Hokej.net Logo

Karne znów dla Red Wings (VIDEO)

2011-01-09 09:53 NHL
Karne znów dla Red Wings (VIDEO)

Przez prawie pół sezonu zespół Detroit Red Wings nie wygrał ani jednego meczu po rzutach karnych, a w ten weekend zrobił to dwukrotnie dzień po dniu. Wczoraj "Czerwone Skrzydła" przerwały zwycięską serię Vancouver Canucks w znakomitym pojedynku dwóch zespołów z najlepszym bilansem w NHL.

Jiři Hudler strzałem z "klepy" w serii rzutów karnych pokonał w Rogers Arena Roberto Luongo i dał zwycięstwo drużynie z Detroit, ponieważ dla Canucks gola z karnego nie potrafili zdobyć Jeff Tambellini, Ryan Kesler i Daniel Sedin. Red Wings wygrali w Vancouver 2:1, po raz drugi z rzędu zwyciężając w serii rzutów karnych. Wcześniej w obecnym sezonie w karnych brali udział tylko raz i zjeżdżali z tafli pokonani. W regulaminowym czasie gry strzelali tylko Szwedzi - wynik otworzył Daniel Sedin, a na początku trzeciej tercji po błędzie obrońców gospodarzy w przewadze trafił Johan Franzén. Przy golu D. Sedina asystował oczywiście jego brat, Henrik, który ma już na koncie 45 punktowych podań i prowadzi w ligowej klasyfikacji. W zeszłym sezonie MVP tamtych rozgrywek asystował 83 razy.

Wczoraj Henrik Sedin mógł mieć jeszcze asystę sezonu w akcji, którą przeprowadzić razem mogą tylko bliźniacy. Szwed z własnej tercji wystrzelił krążek z całej siły tak, by ten odbił się od bandy po drugiej stronie tafli prosto do nadjeżdżającego brata. Daniel posadził na tafli Jimmy'ego Howarda, ale kiedy był już pewny zdobycia gola bramkarz gości zatrzymał go łapiąc krążek nad linią bramkową. Howard, który bronił ponieważ kontuzji pachwiny doznał Chris Osgood rozegrał wspaniałe spotkanie i obronił 34 strzały z gry, a później nie dał się pokonać w serii karnych. Dwukrotnie także ratował go słupek. - Brakuje nam kilku zawodników, ale nie używamy tego jako wymówki - powiedział po meczu bramkarz Red Wings. - Znaleźliśmy jakiś dodatkowy pokład energii i dzięki temu udało się wygrać.

Zwycięstwo jest tym cenniejsze, że grały ze sobą drużyny mające na koncie najwięcej punktów w NHL i zajmujące dwa pierwsze miejsca w Konferencji Zachodniej. Canucks zdobyli dotąd 60, a Red Wings 59 punktów. Zespół z Vancouver przerwał jednak serię ośmiu zwycięstw, ale w 16. kolejnym spotkaniu zdobył punkt, co jest rekordem w historii klubu. Mimo to gracze gospodarzy nie byli zadowoleni. - Nie ma znaczenia, czy wygrałeś 15 meczów z rzędu - zawsze chcesz wygrać kolejny - mówi Mikael Samuelsson. - Nie chodzi mi nawet o żadną serię, tylko o granie dobrego hokeja. Porażka to zawsze rozczarowanie.

Vancouver Canucks - Detroit Red Wings 1:2 (0:0, 1:0, 0:1, 0:0, 0:1)
1:0 D. Sedin - Kesler - H. Sedin 32:09 PP
1:1 Franzén - Zetterberg - Rafalski 40:42 PP
1:2 Hudler SO
Strzały: 35-33.
Minuty kar: 10-10.
Widzów: 18 860.

Interwencja Jimmy'ego Howarda






Philadelphia Flyers pokonali przed własną publicznością New Jersey Devils 2:1 i wrócili na czoło Konferencji Wschodniej. Gole dla zwycięzców strzelili James van Riemsdyk i Daniel Brière, a Brian Boucher stojący w bramce interweniował skutecznie 34 razy. Honorowego gola dla "Diabłów" strzelił Andy Greene. Po tym, jak "Lotnicy" strzelili obie bramki Johana Hedberga między słupkami zmienił Martin Brodeur. Jeden z najlepszych bramkarzy w historii hokeja zagrał wreszcie jak za najlepszych czasów i obronił wszystkie 19 strzałów. Zwycięstwo Flyers dało ich trenerowi prawo współprowadzenia jednej z drużyn podczas tegorocznego Meczu Gwiazd NHL.

New York Islanders wygrali w Denver z Colorado Avalanche 4:3. Gola na wagę zwycięstwa strzelił w dogrywce John Tavares, ale wcześniej błysnęli gracze wezwani z AHL. Po raz pierwszy grający od początku w meczu NHL Kevin Poulin obronił 34 strzały, a Jeremy Colliton wpisał się na listę strzelców dwukrotnie. 25-letni Kanadyjczyk wcześniej strzelił w NHL tylko jednego gola w sezonie 2005-06. Islanders wygrali 8 z ostatnich 11 meczów, a w dziewięciu zdobywali punkty. Wczoraj mogli wygrać w regulaminowym czasie, ale Milan Hejduk doprowadził do dogrywki na 4 sekundy przed końcem trzeciej tercji. Czech łącznie strzelił dwa gole.

W meczu na szczycie Dywizji Północno-wschodniej Montréal Canadiens pokonali u siebie Boston Bruins 3:2, choć przegrywali już 0:2. Max Pacioretty asystował i strzelił zwycięskiego gola w dogrywce, a po zdobyciu go popchnął olbrzymiego Zdeno Chárę, co wywołało małą awanturę na tafli. Canadiens jeszcze do 58. minuty przegrywali 0:2, ale bramki Scotta Gomeza i Briana Gionty pozwoliły im wyrównać. Gionta "strzelił" dzięki temu, że krążek po uderzeniu Jamesa Wisniewskiego odbił się od jego łyżwy. Mimo zwycięstwa "Habs" nie wyprzedzili w tabeli swoich odwiecznych rywali. Obie drużyny mają na koncie po 49 punktów, ale Bruins rozegrali o dwa mecze mniej. W drugiej tercji do szatni udał się chory Michael Cammalleri, który na lód nie wrócił.

Tampa Bay Lightning wygrali w stolicy Kanady z Ottawa Senators 2:1. Po golu Zacka Smitha gospodarze prowadzili, ale w trzeciej tercji bramki Adama Halla i Martina St. Louisa odwróciły losy meczu. 31 strzałów obronił stojący w bramce Lightning Dwayne Roloson. Jego zespół ma 55 punktów i wciąż odpiera ataki zajmujących drugie miejsce w Dywizji Południowo-wschodniej Washington Capitals. Na przełomie pierwszej i drugiej tercji grający bez kontuzjowanego Jasona Spezzy Senators obronili 4 minuty gry w osłabieniu po tym, jak Jarkko Ruutu w jednej akcji otrzymał dwie kary.

Kolejny mecz bez Sidneya Crosby'ego przegrali Pittsburgh Penguins. "Pingwiny" bez najlepszego snajpera NHL nie zdołały strzelić Minnesota Wild nawet gola i przegrały 0:4. 30. "shutout" w karierze zaliczył José Théodore, który obronił 26 strzałów. Gola i asystę uzyskał Martin Havlát, a trafili również Chuck Kobasew, Cal Clutterbuck i Kyle Brodziak. Clutterbuck jest jednym z odkryć obecnego sezonu. W 40 meczach już wyrównał swój rekord kariery strzelając 13 goli, a do tego prowadzi w ligowej klasyfikacji ataków ciałem (193), choć na ławce kar przesiedział tylko 26 minut. José Théodore jest pierwszym bramkarzem, który zachował "czyste konto" w hali Consol Energy Center w Pittsburghu. Penguins stracili prowadzenie w Konferencji Wschodniej.

Eric Fehr, Mike Green i Aleksandr Owieczkin zaliczyli po golu i asyście dając Washington Capitals zwycięstwo 3:2 nad Florida Panthers. Dla Owieczkina było to dopiero piętnaste trafienie w tym sezonie, w którym rozegrał już 42 mecze. Siemion Warłamow obronił 25 strzałów, a Capitals wygrali 6 z 8 spotkań po serii ośmiu porażek. Panthers rozegrali piąty mecz w ciągu ostatnich 7 dni. Zespół z Sunrise wciąż jest ostatni w Dywizji Południowo-wschodniej, w której "Caps" zajmują drugie miejsce.

New York Rangers pokonali St. Louis Blues 2:1. Gole dla zwycięzców strzelili były mistrz świata juniorów, Derek Stepan i enfant terrible NHL, Sean Avery, a Martin Biron broniąc 24 strzały po raz pierwszy w karierze wygrał mecz z Blues. Avery w swoim stylu mógł wczoraj podążyć drogą "od bohatera do zera", ponieważ w połowie trzeciej tercji otrzymał podwójną karę za atak wysoko uniesionym kijem, ale jego zespół wybronił osłabienie. Rangers, którzy wygrali trzeci mecz z rzędu nie mają kłopotów z grą dzień po dniu. Po wczorajszym zwycięstwie w drugich meczach rozgrywanych w takiej sytuacji mają bilans 10-1. Blues przegrali po raz trzeci z rzędu.

Gol Drew Stafforda z dogrywki dał Buffalo Sabres zwycięstwo 2:1 nad Phoenix Coyotes. Gola i asystę zaliczył Jordan Leopold, a Ryan Miller obronił 33 strzały w meczu, którym Lindy Ruff rozpoczął być może drugą "pięćsetkę" zwycięstw w NHL. Sabres piąty raz z rzędu wygrali z Coyotes i zakończyli sesję wyjazdową z 5 punktami w 3 meczach. Zespół z Buffalo we wtorek wraca do własnej hali, w której ze względu na toczące się w niej Mistrzostwa Świata do lat 20 rozegrał tylko 1 z ostatnich 6 meczów - akurat w Nowy Rok, kiedy juniorzy mieli dzień przerwy.

Pekka Rinne był bohaterem meczu Nashville Predators z San Jose Sharks. Fiński bramkarz obronił 42 strzały "Rekinów" i poprowadził zespół z Tennessee do zwycięstwa 2:1. Gole strzelili David Legwand i Siarhiej Kascicyn. Białorusin strzelał bramki w pięciu ostatnich spotkaniach, a punktuje od sześciu meczów. Sharks, dla których trafił jedynie Logan Couture przegrali czwarty mecz z rzędu we własnej hali i spadli na ostatnie miejsce w Dywizji Pacyfiku. Couture z 19 golami jest najlepszym strzelcem ligi wśród debiutantów.

Inny zespół z Kalifornii, Los Angeles Kings wygrał 6:4 z Columbus Blue Jackets. Dwa gole dla zwycięzców strzelił Jarret Stoll, po golu i asyście uzyskali Ryan Smyth i Justin Williams, a trzykrotnie asystował obrońca Jack Johnson, który w piątek podpisał z klubem z Los Angeles nową, siedmioletnią umowę. Dla Blue Jackets swojego pierwszego gola w NHL strzelił numer 127 Draftu 2008, Matt Calvert, ale był to gol-kuriozum. 21-letni skrzydłowy przeciął w tercji ataku podanie Dustina Browna do Drew Doughty'ego, krążek potoczył się w stronę bramki Jonathana Quicka, a ten próbując go wybić nie trafił kijem i wpuścił gola.

Po wczorajszych meczach wiadomo już, kto poprowadzi drugą z drużyn w tegorocznym Meczu Gwiazd NHL, który odbędzie się 30 stycznia w Raleigh. Zaszczyt ten przypadnie parze Peter Laviolette (Philadelphia Flyers) - Alain Vigneault (Vancouver Canucks). Drużyny obu trenerów mają na koncie najlepszy procentowo dorobek w obu konferencjach. Drugi zespół w Meczu Gwiazd będą prowadzić szkoleniowcy obrońców Pucharu Stanleya - Joel Quenneville i Mike Haviland.

WYNIKI
TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
  • uniaosw: Oby Bagiński i Matczak też zostali
  • Luque: Bagiś out, Matczak out, Obcokrajowcy out (za wyjątkiem Kaskinena i Viitanena)
  • Luque: Jaśkiewicz jak chce grać taką padakę to też out
  • Luque: Grać mają Sobecki, Ubowski, Krzyżek, Kucharski... na co my czekamy? Aż przepłacony obco skończy im kariery?
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe