NHL: Capitals z awansem (WIDEO)
New York Islanders pożegnali się z fazą mistrzowską. Podopieczni Jacka Capuano przegrali siódmy mecz serii 1:2 i to Washington Capitals zobaczymy w drugiej rundzie.
Z powodu niemocy strzeleckiej Isles spotkanie było dosyć jednostronne. Nowojorczycy na bramkę Bradena Holtby'ego oddali zaledwie jedenaście strzałów, z czego większość była autorstwa defensorów. Pomimo widocznej przewagi "Stołeczni" mieli problem z wykończeniem akcji. Winnego nie trzeba szukać daleko - przez większość meczu Jaroslav Halák bronił, jak w transie, obronną ręką wychodził z każdej sytuacji.
Słowak skapitulował po raz pierwszy pod koniec drugiej tercji. Joel Ward wykorzystał zamieszanie pod bramką gości i wepchnął zgubiony przez Haláka krążek za linię bramkową. W znacznie słabszej formie był wczoraj Holtby. Bramkarz gospodarzy tuż po drugiej przerwie popełnił błąd, który mógł Capitals kosztować wiele. W 43. minucie na bramkę 25-letniego Kanadyjczyka słaby strzał oddał Frans Nielsen. Holtby powinien bez problemu ten atak zatrzymać, ale guma prześlizgnęła się pomiędzy jego parkanami i trafiła do siatki. Dzięki temu Isles doprowadzili do wyrównania.
Na nieco ponad siedem minut przed końcową syreną remis przełamał Jewgienij Kuzniecow. Młody Rosjanin przejechał lodowisko od bandy do bandy wyczekując aż Halák położy się na lodzie, a następnie posłał krążek pod poprzeczkę. Dla 22-latka z Czelabińska było to trzecie trafienie w play-offach.
Goście desperacko szukali sposobu na wyrównanie wyniku. W ostatnich sekundach, kiedy na lodowisko wyjechał dodatkowy zawodnik hokeiści z Long Island oddali kilka groźnych strzałów w światło bramki, ale Holtby wybronił je wszystkie.
W kolejnej rundzie Capitals zmierzą się z drugą nowojorską drużyną - New York Rangers. "Blueshirts" pokonali w pięciu meczach Pittsburgh Penguins.
Washington Capitals - New York Islanders 2:1 (0:0, 1:0, 1:1)
1:0 Ward - Orpik, Owieczkin (38:35),
1:1 Nielsen - Hickey, Strome (43:13),
2:1 Kuzniecow - Chimera, Carlson (52:42).
Minuty karne: 2-0
Strzały na bramkę: 26-11
Stan serii: 4-3 dla Capitals.
Kolejny świetny występ zanotował minionej nocy Tyler Johnson. 24-letni Amerykanin dołożył wczoraj dwa gole, a jego Tampa Bay Lightning pokonali na wyjeździe Detroit Red Wings 5:2 i doprowadzili do siódmego starcia w serii.
"Błyskawice" aż siedmiokrotnie musiały bronić się w osłabieniu. Podopieczni Mike'a Babcocka w przewadze liczebnej zdobyli jednak tylko jedną bramkę.
Nie był to dzień Petra Mrázka. 23-letni Czech przepuścił cztery gole na 27 strzałów rywali, ale jedna z jego obron łatwo zapada w pamięć. Bramkarz Red Wings "obrabował" Briana Boyle'a w drugiej tercji. Mrázek w pięknym stylu wybronił kijem groźny strzał zawodnika Lightning.
Pary drugiej rundy:
Anaheim Ducks - Calgary Flames
Chicago Blackhawks - Minnesota Wid
Montreal Canadiens - Tampa Bay Lightning/Detroit Red Wings
New York Rangers - Washington Capitals
Komentarze