Hokej.net Logo

NHL: Elvis zatrzymał "Niedźwiedzie" (WIDEO)

2020-01-15 07:05 NHL
NHL: Elvis zatrzymał "Niedźwiedzie" (WIDEO)

Trzy dni po swoim pierwszym meczu bez wpuszczenia gola w NHL Elvis Merzļikins rozegrał drugi. Tym razem bramkarz Columbus Blue Jackets powstrzymał Boston Bruins.


Debiutujący w tym sezonie w NHL Łotysz obronił wszystkie 34 strzały graczy lidera dywizji atlantyckiej i pomógł swojej drużynie w odniesieniu zwycięstwa 3:0 przed własną publicznością. W sobotę po raz pierwszy w najlepszej lidze świata nie dał się pokonać, notując komplet udanych interwencji w spotkaniu z Vegas Golden Knights. Niepokonany jest już łącznie od 137 minut i 50 sekund gry. Alexander Wennberg strzelił dla drużyny z Ohio pierwszego zwycięskiego gola od grudnia 2017 roku, a później trafili jeszcze Kevin Stenlund i Riley Nash. Bruins w całym meczu mieli tylko jeden odbiór krążka i nie wykorzystali żadnej z 4 przewag. Przerwali tym samym najdłuższą w NHL od 2007 roku serię 14 kolejnych gier z golem w liczebniejszym składzie. Do tego już w 2. minucie stracili bramkarza Tuukkę Raska, który został uderzony ręką w głowę przez przejeżdżającego przed nim napastnika rywali Emila Bemströma i musiał zostać poddany ligowej procedurze podejrzenia wstrząśnienia mózgu. Dziś Fin przejdzie dokładniejsze badania. W bramce zastąpił go Jaroslav Halák. Ekipa z Bostonu miała szansę na odzyskanie prowadzenia w tabeli całej ligi, ale przegrała drugi kolejny mecz. Z 66 punktami jest jednak pierwsza w swojej dywizji. Blue Jackets 54 "oczka" dają ciągle 6. pozycję w dywizji metropolitalnej.

Kontuzja Tuukki Raska po uderzeniu przez Emila Bemströma



Już 4. mecz z rzędu przegrał zespół Vegas Golden Knights. Tym razem na wyjeździe uległ Buffalo Sabres 2:4. Sam Reinhart strzelił gola i zaliczył 2 asysty, Jack Eichel zdobył piękną zwycięską bramkę po ograniu Shea Theodore'a, a dla zwycięzców trafili także Kyle Okposo i Curtis Lazar. "Szable" mają ostatnio lepszy okres i wygrały 4 z 6 meczów. Zwyciężają tylko, gdy w ich bramce stoi Linus Ullmark, który wczoraj zatrzymał 24 strzały. Z Carterem Huttonem między słupkami podopieczni Ralpha Kruegera nie wygrali od 12 meczów. 49 punktów daje im 5. miejsce dywizji atlantyckiej. Tracą obecnie 5 punktów do miejsca dającego w konferencji wschodniej "dziką kartę" do play-offów. Golden Knights z 54 "oczkami" są także na 5. pozycji, ale w dywizji Pacyfiku. W tabeli "dzikiej karty" w konferencji zachodniej zajmują miejsce 3., ale z takim samym dorobkiem punktowym jak dwa pierwsze zespoły.

Piękny zwycięski gol Jacka Eichela



Auston Matthews, którego w ostatnim przegranym 4:8 meczu z Florida Panthers trener Toronto Maple Leafs Sheldon Keefe w trzeciej tercji dłużej przetrzymał na ławce, zareagował hat trickiem i poprowadził "Klonowe Liście" do zwycięstwa 7:4 nad New Jersey Devils. John Tavares zdobył bramkę i zaliczył 2 asysty, Zach Hyman i William Nylander uzyskali po golu i punktowym podaniu, a na listę strzelców wpisał się także Frédérik Gauthier. W ekipie Devils hat tricka zaliczył Blake Coleman. Matthews poprzednio 3 gole w jednym meczu NHL strzelił w swoim debiucie w tej lidze 12 października 2016 roku. Na kolejny taki występ czekał więc od 258 spotkań. W ekipie "Klonowych Liści" mecz numer 1 100 w NHL rozegrał Jason Spezza. Jego zespół przerwał serię 3 porażek. 56 punktów daje mu 3. miejsce w dywizji atlantyckiej. "Diabły" z dorobkiem 41 punktów są wciąż ostatnie w metropolitalnej.

