Play-offy NHL: Będzie mecz numer siedem (WIDEO)
Hokeiści Pittsburgh Penguins wciąż mają szansę na mistrzostwo. Minionej nocy podopieczni Mike’a Sullivana uniknęli eliminacji pokonując Tampa Bay Lightning 5:2. O awansie do wielkiego finału zadecyduje mecz numer siedem, który „Nieloty” rozegrają przed własną publicznością.
Eksperyment z powrotem Marca-Andre’a Fleury’ego nie wypalił. Doświadczony golkiper, na którego Sullivan postawił w poprzednim pojedynku, wczorajsze spotkanie oglądał z ławki. Szkoleniowiec ekipy z „Miasta Stali” kredyt zaufania przyznał ponownie już 22-letniemu Mattowi Murrayowi. Młody Kanadyjczyk na dzień przed urodzinami sam sprawił sobie prezent utrzymując swój zespół w fazie pucharowej. Murray wybronił minionej nocy 28 strzałów rywali, skapitulował tylko dwukrotnie.
Przed meczem Jewgienij Małkin, który w ostatnim czasie nie radzi sobie najlepiej, zapewniał, że „Pingwiny” wygrają to starcie. Obietnica została spełniona, ale choć Rosjanin robił, co mógł, do protokołu meczowego wpisał się tylko raz - w pierwszej tercji, gdy dziewiątego gola w tych play-offach ustrzelił Phil Kessel.
To spotkanie mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Na samym początku meczu gumę w siatce umieścił Jonathan Drouin. Trafienie 21-letniego napastnika nie zostało jednak uznane, okazało się, że sędziowie doszukali się spalonego. Kolejną szansę „Błyskawice” miały tuż po przerwie. Ryan Callahan w świetnym stylu przekierował lecący krążek w światło bramki, ale Murray zdołał w porę zareagować. Kolejnych prób hokeiści z Florydy także nie mogli zaliczyć do udanych. W międzyczasie przyjezdni stopniowo powiększali swoją przewagę bramkową.
Podopieczni Jona Coopera zaatakowali w ostatniej odsłonie meczu. Brian Boyle dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, raz z pomocą… Kessela. Jednak to nie wystarczyło. Spokój w szeregach Pens przywrócił gol Bryana Rusta, który na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną wykorzystał akcję sam na sam. Wynik celnym strzałem do pustej bramki domknął Nick Bonino.
- Byliśmy w tym miejscu już wiele razy - mówił po meczu Patric Hornqvist. - Sullivan przejął ten zespół w trakcie sezonu i wiele się zmieniło. Przez ostatnie trzy miesiące graliśmy świetnie, ta grupa znalazła sposób na wygrywanie ważnych spotkań. Teraz do rozegrania mamy bodaj najważniejsze.
Tampa Bay Lightning – Pittsburgh Penguins 2:5 (0:1, 0:2, 2:2)
0:1 Kessel – Crosby, Małkin 18:46 (w przewadze)
0:2 Letang – Sheary, Bonino 27:40
0:3 Crosby – Hornqvist 39:34
1:3 Boyle 45:30
2:3 Boyle – Koekkoek, Drouin 52:43
2:4 Rust – Kunitz, Määttä 57:52
2:5 Bonino – Lovejoy 59:06 (pusta bramka)
Minuty kar: 6-2
Strzały na bramkę: 31-34
Widzów:19,092
Stan rywalizacji: 3-3
Komentarze