Czwarty klub w ciągu pół roku. Nowy kontrakt byłego mistrza świata (WIDEO)
Cztery kluby w ciągu pół roku? To możliwe. Byłemu mistrzowi świata właśnie to się przydarzyło. Teraz podpisał nowy kontrakt i spróbuje odbudować swoją karierę.
Kanadyjski napastnik Derick Brassard związał się roczną umową z New York Islanders. Oficjalnie jej warunki nie zostały ujawnione, ale mówi się, że zawodnik zarobi w barwach "Wyspiarzy" 1,2 mln. dolarów.
Brassard ostatnio występował w Colorado Avalanche, ale nie był to jego jedyny klub w poprzednim sezonie. Rozgrywki zaczął w barwach Pittsburgh Penguins, jednak na początku lutego "Pingwiny" oddały go do Florida Panthers. W Sunrise został przez trzy tygodnie, w trakcie których zdążył rozegrać tylko 10 meczów. "Pantery" także zdecydowały się go oddać, widząc że tracą szanse na awans do play-offów, a zawodnikowi po sezonie kończy się kontrakt i jest ostatni moment, by coś za niego uzyskać. Brassard trafił do Colorado Avalanche, w barwach których strzelił 4 gole w 20 meczach sezonu zasadniczego i zaliczył tylko jedną asystę w 9 występach w play-offach. W Denver nowej umowy z nim nie podpisano, więc Kanadyjczyk szukał klubu.
Teraz związał się z New York Islanders i tam spróbuje reaktywować swoją karierę, która wobec słabszej formy znalazła się na zakręcie. Brassard łącznie w 70 meczach ostatniego sezonu zdobył tylko 23 punkty za 14 goli i 9 asyst. Dziś tylko wspomnieniem są dla niego takie rozgrywki jak 2014-15, gdy uzbierał 60 "oczek" w części zasadniczej, a później jeszcze 16 w 19 meczach play-offów. Wtedy należał do ofensywnych liderów innej drużyny z Nowego Jorku, Rangers. Teraz liczy, że znów w Nowym Jorku pokaże pełnię umiejętności. Prawdopodobnie będzie środkowym trzeciego lub czwartego ataku, bo przed nim w hierarchii centrów przynajmniej na początku będą zapewne Mathew Barzal i Brock Nelson.
- Chcę, żeby wrócił taki stary ja, czyli pewny siebie, dużo jeżdżący, wykonujący dobre zagrania, będący w każdym miejscu na lodzie i dający dużo drużynie w ataku - mówi. - Mam za sobą słabe 8 czy 9 miesięcy, ale wiem, że mogę pomóc mojemu nowemu zespołowi. W ostatnich latach zagrałem sporo dobrego hokeja, ale oczywiście ludzie będą się skupiać na tym ostatnim czasie. Ja chcę zostawić za sobą ten ostatni sezon i wykorzystać go jako motywację, by wrócić silniejszy.
Brassard został wybrany przez Columbus Blue Jackets z numerem 6 draftu NHL w 2006 roku. W tym klubie grał przez ponad 5 lat. Później trafił do New York Rangers, następnie do Ottawa Senators, Pittsburgh Penguins i wreszcie Panthers oraz Avalanche. Ma na swoim koncie 786 występów w sezonach zasadniczych NHL, w których strzelił 176 goli i zaliczył 275 asyst. W play-offach grał 99 razy. Do siatki trafiał 23-krotnie, a 37 razy podawał przy bramkach kolegów. W 2016 roku w swoim jedynym występie na Mistrzostwach Świata w barwach reprezentacji Kanady nie tylko zdobył z nią złoty medal, ale także był najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu. W 10 spotkaniach strzelił 5 goli i zaliczył 6 asyst.Polacy mieszkający w Kanadzie mogą skorzystać z oferty sportsbettig24
- W ostatnich latach rozegrałem sporo dobrych meczów. Mam 99 występów w play-offach, grałem na Mistrzostwach Świata, przeszedłem dwie operacje barku. W Pittsburghu coś mi nie pasowało i później tak się obijałem po klubach - mówi. - Teraz chcę się odbudować i myślę, że będę pasował do Islanders. To jest drużyna grająca agresywnie, w której liczy się każdy z czterech ataków. Chcę odegrać w niej dużą rolę i pomóc w dobrym występie w play-offach.
Komentarze