Rzuty karne dały Tampa Bay Lightning zwycięstwo nad Los Angeles Kings. Steven Stamkos w czwartej rundzie karnych przesądził o zwycięstwie swojej drużyny 4:3. Wcześniej strzelił także gola z gry, trafił również Alex Killorn, a Nikita Kuczerow mocnym strzałem "z klepy" w przedostatniej minucie trzeciej tercji uratował zespół przed porażką. Stamkos w swojej karierze w NHL ma słabą skuteczność wykorzystywania rzutów karnych 31,9 %, ale w tym sezonie strzelał dwukrotnie i w obu przypadkach zapewnił "Błyskawicy" zwycięstwo. Oprócz niego w rozstrzygającej serii trafł dla Lightning Brayden Point. Andriej Wasilewski obronił 38 strzałów z gry i 3 z karnych, co dało mu już 9. zwycięstwo z rzędu. Ostatni mecz przegrał miesiąc temu, a w poprzednich dwóch spotkaniach nie wpuszczał goli. Wczoraj jego passa bez straty została zatrzymana na 150 minutach i 13 sekundach. Rosjanin w poniedziałek został nominowany do udziału w Meczu Gwiazd NHL w miejsce Tuukki Raska, który zrezygnował z występu. Po 11 zwycięstwach w 12 ostatnich meczach z 60 punktami Lightning są drudzy w dywizji atlantyckiej. Kings mają 41 punktów i zajmują przedostatnie miejsce zarówno w dywizji Pacyfiku, jak i całej konferencji zachodniej.

New York Islanders w efektowny sposób przełamali się po dwóch porażkach, rozbijając ligowego outsidera Detroit Red Wings 8:2. Brock Nelson strzelił dla "Wyspiarzy" 2 gole, Anthony Beauvillier, Jordan Eberle, Leo Komarov i Anders Lee zaliczyli po bramce i asyście, Noah Dobson w szczęśliwy sposób zdobył swoją pierwszą bramkę w NHL, a trafił także Josh Bailey. Eberle osiągnął granicę 500 punktów w najlepszej lidze świata. Islanders nie tylko byli lepsi, ale także dopisywało im dużo szczęścia. Dobson wpisał się na listę strzelców wrzucając krążek, który nie leciał nawet w światło bramki, ale obrońca Red Wings Alex Biega chciał go zatrzymać ręką w powietrzu i odbił tak niefortunnie, że skierował do własnej siatki. A Komarov strzelał po szczęśliwym rykoszecie do bramki opuszczonej przez Calvina Pickarda, który wyjechał z niej, by zatrzymać "gumę" wrzuconą rollingiem. Bramkarz Islanders Thomas Greiss obronił 34 strzały, a Pickard już w 8. minucie zastąpił między słupkami Jimmy'ego Howarda, który wpuścił 3 z 7 strzałów. Zespół z Nowego Jorku wygrał mimo aż 25 strat. Podopieczni Barry'ego Trotza tracą krążek najczęściej w NHL. Z dorobkiem 60 punktów są jednak na 3. miejscu w dywizji metropolitalnej. Red Wings okupują ostatnią pozycję w całej lidze mając na koncie 27 "oczek".

Szczęśliwy gol Leo Komarova po rykoszecie od bandy



Sidney Crosby wrócił do składu Pittsburgh Penguins i od razu został pierwszą gwiazdą meczu. Kapitan "Pingwinów" z powodu operacji nie grał od 9 listopada, ale tej nocy zdobył bramkę i zaliczył 3 asysty, prowadząc swój zespół do zwycięstwa 7:3 nad Minnesota Wild. Świetny mecz rozegrał także Jewgienij Małkin, który dwukrotnie trafił do siatki i raz kapitalnie asystował. Po bramce i asyście uzyskali Jared McCann, Bryan Rust i Dominik Simon, a gola zdobył również Alex Galchenyuk. Kris Letang asystując Małkinowi osiągnął 400 podań przy golach w NHL. Crosby opuścił 28 meczów, z których jego zespół wygrał 18. Penguins po 4 zwycięstwach z rzędu mają 63 punkty i zajmują drugie miejsce w tabeli dywizji metropolitalnej, tracąc 4 "oczka" do prowadzących Washington Capitals, którzy jednak rozegrali o jeden mecz więcej. Wild, z kolei, przegrali 4 ostatnie spotkania, a ich 46 punktów daje im ostatnią pozycję w dywizji centralnej.

