Owieczkin MVP sezonu? Dla kibiców to już fakt
W ostatnim meczu z Toronto Maple Leafs Washington Capitals odnieśli 8. zwycięstwo z rzędu. Na listę strzelców wpisał się Aleksandr Owieczkin, zdobywając swoją 28. bramkę w sezonie. Trener Adam Oates typuje go do wyróżnienia.
Bramka dała "Oviemu" prowadzenie ligowej klasyfikacji strzelców. Trener Caps Adam Oates odpowiedział, że to rosyjskiemu skrzydłowemu należy się tytuł Most Valuable Player za obecny sezon.
„Jestem oczywiście bardzo stronniczy w tej kwestii. Więc moja odpowiedź to tak, absolutnie.”
„Sidney Crosby jest kolejnym kandydatem, to na pewno. Prowadzi pod względem zdobytych punktów. Ale liczyć powinno się też to, że opuścił wiele meczów, chociaż nie mnie to oceniać” -dodał.
Owieczkin to jednak nie tylko bramki. Skrzydłowy przez ostatni miesiąc był niekwestionowanym liderem zespołu, w ostatnich 18 meczach zaliczając 19 trafień i 6 asyst. To w dużej mierze jego zasługa, że Caps byli w stanie nie tylko odbić się od dna Eastern Conference, ale także włączyć się do rywalizacji o wejście w post-season. W tej chwili typowania jednoznacznie wskazują, że Capitals będą rywalizować także po zakończeniu sezonu zasadniczego.
Mecz z Maple Leafs przypomniał także o jeszcze jednej cesze "Oviego" - nie lubi trzymać rąk w kieszeniach. Kiedy obrońca Maple Leafs Jay McClement wepchnął centra Nicklasa Backstroma wprost na bandę, Owieczkin nie zawahał się wstawić za kolegą z zespołu.
Chociaż poskutkowało to karą, to tłum na trybunach oszalał, a rywale dostrzegli, że z zadzieraniem muszą być ostrożni. Podkreśliły to brawa na stojąco, kiedy Ovi zakończył dwuminutową karę, a Caps nie dali Maple Leafs wykorzystać przewagi.
„To wspaniale widzieć, jak "Ovi" robi takie rzeczy. On bierze na siebie rolę lidera, to dla nas coś naprawdę wielkiego” -powiedział golkiper Braden Holtby w rozmowie z "Washington Post".
Po chwili odniósł się także do scysji z McClementem. -„Ovi nie tylko lekko go szturchnął. On dał mu do zrozumienia, że to się więcej nie powtórzy, wspaniale było na to patrzeć, to nas naprawdę rozpędziło” -dodał dlawiadomości hokejowych.
Kolejny mocny występ na pewno rozpędził także kandydaturę Oviego na MVP, ale w tej kwestii nic nie jest jeszcze oczywiście powiedziane. Na razie faworytem do sięgnięcia po Hart Trophy wydaje się być Sid Crosby z Pittsburgh Penguins. Liczyć się będą na pewno także Patrick Kane z Chicago Blackhawks i Ryan Getzlaf z Anaheim Ducks.
Nawet jeśli Ovi nie sięgnie po wyróżnienie, to wiwaty kibiców na jego cześć i tak dobitnie dowodzą, ile jest wart dla swojej drużyny.
Komentarze