Hokej.net Logo

Play-off NHL: "Gwiazdy" bliżej awansu, Blues w półfinale konferencji (WIDEO)

2019-04-21 07:02 NHL
Play-off NHL: "Gwiazdy" bliżej awansu, Blues w półfinale konferencji (WIDEO)

Każdy zespół, który chce odnieść sukces w play-offach, potrzebuje dobrej postawy swoich największych gwiazd, ale też nieoczekiwanych bohaterów z cienia. Dallas Stars wczoraj w piątym meczu pierwszej rundy rozgrywek o Puchar Stanleya mieli jedno i drugie. Kolejną wyżej notowaną po sezonie zasadniczym drużyną, która odpadła z rywalizacji są za to Winnipeg Jets.


Zespół Stars zrobił wielki krok w kierunku wyeliminowania z play-offów Nashville Predators, pokonując ich na wyjeździe 5:3. Znakomity mecz rozegrała pierwsza ofensywna formacja Stars. Były gracz Predators Aleksandr Radułow strzelił dwa gole, Tyler Seguin w drugiej tercji zdobył bramkę, która później okazała się być zwycięską i raz asystował, a w roli rozgrywającego wystąpił Jamie Benn, który popisał się podaniami przy wszystkich trzech golach swoich partnerów z ataku.

Benn miał wczoraj występ słodko-gorzki, bo także przegrał wszystkie sześć wznowień, do których stawał, ale w tym ataku od wygrywania wznowień i tak jest Seguin. Benn był wczoraj od podawania. Najpierw na samym początku drugiej tercji podał właśnie do Seguina, który świetnym zagraniem wszerz tafli obsłużył Radułowa, a ten strzałem z ostrego kąta dał gościom prowadzenie 2:1. Później w wyścigu do krążka przepchnął najniższego gracza NHL Rocco Grimaldiego jak o kilka lat młodszego kolegę na podwórku i podał Rosjaninowi na tacy drugiego gola, aż wreszcie skompletował swój "hat trick" asyst w 15 minut, podając do Seguina na bramkę zwycięską.

Pierwszy atak Stars zdobył 7 punktów, oddał aż 17 strzałów i zaliczył +6 w statystyce +/-. Ale "Gwiazdy" miały też tego popołudnia bohatera, którego trudniej się było spodziewać, bo tak jak Radułow do siatki dwukrotnie trafił również skrzydłowy Jason Dickinson, który z Matsem Zuccarello Aasenem i Roope Hintzem tworzy nowy drugi atak. To on w 14. minucie doprowadził do remisu 1:1, odpowiadając na gola Grimaldiego. I to on zakończył strzelanie po stronie gości, trafiając do siatki na początku trzeciej tercji. Było wtedy 5:2 i choć już po 28 sekundach Kyle Turris zmniejszył stratę "Drapieżników", zdobywając gola po odbiciu krążka od łyżwy obrońcy Stars Jamie'ego Oleksiaka, to i tak ze zwycięstwa cieszyli się przyjezdni. Dla Dickinsona jego gole były wielkim wydarzeniem, bo rozgrywa swoje pierwsze play-offy w karierze i dotąd nie zdobył ani jednego punktu. W 105 meczach sezonów zasadniczych NHL tylko 9 razy trafiał do siatki. Swoją cegiełkę do zwycięstwa dołożył też nominowany wczoraj do Trofeum Veziny dla najlepszego bramkarza sezonu zasadniczego Ben Bishop, który obronił 30 strzałów.

Po piątym spotkaniu tej serii Stars wyszli na prowadzenie 3-2. W 75,8 % takich sytuacji w pierwszej rundzie play-offów NHL w historii oznaczało to później awans prowadzącej drużyny. Ale trener Jim Montgomery jak niemal wszyscy szkoleniowcy w takich sytuacjach przed zaplanowanym na poniedziałek meczem numer 6 u siebie przestrzega. - Ten następny mecz jest najtrudniejszy, bo daje możliwość zakończenia sezonu rywala. To jest teraz dla nas wyzwanie - mówi. - W tym piątym spotkaniu zrobiliśmy dużo dobrych rzeczy, ale cały czas musimy być coraz lepsi.

Jeśli Predators chcą przedłużyć serię i wrócić do swojej hali na mecz numer 7, to w poniedziałek będą pewnie potrzebowali tego, by na świetny występ pierwszego ataku Stars odpowiedziały ich największe gwiazdy ofensywne. Wczoraj tego nie było. Ryan Johansen co prawda strzelił gola, przy którym asystował mu Filip Forsberg, ale były to jedyne punkty nominalnie pierwszego ataku, który uzupełnia Viktor Arvidsson. To Forsberg jednak fatalną stratą we własnej tercji zapoczątkował akcję po której goście strzelili swojego drugiego gola. Szwed łącznie miał trzy niewymuszone straty, a cała drużyna z Nashville zaliczyła ich aż 19, podczas gdy Stars tylko 8.

Do tego najgorzej grający w przewagach zespół sezonu zasadniczego nie strzelił jeszcze w tej serii gola w takiej sytuacji. Trener Peter Laviolette ze swoim sztabem przez cały sezon nie znalazł sposobu, by jego zespół zaczął zdobywać bramki w liczebniejszym składzie. Stara się za to jak może "obudzić" drużynę, rotując ustawieniem ataków. W dwóch ostatnich meczach, przegranych 1:5 i 3:5, bez większego skutku. Doświadczony szkoleniowiec ciągle jednak twierdzi, że wierzy, iż jego zespół stać na odwrócenie losów rywalizacji. - Graliśmy już wiele serii w play-offach i bywaliśmy w trudnym położeniu. Mamy odpowiednie doświadczenie, by to zrobić, ale oczywiście trzeba wyjść na lód i sprawić, by to nasze doświadczenie przełożyło się na sukces - powiedział po wczorajszym spotkaniu.

