Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

Puchar Stanleya w Chicago!

2010-06-10 13:06 NHL
Puchar Stanleya w Chicago!

Najważniejsze rozstrzygnięcie hokejowego sezonu 2009-10 wreszcie zapadło. Chicago Blackhawks na Puchar Stanleya musieli wczoraj poczekać nieco dłużej, niż planowali, ale po 49 latach trofeum o którym marzy każdy hokeista świata znów jest w "Wietrznym Mieście".

Blackhawks nie wygrali w Filadelfii meczu play-off od 1996 roku, ale wczoraj zrobili to w momencie, w którym było to najbardziej potrzebne. W 5. minucie dogrywki Patrick Kane zjechał z prawej strony Michaela Leightona i oddał strzał na bramkę. W tej chwili krążek... zniknął. Obecni na tafli gracze Blackhawks patrzyli na sędziów, zawodnicy z ławki także nie wiedzieli, co się dzieje. Jedynie sam Kane rzucił kij i rękawice, by ruszyć w stronę Anttiego Niemiego. "Guma" zatrzymała się w prawym górnym rogu bramki i choć na wszelki wypadek odbyła się analiza wideo nic już nie mogło zmienić faktu, że Chicago Blackhawks zostali mistrzami NHL 2010. Na ten tytuł goście musieli w Wachovia Center poczekać nieco dłużej, niż planowali.

Kiedy trzecia tercja meczu numer 6 zaczynała się przy wyniku 3:2 dla "Hawks", a kolejne jej minuty mijały i rezultat się nie zmieniał kibice w Chicago mogli być coraz bardziej pewni tytułu. Jednak gdy na niespełna 4 minuty przed końcem Scott Hartnell w przypadkowych okolicznościach doprowadził do remisu hala eksplodowała, a "Lotnicy" znów wierzyli, że uda im się wyrównać stan serii. Po meczu pozostaje im tylko pytanie, co by było, gdyby na 88 sekund przed końcem Jeff Carter podniósł bardziej krążek i przerzucił go nad padającym Anttim Niemim. Nie udało mu się tego zrobić, więc niedługo gracze Blackhawks rozpoczną rajd po świecie z Pucharem Stanleya. Dla fanów dyscypliny na całym globie najważniejsze było to, że najlepszy mecz całej finałowej serii zespoły zachowały na jej koniec.

Po słabym meczu numer 5 i podobnie słabym rozpoczęciu rywalizacji w spotkaniu pierwszym wczorajszy pojedynek był znakomitym widowiskiem. Pod obiema bramkami działo się dużo, ale zespoły spisywały się dobrze także w obronie. Ekipa z Chicago udowodniła jednak, że umiejętnościami można pokonać słabszy zespół bardzo ciężko pracujący na swój sukces. Co najważniejsze w meczu, który Flyers musieli wygrać, by nadal liczyć się w rywalizacji to Blackhawks dominowali na tafli. Gdyby nie przeciętna gra Niemiego pewnie dogrywka nie byłaby potrzebna, o czym świadczy choćby przewaga strzałów 41-24. "Hawks" objęli prowadzenie w 17. minucie podczas gry w przewadze po strzale Dustina Byfugliena.

Rywale odpowiedzieli bardzo szybko, a konkretnie zrobił to Hartnell. Gdy po fatalnym nieporozumieniu obrońców Blackhawks Danny Brière w 28. minucie dał gospodarzom prowadzenie 2:1 wydawało się, że szala zwycięstwa przechyla się na ich korzyść. Radość nie trwała jednak długo, ponieważ bezsensowna kara dla Braydona Coburna zmusiła "Lotników" do gry 4 na 4 (ukarany został także Marián Hossa), a Patrick Sharp dzięki błędowi Leightona doprowadził do wyrównania. Wreszcie Andrew Ladd zmieniając tor lotu krążka po strzale Niklasa Hjalmarssona dał swojej drużynie prowadzenie, a później była już trzecia tercja i wreszcie dogrywka. Flyers ponieśli dopiero drugą w tych play-offach porażkę na wyjeździe i wreszcie przegrali mecz, który mógł ich wyeliminować z serii.

Po spotkaniu na tafli przykrytej dywanem pojawił się tradycyjnie wybuczany komisarz NHL, Gary Bettman i wręczył najpierw Conn Smythe Trophy, a później najważniejszą nagrodę. Tę pierwszą mimo słabej gry w finale (3 asysty, -5 w +/-) otrzymał Jonathan Toews. Został tym samym pierwszym w historii graczem, który w jednym roku był wybrany najlepszym napastnikiem Igrzysk Olimpijskich i MVP play-offów NHL. Toews w ostatniej chwili przegrał w klasyfikacji punktowej rozgrywek posezonowych z Dannym Brière'em (30 punktów). Chwilę po otrzymaniu Conn Smythe Trophy kapitan Blackhawks podniósł w górę Puchar Stanleya. W wieku 22 lat i 41 dni został drugim najmłodszym zawodnikiem, który zrobił to jako kapitan. Młodszy był tylko przed rokiem Sidney Crosby.

Toews jednocześnie dołączył do Klubu Potrójnego Złota IIHF bijąc rekord Petera Forsberga, który dotąd zrobił to w najmłodszym wieku. Gracz Blackhawks dopiero zaczynający de facto swoją wielką karierę jest już mistrzem NHL, olimpijskim oraz świata seniorów i dwukrotnym mistrzem świata juniorów. Conn Smythe Trophy w młodszym wieku zdobył tylko Patrick Roy. Duncan Keith, Brent Seabrook i Toews w tym samym roku zostali mistrzami olimpijskimi i zdobyli Puchar Stanleya, ale zapewnił to Patrick Kane, który w Vancouver w meczu kończonym w podobnych okolicznościach, jak wczorajszy przegrał. Przed trójką z Chicago podobny dublet uzyskali tylko: Ken Morrow w 1980 oraz Brendan Shanahan i Steve Yzerman w 2002 roku.

Latem klub z Chicago czekają wielkie zmiany kadrowe, bowiem kontrakty z 14 podpisanymi dotąd graczami już spowodowały przekroczenie "salary cap", ale to praca dla Generalnego Menedżera, Stana Bowmana. Hokeiści wykonali swoją znakomicie. Podobnie, jak trener Joel Quenneville. Kiedy po latach ta seria będzie wspominana wielu z pewnością jako jej moment przełomowy wskaże zmiany w składzie, których dokonał szkoleniowiec przed meczem nr 5. Jego trzecia formacja była w dwóch ostatnich spotkaniach znakomita, a i Patrick Kane być może nie strzeliłby zwycięskiego gola, gdyby nie poczuł się lepiej przestając grać z Byfuglienem i Toewsem. Przynajmniej przez rok Chicago Blackhawks w pełni zasłużenie pozostaną najlepszym hokejowym zespołem świata.

W sezonie 2009-10 w barwach Blackhawks wystąpili:

Bryan Bickell*, Dave Bolland, Nick Boynton, Troy Brouwer, Adam Burish, Dustin Byfuglien, Brian Campbell, Corey Crawford**, Jake Dowell**, Ben Eager, Colin Fraser*, Jordan Hendry, Niklas Hjalmarsson, Marián Hossa, Cristobal Huet*, Kim Johnsson**, Patrick Kane, Duncan Keith, Tomáš Kopecký, Andrew Ladd, John Madden, Antti Niemi, Brent Seabrook, Patrick Sharp, Jack Skille*, Brent Sopel, Jonathan Toews (kapitan) i Kris Versteeg.

* nie grali w finale
** nie grali w play-off.

Po meczu powiedzieli:

Patrick Kane: Wiedziałem od początku, że był gol. Nagle w jednym momencie pojawia się myśl "Wygraliśmy Puchar Stanleya" i nie ma żadnych innych. Grać ten mecz i być częścią tej chwili to jedyna rzecz, którą chciałbym robić.

Jonathan Toews: Z tą drużyną stało się tak wiele dobrych rzeczy, a ta jest szczytem wszystkiego. To było niesamowite. Chciałem po prostu wyrwać puchar ze stolika i dać go chłopakom. Ta chwila jest tak piękna, jak ją reklamowano.

Joel Quenneville: To najpiękniejsze uczucie. Nie mogłem prosić o lepszą grupę chłopaków, z którymi bym pracował.

Marián Hossa: Wiele rzeczy przeszło przez moją głowę. To niewiarygodne. Myślałem o mojej rodzinie i o tym, że byłem w finale trzeci raz z rzędu, ale wreszcie wygrałem. Co za ulga.

Scott Hartnell: Historia skończyła się w zły sposób dla nas. To boli. To kłuje. Każdy negatywny przyniotnik by tu pasował. Graliśmy wystarczająco dobrze, żeby tu być i zasłużyliśmy na to. Oczywiście to oni zasłużyli na puchar.

Michael Leighton: Trudno to przełknąć. Sposób, w jaki rywalizacja się skończyła jest trudny do przyjęcia. Mówią, że nigdy nie decyduje piękny gol, tylko szczęśliwa, głupia bramka. Tak było tym razem.

DannyBrière: Myśleliśmy, że znów uda nam się znaleźć sposób na uniknięcie porażki. Za kilka dni może bardziej docenimy nasz cały rajd przez play-offy i rzeczy, które zrobiliśmy po drodze. Teraz to po prostu boli.

Philadelphia Flyers - Chicago Blackhawks 3:4 (1:1, 1:2, 1:0, 0:1)
0:1 Byfuglien - Toews - Kane 16:49 PP
1:1 Hartnell - Brière - Pronger 19:33 PP
2:1 Brière - Leino - Krajíček 28:00
2:2 Sharp - Bolland - Keith 29:58
2:3 Ladd - Hjalmarsson - Kane 37:43
3:3 Hartnell - Leino - Brière 56:01
3:4 Kane - Campbell 64:06
Strzały: 24-41.
Minuty kar: 10-8.
Widzów: 20 327.
Stan rywalizacji: 2-4. CHICAGO BLACKHAWKS MISTRZAMI NHL 2010.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe