Kojoty wygrały dwumecz
Władze Phoenix Coyotes po wczorajszych sparingach drużyn NHL mogą być zadowolone z siły składu swojej drużyny. Dwa zespoły "Kojotów" pokonały dwie ekipy Los Angeles Kings.
Spotkania różnych składów obu ekip odbyły się w Glendale i Los Angeles mniej więcej w tym samym czasie. W meczu rozegranym w "Mieście Aniołów" goście wygrali 3:1. Gole dla zwycięzców strzelili Mikkel Bødker, Brett MacLean i Éric Bélanger, odpowiedział jedynie walczący o miejsce w składzie podczas sezonu 19-letni środkowy, Brayden Schenn wybrany przez "Królów" z numerem 5 ubiegłorocznego Draftu. Cały mecz w bramce Coyotes rozegrał Al Montoya, który skutecznie interweniował 19 razy i wygrał indywidualną rywalizację z numerem 1 Kings, Jonathanem Quickiem.
W Glendale zespół z Arizony także okazał się lepszy, ale zwycięstwo przyszło mu z większym trudem. Dopiero skuteczna dobitka wracającego po kontuzji barku kapitana, Shane'a Doana po strzale Olivera Ekman-Larssona w dogrywce dała podopiecznym Dave'a Tippetta zwycięstwo 2:1. Pierwszego gola dla gospodarzy strzelił Kyle Wellwood, a dla Kings trafił nowy nabytek, Oleksij Ponikarowsky. Co ciekawe gospodarze otrzymali w meczu tylko jedną karę - dla Nolana Yonkmana za bójkę z Kevinem Westgarthem. Zawodnikiem meczu wybrany został stojący w bramce "Yotes" Ilia Bryzgałow, który obronił 24 strzały. W pierwszych dwóch tercjach wszystkie 18 uderzeń rywali obronił stojący w bramce Kings Jonathan Bernier. Jeff Zatkoff, który go zastąpił nie był już tak skuteczny.
- Zajęło nam kilka minut zanim weszliśmy w mecz - mówił Anže Kopitar, który wystąpił w przegranym 1:3 spotkaniu w Los Angeles. - To było długie lato i mieliśmy problem ze znalezieniem odpowiedniego wyczucia na tafli, ale też z całą tą rutyną przed spotkaniem. Pewnie zajmie nam kilka meczów zanim wszystko się poukłada i przypomnimy sobie, co zrobiliśmy w zeszłym sezonie. Trener Dave Tippett prowadzący Coyotes w Glendale był zadowolony ze zwycięstwa, ale miał zastrzeżenia do gry swoich podopiecznych. - W drugiej tercji przegraliśmy zbyt dużo pojedynków jeden na jeden i pozwoliliśmy im dyktować warunki gry. Podobało mi się jednak jak zagraliśmy w trzeciej tercji, bo stworzyliśmy dużo strzeleckich okazji - skomentował Tippett.
Mecz w Los Angeles:
Los Angeles Kings - Phoenix Coyotes 1:3 (0:1, 0:0, 1:2)
0:1 Bødker - Stempniak - Stafford 06:21
1:1 Schenn - Brown - Johnson 46:55
1:2 MacLean - Stafford 55:28 PP
1:3 Bélanger 59:08 EN
Strzały: 20-21.
Minuty kar: 36-16.
Widzów: 10 104.
Grali:
Kings: Quick - Johnson, Scuderi, Doughty, Mitchell, Fransson, Muzzin - Möller, Kopitar, Simmonds, Brown, Łoktionow, Kozun, Schenn, Clune, Lewis, Clifford, King, Smyth.
Coyotes: Montoya - Schlemko, Lepistö, Ahnelov, Stafford, Jovanovski, Gonczarow - Upshall, Bissonnette, Bélanger, Stempniak, Korpikoski, MacLean, Beaudoin, Kearns, Lunden, Wolski, Bødker, Turris.
Mecz w Glendale:
Phoenix Coyotes - Los Angeles Kings 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 1:0)
0:1 Ponikarowsky 20:12
1:1 Wellwood - Doan - Ekman-Larsson 58:17 PP
2:1 Doan - Ekman-Larsson - Stone 63:54 PP
Strzały: 38-25.
Minuty kar: 5-17.
Widzów: 5 259.
Grali:
Coyotes: Bryzgałow - Yandle, Ekman-Larsson, Aucoin, Summers, Yonkman, Stone - Hanzal, Pyatt, Průcha, Vrbata, Doan, Ebbett, Hollweg, Fiddler, Tichonow, Wellwood, Picard, Riley.
Kings: Bernier (od 40:01 Zatkoff) - Harrold, Hickey, Drewiske, Martinez, Campbell, Kolomatis - Zeiler, Williams, Richardson, Westgarth, Ponikarowsky, Stoll, Elkins, Holloway, Meckler, Nolan, Czarnik, Kaunisto.
Pozostałe czwartkowe wyniki:
Florida Panthers - Boston Bruins 3:2 (2:1, 1:0, 0:1)
Booth (9.), (17.), Wideman (22.) - Kampfer (15.), LoVecchio (46.)
New York Rangers - New Jersey Devils 4:3 (1:1, 2:1, 0:1, 1:0)
Gáborík (7.), (64.), Frołow (26.), Boyle (35.) - Zajac (14.), Kowalczuk (33.), Parise (59.)
Philadelphia Flyers - Toronto Maple Leafs 2:3 (1:0, 1:1, 0:1, 0:0, 0:1)
Bourdon, Guerin - McKegg, Richmond, Armstrong (decydujący karny)
Nashville Predators - Carolina Hurricanes 1:3 (1:0, 0:2, 0:1)
Dumont (10.) - O'Sullivan (25.), Samsonow (36.), Cole (60.)
Edmonton Oilers - Tampa Bay Lightning 5:2 (2:1, 1:0, 2:1)
Pääjärvi-Svensson (16.), (27.), (50.), Cogliano (19.), Hall (48.) - Jones (5.), Ashton (58.).
Komentarze