Nashville Predators - Dallas Stars 3:5 (1:1, 1:3, 1:1)
1:0 Grimaldi - Josi - Ellis 06:25
1:1 Dickinsn - Hintz - Polák 13:08
1:2 Radułow - Seguin - Benn 20:40
1:3 Radułow - Benn 27:41
2:3 Johansen - Forsberg - Josi 29:18
2:4 Seguin - Benn 35:54
2:5 Dickinson 41:57
3:5 Turris - Granlund 42:25
Strzały: 33-26.
Minuty kar: 6-4.
Widzów: 17 633.
Stan rywalizacji: 2-3. Szósty mecz w nocy z poniedziałku na wtorek w Dallas.





W półfinale konferencji zachodniej na zwycięzcę pary Predators - Stars czeka już zespół St. Louis Blues, który tej nocy przed własną publiczonością pokonał Winnipeg Jets 3:2 i wygrał całą serię 4-2. Był to jedyny w tej rywalizacji mecz wygrany przez gospodarzy. Na długo zapamięta to spotkanie Jaden Schwartz, bo to on poprowadził drużynę do zwycięstwa, popisując się hat trickiem. W poprzednich pięciu meczach tej serii tylko raz trafił do siatki. Gospodarze do 53. minuty prowadzili już 3:0, a gościom udało się odrobić dwa gole, ale ostatecznie sezon dla nich się skończył. Gracze Jets oddali w pierwszych dwóch tercjach łącznie zaledwie sześć celnych strzałów, w tym tylko jeden w drugiej odsłonie. To najgorszy wynik w play-offach w historii klubu. A Blues po raz pierwszy w rywalizacji o Puchar Stanleya pozwolili rywalom tylko raz w jednej tercji strzelić na swoją bramkę. Ich trener Paul Maurice już w 23. sekundzie przy pierwszym golu Schwartza wykorzystał "challenge", którego sędziowie nie uznali i nie mógł kwestionować drugiej bramki rywali, mimo że Patrick Maroon w polu bramkowym kijem przytrzymywał bramkarza "Odrzutowców" Connora Hellebuycka. To już trzecia para w tegorocznych play-offach, w której do kolejnej rundy awansował zespół notowany niżej po sezonie zasadniczym, ale tu różnica była niewielka, bo obie ekipy zdobyły tyle samo punktów, a Jets byli wyżej tylko dzięki większej liczbie zwycięstw w regulaminowym czasie i po dogrywkach.

St. Louis Blues - Winnipeg Jets 3:2 (1:0, 1:0, 1:2)
1:0 Schwartz - Schenn 00:23

2:0 Schwartz - Bozak - Dunn 32:36 (w przewadze)

3:0 Schwartz - O'Reilly - Pietrangelo 43:55

3:1 Byfuglien - Hayes - Copp 52:17

3:2 Little - Perreault - Byfuglien 59:22 (w osłabieniu, bez bramkarza)

Strzały: 36-20.
Minuty kar: 2-8.
Widzów: 18 524.
Stan rywalizacji: 4-2. Awans Blues.

Zgodnie z zasadą własnej tafli układa się rywalizacja Washington Capitals z Carolina Hurricanes. Tej nocy broniący Pucharu Stanleya "Stołeczni" rozbili u siebie "Huragany" 6:0 i wyszli na prowadzenie 3-2 w serii. Gospodarzy prowadził duet Nicklas Bäckström - Aleksandr Owieczkin. Szwed strzelił dwa pierwsze gole i zaliczył dwie asysty, a Rosjanin raz trafił i dwukrotnie asystował. Ponadto bramki zdobywali: Brett Connolly, Tom Wilson i Nic Dowd, który w trzeciej tercji jako pierwszy zawodnik w historii klubu wykorzystał rzut karny w meczu play-offów. A Braden Holtby obronił 30 strzałów i po raz siódmy w rozgrywkach o Puchar Stanleya zachował "czyste konto". To rekord w historii klubu z Waszyngtonu. Capitals wykorzystali trzy z czterech gier w przewadze, podczas gdy ich rywale zmarnowali wszystkie pięć swoich okazji do gry w liczebniejszym składzie. 78,9 % drużyn, które wygrywają piąty mecz play-offów NHL przy stanie 2-2 triumfuje w całej serii. Szósty mecz zostanie rozegrany w nocy z poniedziałku na wtorek polskiego czasu.

Washington Capitals - Carolina Hurricanes 6:0 (1:0, 2:0, 3:0)

1:0 Bäckström - Carlson - Wilson 07:33 (w przewadze)

2:0 Bäckström - Owieczkin 34:21

3:0 Connolly - Owieczkin - Bäckström

4:0 Wilson - Kuzniecow - Carlson 41:04 (w przewadze)

5:0 Dowd 48:57

6:0 Owieczkin - Kuzniecow - Bäckström 50:14 (w przewadze)

Strzały: 28-30.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 18 506.
Stan rywalizacji: 3-2. Szósty mecz w poniedziałek w Raleigh.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe