Skuteczna odpowiedź Blackhawks
Zespół Chicago Blackhawks w dobrym stylu odpowiedział na czwartkową wygraną San Jose Sharks i po pokonaniu Colorado Avalanche odzyskał prowadzenie w Konferencji Zachodniej NHL.
Blackhawks przystępowali do meczu z Avalanche mając dwa punkty straty do liderujących w Konferencji Zachodniej Sharks, ale także o jeden mecz do rozegrania więcej. Ten jeden mecz udał im się znakomicie. Już w pierwszej tercji gole Colina Frasera i Jonathana Toewsa dały ekipie z Chicago pewne prowadzenie, a w drugiej odsłonie w kuriozalny sposób po serii błędów Craiga Andersona podwyższył Patrick Sharp. Choć Avalanche zdołali odrobić dwa gole to zespół Joela Quenneville'a natychmiast odpowiedział i ostatecznie wygrał 5:2. Blackhawks mają więc na koncie już 111 punktów i w niedzielę będą walczyć o zajęcie pierwszego miejsca na Zachodzie po sezonie zasadniczym.
Byłoby coś symbolicznego w tym, gdyby młody zespół z Chicago zapewnił sobie tę pozycję pokonując w ostatnim meczu sezonu wciąż aktualnych mistrzów Konferencji Zachodniej, Detroit Red Wings. Blackhawks mogą jednak zająć pierwsze miejsce bez zwycięstwa, a nawet bez gry jeśli San Jose Sharks przegrają dziś z Phoenix Coyotes. Wczorajsza wygrana z Colorado Avalanche była dla "Hawks" ważna także z innego powodu. Po raz pierwszy w tym sezonie mecz obu drużyn nie kończył się rzutami karnymi, a taka przewaga psychologiczna może się przydać w play-off. Zespół "Lawiny" już na pewno zajął na Zachodzie ósme miejsce, więc jeśli Blackhawks wywalczą pierwsze to obie drużyny spotkają się w pierwszej rundzie rozgrywek postsezonowych.
-Możemy ich znowu spotkać w play-offach, więc chcieliśmy zagrać przeciwko nim dobry mecz - mówił po spotkaniu Duncan Keith. -Mamy trudny mecz przeciwko Detroit, ale jesteśmy w dobrej pozycji wyjściowej i mamy świetną okazję. O tym, jak ważne jest dla wszystkich w Chicago pierwsze miejsce na Zachodzie niech świadczy fakt, że trener Quenneville postawił na pierwszego bramkarza, Anttiego Niemiego, mimo przewidywań, że da szansę Cristobalowi Huetowi. - To dobra drużyna.Jeśli skończymy trafiając na nich w play-off to będzie trudna seria w której będziemy musieli dać z siebie wszystko- powiedział po spotkaniu John-Michael Liles. Oprócz punktów "Avs" stracili także Matta Duchene'a, który w pierwszej tercji opuścił z urazem taflę. Nie wiadomo, jak poważna jest jego kontuzja.
Colorado Avalanche - Chicago Blackhawks 2:5 (0:2, 1:1, 1:2)
0:1 Fraser - Kopecký - Seabrook 06:20
0:2 Toews - Kane - Byfuglien 10:55 PP
0:3 Sharp - Toews - Sopel 27:21
1:3 Stoa - Šťastný - Salej 37:36
2:3 Tucker - Yip - Wilson 52:49
2:4 Fraser - Kopecký - Eager 53:27
2:5 Versteeg - Ladd 58:39 EN
Strzały: 32-37.
Minuty kar: 10-4.
Widzów: 16 327.
New York Rangers pokonali 4:3 Philadelphia Flyers, ale nie wystarczyło im to do wyprzedzenia "Lotników" i wypchnięcia ich z miejsca dającego udział w play-offach. Marián Gáborík strzelił zwycięskiego gola oraz zaliczył asystę, a swoje bramki dołożyli także Chris Drury, Jody Shelley i Brandon Dubinsky, dzięki czemu ich zespół uniknął wypadnięcia z rywalizacji o przedłużenie sezonu. O trzy wolne miejsca w play-offach Konferencji Wschodniej wciąż walczą cztery drużyny, choć Boston Bruins i Montréal Canadiens są w nieco lepszej sytuacji, niż Flyers i Rangers. Kalendarz spotkań ułożył się tak znakomicie, że te dwie ostatnie drużyny powalczą o swoje miejsce w niedzielę, kiedy znów spotkają się ze sobą, tym razem w Filadelfii.
New York Rangers - Philadelphia Flyers 4:3 (2:1, 2:2, 0:0)
0:1 Richards 00:40
1:1 Drury - Christensen - Girardi 07:22 PP
2:1 Shelley - Prust - Anisimow 10:13
3:1 Dubinsky - Gáborík - Christensen 26:58
3:2 Briere - Gagné - Carcillo 28:26
3:3 Richards - Pronger 34:41
4:3 Gáborík 36:54
Kiedy już wydawało się, że Sidney Crosby w tym sezonie pokona Aleksandra Owieczkina "na jego boisku" zostając najlepszym snajperem NHL Rosjanin pokazał, że nie zamierza się poddać. Wczoraj Owieczkin strzelił dwa gole Atlanta Thrashers, jako pierwszy gracz w tym sezonie osiągnął granicę 50 goli i objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców. Owieczkin dołożył także asystę i ze 109 punktami wyprzedził Henrika Sedina wśród najlepiej punktujących. Capitals już pewni pierwszego miejsca w sezonie zasadniczym wygrali z Thrashers 5:2. Dwa gole i asystę uzyskał wczoraj Nicklas Bäckström, a trzykrotnie asystował Aleksander Siomin. Owieczkinowi i Sedinowi pozostał do rozegrania jeden mecz w sezonie zasadniczym, Crosby wyjdzie na lód jeszcze dwukrotnie.
Washington Capitals - Atlanta Thrashers 5:2 (1:0, 1:2, 3:0)
1:0 Bäckström - Owieczkin - Green 14:44
1:1 Artiuchin - Kulda - Slater 31:15
1:2 MacArthur 32:07 SH
2:2 Owieczkin - Siomin 36:04
3:2 Owieczkin - Siomin - Bäckström 49:49
4:2 Chimera - Belanger - Schultz 52:16
5:2 Bäckström - Siomin - Corvo 53:05
Zespół Columbus Blue Jackets jako pierwszy zakończył sezon. Podopieczni Claude'a Noëla nie zdołali po raz drugi z rzędu i w historii klubu awansować do play-off, ale z rozgrywkami długo nie chcieli się rozstać. Wczoraj przeciągnęli mecz z Detroit Red Wings do rzutów karnych, w których czwartej rundzie celnym strzałem pożegnał ich Todd Bertuzzi. Przez 65 minut gry żaden gol nie padł, a karne przed Bertuzzim wykorzystali Paweł Daciuk (DET) i Rick Nash (CBJ). Zwycięstwo dało "Czerwonym Skrzydłom" dziesiąty z rzędu sezon, w którym udało się zdobyć 100 punktów i awans na 5. miejsce w Konferencji Zachodniej. Wyżej zespół Mike'a Babcocka już nie będzie, bo choć może zgromadzić więcej punktów od Vancouver Canucks to ci ostatni wygrali swoją dywizję.
Columbus Blue Jackets - Detroit Red Wings 0:1 (0:0, 0:0, 0:0, 0:0, 0:1)
0:1 Bertuzzi SO
W meczu drużyn, które straciły już szanse na play-off St. Louis Blues wygrali z Anaheim Ducks 6:3.
Komentarze