Piękna asysta Jewgienija Małkina do Bryana Rusta



"Dzicy" spadli na ostatnie miejsce w dywizji, ponieważ wyprzedził ich zespół Chicago Blackhawks, który wczoraj po dogrywce pokonał na wyjeździe Ottawa Senators 3:2. Ekipa z Chicago wygrała, mimo że po pierwszej tercji przegrywała 0:2. Jonathan Toews przesądził o wygranej gości golem zdobytym w dogrywce. Kapitan "Czarnych Jastrzębi" w tym sezonie wszystkie 3 bramki na wagę wygranej swojej drużyny zdobywał w dodatkowej części meczu. Od 2007 roku, gdy trafił do NHL, ma takich trafień 15. W tym czasie tylko Aleksandr Owieczkin zaliczył ich więcej. 2 gole dla zwycięzców strzelił wczoraj Dominik Kubalík, który trafiał do siatki już w 5 meczach z rzędu. Senators po raz pierwszy w tych rozgrywkach przegrali po dogrywce mecz, w którym prowadzili po pierwszej tercji. Ponieśli za to już 8 kolejnych porażek, a 40 punktów daje im przedostatnie miejsce zarówno w dywizji atlantyckiej, jak i całej konferencji wschodniej. Blackhawks mają o 8 punktów więcej i w dywizji centralnej są na 6. pozycji.

Winnipeg Jets we własnej hali pokonali 4:0 Vancouver Canucks. Connor Hellebuyck w bramce był bezbłędny i zatrzymał aż 41 strzałów rywali, notując 18. mecz bez wpuszczenia gola w NHL co jest klubowym rekordem. Pobił wynik Ondřeja Pavelca, który bronił zarówno w barwach Jets, jak i wcześniej Atlanta Thrashers przed przeniesieniem klubu. Kyle Connor strzelił wczoraj 2 gole, w tym zwycięskiego, a także zaliczył asystę przy bramce Blake'a Wheelera. Ponadto na listę strzelców wpisał się Jack Roslovic. "Odrzutowce" przerwały fatalną serię 6 porażek przed własną publicznością, ale jednocześnie wygrały już 10. kolejny mecz z Canucks. W pierwszej tercji anulowane zostały w odstępie 37 sekund dwa gole Jets. Pierwszy, ponieważ krążek wpadł do bramki z boku pod jej podstawą, a drugi po "challenge'u" ławki Canucks z powodu spalonego. Pomiędzy tymi bramkami Connor zdążył strzelić prawidłowego gola otwierającego wynik. Obaj wczorajsi rywale mają po 54 punkty i zajmują 4. miejsca w swoich dywizjach - Jets centralnej, a Canucks Pacyfiku. Obaj także znajdują się na pozycjach dających na koniec sezonu dwie "dzikie karty" do play-offów w konferencji zachodniej.

Dallas Stars odrobili dwubramkową stratę do Colorado Avalanche i wygrali po dogrywce 3:2 mecz o 2. miejsce w dywizji centralnej. Gole Dienisa Gurianowa i Jasona Dickinsona pozwoliły doprowadzić do remisu, a obrońca Esa Lindell rozstrzygnął mecz swoim drugim golem w dogrywce meczu NHL. Poprzedniego strzelił 23 grudnia 2016 roku. Aż 41 strzałów graczy "Lawiny" obronił Ben Bishop. Tym razem z ławki jego popisy oglądał Anton Chudobin, który legitymuje się najlepszą skutecznością obron w tym sezonie NHL. W 27. minucie po "challenge'u" trenera Jareda Bednara anulowane zostało trafienie Aleksandra Radułowa dla Stars. Okazało się, że wcześniej był spalony. W trzeciej tercji gracz Avalanche Matt Calvert chciał wywołać bójkę z Jamie'em Bennem. Kapitan Stars początkowo nie wyraził zainteresowania, ale przy kolejnym wznowieniu do walki doszło. "Gwiazdy" wygrały w tym sezonie wszystkie 4 spotkania z zespołem z Denver i wyprzedzają go o 2 punkty, zajmując z 58 "oczkami" 2. miejsce w dywizji. Avalanche ponieśli porażki w 4 ostatnich meczach. Obie ekipy już do końca rozgrywek regularnych się nie spotkają.

Bójka Matta Calverta z Jamie'em Bennem



Gol w stylu lacrosse był ozdobą meczu w Edmonton, ale nie dał Nasvhille Predators nawet punktu. "Drapieżnicy" przegrali z miejscowymi Oilers 2:4. Leon Draisaitl zdobył 2 bramki i zaliczył asystę, jednak Connor McDavid nie pozwolił koledze prześcignąć się w ligowej klasyfikacji punktowej i też zdobył 3 punkty, choć wszystkie za asysty. McDavid z 74 punktami prowadzi wśród najskuteczniejszych zawodników ligi, a Draisaitl ma o jedno "oczko" mniej i jest drugi. Zwycięskiego gola strzelił wczoraj Josh Archibald, a trafił również Ryan Nugent-Hopkins. 30 z 32 strzałów Predators obronił Mike Smith, a jego zespół przerwał serię 7 porażek u siebie z tym rywalem. Bramkarz "Drapieżników" Pekka Rinne przegrał z Oilers po raz pierwszy od marca 2014 roku. W międzyczasie odniósł 12 zwycięstw. Ekipa z Edmonton z 55 punktami awansowała na 2. miejsce w dywizji Pacyfiku, tylko za Arizona Coyotes, z którymi zmierzy się w swoim kolejnym meczu w sobotę. Predators mają 49 punktów i są na 5. pozycji w dywizji centralnej.

Fantastyczny gol w stylu lacrosse Filipa Forsberga



Arizona Coyotes przed własną publicznością pokonali 6:3 San Jose Sharks, przerywając serię 3 porażek. Taylor Hall i Phil Kessel zaliczyli po 2 gole i po asyście, bramkę i 2 punktowe podania miał Conor Garland, Lawson Crouse raz trafił i raz asystował, a Derek Stepan trzykrotnie podawał kolegom przy ich bramkach. "Kojoty" znacząco poprawiły wynik strzelając w końcówce dwukrotnie do pustej bramki rywali, z której zjechał już Aaron Dell. Ich 57 punktów daje prowadzenie w dywizji Pacyfiku, która jednak jest w czołówce tak wyrównana, że lidera od 5. zespołu dzielą tylko 3 "oczka". Dopiero Sharks odstają od reszty stawki ze swoimi 46 punktami, które pozwalają im zajmować dopiero 6. miejsce.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
  • Giovanni: Ludzie ktoś ma archiwalne tabele 2 liga 94/95 Znicz,CKH Cieszyn, oraz rezerwy TTH i Stoczniowca ale co było z Krynicą ??
  • JARASSTO: @Giovanni: Tam jeszcze zdaje się Boruta Zgierz wtedy w lidze grała.
  • TenHasek;): Masz rację Simon . 7 kwietnia ważne 3 zwycięstwo Mistrza Polski z rzędu i feta GKS Katowice na lodzie w Oświęcimiu
  • Giovanni: @Jarrasto Boruta to padła tak 2 sezony wcześniej :) jeszcze BTH II.Kurcze żeby kilkanaście ekip więcej wtedy grało w 2 lidze i więcej TV było
  • Giovanni: Tak chciałoby się cofnąć czas
  • Giovanni: Moim zdaniem na początku lat 90 to powinno być tak ze 40 ekip hokejowych co daje 1 i 2 ligę po 10 drużyn a 3 liga to powinna być podzielona na 4 grupy (Północ,Centrum,Południe i Śląsk) razem z rezerwami ponad 50 drużyn
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe