NHL: Złoty gol Frasera dał drugie zwycięstwo "Niedźwiadkom"
Hokeiści Boston Bruins wygrali w Montrealu z miejscowymi Canadiens 1:0 i wyrównali stan rywalizacji na 2:2. Do wyłonienia zwycięzcy niezbędna była dogrywka.
Gola na wagę zwycięstwa i drugiego zwycięstwa w serii zdobył Matt Fraser. Dla 23-letniego Kanadyjczyka, który zachował się najsprytniej w zamieszaniu podbramkowym, było to pierwsze trafienie w fazie play-off.
Emocji nie zabrakło także w drugim meczu. "Kaczory" wyszły na prowadzenie już w 5. minucie, wykorzystując okres gry w przewadze. Na początku drugiej tercji do wyrównania doprowadził Jeff Carter, gdy "Królowie" mieli na lodzie o jednego zawodnika więcej.
Jeszcze przed zakończeniem drugiej tercji prowadzenie Anaheim przywrócił Teemu Selanne, wieńcząc akcję Nicka Bonino. Solidny krok w stronę zwycięstwa podopieczni Bruce'a Boudreau zrobili w 58. minucie, po trafieniu Bena Lovejoya. Defensor Ducks znakomicie podłączył się do akcji ofensywnej i popisał się przepięknym uderzeniem z nadgarstka w samo okienko.
Choć Mike Richards zdobył jeszcze kontaktowego gola, to Królowie nie zdołali doprowadzić do wyrównania.
Konferencja Wschodnia
Montreal Canadiens - Boston Bruins 0:1 d. (0:0, 0:0, 0:0, d. 0:1)
Bramki: Matt Fraser (62.)
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:2
Konferencja Zachodnia
Los Angeles Kings - Anaheim Ducks 2:3 (0:1, 1:1, 1:1)
Bramki: Jeff Carter (25.), Mike Richards (60.) - Corey Perry (5.), Teemu Selanne (36.), Ben Lovejoy (58.)
Stan rywalizacji (do czterech zwycięstw): 2:1 dla Kings.
Komentarze