NHL: Franson podpisany
Jeszcze przed otwarciem okienka transferowego mówiono, że tego lata najbardziej rozchwytywanym obrońcą będzie Cody Franson. Negocjacje z zainteresowanymi klubami nie poszły jednak po jego myśli. Nowy kontrakt 28-latek podpisał dopiero wczoraj.
W poprzedniej kampanii Franson zdobył siedem bramek i dołożył 29 asyst. Tuż przed zamknięciem okienka transferowego opuścił Toronto i przeniósł się do klubu, w którym zaczynał przygodę z NHL - Nashville Predators.Kanadyjczyk zupełnie nie odnalazł się w systemie gry trenera Petera Laviolette'a, dlatego nie spodziewano się, że organizacja ze stanu Nowy Jork będzie starać się o przedłużenie jego pobytu w "Mieście Muzyki".
Usługami byłego zawodnika "Klonowych Liści" i "Drapieżców" zainteresowane miało być kilka klubów występujących w północnoamerykańskiej lidze. Doświadczony defensor nie mógł jednak pogodzić się z oferowanymi mu krótkoterminowymi kontraktami. Przez wiele tygodni negocjował między innymi z Boston Bruins, jednak do porozumienia nie doszło.
Wczoraj kanadyjskie media podały, że Franson związał się na dłużej z Buffalo Sabres.28-letni defensor złożył podpis pod dwuletnią umową wartą około 6,6 miliona dolarów. Szczegóły dotyczące kontraktu nie są jeszcze znane.
Komentarze