Paul Stastny zawodnikiem Winnipeg (WIDEO)
Paul Stastny przeszedł do Winnipeg Jets z St. Louis Blues w wymianie za napastnika Erika Foleya i warunkowe prawa wyboru, w pierwszej rundzie tegorocznego draftu oraz w czwartej rundzie draftu 2020.
32-letni Stastny, jest środkowym ataku, W bieżącym sezonie uzbierał 40 punktów (12G + 28A) w 63 meczach. 1 lipca stanie się „niezależnym wolnym agentem”.
- Ciężko mi zostawiać tych chłopaków, niektórzy z nich to najbliżsi moi kumple jakich kiedykolwiek miałem, ale jestem podekscytowany pójściem w miejsce, o jakości którego nie raz czytałem i widziałem podczas meczów przeciwko nim – powiedział Stastny – Myślę, że mogę im pomóc i być tą brakującą cząstką w długiej, wyczerpującej batalii. Obietnica większej ilości meczów to był dla mnie łakomy kąsek i być może to właśnie przeważyło na mojej decyzji o odejściu stąd.
Stastny w swojej karierze, podczas gry dla Blues i Colorado Avalanche, zdobył 633 punkty (216G + 417A) w 805 meczach. Wybrano go z numerem 44 w drugiej rundzie draftu 2005 roku. Trafił wtedy do Colorado, skąd 1 lipca 2014 roku przeniósł się do St.Louis, podpisując z „Nutkami” 4-letni kontrakt.
Gol Stastnego w barwach Colorado zdobyty na 13,4 sekundy przed końcem meczu
Kapitan Winnipeg, Blake Wheeler grał razem ze Stastnym w sezonie 2012/13 w EHC Monachium (Red Bull) w lidze DEL i jest podekscytowany faktem, że do zespołu dołączy jego przyjaciel – Myślę, że on wniesienie do naszego zespołu coś co okaże się bardzo pomocne dla nas. Świetnie gra na wznowieniach. Znakomity facet do szatni, jego przyjście to naprawdę dobry dodatek to tego co już mamy w szatni.
Stastny natomiast powiedział o Wheelerze – Byłem blisko z tym gościem. Mamy kilku wspólnych znajomych, także trochę go znam. Grałem przeciwko niemu nie raz. Oglądałem też skład mojej nowej drużyny i mogę powiedzieć, że to świetny zespół, który może zajść bardzo daleko.
- Wygląda na to, że chcemy naprawdę zdobyć Puchar Stanleya i mamy ogromną szansę to uczynić – odważną deklarację złożył Patrik Laine – Myślę, że nasze szanse wzrosły …. Stastny jest dobry w ataku. Ogólnie to dobry zawodnik. Może też grać w defensywie, jest dobry na wznowieniach, zapowiada się na niezłego środkowego w naszej drużynie.
Trener Jets, Paul Maurice powiedział, że Stastny będzie grał w przewagach i podczas osłabień, ale nie zdradził kto będzie mu partnerował w tych formacjach. Prawdopodobnie zadebiutuje we wtorek przeciwko swojej dotychczasowej drużynie- Bardzo się cieszę, że udało mi się pozyskać do klubu tak doświadczonego środkowego, oni są naprawdę trudni do zdobycia – powiedział Maurice – Myślę, że to jest gracz, który pasuje do naszej koncepcji i do tego jak staramy się grać. Zawodnik, który może obejmować dużą cześć zadań jak na przykład, wznowienia, bronienie podczas osłabień, grę w przewadze, grę przeciwko liderom rywali. On to wszystko robił przez szereg lat.Kontynuując trener powiedział - Naprawdę miła perspektywa, że przychodzi zawodnik, którego można zestawiać z wieloma innymi graczami. Jest podobny do innych środkowych, których mamy, ponieważ jest uniwersalny, a dla nas to bardzo ważne, bo można go zestawiać z różnymi skrzydłowymi. Pozmienialiśmy w poszczególnych formacjach i zaczyna się to wszystko zazębiać, dlatego jesteśmy bardzo podekscytowani tym co przed nami.
Obrońca Jetsów, Dustin Byfuglien powiedział, że widział Stastnego wielokrotnie od czasu gdy Winnipeg przenieśli się w sezonie 2013/14 do dywizji centralnej i wie, że ten doświadczony zawodnik doda zespołowi trochę w każdym elemencie. – Dojrzały zawodnik, który z nie jednego pieca chleb jadł – powiedział Byfuglien – Był już w kilku drużynach i wie jak zachowywać się w kole bulikowym, co jest jedną z jego głównych zalet. Bardzo dobry chłopak do szatni, fajny na lodzie, jak i poza taflą.
Generalny menadżer Winnipeg, Kevin Cheveldayoff wyjaśnił jak doszło do tej transakcji – Bez wdawania się w szczegóły, kilka dni temu podczas pobytu w St.Louis generalny menadżer Blues, Doug Armstrong powiedział mi, że w zależności od tego jak poukładają się wyniki, możliwe jest, że będą zainteresowani przeprowadzeniem takiej transakcji – Natychmiast odpowiedziałem, że byłbym bardzo zainteresowany, gdyby to doszło do skutku.
Armstrong ujawnił, że ostateczną decyzję podjął po przegranej 0:4 w piątek z Jetsami i w niedzielę w tym samym stosunku z Nashville. – Dwa czy trzy tygodnie temu, nie wyobrażałem sobie takiego rozwiązania – mówi Armstrong – Byliśmy wtedy w górnej połówce naszej konferencji i naszej dywizji, ale ostatnie kilka tygodni słabej gry sprawiło, że wszystko uległo zmianie. Zacząłem szukać, czego potrzeba żebyśmy znowu ruszyli z miejsca. Rozmawiałem z Paulem w czwartek i powiedział „Myślę, że zagramy dobrze w piątek i niedzielę i nie będzie problemu, ale jeśli nie uda nam się odwrócić tego co się dzieje to pora wykonać jakiś ruch”, czym wykazał zrozumienie i zachował się jak prawdziwy profesjonalista. Nie było wyników, ani w piątek, ani w niedzielę, więc pojawiła się sposobność do wzięcia dwóch wartościowych kart w postaci praw wyboru w drafcie i dodatkowo młodego, obiecującego napastnika, no i w ten sposób zdecydowaliśmy się na transakcję.
Komentarze