Hokej.net Logo

NHL: Nečas pokonał mistrzów (WIDEO)

2021-03-28 07:12 NHL
NHL: Nečas pokonał mistrzów (WIDEO)

Zespół Carolina Hurricanes pokonał mistrza NHL Tampa Bay Lightning w meczu dwóch najlepszych drużyn dywizji centralnej. "Huragany" do zwycięstwa poprowadził znajdujący się w znakomitej formie Czech Martin Nečas.


Hurricanes w obecności 4 433 widzów na trybunach PNC Areny w Raleigh wygrali z obrońcami Pucharu Stanleya 4:3, mimo że pierwszą tercję przegrali 0:2, a na początku trzeciej przegrywali 2:3. Nečas został bohaterem wieczoru, bo miał udział przy wszystkich 4 golach swojej drużyny. Najpierw asystował, gdy na listę strzelców wpisał się Cédric Paquette, który we wrześniu w barwach Lightning zdobył mistrzostwo, później zaliczył asystę drugiego stopnia przy bramce Sebastiana Aho, a następnie sam zdobył pozostałe 2 gole gospodarzy. Oba padły w przewagach. Czech wygraną dał swojemu zespołowi pięknym strzałem w "okienko" bramki Andrieja Wasilewskiego. Nečas trafił do siatki w trzecim meczu z rzędu. W tych spotkaniach zdobył 4 gole i zaliczył 3 asysty. Wczoraj po raz pierwszy w tym sezonie strzelił zwycięskiego gola nie w dogrywce.

Dla Hurricanes Aho oprócz bramki zaliczył też asystę, a Dougie Hamilton podając przy decydującym golu wydłużył do 14 swoją serię meczów ze zdobytym punktem. To najdłuższa taka passa od przeniesienia klubu do Raleigh i najdłuższa ze wszystkich graczy NHL w tym sezonie. Dla Lightning Patrick Maroon zdobył gola i asystował, a trafili też Blake Coleman i Mathieu Joseph. Podopieczni Jona Coopera pierwszy raz w tym sezonie nie zdobyli punktu prowadząc po pierwszej tercji. Także po raz pierwszy w obecnych rozgrywkach przegrali 2 kolejne mecze w regulaminowych 60 minutach. Nadal prowadzą w dywizji centralnej i mają najlepszy dorobek punktowy w całej lidze, ale zajmujący w dywizji 2. miejsce "Canes", po 3 zwycięstwach z rzędu, zbliżyli się do nich na odległość jednego punktu, a mają do rozegrania o jedno spotkanie więcej.




Już 17. mecz z rzędu przegrała drużyna Buffalo Sabres. "Szable" tym razem uległy Boston Bruins 2:3, mimo że po dwóch tercjach prowadziły 2:1. Dla drużyny z Bostonu Nick Ritchie strzelił gola i zaliczył asystę przy zwycięskim trafieniu Craiga Smitha. Na listę strzelców wpisał się także Matt Grzelcyk. 3 z 6 goli Smitha w tym sezonie dawały jego drużynie zwycięstwo. Gościom z Buffalo nie udało się wygrać, mimo że już w 3. minucie bramkarz rywali sprezentował im gola. Dan Vladar wyjechał za swoją bramkę i podał krążek wprost do napastnika Sabres Sama Reinharta, który otworzył wynik meczu. Tymczasowy trener najgorszego zespołu NHL Don Granato i jego asystent Matt Ellis wrócili wczoraj do drużyny po koronawirusowej kwarantannie. Z kolei w ekipie Bruins zabrakło jej najskuteczniejszego gracza Brada Marchanda, który trafił na listę protokołu COVID-19. On i jego koledzy są na 4. miejscu w dywizji wschodniej. Sabres co prawda przegrali 17 kolejnych gier, ale w dwóch z tych meczów zdobyli punkty, przez co NHL do swojej tabeli rekordów nie liczy im tak długiej serii. Według zasad przyjętych przez ligę drużyna z Buffalo ma teraz serie: 17 meczów bez zwycięstwa i 9 porażek.

Gol Sama Reinharta po podaniu od bramkarza rywali Dana Vladara



Zespół Philadelphia Flyers przełamał się i przerwał serię 4 porażek, pokonując u siebie New York Rangers 2:1. Niespodziewanym bohaterem gospodarzy został Samuel Morin, który w 56. minucie przesądził o zwycięstwie swoim pierwszym golem w NHL. Wcześniej trafił też Nolan Patrick, a 24 strzały obronił Brian Elliott. W końcówce, już przy pustej bramce rywali, nie udało się Flyers zwiększyć rozmiarów zwycięstwa, bo niesamowitymi interwencjami popisywał się obrońca gości Adam Fox. "Lotnicy" wygrali, mimo że po pierwszej tercji przegrywali 0:1. Dzięki udanemu rewanżowi za czwartkową porażkę 3:8 wyprzedzili swoich wczorajszych przeciwników w tabeli dywizji wschodniej i teraz zajmują 5. miejsce, a Rangers zepchnęli na 6. Drużyna z Nowego Jorku w 6. kolejnym meczu była prowadzona przez trenera jej filii z AHL Hartford Wolf Pack Krisa Knoblaucha. Trener Rangers David Quinn jest w izolacji zgodnie z ligowym protokołem COVID-19.

