Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

NHL: Noc pełna akcji

2013-11-28 12:48 NHL
NHL: Noc pełna akcji

Wielu fanów hokeja stanęło dzisiejszej nocy przed nie lada dylematem: który z trzynastu meczów oglądać? A działo się wiele... Nie lada pojedynek mogli obejrzeć na żywo polscy kibice. Oto dwa rozpędzone teamy Colorado Avalanche i St. Louis Blues spotkały się w walce o punkty. Tym ciekawszy było to widowisko, że do składu Avalanche, po kontuzji mięśnia, wrócił ich czołowy strzelec Matt Duchene.

Niewiele czasu, bo aż niecałe trzy minuty trwało oczekiwanie na pierwszą bramkę. Jej autorem został center St. Louis, David Backes, a asystował mu m.in. T.J Oshie, dla którego była to już 18. asysta tego sezonu. Mimo straty gola zawodnicy z Colorado nie stracili animuszu chcąc jak najszybciej doprowadzić do wyrównania. Jednak na drodze do realizacji ich planów co raz stawał świetnie dysponowany tej nocy Jarosław Halak. Co więcej, dwie minuty później, wykorzystując grę w przewadze celnym strzałem popisał się świetnie dysponowany w tym roku Alexander Steen i mógł cieszyć się z 20. Bramki, a zespół z prowadzenia 2:0. Tracąc dwie bramki do przeciwnika hokeiści z Colorado przycisnęli jeszcze bardziej, chcąc zdobyć kontaktowe trafienie, co stało się udziałem Patricka Bordeau. Jednak hokeistom Avalanche nie udało się dowieźć tego w miarę możliwego do odrobienia rezultatu do końca tercji. Niewiele przed kończącym ją gwizdkiem, po błędzie ofensywy grających w przewadze Avalanche, gola na 3:1 zdobył Jaden Schwartz. Druga część meczu toczyła się ewidentnie pod dyktando Blues, którzy raz za razem testowali bramkarza przeciwnika. Mimo prób i starań nie udało im się zmienić wyniku i w ten sposób do rozegrania pozostała tylko ostatnia tercja. Ta była już zdecydowanie bardziej wyrównana, choć zawodnicy obu stron musieli być już solidnie zmęczeni, gdyż tempo meczu widocznie spadło. Na dwie minuty przed końcem spotkania, trenujący Colorado Patrick Roy wycofał bramkarza, mając nadzieję, że jeden dodatkowy zawodnik „w polu” zrobi różnicę. Jednak na niewiele się to zdało, a wręcz przeciwnie – gola zdobył zespół z St. Louis. Autorem trafienia i osobą, która ustaliła wynik meczu został Chris Stewart. Dzięki zwycięstwu St. Louis wyprzedziło Chicago Blackhawks i zajęło pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej.

St. Louis Blues – Colorado Avalanche 4:1 (3:1, 0:0, 1:0)

1:0 David Backes - T.J. Oshie, Jay Bouwmeester (02:46)

2:0 Alexander Steen - David Backes, Derek Roy 5/4 (06:10)

2:1 Patrick Bordeleau - Jan Hejda, Brad Malone (08:24)

3:1 Jaden Schwartz 4/5 (18:12)

4:1 Chris Stewart - Derek Roy, Patrik Berglund (58:16)

Na innych lodowiskach:

Czwarte z rzędu zwycięstwo odnieśli zawodnicy Montreal Canadiens. Tym razem ich „ofiarą” stał się zespół Buffallo Sabres. Dla Montrealu bramki zdobywali: Alex Galczeniuk, David Desharnais oraz Brendan Gallagher. Natomiast honorowym trafieniem dla „Szabel” popisał się Matt Moulson. Należy odnotować bardzo dobry występ obrońcy Canadiens, Andrieja Markowa, który zakończył mecz bogatszy o trzy asysty.

Tylko dzięki świetnie dysponowanemu Camowi Wardowi udało się zawodnikom Carolina Hurricanes doprowadzić mecz do zwycięskiego końca. Błysnał on interwencją w osiemnastej minucie trzeciej tercji, gdy jego bramce i stanowi 4:2 zagroził napastnik New Jersey Devils Adam Henrique. Dzieki temu, gdy niecała minutę później bramkę dla „Diabłów” zdobył Jaromir Jagr, nie była ona jednoznaczna z remisem i dogrywką. A tak mecz zakończył się wygraną Hurricanes, dla której bramki strzelali: Justin Faulk, Tuomo Ruutu, Ron Hainsey oraz Patrick Dwyer. Zawodnikami Devils, którzy pojawili się jako zdobywcy goli byli: Jaromir Jagr, Travis Zajac, Andy Greene.

Cos nie idzie ostatnio New York Islanders. Tym razem przegrali 3:2 z wcale-nie-rewelacyjnymi Winnipeg Jets. Gorycz porażki była tym większa, że w ostatnich czterech meczach była to czwarta porażka „Wyspiarzy”. O losie meczu zdecydowała druga tercja, w której bramki zdobywali zawodnicy Jets. I tak, na listę strzelców wpisali się: Mark Stuart, Andrew Ladd oraz Devin Setoguchi. Co prawda kontaktowe trafienie zaliczył Andrew MacDonald, jednak sam nie był w stanie zmienić losów meczu. Nadzieję na odmianę losu dał natomiast gol Johna Tavaresa strzelony w trzeciej odsłonie meczu. Jednak nie pociągnąwszy za sobą kolejnych nie wpłynął na przerwanie ciągu przegranych.

Solidne strzelanie pokazali kibicom zawodnicy Ottawa Senators i Washington Capitals. Zgromadzeni na widowni i przed telewizorami fani byli świadkami dziesięciu bramek, z czego sześć było autorstwa zawodników zespołu z Kanady. Bobby Ryan (dwukrotnie), Chris Phillips, Colin Greening, Mika Zibanejad oraz Zack Smith byli tymi, którzy w stan euforii wprawili oglądających spotkanie kibiców Ottawy. Natomiast dla Capitals punkty zdobywali: Eric Fehr, Marcus Johansson, Brooks Laich i John Carlson. Alexander Owieczkin, co prawda nie zaliczył celnego trafienia, jednak wpisany został do protokołu za asystę, jaką zanotował przy golu Johanssona.

Jedno z najlepszych jak do tej pory spotkań rozegrał bramkarz Nashville Predators Marek Mazanec. Obronił on wszystkie 19 strzałów, jakie oddali zawodnicy Columbus Blue Jacktes, tym samym walnie przyczyniając się do wygranej swojego zespołu. A wygrana była możliwa także dzięki strzelcom bramek, którymi zostali: Matt Cullen, Mike Fisher, David Legwand oraz Nick Spaling. Wygrana ta była drugą z kolei, jaką odnieśli zawodnicy Predators, jednak czy przerodzi się to w dłuższą serię, okaże się wkrótce, gdyż następne spotkanie grają oni z Edmonton Oilers.

Siedem bramek padło podczas meczu pomiędzy Detroit Red wings a Boston Bruins, z czego sześć strzelili zawodnicy „Czerwonych Skrzydeł”, dzięki czemu „wskoczyli” na trzecie miejsce w dywizji. O poziomie Bruin niech świadczy fakt, że podczas całego spotkania oddali oni tylko 17 strzałów. Stąd też broniący w bramce Detroit Jonas Gustavsson nie mógł narzekać na nadmiar pracy. Co innego jego odpowiednik po drugiej stronie lodowiska- Tuukka Rask. Nie dość, że był sprawdzany prawie trzydzieści razy, to aż sześć krążków musiał wyjmować z bramki. A było to po strzałach, jakie oddali Justin Abdelkader, Tomas Tatar, Henrik Zetterberg, Niklas Kronwall, Drew Miller, Gustav Nyquist. Dla Bostonu jedynego gola strzelił Jarome Iginla, dla którego było to piąte tegoroczne trafienie.

Nie tak wyobrażał sobie Vincent Lecavalier swój powrót. Pauzował on jedno spotkanie po kontuzji twarzy, tak że wracał na lód głodny bramek i zwycięstwa. I faktycznie popisał się świetnym strzałem w światło bramki, jednak ta noc należała do obrońcy Tampa Bay Lightning Victora Hedmana, który po końcowym gwizdku miał na swoim koncie dwie bramki oraz asystę. W ten sposób pomógł swojemu zespołowi wygrać z Philadelphia Flyers 4:2. Pozostałymi graczami, którzy godnie zastąpili kontuzjowanego Stevena Stamkosa byli Ondriej Palat, Tyler Johnson. Natomiast dla FLyers trafienia zaliczyli: wspomniany Lecavalier oraz Mark Streit, dla którego była to pierwsza bramka sezonu.

Może niezbyt zaskakujące, ale zwycięstwo odnieśli hokeiści New York Rangers pokonując 5:2 słabo spisujący się w tym sezonie zespół Florida Panthers. Tym samym zmyli z siebie hańbę porażki, jakiej doznali przed dwoma dniami przegrywając z Tampa Bay Lightning 0:5. Tym razem problemów ze zdobywaniem bramek nie mieli: Derick Brassard, Brad Richards, Rick Nash (dla którego było to drugie celne tegoroczne trafienie), Mats Zuccarello oraz Carl Hagelin. Honorowe trafienie dla Panthers zanotowali Nick Bjugstad oraz Scottie Upshall.

Rzuty karne były konieczne, aby rozstrzygnać rezultat meczu pomiędzy Toronto Maple Leafs a Pittsburgh Penguins. Jako, że w regulaminowym czasie, po bramkach Chrisa Connera, dwóch Jewgenija Małkina, Krisa Letanga, Jamesa Neala dla Penguins i Jamesa van Riemsdyka (dwóch), Nazema Kadriego, Phila Kessela, Tylera Bozaka dla zespołu z Toronto, był remis 5:5, rozegrano dogrywkę. A ponieważ i ona nie wpłynęła na zmianę rezultatu konieczne było rozegranie loterii jaką zawsze okazują się rzuty karne. W nich 2:1 lepszymi okazali sie zawodnicy z Pittsburgha i to oni mogli cieszyć się zasłużona wygraną.

Nieco mniej bramek, bo tylko cztery, padły w wygranym przez Phoenix Coyotes meczu, w którym spotkali się z Minnesota Wild. Trzy z nich wpadły do bramki bronionej przez Niklasa Backstroma, dzięki czemu “Kojotom” udało się na trzech zahamować serię meczów zakończonych porażkami. Na listę strzelców wpisali się tacy zawodnicy Phoenix, jak: Mikkel Boedker oraz Radim Vrbata, który zakończył spotkanie z dwoma bramkami na koncie. Honorowe trafienie dla Minnesoty zostało wpisane na konto Dany’ego Heatley.

Aż do samego końca ważyły się losy spotkania pomiędzy Chicago Blackhawks a Calgary Flames. Szalę zwycięstwa na stronę obrońców tytułu przechylił w ostatnich minutach meczu Patrick Kane, który, wykorzystując podbramkowe zamieszanie, pokonał dobrze spisującego się między słupkami Flames Reto Barrę. Dla Kane’a, który dwukrotnie tej nocy wpisywał się na listę strzelców, były to odpowiednio 14. i 15. bramka sezonu.

Łącznie 80 razy bili testowani bramkarze w spotkaniu San Jose Sharks i Los Angeles Kings. Spotkanie było bardzo zacięte i wyrównane, a strzały rozłożyły się na każdego z bramkarzy po równo; zarówno Antti Niemi, jak i Ben Scrivens stanęli w obliczu 40 strzałów. Po golach, jakie dla “Królów” strzelili Jeff Carter oraz Drew Doughty, a dla Sharks Joe Pavelski i Joe Thornton na tablicy wyników widniał remis. Konieczne było rozegranie dogrywki i karnych. W nich, po osmiu seriach, lepszymi byli zawodnicy z rekinem na koszulce i skutkiem tego cały mecz zakończył się ich zwycięstwem 3:2.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe