NHL: Lundqvist zatrzymuje "Pingwiny" (WIDEO)
Strzelecka seria Sidneya Crosby’ego dobiegła końca. Rozpędzeni Pittsburgh Penguins, którzy wygrali sześć z ostatnich siedmiu spotkań musieli wczoraj uznać wyższość New York Rangers. Świetny występ ma za sobą Henrik Lundqvist, doświadczony golkiper wybronił wszystkie 34 strzały rywali.
„Strażnicy” radzą sobie aktualnie bez kapitana i jednego z najlepszych strzelców drużyny. Trener Alain Vigneault ma jednak wciąż do dyspozycji absolutnego lidera ekipy ze wschodniego wybrzeża - Henrika Lundqvista. Minionej nocy szwedzki bramkarz wziął sprawy w swoje ręce i postawił się rozpędzonej ofensywie „Nielotów”. Popularny „Król Henryk” wybronił 34 strzały rywali notując trzecie czyste konto w aktualnej kampanii.
To pierwsze starcie tych drużyn w tym sezonie. Ostatni raz te dwie ekipy spotkały się w pierwszej rundzie ubiegłorocznych play-offów. Bohaterem nowojorskiego zespołu okazał się wtedy nikt inny, jak Lundqvist, który w każdym z czterech zwycięskich dla Rangers starć pozwolił hokeistom ze „Stalowego Miasta” na ustrzelenie zaledwie jednego gola.
„Pingwiny” nie zrewanżowały się za ostatnią przegraną, chociaż na początku meczu całkowicie zdominowały rywali. Do ostatniej minuty pierwszej tercji podopieczni Vigneaulta na bramkę rywali oddali zaledwie pięć strzałów. Pomimo wyraźnej przewagi gospodarze nie byli w stanie pokonać świetnie broniącego Szweda.
W dziewiątej minucie na listę strzelców wpisał się Kevin Hayes. 23-letni skrzydłowy wykorzystał zamieszanie pod bramką Marca-Andre’a Fleury’ego i umieścił krążek w siatce. Na kolejnego gola fani zgromadzeni w Consol Energy Center musieli poczekać aż do trzeciej tercji. Tuż po drugiej przerwie prowadzenie przyjezdnych podwoił Dominic Moore. Na chwilę przed końcową syreną wynik celnym strzałem do pustej bramki ustalił Jesper Fast.
Lider „Pingwinów” Sidney Crosby nie potrafił przedrzeć się przez defensywę rywali. Kapitan „Nielotów” nie odnotował żadnego celnego uderzenia na bramkę. Sposób na obronę znalazł jednak Phil Kessel. Były zawodnik Toronto Maple Leafs strzelał sześciokrotnie, ale nie był w stanie wykończyć żadnej z tych akcji.
- Podobało mi się, jak graliśmy - komentował w szatni Lundqvist. - W tej grze liczy się to, jak bardzo chcesz pracować i rywalizować. Na całym lodzie toczą się małe bitwy. My wygraliśmy przynajmniej jedną, przed naszą bramką. Docieraliśmy do zgubionych krążków i kończyliśmy ich akcje bardzo szybko.
Pittsburgh Penguins – New York Rangers 0:3 (0:1, 0:0, 0:2)
0:1 Hayes – Glass, Yandle 8:34
0:2 Moore – Stepan 44:21
0:3 Fast 58:29 (pusta bramka)
Minuty kar: 2-4
Strzały na bramkę: 22-34
Widzów: 18,539
Dion Phaneuf rozegrał pierwszy mecz jako zawodnik Ottawa Senators, ale tego debiutu nie zaliczy do udanych. Pozyskując kapitana „Klonowych Liści” ekipa ze stolicy Kanady z pewnością liczyła na udoskonalenie swoich szyków defensywnych, ale póki co 30-letni obrońca więcej przeszkadza niż pomaga. Doświadczony gracz dał się objechać Henrikowi Zetterbergowi, kiedy ten ustrzelił drugiego gola spotkania. Ostatecznie „Senatorowie” przegrali z Detroit Red Wings 3:1.
Ryan Miller z pomocą Alexa Biegi zdołał wczoraj powstrzymać Arizona Coyotes. 35-letni Kanadyjczyk interweniował udanie 33 razy, a jego Vancouver Canucks triumfowali 2:1. Ekipa z Glendale była bardzo blisko wyrównania wyniku w końcówce trzeciej tercji. Miller wybronił potężny strzał spod niebieskiej linii w wykonaniu Olivera Ekmana-Larssona, ale nie zdołał poradzić sobie z dobitką Kyle’a Chipchury. Z pomocą przyszedł jeden z obrońców „Orek”. Biega przejął gumę tuż przed linią bramkową i szybko wepchnął ją pod leżącego na tafli bramkarza. Podopieczni Williego Desjardinsa jakoś dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końcowej syreny.
WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ
TABELA
Komentarze