Interwencje Adama Foxa przed pustą bramką New York Rangers



Zespół Vegas Golden Knights obronił prowadzenie w dywizji zachodniej, rewanżując się Colorado Avalanche za czwartkową porażkę 1:5. Tym razem "Złoci Rycerze" zwyciężyli 3:2 po dogrywce dzięki decydującemu golowi ich najlepszego strzelca Maxa Pacioretty'ego. 32-letni Amerykanin 4 ze swoich 5 zwycięskich goli w tym sezonie strzelił w dogrywkach. Jest liderem ligi pod względem trafień w dodatkowych częściach meczu, a w całej karierze w NHL zaliczył ich już 16. Z obecnie występujących w najlepszej lidze świata graczy lepsi są tylko Aleksandr Owieczkin (24) i Sidney Crosby (18). Dla Golden Knights trafili wczoraj także Alec Martinez i William Carrier. Obie drużyny do meczu na szczycie dywizji przystąpiły z identycznym dorobkiem punktowym. Teraz Golden Knights mają o jeden punkt więcej i o jedno rozegrane spotkanie mniej.

Po 3 porażkach z rzędu Detroit Red Wings tym razem wygrali 3:1 z Columbus Blue Jackets. Zwycięskiego gola strzelił Robby Fabbri, wcześniej trafił Adam Erne, a później Anthony Mantha. Stojący w bramce "Czerwonych Skrzydeł" Calvin Pickard obronił 21 strzałów i odniósł zwycięstwo w NHL po raz pierwszy od listopada 2018 roku. Wtedy był jeszcze zawodnikiem Flyers. Od tego czasu do wczoraj grał 13 razy, ale nie udało mu się odnieść zwycięstwa. Red Wings ciągle są na ostatnim miejscu w dywizji centralnej. Blue Jackets sami teraz mają serię 3 porażek i spadli na 6. miejsce w dywizji.

Toronto Maple Leafs po dogrywce pokonali u siebie 4:3 wracających do gry po tygodniowej przerwie Edmonton Oilers. Zwycięstwo dał im swoim 22. golem w sezonie najlepszy strzelec ligi Auston Matthews. To już jego 8. zwycięski gol w obecnych rozgrywkach, co również jest najlepszym wynikiem w NHL. W rozstrzygnięciu spotkania niechcący pomógł Amerykaninowi obrońca rywali Darnell Nurse, od którego odbił się krążek po strzale Matthewsa. "Klonowe Liście" do 53. minuty przegrywały 1:3. Matthews oprócz gola miał także asystę, taki sam punktowy dorobek uzyskał William Nylander, a do siatki trafili także Pierre Engvall i John Tavares. Szczególnie dziwny był gol Engvalla. Podbity po jego strzale przez obrońcę Oilers krążek poleciał do góry, odbił się od kasku bramkarza Mike'a Smitha i wpadł do siatki. Sędziowie najpierw gola zaliczyli, następnie anulowali tę decyzję, uznając że Engvall zagrał krążek w powietrzu ręką, ale analiza wideo pokazała, że tak nie było i ostatecznie gol został uznany. Drużyna Sheldona Keefe'a umocniła się na prowadzeniu w dywizji północnej. Oilers, których ostatnie 3 mecze z Montréal Canadiens zostały odwołane ze względu na wpisanie 2 graczy rywali na listę protokołu COVID-19, są na 3. pozycji. Prowadzący w klasyfikacji punktowej NHL Connor McDavid asystował wczoraj 2 razy i ma już 62 punkty w tym sezonie.

Kuriozalny gol Pierre'a Engvalla



3. z rzędu zwycięstwo odniosła drużyna Pittsburgh Penguins, która pokonała 6:3 New York Islanders. Bohaterem wieczoru był Bryan Rust, który popisał się hat trickiem. Sidney Crosby strzelił gola i asystował, a bramki dla zwycięzców zdobyli też Frédérick Gaudreau i Evan Rodrigues. Dla Gaudreau był to pierwszy gol w NHL od 31 grudnia 2018 roku. W drugiej tercji po wpuszczeniu 4 goli na 9 strzałów bramkę "Wyspiarzy" opuścił Ilja Sorokin, który wcześniej miał serię 8 zwycięstw. Zastępujący go między słupkami Siemion Warłamow obronił 10 z 11 strzałów. Penguins są na 3. miejscu w dywizji wschodniej. Tracą 2 punkty do zajmujących 2. pozycję Islanders.

Trwa dobra passa Nashville Predators, którzy tym razem pokonali na wyjeździe Chicago Blackhawks 3:1. Jest to już ich 4. zwycięstwo z rzędu. Rocco Grimaldi, który w czwartek strzelił 4 gole Detroit Red Wings, tym razem po raz pierwszy w tym sezonie zdobył bramkę zwycięską. Oprócz niego dla "Drapieżników" trafiali Ryan Johansen i Mikael Granlund, a Juuse Saros obronił 29 z 30 strzałów. Ich zespół poradził sobie, mimo że z powodu kontuzji zagrać nie mógł jego najlepiej punktujący zawodnik Filip Forsberg. Predators awansowali na 5. miejsce w tabeli dywizji centralnej. Na 4. są Blackhawks, którzy przed wczorajszym meczem mieli serię 4 zwycięstw. O to 4. miejsce oba zespoły zagrają dziś w kolejnym bezpośrednim spotkaniu.

Florida Panthers po dogrywce wygrali w Dallas z tamtejszymi Stars 4:3. Mecz z trybun obejrzało 4 209 widzów. Zwycięskiego gola strzelił na 10 sekund przed upływem 5 minut przeznaczonych na dogrywkę Aaron Ekblad. Co ciekawe, 34 sekundy czasu gry wcześniej anulowano mu gola po "challenge'u" ławki Stars, bo okazało się, że wjechał do tercji ataku przed krążkiem. Najlepszym graczem meczu był jednak Carter Verhaeghe, który popisał się hat trickiem i dołożył asystę przy golu Ekblada. Zdobył wczoraj bramkę w równych składach, w przewadze i w osłabieniu. Jego klubowy kolega Keith Yandle jako pierwszy obrońca w historii rozegrał 900 meczów z rzędu w NHL. To trzecia najdłuższa seria bez opuszczenia spotkania w historii ligi. "Pantery" pozostają na 3. miejscu w dywizji centralnej. Stars są w niej na przedostatniej, 7. pozycji. Finaliści poprzedniego sezonu nie wygrali 2 meczów z rzędu od rozpoczęcia w styczniu sezonu od 4 zwycięstw.

Arizona Coyotes po raz drugi w ciągu 2 dni pokonali San Jose Sharks. W piątek było 5:2, a wczoraj 4:0. Bramkarz "Kojotów" Adin Hill obronił 34 strzały i zaliczył drugie "czyste konto" w NHL. Czekał na nie od 29 listopada 2018 roku. Hat trickiem popisał się Phil Kessel, a Clayton Keller strzelił gola i dwukrotnie asystował. Kessel w tym sezonie strzelił "Rekinom" już 7 goli w 4 meczach. Jego drużyna wygrała 3 mecze z rzędu i zajmuje 5. miejsce w dywizji zachodniej. Ze znajdującymi się na 4. pozycji St. Louis Blues przy równej liczbie punktów przegrywa, ponieważ rozegrała o jeden mecz więcej. Sharks są na przedostatnim, czyli 7. miejscu w dywizji. Ich gracz Patrick Marleau rozegrał wczoraj swój 1 756. mecz w sezonach zasadniczych NHL i zrównał się z zajmującym 2. miejsce w klasyfikacji wszech czasów Markiem Messierem. Już tylko 11 występów brakuje mu do rekordu wszech czasów, który należy do Gordie'ego Howe'a.

Serię 4 porażek przerwał zespół Calgary Flames, który zrewanżował się Winnipeg Jets za piątkową przegraną 2:3 i tym razem wygrał 4:2. "Płomienie" prowadziły po pierwszej tercji 2:0, w drugiej straciły to prowadzenie, ale w trzeciej znów zdobyły 2 gole. Ten zwycięski był dziełem Andrew Mangiapane, a później jeszcze wygraną przypieczętował Sam Bennett, któremu bardzo pomógł bramkarz Jets Laurent Brossoit. Po strzale Bennetta krążek nie leciał w światło bramki, ale Brossoit spróbował go zatrzymać kijem i zrobił to na tyle nieudolnie, że skierował "gumę" między słupki. Mangiapane także strzelił dość szczęśliwie, bo po rykoszecie od gracza rywali Tuckera Poolmana. Dla Flames trafili również Josh Leivo i Mark Giordano. Podopieczni Darryla Suttera awansowali na 5. miejsce w dywizji północnej. Jets, którzy przed wczorajszym meczem mieli serię 3 zwycięstw, pozostają w niej na 2. miejscu.

Gol Sama Bennetta po fatalnym błędzie Laurenta Brossoita




WYNIKI

TABELE
Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe