Hokej.net Logo
MAJ
3

NHL: Udany pościg w końcówce. "Wyspiarze" nie do złamania (WIDEO)

2019-11-20 07:18 NHL
NHL: Udany pościg w końcówce. "Wyspiarze" nie do złamania (WIDEO)

Trudno jest w ostatnim czasie złamać drużynę New York Islanders. "Wyspiarze" tej nocy dwa razy odrobili dwubramkową stratę do Pittsburgh Penguins i wygrali, wyrównując klubowy rekord.


Drużyna z Nowego Jorku po pierwszej tercji przegrywała w Pittsburghu 0:2. Doprowadziła do remisu, ale później aż do 56. minuty było 2:4. Mimo to, Islanders wywieźli z "Miasta Stali" 2 punkty. Josh Bailey i Ryan Pulock zdobyli w końcówce bramki, które pozwoliły im wyrównać, a Brock Nelson w dogrywce przesądził o zwycięstwie 5:4. Ten ostatni strzelił 2 gole i zaliczył asystę, a także miał +4 w statystyce +/-. W tych rozgrywkach już dwukrotnie dawał drużynie zwycięstwa w dogrywkach. W żadnym z 5 poprzednich sezonów w NHL nie zdarzyło mu się to więcej niż raz. Anthony Beauvillier strzelił gola i asystował, a Nick Leddy asystował trzykrotnie i zaliczył +5, ponieważ był na lodzie przy wszystkich golach swojego zespołu i przy żadnym rywali. Islanders po raz drugi z rzędu wygrali odrabiając duże straty w trzeciej tercji. W sobotę pokonali Philadelphia Flyers, przegrywając po 40 minutach 0:3. Ogółem wygrali 4. mecz z rzędu, a punktowali w 15 kolejnych spotkaniach od 12 października, wygrywając 14 z nich. 15 z rzędu gier bez porażki w regulaminowych 60 minutach to wyrównanie klubowego rekordu. 31 punktów daje drużynie Barry'ego Trotza 2. miejsce w dywizji metropolitalnej. Penguins z 25 "oczkami" są w niej na 4. pozycji.

Minnesota Wild opuścili ostatnie miejsce w tabeli NHL dzięki zwycięstwu 4:1 nad Buffalo Sabres. Zach Parise strzelił 2 gole, w tym zwycięskiego w przewadze, Jason Zucker zdobył bramkę i zaliczył asystę, trafił także Jonas Brodin, a stojący w bramce Alex Stalock obronił 30 z 31 strzałów. Po golu Brodina ławka "Szabel" zgłosiła "challenge", wnioskując o uznanie spalonego, ale po analizie wideo bramka została zaliczona. Wild lubią grać w Buffalo, gdzie wygrali 6 z 7 ostatnich meczów, a w całej historii 10 z 13 gier. Z 18 punktami zepchnęli na ostatnie miejsce w konferencji zachodniej Los Angeles Kings, ale nadal zamykają tabelę dywizji centralnej. Sabres po 8 porażkach w ostatnich 9 meczach mają 23 punkty i zajmują 4. miejsce w dywizji atlantyckiej.

Florida Panthers pokonali Philadelphia Flyers 5:2 i awansowali już na 2. miejsce w dywizji atlantyckiej. Aleksander Barkov i Brett Connolly zaliczyli po golu i asyście, do bramki "Lotników" trafili także: Mike Hoffman, Jonathan Huberdeau oraz Colton Sceviour, a Siergiej Bobrowski, który przez 2 lata był bramkarzem Flyers, obronił w meczu ze swoim byłym zespołem 35 strzałów. Szczególnie efektowny był gol Connolly'ego, który zza linii bramkowej z premedytacją odbił krążek do siatki od tyłu maski bramkarza rywali Cartera Harta. Do zwycięstwa gospodarze nie potrzebowali nawet gola w przewadze. Nie wykorzystali żadnej z 3 takich okazji i przerwali serię 9 meczów z bramkami w liczebniejszym składzie. Dzięki wygraniu 4 z ostatnich 5 meczów mają już 27 punktów. Z kolei ich wczorajsi rywale są w "dołku". Po 4 porażkach z rzędu z dorobkiem 24 punktów zajmują 5. pozycję w dywizji metropolitalnej.

Gol Bretta Connolly'ego po odbiciu krążka od maski Cartera Harta



Przed "Panterami" w dywizji atlantyckiej jest zespół Boston Bruins, który pewnie pokonał tej nocy 5:1 New Jersey Devils. Najlepszy strzelec NHL David Pastrňák zdobył 18. i 19. bramkę w sezonie, a Matt Grzelcyk swoje pierwsze 2. Do siatki trafił także Connor Clifton, a Brad Marchand trzykrotnie asystował. W pierwszym ataku, obok Marchanda i Pastrňáka, kontuzjowanego Patrice'a Bergerona godnie zastąpił dwukrotnie asystujący David Krejčí. Bruins wygrali tylko 2 z ostatnich 5 meczów, ale w każdym z tych 5 potrafili punktować. 31 punktów daje im prowadzenie w dywizji. Co ciekawe, wszystkie swoje 13 zwycięstw odnieśli po 60 minutach. Żadna drużyna w NHL tylu meczów w regulaminowym czasie nie wygrała. Devils przegrali po dwóch kolejnych zwycięstwach i z 18 punktami wrócili na ostatnie miejsce w dywizji metropolitalnej.

"Diabły" spadły na ostatnie miejsce w dywizji z powodu zwycięstwa Columbus Blue Jackets. "Kurtki" pokonały u siebie Montréal Canadiens 5:2. Kluczowa była trzecia tercja, wygrana przez gospodarzy 3:0. Ogółem strzelili oni 4 gole z rzędu od stanu 1:2. 2 bramki i asystę uzyskał wybrany pierwszą gwiazdą spotkania Pierre-Luc Dubois, Emil Bemström zdobył szczęśliwego gola, mimo swojego niecelnego strzału, a także asystował, do siatki trafili w zwycięskim zespole również Boone Jenner i Eric Robinson, a bramkarz Joonas Korpisalo obronił 30 z 32 strzałów. Bemström swojego pierwszego zwycięskiego gola w NHL zdobył strzelając niecelnie z bekhendu, ale krążek odbił się od pleksiglasowej osłony za bramką, wrócił, trafił w bramkarza rywali Careya Price'a i wpadł do siatki. Blue Jackets odnieśli 2. kolejne zwycięstwo, ale po raz pierwszy w tym sezonie wygrali wyżej niż 1 golem. 20 punktów daje im 6. miejsce w dywizji metropolitalnej. Canadiens pierwszy raz od 7 spotkań nie zdobyli punktu. Z 26 "oczkami" spadli na 3. pozycję w dywizji atlantyckiej.

Szczęśliwy zwycięski gol Emila Bemströma



W meczu dwóch outsiderów dywizji atlantyckiej Ottawa Senators pokonali Detroit Red Wings 4:3. Zdecydowała o tym druga tercja wygrana przez drużynę ze stolicy Kanady 3:0. Najlepszy na lodzie był Anthony Duclair, który poprowadził "Senatorów" do zwycięstwa 2 golami i asystą. Trafiali także Jean-Gabriel Pageau oraz Brady Tkachuk. Dla Red Wings dość kuriozalnego gola strzelił Robby Fabbri. Po jego strzale i interwencji bramkarza krążek toczył się w kierunku linii bramkowej, a próbujący go wybić napastnik rywali Logan Brown przypadkowo kopnął "gumę" do własnej bramki. Senators po zwycięstwie mają 19 punktów i na przedostatnim miejscu w dywizji atlantyckiej odskoczyli swoim wczorajszym rywalom. Red Wings przerwali serię 5 gier z punktami. Mają nadal 17 "oczek" i są na ostatnim miejscu w tabeli całej NHL.

"Samobójczy" gol Logana Browna



St. Louis Blues utrzymali prowadzenie w konferencji zachodniej. Mistrzowie NHL pokonali Tampa Bay Lightning 3:1 i przerwali serię 3 spotkań bez zwycięstwa. Oskar Sundqvist strzelił gola zwycięskiego po raz pierwszy w tym sezonie, trafili także David Perron i Jaden Schwartz, a Jordan Binnington w bramce nie miał wiele pracy, bo obronił 17 z 18 strzałów. Drużyna z St. Louis przewodzi dywizji centralnej i konferencji zachodniej z dorobkiem 31 punktów. Lightning mają tylko 18 punktów i są dopiero na 6. miejscu w dywizji atlantyckiej. Wczoraj ich problemy jeszcze zwiększyła kontuzja Nikity Kuczerowa, który opuścił taflę w końcówce drugiej tercji po ostrym wejściu Braydena Schenna. W zeszłym sezonie na tym etapie rozgrywek zespół z Tampy miał o 11 punktów więcej niż teraz, a Blues o 24 mniej.

Kontuzja Nikity Kuczerowa po wejściu Braydena Schenna



Kolejny mecz przegrał zespół Nashville Predators. "Drapieżnicy" polegli już po raz 7. w ostatnich 8 spotkaniach, tym razem 1:2 u siebie z Winnipeg Jets. Zwycięskiego gola dla gości strzelił Nikolaj Ehlers, dla którego było to 100. bramka w NHL, a Patrik Laine otworzył wynik trafiając już w 18. sekundzie. Bohaterem wieczoru był jednak bramkarz "Odrzutowców" Connor Helllebuyck, który obronił 38 strzałów. Jets wygrali 3. mecz z rzędu, a także odnieśli zwycięstwa w 7 z ostatnich 9 gier. 27 punktów daje im 3. miejsce w dywizji centralnej. Predators są w niej przedostatni z dorobkiem 21 "oczek".

Carolina Hurricanes wygrali w Chicago z dobrze spisującymi się ostatnio Blackhawks 4:2. Było to już 4. kolejne zwycięstwo "Huraganów". Nino Niederreiter strzelił gola i zaliczył asystę, bramki dla zwycięzców zdobyli także: Martin Nečas, Andriej Swiecznikow i Sebastian Aho, a Petr Mrázek obronił 30 strzałów. Goście do 53. minuty prowadzili pewnie 3:0, ale dali sobie strzelić 2 gole w 70 sekund i doszło do nadspodziewanie nerwowej końcówki. Aho zakończył jednak emocje trafiając do pustej już bramki rywali na 18 sekund przed syreną końcową. Hurricanes z kompletem zwycięstw zakończyli trzymeczową serię gier wyjazdowych. Tak udanej podróży jeszcze w historii klubu nie mieli. 27 punktów daje im 3. miejsce w dywizji metropolitalnej. Ich wczorajsi rywale sami zakończyli passę 4 zwycięstw, a z 22 "oczkami" są na 5. miejscu w dywizji centralnej.

Rozpędzony zespół Dallas Stars wygrał 4. mecz z rzędu. Tym razem przed własną publicznością pokonał Vancouver Canucks aż 6:1. Do zwycięstwa "Gwiazdy" poprowadził Jamie Benn, który wyraźnie wziął sobie do serca publicznie wyrażoną pod jego adresem kilka dni temu krytykę trenera Jima Montgomery'ego. Benn trafił do siatki dwukrotnie i zaliczył asystę, a w drugim kolejnym meczu zdobył gola na wagę zwycięstwa. W ostatnich 2 spotkaniach zdobył 3 bramki, a w poprzednich 20 tylko 1. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyli: Justin Dowling, Miro Heiskanen i Corey Perry, a do siatki trafił też po raz pierwszy w tym sezonie Taylor Fedun. Jednym z bohaterów gospodarzy był również ich bramkarz Ben Bishop, który zatrzymał 32 strzały. Zespół Stars zaczął te rozgrywki od 8 porażek w 9 pierwszych meczach. Od tego czasu odniósł 11 zwycięstw w 13 spotkaniach. Ciągle jednak jest dopiero 4. w dywizji centralnej z 26 punktami. Canucks po trzeciej porażce z rzędu mają 24 "oczka" i spadli na 4. miejsce w dywizji Pacyfiku.

Drudzy w dywizji centralnej Colorado Avalanche wywieźli 2 punkty z Calgary, gdzie pokonali miejscowych Flames 3:2. André Burakovsky strzelił 2 gole, a Władisław Kamieniew dał "Lawinie" zwycięstwo swoim pierwszym trafieniem w tym sezonie. Był to także jego pierwszy gol na wagę zwycięstwa w NHL. Avalanche prowadzili już 3:0, ale rywale odrobili 2 gole i do końca było nerwowo. Drużyna z Denver ostatnio z powodu kontuzji musiała wystawiać między słupkami swoich bramkarzy numer 3 i 4, ale tej nocy do składu wrócił Philipp Grubauer, który rozegrał znakomity mecz i obronił 31 z 33 uderzeń. Jego zespół, który nadal gra bez kontuzjowanego kapitana Gabriela Landeskoga i Mikko Rantanena wygrał 5 z ostatnich 6 spotkań po serii 5 porażek. 28 punktów daje mu 2. miejsce w dywizji centralnej. Tymczasem "Płomienie" są w kryzysie. Przegrały 5 meczów z rzędu i z 23 punktami są na 5. miejscu w dywizji Pacyfiku.

W kryzysie jest także zespół Toronto Maple Leafs, wokół którego coraz częściej krążą dyskusje o ewentualnym zwolnieniu ze stanowiska trenera Mike'a Babcocka. "Klonowe Liście" nad ranem polskiego czasu poniosły już 6. porażkę z rzędu, tym razem 2:4 z Vegas Golden Knights. Cody Glass strzelił dla "Złotych Rycerzy" gola i zaliczył asystę, Mark Stone zdobył bramkę zwycięską, a trafili także Tomáš Nosek i po raz setny w NHL Cody Eakin. To był jednak wieczór Marc-André Fleury'ego. Bramkarz gospodarzy obronił 31 strzałów i odniósł 450. zwycięstwo w NHL. Fleury jest 7. bramkarzem w historii ligi, który tego dokonał. Z obecnie występujących w NHL zawodników na tej pozycji więcej wygranych ma tylko 6. w klasyfikacji wszech czasów Henrik Lundqvist (453). Fleury w tym sezonie jest liderem ligowej klasyfikacji z 11 wygranymi spotkaniami. Wczoraj błysnął zwłaszcza fenomenalną interwencją w trzeciej tercji, rzucając się jak bramkarz piłkarski po strzale Nica Petana, po którym autorzy grafiki podczas transmisji w amerykańskiej telewizji zmienili już nawet wynik, będąc pewnymi, że padł gol. Zespół z Las Vegas odniósł drugie zwycięstwo z rzędu i z 25 punktami awansował na 3. miejsce w dywizji Pacyfiku. Maple Leafs mają 22 punkty i są na 5. pozycji w dywizji atlantyckiej.

Fantastyczna parada Marc-André Fleury'ego po strzale Nica Petana



Edmonton Oilers zrewanżowali się San Jose Sharks za porażkę sprzed tygodnia i wygrali w Kalifornii 5:2. Connor McDavid poprowadził zespół do zwycięstwa golem i dwiema asystami, a najskuteczniejszy zawodnik tego sezonu Leon Draisaitl asystując mu zdobył 44. punkt i wydłużył swoją punktową serię do 13 meczów, ale tym razem obaj mieli duże wsparcie ze strony innych graczy. Markus Granlund strzelił pierwszego gola w sezonie, Jujhar Khaira zdobył 3. bramkę w 2 ostatnich spotkaniach, a do siatki trafili także: Zack Kassian i James Neal. Khaira strzelił pierwszego zwycięskiego gola od 9 grudnia 2017 roku. Oilers wygraną rozpoczęli serię 5 meczów wyjazdowych. 31 punktów daje im prowadzenie w dywizji Pacyfiku. Z prowadzącymi w całej konferencji zachodniej St. Louis Blues przy identycznym dorobku punktowym przegrywają z powodu większej liczby rozegranych spotkań. Sharks mają 21 "oczek" i są w tej samej dywizji przedostatni.

WYNIKI NHL
TABELE DYWIZJI

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe