Ścisk w czołówce rankingu najlepszych strzelców (WIDEO)
Kto zdobędzie Trofeum „Rocket” Richarda? Pretendentów jest przynajmniej siedmiu, dzieli ich od pierwszego miejsca co najwyżej pięć bramek straty. Końcówka walki o miano najlepszego strzelca sezonu zasadniczego zapowiada się fascynująco.
Boston Bruins - Columbus Blue Jackets 5:4 po dogrywce
Gola wygrywającego w dogrywce zdobył Cam Atkinson, co jest piątym tego typu przypadkiem w jego karierze. Wyprzedza go tylko Rick Nash, który 6-krotnie zdobywał bramki w dogrywkach.
Blue Jackets są posiadaczami najdłuższej aktywnej serii zwycięstw, która wynosi już 8 spotkań, a także mają w swoich rękach drugą „dziką kartę” konferencji wschodniej i posiadają tyle samo punktów co trzecia w dywizji metropolitalnej drużyna Philadelphii Flyers.
Buffalo Sabres – Nashville Predators 0:4
Pekka Rinne obronił wszystkie 35 strzałów i ustanowił rekord klubu w ilości „czystych kont” zdobytych w jednym sezonie. Fin prowadzi tym elemencie w lidze. Już 8 spotkań zakończył w bieżącej kampanii bez wpuszczonego gola. W całej karierze bramkarz już 51 razy kończył mecz bez straty bramkowej.
Rinne po raz trzeci w karierze zaliczył co najmniej 40 wygranych spotkań (43 wygrane 2011/12 i 41 wygranych 2014/15) i stał się siódmym golkiperem w historii NHL, który osiągnął ten cel. Tylko Martin Brodeur ma na koncie więcej takich sezonów (8), w których wygrywał co najmniej 40 meczów. Rinne w bieżących rozgrywkach wygrał dokładnie 40 spotkań, a 13 przegrał, z czego 4 za jeden punkt.
Obecnie Fin ma na koncie 11 wygranych pod rząd, co jest najlepszą jego serią od 4 lutego 2012 roku. Ostatnim bramkarzem z lepszym wynikiem od 35-latka jest Siergiej Bobrowski, który w ostatnim sezonie zaliczył 14 kolejnych wygranych w barwach Columbus Blue Jackets, a Brian Elliott wygrał z Calgary Flames również 11 spotkań.
Drużyna Nashville ustanowiła nowy klubowy rekord liczby kolejnych zwycięstw wyjazdowych, który obecnie wynosi dziewięć. W ostatnich 15 meczach w delegacji 12 spotkań kończyło się wygraną „Drapieżników”, 3 pojedynki choć przegrane przyniosły klubowi po jednym punkcie. To najdłuższa seria wyjazdowych wygranych od czasu, gdy Minnesota wygrała 12 kolejnych spotkań w sezonie 2014/15. Predators tylko raz w bieżącym roku przegrali na wyjeździe w podstawowym czasie gry. Było to 2 stycznia w Las Vegas.
Predators są najlepszą obecnie drużyną NHL, która nieprzerwanie od 15 spotkań punktuje (14 wygranych, 1 porażka za jeden punkt). Ta seria punktowa jest nowym rekordem klubu.
Montreal Canadiens - Florida Panthers 0:2
Roberto Luongo obronił wszystkie 28 strzałów rywali i zaliczył swoje 76 „czyste konto” w karierze, które daje mu wspólnie z Tonym Esposito i Edem Belfourem 9.miejsce w historii NHL. Luongo brakuje 6 spotkań, żeby dołączyć do Martina Brodeura (1266) i Patricka Roya (1029), jedynych bramkarzy, którzy rozegrali co najmniej 1000 meczów. Obecnie Kanadyjczyk odniósł w karierze 468 zwycięstw, co daje mu 4.miejsce w tabeli wszech czasów.
Aaron Ekblad zdobył gola wygrywającego, w bieżących rozgrywkach uzbierał 32 punkty (15G + 17A). Wyrównał drugi najlepszy wynik strzelecki wśród obrońców w aktualnym sezonie. Brakuje mu jednego gola, żeby pobić klubowy rekord strzelecki sezonu wśród defensorów należący obecnie do Jasona Garrisona (2011/12). Ekbladowi brakuje także jednego trafienia do wyrównania wyniku Jaya Bouwmeestera (53 gole), który jest klubowym wiceliderem tabeli strzeleckiej wszech czasów wśród obrońców.
„Pantery” mają 3 punkty straty do New Jersey Devils w wyścigu po drugą „dziką kartę” konferencji wschodniej. Florida ma w zanadrzu 2 mecze więcej do rozegrania od „Diabłów” i trzy od Columbus Blue Jackets (obecnie pierwsza „dzika karta” tej konferencji) i Philadelphia Flyers (obecnie 3.miejsce w dywizji metropolitalnej).
Minnesota Wild - Los Angeles Kings 3:4 po dogrywce
Eric Staal z Minnesoty zdobył swojego 39 gola w bieżącym sezonie i brakuje mu już tylko jednego trafienia do tego by dołączyć do zawodników, którzy zdobyli co najmniej 40 bramek w bieżących rozgrywkach (obecnie jest ich troje). Kanadyjczyk zaliczył w tym sezonie 71 punktów (39G + 32A). Staal zaliczył w swojej karierze już dwa takie sezony, w których zdobył co najmniej 40 bramek, choć ostatni taki przypadek miał miejsce bardzo dawno, bo w sezonie 2008/09. Jak do tej pory tylko jeden hokeista w historii ligi miał tak długą przerwę (co najmniej 8 sezonów) pomiędzy jednymi a drugimi rozgrywkami, w których udało mu się strzelić nie mniej niż 40 goli. Jest nim
Gordie Howe, który zrobił sobie aż jedenaście sezonów przerwy (44 w 1956/57 i 44 w 1968/69).
Staal należy do ścisłego grona zawodników, którzy liczą się w walce o końcowy triumf w wyścigu po Trofeum „Rocket” Richarda (dla najlepszego strzelca sezonu zasadniczego), którego czołówka wygląda następująco:
Miejsce | Imię i nazwisko | Klub | Gole | Pozostałe mecze |
1. | Aleksandr Owieczkin | Washington | 43 | 10 |
1. | Patrik Laine | Winnipeg | 43 | 10 |
3. | Jewgienij Małkin | Pittsburgh | 40 | 10 |
4. | William Karlsson | Vegas | 39 | 10 |
4. | Eric Staal | Minnesota | 39 | 9 |
Pomiędzy pierwszą „7” rankingu jest tylko 5 lub mniej bramek różnicy. To dopiero siódmy taki przypadek w historii NHL, licząc od sezonu 1943/44 żeby tak wielu graczy było w takiej bliskości na trzy tygodnie przed zakończeniem zmagań.
Dustin Brown zdobył gola wyrównującego dla „Królów” na 46,5 sekundy przed zakończeniem podstawowego czasu gry a Jeff Carter strzelił dwie bramki, w tym tą w dogrywce dającą Los Angeles zwycięstwo. Brown oprócz swojego gola zaliczył również asystę.
Bramka Browna to 34 przypadek w tym sezonie, że drużyna zdobywa gola wyrównującego w czasie trwania ostatniej minuty podstawowego czasu gry (w tym 3 takie przypadki Los Angeles). Kluby, którym przydarzyła się taka sytuacja 15 razy wykorzystały ją w pełni i wygrały w dogrywce, a 19 razy zadowoliły się tylko jednym punktem, przyznawanym za porażkę po dogrywce, bądź rzutach karnych.
„Królowie” spośród ostatnich 10 meczów, 6 wygrali, a w pozostałych raz zjeżdżali pokonani, ale za jeden punkt. Los Angeles zdetronizowali Anaheim na trzecim miejscu dywizji Pacyfiku.
Arizona Coyotes – Calgary Flames 5:2
Max Domi zdobył dwie bramki i asystę dla Coyotes. Również Oliver Ekman-Larsson strzelił dwa gole dla Arizony. Najlepiej punktującym hokeistą „Płomieni” był Dougie Hamilton, zdobywca gola i asysty.
Calgary zajmuje obecnie 5.miejsce, a Arizona ósme w dywizji Pacyfiku.
Komentarze