Mistrz świata kończy karierę przez wstrząśnienie mózgu
Mistrz świata z 2018 roku nie może już dłużej grać w hokeja. W wieku 31 lat ogłosił zakończenie kariery z powodu problemów wywołanych przez wstrząśnienie mózgu.
Bramkarz "złotej" reprezentacji Szwecji z 2018 roku Anders Nilsson ogłosił swoją decyzję na swoim profilu w serwisie Instagram. Zawodnik nie grał już w ostatnim sezonie NHL z powodu tzw. zespołu powstrząśnieniowego, czyli powikłań po wstrząśnieniu mózgu.
- Zespół powstrząśnieniowy i problemy z szyją sprawiają, że niemożliwe jest kontynuowania przeze mnie kariery profesjonalnego bramkarza - napisał 31-latek. - Oczywiście nie chciałem kończyć kariery w ten sposób, ale spełniłem swoje dziecięce marzenie grając w NHL i reprezentując mój kraj, Szwecję, na arenie międzynarodowej.
Nilsson jest wychowankiem klubu Luleå HF ze swojego rodzinnego miasta. Do NHL został wybrany w 2009 roku z numerem 62 draftu przez New York Islanders. Grał w tej drużynie, a następnie w Edmonton Oilers, St. Louis Blues, Buffalo Sabres, Vancouver Canucks i Ottawa Senators. W żadnym z tych zespołów nie został jednak na stałe pierwszym bramkarzem, a czasem był odsyłany do AHL.
W najlepszej lidze świata rozegrał 161 meczów, z których wygrał 59. Bronił ze skutecznością 90,7 %, średnio wpuszczał 3,06 gola na mecz, a w 6 spotkaniach zachował "czyste konto". Nigdy nie wystąpił w fazie play-off.
Ostatni mecz rozegrał 16 grudnia 2019 roku. Później zmagał się z problemami zdrowotnymi, z powodu których opuścił cały ostatni sezon. Oficjalnie był w nim zawodnikiem Tampa Bay Lightning, ale w tym zespole nigdy nie wystąpił. "Błyskawica" pozyskała prawa do niego w grudniu ubiegłego roku, oddając do Ottawy Braydona Coburna i Cédrica Paquette'a. Chodziło o obniżenie sumy wynagrodzeń klubu, bo Nilsson automatycznie został wpisany na listę graczy długotrwale kontuzjowanych i jego kontrakt nie był wliczany do łącznej kwoty.
Szwed w trakcie swojej kariery spędził także znakomity rok w KHL w barwach Ak-Bars Kazań, gdzie został wybrany do Drużyny Gwiazd sezonu i miał najwięcej "czystych kont" oraz najniższą średnią wpuszczonych goli w play-offach.
Największy sukces odniósł jednak z reprezentacją Szwecji na Mistrzostwach Świata w 2018 roku. "Trzy Korony" sięgnęły wówczas po złoty medal, wygrywając w rzutach karnych dramatyczny finał ze Szwajcarią, a Nilsson był najlepszym bramkarzem pod względem skuteczności obron (95,4 %), średniej wpuszczonych goli (1,09) i "czystych kont" (3). Został wybrany do Drużyny Gwiazd imprezy. Z reprezentacją zdobywał także srebrny i brązowy medal MŚ.
- Chcę podziękować wszystkim, którzy pomogli mi w tej drodze i wspierali mnie podczas wzlotów i upadków. Wielkie podziękowania także dla klubów New York Islanders, Edmonton Oilers, St. Louis Blues, Buffalo Sabres, Vancouver Canucks i Ottawa Senators, które dały mi możliwość zakładania ich strojów, podobnie jak dla Ak-Bars Kazań. Na zawsze zachowam wspomnienia z gry dla tych drużyn - napisał Nilsson. - Szczególne podziękowania dla klubu Luleå Hockey z mojego rodzinnego miasta, który wspierał mnie od dzieciaka do zawodowca.
Komentarze