NHL: Zastrzeżeni wolni agenci podpisani
Fani Tampa Bay Lightning długo czekali na podpis pod tym kontraktem. Nową umowę parafował w końcu Nikita Kuczerow. 23-letni Rosjanin nie był jedynym "chronionym wolnym agentem", który w ostatnim czasie związał się ze swoim klubem na dłużej.
Rosyjski napastnik miał po ostatnim sezonie status "chronionego wolnego agenta". Przez całe lato nie doszło do porozumienia pomiędzy klubem, a zawodnikiem. Do konsensusu udało się dojść dopiero teraz, na kilka dni przed startem nowej kampanii. 23-letni skrzydłowy złożył podpis pod trzyletnim kontraktem o wartości ponad czternastu milionów dolarów.
Kuczerow wyjedzie na lód w barwach "Błyskawic" już w czwartek. Ekipa z Florydy otwiera ten sezon meczem z Detroit Red Wings przed własną publicznością.
W poprzedniej kampanii Rosjanin był najlepiej punktującym zawodnikiem Bolts. W 77 meczach Kuczerow skompletował 66 punktów - zdobył 30 bramek i dołożył 36 asyst. Tempa nie zwolnił także w fazie mistrzowskiej, w której w 17 spotkaniach uzbierał aż 19 "oczek". Swoją przygodę z play-offami hokeiści z Tampa Bay zakończyli w tym roku na Finale Konferencji, w którym musieli uznać wyższość przyszłych mistrzów NHL - Pittsburgh Penguins.
Drugim "chronionym wolnym agentem", który parafował dziś nową umowę był Rasmus Ristolainen. 21-letni defensor zgodził się na sześcioletni kontrakt o wartości ponad 32 milionów dolarów.
"Szable" sięgnęły po utalentowanego Fina w pierwszej rundzie draftu w 2013 roku. W zaledwie trzy lata Ristolainen stał się jedną z najważniejszych postaci obrony Sabres. W poprzednim sezonie młody Europejczyk przewodził wszystkim defensorom ekipy ze stanu Nowy Jork z 41 punktami.
- Rasmus już zdążył udowodnić swoją ogromną wartość - stwierdził generalny menadżer zespołu, Tim Murray. - Cieszymy się, że wraca. Ta umowa podsumowuje to, jaki ogrom pracy we własny rozwój włożył ten zawodnik. Mamy nadzieję, że wciąż będzie się rozwijał w dobrym kierunku.
Komentarze