Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19
MAJ
3

NHL: Pierwszy atak Bruins rozbił bank w Las Vegas (WIDEO)

2019-10-09 07:04 NHL
NHL: Pierwszy atak Bruins rozbił bank w Las Vegas (WIDEO)

Dwa niepokonane dotąd zespoły zmierzyły się nad ranem polskiego czasu w Las Vegas. Ale jak przystało na stolicę hazardu, ktoś musiał przegrać. Całą pulę zgarnęli Boston Bruins dzięki świetnemu występowi swojego pierwszego ataku.


Zespół z Bostonu źle zaczął wyjazdowy mecz z Vegas Golden Knights, bo już w 9. minucie przegrywał 0:2 po golach Marka Stone'a w przewadze i Reilly'ego Smitha. Ale Bruins podnieśli się szybko, głównie dzięki swojej świetnie znanej pierwszej formacji ofensywnej. Błyszczeli zwłaszcza Brad Marchand i David Pastrňák. Odrabianie strat zaczęło się w 12. minucie od podania tego pierwszego do drugiego wszerz tafli. Czech z zagrania skorzystał i zdobył swoją pierwszą bramkę w sezonie. A następnie zrewanżował się koledze z nawiązką i podał mu przy dwóch kolejnych golach.


Marchand zdążył wyrównać po asyście Pastrňáka jeszcze w pierwszej tercji podczas gry w przewadze. Mogło być inaczej, gdyby wcześniej uznany został trzeci gol dla Golden Knights. Sędziowie od razu jednak pokazali, że Jonathan Marchessault zbił krążek z powietrza powyżej poziomu poprzeczki i bramki nie zaliczyli. Po pierwszej tercji był więc remis 2:2, a drugą goście otworzyli piorunująco, znów po kombinacji najlepszego tego wieczoru duetu. Pastrňák kapitalnie zagrał o bandę do Marchanda, a ten wjechał do tercji ataku i w 33. sekundzie tej części meczu dał swojej drużynie pierwsze tego wieczoru prowadzenie, pokonując Marc-André Fleury'ego.


Marchand jest najlepszym w drużynie z Bostonu specjalistą od goli zwycięskich, ale tym razem to jego trafienie z początku drugiej tercji jeszcze wygranej nie dało. Po niespełna dwóch minutach mocnym strzałem na 4:2 podwyższył Torey Krug i - jak się później okazało - to właśnie on był w Las Vegas zdobywcą zwycięskiej bramki. Golden Knights zdołali bowiem w 55. minucie zmniejszyć straty do jednego gola po strzale Maxa Pacioretty'ego, oddanym na bramkę Tuukki Raska, gdy Marchand siedział na ławce kar. Ostatecznie więc Bruins wygrali w Las Vegas 4:3. Ich pierwszy atak strzelił 3 gole i zaliczył 4 asysty. Marchand skończył mecz z dwiema bramkami i asystą, a Pastrňák z jednym golem i dwoma podaniami przy trafieniach partnera. Ich występ przyćmił uzupełniającego tę formację środkowego Patrice'a Bergerona, który asystował raz, ale jak zwykle był znakomity w kołach wznowień i wygrał 18 z 25.


Boston Bruins po raz pierwszy od 18 lat rozpoczęli sezon od trzech zwycięstw. W Las Vegas pierwszy raz w tych rozgrywkach przegrywali. Trener Bruce Cassidy po meczu przyznał, że było to jak do tej pory najtrudniejsze wyzwanie dla jego zespołu w sezonie 2019-20. - Mecz ułożył się dla nas znacznie trudniej niż dwa poprzednie, ale świetnie na to odpowiedzieliśmy - powiedział. - Przegrywaliśmy, ale nie było żadnej paniki. Właściwie nie uważam, że zaczęliśmy mecz źle, ale straciliśmy dwa gole. Szybko jednak wróciliśmy do gry. Vegas Golden Knights też zaczęli sezon od dwóch zwycięstw, ale wczoraj to nie był ich wieczór. Drużyna zaliczyła w całym meczu 12 strat, a jej trener Gerard Gallant narzekał szczególnie na te, które prowadziły do utraty goli. - 3 z ich 4 goli zaczęły się na naszych kijach - obrazowo wytłumaczył szkoleniowiec gospodarzy. - Mieliśmy krążek i nie potrafiliśmy wyjaśnić sytuacji. 3 gole to były nasze błędy. Nie potrafiliśmy dobrze rozgrywać krążka i to był główny powód naszej porażki.


Vegas Golden Knights - Boston Bruins 3:4 (2:2, 0:2, 1:0)

1:0 Stone - Pacioretty - Glass 06:36 (w przewadze)

2:0 Smith - Marchessault - Karlsson 08:20

2:1 Pastrňák - Marchand - Bergeron 11:21

2:2 Marchand - Pastrňák - Krug 18:58 (w przewadze)

2:3 Marchand - Pastrňák 20:33

2:4 Krug - Carlo - Kuraly 22:27

3:4 Pacioretty - Theodore - Stone 54:42 (w przewadze)

Strzały: 34-35.

Minuty kar: 6-6.

Widzów: 18 223.





Jako pierwszy 4 mecze w tym sezonie wygrał zespół Carolina Hurricanes, który tym razem na wyjeździe pokonał 6:3 Florida Panthers. Decydująca była już pierwsza tercja, zakończona wynikiem 4:0 dla "Huraganów", choć później rywale zdołali z wyniku 0:5 dojść na 3:5. Ryan Dzingel, który w lipcu jako wolny gracz podpisał kontrakt w Raleigh, strzelił swoje dwa pierwsze gole w nowych barwach, Teuvo Teräväinen raz trafił i raz asystował, podobnie jak Jordan Staal, a dla zwycięzców trafili także: Dougie Hamilton i Sebastian Aho. Teräväinen przy swoim golu efektownie zbił krążek z powietrza, obracając się dookoła własnej osi. Gospodarze strzelali aż 50 razy celnie na bramkę swojego byłego kolegi Jamesa Reimera, który został oddany do Hurricanes w wymianie 30 czerwca. Wczoraj zatrzymał 47 strzałów swoich niedawnych partnerów, a aż 24 kolejne zablokowali jego koledzy z pola. Komplet 4 zwycięstw to najlepszy start sezonu Hurricanes w ich historii. Wcześniej taki sam klub zaliczył w 1995 roku, jeszcze jako Hartford Whalers. A trener "Huraganów" Rod Brind'Amour już w 86. meczu odniósł 50. zwycięstwo w NHL, co jest rekordem jego klubu. W ekipie Panthers 800. mecz z rzędu w NHL rozegrał Keith Yandle. To piąta najdłuższa passa bez opuszczenia spotkania w historii najlepszej ligi świata.


Gol z powietrza z obrotem Teuvo Teräväinena




Świetnie rozpoczęła rozgrywki także drużyna Edmonton Oilers, która wygrała wszystkie 3 pierwsze spotkania. Tej nocy na wyjeździe pokonała 5:2 New York Islanders. Bohaterem wieczoru był James Neal, który strzelił aż 4 gole. Piątego dorzucił Zack Kassian, a Connor McDavid zaliczył 3 asysty. Neal przechodząc w lipcu w wymianie po bardzo słabym sezonie w barwach lokalnego rywala Oilers, Calgary Flames, mówił, że chce udowodnić, iż może jeszcze strzelać w NHL gole tak często jak kiedyś. Na razie robi to z nawiązką, bo w pierwszych 3 meczach sezonu zdobył ich już 6, podczas gdy w Calgary w 63 spotkaniach poprzednich rozgrywek miał łącznie tylko 7. W bogatej historii klubu z Edmonton nikt, łącznie z Wayne'em Gretzkym, nie rozpoczął przygody w Edmonton od 6 goli w 3 meczach. 4 razy w jednym spotkaniu Nealowi udało się trafił po raz pierwszy w karierze w NHL i jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców. Oilers po raz ostatni zaczęli sezon od 3 zwycięstw w 2008 roku.


Nowi Winnipeg Jets po raz pierwszy pod tą nazwą wygrali w Pittsburghu. "Odrzutowce" pokonały "Pingwiny" 4:1, przerywając klubową serię 18 porażek w tym mieście, zapoczątkowaną w 2007 roku jeszcze jako Atlanta Thrashers. Goście ostatniej nocy mieli dość nieoczekiwanych strzelców, bo aż 3 bramki zdobyli obrońcy. 18-letni debiutant Ville Heinola trafił do siatki po raz pierwszy w NHL, ponadto gole strzelali inni defensorzy: Tucker Poolman i Neal Pionk oraz napastnik Nikolaj Ehlers. Największe ofensywne gwiazdy tym razem asystowały. Patrik Laine i Mark Scheifele zaliczyli po 3 podania przy bramkach. 37 strzałów obronił bramkarz Jets Connor Hellebuyck. Ekipie Penguins nie pomogło nawet otwarcie wyniku pierwszym w tym sezonie golem Sidneya Crosby'ego, który zdobył 1 220. punkt w NHL i wyprzedził w klasyfikacji wszech czasów legendarnego Jeana Béliveau, awansując na 41. miejsce.


W czwartej próbie pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniosła drużyna Dallas Stars, która na wyjeździe pokonała 4:3 Washington Capitals. Na oczach najlepszego w historii NHL specjalisty od goli w dogrywkach Aleksandra Owieczkina wygraną dał "Gwiazdom" właśnie w dodatkowej części meczu Tyler Seguin. Owieczkin strzelił w dogrywkach w NHL 22 gole. Seguin ma ich 6, ale poprzedniego strzelił 4 stycznia także w meczu z Capitals. Wczoraj zaliczył również asystę, a identyczny dorobek miał Aleksandr Radułow. Rooper Hintz strzelił dla Stars 4. gola w 4. meczu tego sezonu, a swoją pierwszą bramkę w NHL zdobył 20-letni Nick Caamano. Po trzymeczowym zawieszeniu za zażywanie kokainy do składu "Stołecznych" wrócił Jewgienij Kuzniecow i już w 5. minucie strzelił gola. Obie drużyny spotkają się ponownie w sobotę w Dallas i będzie to ich ostatni bezpośredni mecz w tym sezonie.


W Detroit spotkały się drużyny, które zaczęły sezon od dwóch zwycięstw i jedna musiała przegrać. Padło na gospodarzy. Red Wings ulegli Anaheim Ducks 1:3, mimo że po dwóch tercjach prowadzili 1:0. Rywale jednak w trzeciej strzelili 3 gole. Jakob Silfverberg raz trafił i raz asystował, swoją bramkę zdobył Rickard Rakell, a o zwycięstwie Ducks przesądził gol Nicka Ritchie'ego. 31 strzałów gospodarzy obronił bramkarz gości John Gibson. Drużyna z Anaheim trzeci raz w swojej historii rozpoczęła sezon od 3 zwycięstw. Trudno jednak powiedzieć, jaki to znak, bo o ile w 2007 roku po takim starcie sięgnęła po Puchar Stanleya, to w poprzednim sezonie zajęła 13. miejsce w konferencji zachodniej i nie awansowała do play-offów.


Znacznie gorzej niż "Kaczorom" wiedzie się na początku sezonu innej drużynie z Kalifornii. San Jose Sharks przegrali wszystkie 4 pierwsze spotkania w nowych rozgrywkach. Tym razem ulegli na wyjeździe 2:5 Nashville Predators. Dla "Drapieżników" 2 gole strzelił ich kapitan Roman Josi, wynik strzałem do pustej bramki ustalił w ostatniej minucie inny obrońca Dante Fabbro, a w międzyczasie na listę strzelców wpisali się także: Kyle Turris i Filip Forsberg. Sharks zaczynając sezon od 4 porażek wyrównali najgorszy start w historii klubu, który poprzednio miał miejsce w 1995 roku. Wtedy jednak na pierwsze zwycięstwo czekali dopiero do 10. meczu, bo po 4 porażkach uzyskali remis, a następnie znów 4-krotnie przegrali. Klub z San Jose ogłosił, że wraca do niego Patrick Marleau, który podpisał kontrakt po dwóch latach spędzonych w Toronto Maple Leafs. 40-latek grał wcześniej w drużynie "Rekinów" przez 19 lat. Marleau do tej pory rozegrał w sezonach zasadniczych NHL 1 657 meczów. Tylko 4 hokeistów ma na koncie więcej występów.


Los Angeles Kings odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie, pokonując 4:3 po dogrywce Calgary Flames. "Królowie" w pierwszej tercji mieli w strzałach przewagę 20-3 i prowadzili po niej 2:0. W drugiej części meczu było już nawet 3:0, ale rywale zdołali odrobić straty i doprowadzić do dogrywki. Drew Doughty rozstrzygnął ją golem strzelonym w przewadze, a następnie prowokował kibiców Flames. Zaraz po golu podjechał do narożnika tafli i mocno uderzył pleksę, a następnie ironicznie zachęcał fanów do głośniejszego buczenia. Wcześniej dwukrotnie asystował. Ilja Kowalczuk także zaliczył gola i dwie asysty, Tyler Toffoli do swojej bramki dołożył asystę, a trafił również obrońca Sean Walker.


Drew Doughty strzela zwycięskiego gola i prowokuje kibiców Calgary Flames




WYNIKI NHL

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: Pascal79: Jeden grill mniej w wakacje i będzie dobrze… ;)
  • Paskal79: No powiedzmy.....:-)
  • Paskal79: Dobra kończę te nasze,, mądrości '' i podpowiedzi niech ludzie za to odpowiedzialni działają....:-)
  • Jamer: Pascal79: Do jutra! Niech jutro bedzie ten dzień... :) Oni nie śpią cały czas działają i szukają nowej drogi do kolejnego MP! :)
  • KubaKSU: Kalle jako pierwszy:)
  • Jamer: Pascal79: Dziubek tez robi swoje na kadrze...
  • Paskal79: No wiem...
  • Paskal79: Oby chłopaków na kadrze omijały kontuzję i urazy
  • Simonn23: Mam nadzieję, że w zasadniczym sezonie frekwencja będzie lepsza, jakby na meczach hitowych było po 3-3,5 tys ludzi to byłoby spoko bardzo
  • Paskal79: Simon przesadziłeś dobre by było średnia na poziomie 2 tys była
  • omgKsu: Gdyby był obiekt na "poziomie" to śmiało srednia 3tys na mecz do zrobienia , popatrzmy na Sosnowiec.
  • Paskal79: No właśnie nowoczesny a nie pudrowanie starego ,, trupa ' cza coś z tym zrobić by to zmieli, póki nie jest za późno....
  • Andrzejek111: W Sosnowcu jak nie będzie wyników to frekwencja spadnie. W tym sezonie był efekt nowej hali.
  • omgKsu: W Oswiecimiu od lat są "wyniki" , gdyby doszła nowa hala to wyżej wymieniana srednia widzów do zrobienia
  • Simonn23: Ale ja nie mówię o meczach z Sanokiem, Zagłębiem tylko Tychami, Katowicami itd. jak były sezony 10/11, 11/12 to na meczach z Tychami zawsze był komplet na widowni
  • omgKsu: Byłem w niedziele w Trzyncu na finale .
    Ponad 5000 widzów , obiekt prezentuje sie znakomicie. Jedno tylko "ale" , sądze ze na meczach finałowych w Oswiecimiu atmosfera była duzo lepsza ;)
  • Simonn23: Udało Ci się kupić w otwartej sprzedaży? Z ciekawości ostatnio patrzyłem to 3 minuty po rozpoczęciu już nie było biletów ^^
  • omgKsu: Mam dobrego znajomegonw Trzyncu , ogarnął temat.
    Słyszałem ze w otwartej sprzedaży praktycznie nie do zdobycia ;)
  • emeryt: szukam na necie filmu ze spotkania Prezesa Sibika,Pan Klisiaka i zaprezentowania nowego trenera Pana Zupy,spotkanie odbyło sie na lodowisku,ma ktoś z Was kochani linka z tej prezentacji trenera?Chodzi o rok 2019
  • emeryt: tam padły nazwiska trenerów z którymi Unia rozmawiala ale doszła wtedy do porozumienia stąd podjęto decyzje o podpisaniu z Nikiem Zupanciciem,chciałem sobie poczytac jak ułożyly sie ich trenerskie losy,kogo trenowali,byla wtedy kandydatura pewnego Szweda,z bardzo mocnym cv ,był nawet na rozmowach w Oświęcimiu ale odmówił,szukam tego filmu na necie bo Prezes odsłonil nieco kulis negocjacji
  • emeryt: pisanie na telefonie...
  • Zaba: Szweda czy Fina? Nie jestem pewny czy padło na tej konferencji jego nazwisko...
  • emeryt: wydaje mi sie ze Szweda,był na lodowisku ,rozmawiał z działaczami ale strony nie doszly do porozumienia
  • Simonn23: Może Roman Stantien? 😂
  • Arma: Żeby tylko nie powtórka z Kevina
  • emeryt: 2019
  • Zaba: Raimo Summanen
  • Zaba: Fin :)
  • Zaba: https://sportowy24.pl/nik-zupancic-bedzie-trenerem-hokejowej-replast-unii-oswiecim/ar/c2-14225027
  • emeryt: no mosz...faktycznie
  • emeryt: dzieki Żabo
  • Zaba: Jestem młodszy to i pamięć... :)
  • Rado: @Emeryt to był Fin, Heikki Leime.
  • Rado: On na pewno był w Oświęcimiu :)
  • hubal: tata Lami z "Seksmisji" :)
  • emeryt: dzieki Radzie,coś mi dzwoni tylko nie pamietam w którym kościele:)
  • hubal: vpw kiedy ostatnie wyniki Typerka ?
  • Zaba: Rado, ale na spotkaniu z kibicami Prezes mówił o Summanienie. Rzeczywiście były wowczas problemy z jego licencja w PLH, a później zdecydował się pomóc w indywidualnym przygotowanii fińskim zawodnikom z NHL. Po roku wrocil do trenerki klubowei i z Olimpia Lublans wygral ligę AlpsHL, ale rok później po przeniesieniu się do austriackiego Linza zajął z tym zespołem przedostatnie miejsce w lidze EBEL i od tego sezonu juz nikogo nie trenował
  • Rado: O Leime też :) Od niego wszystko się zaczęło, zresztą wizytował nasze obiekty :)
  • emeryt: Leime też już w stanie spoczynku
  • Rado: @emerycie znalazłem.

    https://hokej.net/artykul/kandydatow-bylo-wielu
  • emeryt: no mosz Radzie
  • Oświęcimianin_23: Kolejny dzień sezonu ogórkowego uważam za otwarty! Paskal, Jamer, czekamy na przecieki :)
  • Simonn23: Coś mi mówi że Podhale robi ogromny błąd z odejściem Hirvonena. Jakoś ten Allison mnie nie przekonuje...
  • Padaka77: Mnie również nie przekonuje ten Allisnon. Jeżeli chodzi o Hirvonena to ponoć jego decyzja że nie chciał już pracować w PL
  • fruwaj: Tychy ciąg dalszy zwolnień. Teraz przyszedł czas na Mroczkowskiego, Jaśkiewicza, Marca i Jaroměřskiego
  • fruwaj: tako podaje konkurencja ;)
  • wpv: Nic nowego, informowaliśmy o tym już dawno https://hokej.net/artykul/czystka-w-tychach-finski-trener-sprowadzi-wiecej-suomi
  • Oświęcimianin_23: fruwaju, lepiej tutaj nie wrzucaj info od konkurencji, łatwo bana wyłapać :))))
  • thpwk: Ale za to zostaje Turkin…
  • Simonn23: Turkin zostaje w Tychach XDD
  • Simonn23: Hahaha
  • thpwk: Odejście Galanta, a zostawienie tego chłopa to jest żart tego sezonu ogórkowego
  • thpwk: Pan trener stąpa po cienkim lodzie. Kredyt zaufania dostał duży i po tej rewolucji oczekiwania będą jeszcze większe.
  • thpwk: Gorzej, że klub pozbywając się zawodników takich jak Galant traci tożsamość. Chyba, że da się stałe miejsce Krzyzkowi i Ubo
  • fruwaj: z tym Turkinem to jakieś nieporozumienie... chyba że chłop do tej pory pozorował grę ale to tym gorzej o nim świadczy...
  • Oświęcimianin_23: Może ma taśmy na A.B. :)
  • Luque: Turkin miał dobre momenty i później zgasł w PO... trochę dziwny ruch w sumie, chyba że trener wie dlaczego tak się stało
  • Zaba: on ma dopiero 35 lat, więc jest perspektywiczny... ma jeszcze czas na pokazanie pełni umiejętności...
  • Simonn23: Czyli pozbywacie się charakternego Galanta, który rozegrał naprawdę dobre playoffy, a zostawiacie obcokrajowca Turkina, gdzie jest cały czas powtarzane, że obco musi być lepszy od krajowych zawodników, a w tym przypadku Turkin był przeciętniakiem, w dodatku 35 letnim, niezrozumiały ruch.
  • Oilers: Jesli chodzi o trzyniec, to 2h przed meczem uwalniają miejsca karnetowców, ale mega szybko znikają
  • stasiu71: Spokojnie Aron Chmielewski zawita do Tychow :)))
  • sokol: Nie ma tematu Arona dla Tychów.
    Turkinowi wg mnie brakuje grajków. Turkin wygrał z Galosem dla trenera
  • stasiu71: sokol jest temat Arona ale to zalezy jakie bedzie mial żądania finasowe czas pokaze
  • Simonn23: No to jak Turkin zostaje, to jeszcze Padakin i Korenczuk 😛
  • sokol: Padakin nwm, ale Korenchuk raczej out
  • sokol: @simonn23 a to masz jakieś wtyki, że tak mówisz dot. Arona?
  • stasiu71: jak by Padakin pokazal ta gre co w Uni gral za nim przyszedl do Tychow to byl by dobry grajek ale nie stety w Tychach nic nie pokazal
  • sokol: dokladnie
  • stasiu71: sokol sa prowadzone rozmowy na temat Arona tyle w temacie czas pokaze
  • Simonn23: No skoro takie ruchy dziwaczne kadrowe robicie, to nie zdziwiłbym się jakby ta dwójka została.
  • sokol: stasiu wg mnie nie są
  • sokol: nie zostanie :)
  • stasiu71: Ok pozdrawiam.
  • sokol: rowniez dobrego dnia
  • unista55: Myślę, że Turkin będzie miał kolegów w postaci Korenchuka i Padakina :) Tavi też się ostanie
  • sokol: chyba inne ptaszki nam ćwierkają :D
  • Oświęcimianin_23: Kibice Tychów wołali "Padakin c*el" jak jeszcze grał w Unii więc pięknie im się odwdzięczył :)
  • stasiu71: Padakin c*el!!!
  • emeryt: Pan Zupa 2025
  • weekendhero: Jarkko Malinen jedna noga w KSU, finalnie po namowach żony przez trenera Pekke, trafi do tyskiej druzyny
  • weekendhero: Zreszta to podobno nie jedyny transfer byłego gracza Herning do tyskiej drużyny.

    Pekka ruszył na łowy pięknych partnerek. Wspiera go tyski bawidamek Adam B
  • Oświęcimianin_23: eme, oby :)
  • emeryt: poczekajmy na oficjalne info,w kuluarach aż huczy...
  • Oświęcimianin_23: Ania 2025 również poprosimy
  • emeryt: taa Pani Anno prosze z nami zostać
  • kojo: Chciało by sie miec ten sam sklad co mistrza nam wypracował,mowa tu o zawodnikach jak i sztabie…Co prawda Denyskin gdyby odszedl to bym nie plakał
  • Szefu: I 2 Kowalówkom też by się zdało podziękować co do tego napastnika to jeszcze się można zastanowić ale bramkarz po co nam 38 letnia 2jka
  • uniaosw: Szanuj Kowala swego bo nie będziesz miał żadnego
  • emeryt: Kovalainen napewno da rade kolejny sezon,musimy mieć długo ławke,meczów dużo
  • emeryt: no nic,czekamy na info o kołczu...
  • uniaosw: Tik tak
  • omgKsu: #InZupaWeTrust
  • hubal: Zupa dostał nęcącą ofertę i raczej z niej skorzysta
  • kojo: Szefu: powiem tylko tyle,że Mumin poki moze to niech gra i niech zostanie poki ma na to siłe…Bo sezon w moich oczach ma bardzo pozytywny a do tego jest mega pracowitym zawodnikiem,Natomiast jezeli chodzi o naszą 2 w bramce to mam pewne obawy ale to tylko moje zdanie…Tak poza tym czekam z nadzieją,że Nik zostaje z nami na kolejny sezon
  • Szefu: Uniaosw co do Sebastiana jestem w stanie się zgodzić natomiast natomiast Robert jest nam zupełnie nie potrzebny
  • Szefu: Dwójka powinna być młoda albo w formie niestety To ery nie spełnia obu kryteriów
  • Szefu: Robert*
  • Oświęcimianin_23: Jeżeli Kowal będzie wartością dodaną, a przynajmniej nie ujemną, to niech jeszcze pogra.
  • Simonn23: Jeżek do Tychów ;P
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe