NHL: Sześć kolejnych bramek Caps (WIDEO)
New York Rangers jeszcze do niedawna przewodzili Dywizji Metropolitalnej, w ostatnich tygodniach nie radzą sobie jednak najlepiej. O ostatnim starciu z obecnym liderem, Washington Capitals będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. „Strażnicy” ulegli podopiecznym Barry’ego Trotza aż 3:7.
Pierwsze dwadzieścia minut nie zapowiadało tej katastrofy. Fani nowojorskiej drużyny mieli powody do zadowolenia, w ciągu niecałych pięciu minut hokeiści z Broadwayu zaaplikowali Bradenowi Holtby’ego trzy bramki. Wydawało się, że „Strażnicy” przerwą passę porażek. Na pierwszą przerwę podopieczni Alaina Vigneaulta zjeżdżali z dwubramkową przewagą.
Na drugą tercję wyjechały jednak zupełnie inne drużyny. Caps w pełni zdominowali rywali. Henrik Lundqvist, który w poprzedniej odsłonie meczu kilkukrotnie uratował swój zespół przed utratą bramki, tym razem, bez większej pomocy ze strony defensorów Rangers, został pokonany aż czterokrotnie.
Szkoleniowiec ekipy ze wschodniego wybrzeża na drugiej przerwie zdecydował się na zmianę pomiędzy słupkami. Miejsce doświadczonego golkipera zajął debiutant Magnus Hellberg, ale i to nie zatrzymało „Stołecznych”. W trzeciej tercji hokeiści ze stolicy Stanów Zjednoczonych dopisali kolejne dwa trafienia do swojego dorobku. Aż jedenastu zawodników Capitals zakończyło to spotkanie z przynajmniej jednym punktem na koncie.
- Kiedy wszystko klika, jak należy, potrafimy zdobywać sporo bramek - mówił po meczu Justin Williams, który ustrzelił wczoraj dwa gole i dołożył asystę. - Oczywiście nie będziemy trafiać siedmiokrotnie każdej nocy. Potrafimy jednak wyrwać się z najgorszej sytuacji, nie boimy się nikogo. Czujemy, że jesteśmy jedną z najlepszych drużyn w lidze i postaramy się to udowodnić w tym sezonie.
Dla Caps to piąta wygrana z rzędu. Podopieczni Barry’ego Trotza zrównali się punktowo z Dallas Stars, z pięćdziesięcioma „oczkami” obie ekipy przewodzą lidze.
New York Rangers – Washington Capitals 3:7 (3:1, 0:4, 0:2)
0:1 Williams – Chorney, Carlson 12:03
1:1 Miller – Nash, Yandle 13:42
2:1 Kreider – Staal, Fast 15:44
3:1 Boyle – McDonagh, Zuccarello 18:03 (w przewadze)
3:2 Kuzniecow – Orłow, Williams 25:25
3:3 Oshie – Bäckström, Orłow 27:01
3:4 Owieczkin – Johansson, Bäckström 31:03 (w przewadze)
3:5 Williams – Johansson, Bäckström 39:00 (w przewadze)
3:6 Chimera – Wilson 42:26 (w osłabieniu)
3:7 Johansson – Kuzniecow 44:36
Minuty kar: 10-14
Strzały na bramkę: 36-30
Widzów: 18,006
Jaromír Jágr nie zwalnia tempa, po wczorajszym występie weteran północnoamerykańskich lodowisk przejął czwarte miejsce w rankingu najlepszych strzelców wszech czasów. Trafienie numer 732 padło na sekundy przed końcem pierwszej tercji starcia z Vancouver Canucks. Od kolejnego na liście Bretta Hulla dzieli „Jardę” już tylko dziewięć bramek. Ostatecznie hokeiści Florida Panthers pokonali ekipę z Kolumbii Brytyjskiej dopiero po serii rzutów karnych, decydujące trafienie należało do Aleksandra Barkova. Młody napastnik asystował także przy historycznym golu czeskiej legendy.
O fatalnym początku aktualnej kampanii zapomnieli już hokeiści Boston Bruins. Tukka Rask broni na poziomie, do jakiego przyzwyczaił nas w ostatnich latach, świetną zmianę od czasu do czasu daje Jonas Gustavsson. Minionej nocy podopieczni Claude’a Juliena pokonali po konkursie najazdów New Jersey Devils 2:1. Tym razem pomiędzy słupkami bramki Bruins zobaczyliśmy popularnego „Monstera”, zarówno on, jak i grający po drugiej stronie lodowiska Cory Schneider dali popis umiejętności. Starcie bramkarskie wygrał ostatecznie Gustavsson, decydującego gola w serii rzutów karnych ustrzelił Ryan Spooner. To pierwsza taka bramka 23-letniego Kanadyjczyka w karierze.
800. zwycięstwo w Joe Louis Arena zanotowali minionej nocy Detroit Red Wings. „Skrzydła” pokonały przed własną publicznością Calgary Flames 4:2. Przyjezdni strzelali jako pierwsi, ale potem kontrolę nad przebiegiem spotkania przejęli podopieczni Jeffa Blashilla. Po tej porażce „Płomienie” wracają w końcu do Calgary, gdzie po raz ostatni ulegli rywalom w październiku.
WYNIKI WSZYSTKICH WCZORAJSZYCH SPOTKAŃ
Komentarze