Hokej.net Logo
MAJ
7

13 strzałów wystarczyło Maple Leafs

2013-03-24 08:41 NHL
13 strzałów wystarczyło Maple Leafs

Rzadko zdarza się wygrać mecz NHL oddając zaledwie 13 strzałów. Ekipie Toronto Maple Leafs jednak wczoraj się udało i to przeciwko rywalowi, którego nie mogła pokonać przez dwa lata.

Zespół z Toronto w meczu z Boston Bruins był gorszy niemal we wszystkich statystykach. Rzadziej strzelał, przegrał większość wznowień, miał więcej strat. Zaledwie 13 strzałów wystarczyło jednak "Klonowym Liściom", by strzelić rywalom 3 gole. Ba, gdy Frazer McLaren przypadkowo wepchnął krążek do bramki Antona Chudobina podwyższając na 3:0, to był to dopiero 10. strzał gospodarzy wczorajszego meczu. Wcześniej bramki dla Maple Leafs zdobyli Nazem Kadri i Michaił Hrabouski. Bruins udało się jedynie częściowo odrobić straty. W 43. minucie trafił dla nich Dennis Seidenberg, a w 59. Andrew Ference, ale czasu na wyrównanie zabrakło i to Maple Leafs cieszyli się ze zwycięstwa 3:2.

Zwycięstwa, które było dla nich pierwszym nad ekipą Claude'a Juliena od 31 marca 2011 roku. W międzyczasie drużyna z Toronto przegrała z Bruins 8 kolejnych spotkań. - W tym sezonie graliśmy przeciwko nim dobrze, ale cieszę się, że mamy wreszcie za sobą tę serię porażek - powiedział po spotkaniu kapitan gospodarzy, Dion Phaneuf. - Wszyscy w drużynie walczyli i grali twardo. Wygraliśmy wiele pojedynków potrzebnych do odnoszenia zwycięstw w takich meczach. Rzeczywiście, zespół Randy'ego Carlyle'a zagrał z dużym poświęcenim. Maple Leafs wykonali w meczu więcej ataków ciałem i zablokowali aż 31 strzałów, a już w 5. minucie Colton Orr pobił w pięściarskim pojedynku Shawna Thorntona.

Być może w odniesieniu zwycięstwa pomogła przedmeczowa ceremonia, w trakcie której w Air Canada Centre uhonorowano legendę klubu, Matsa Sundina, który w ubiegłym roku dołączył do Galerii Sław NHL. Sundin symbolicznie otworzył mecz pierwszym rzuceniem krążka. - Cieszę się, że tu był i że odnieśliśmy dla niego zwycięstwo - mówił po meczu Nazem Kadri.

Toronto Maple Leafs mają obecnie 37 punktów i zajmują 6. miejsce w Konferencji Wschodniej ze sporymi szansami na pierwsze od 2004 roku play-offy. Bruins zdobyli o 6 punktów więcej i są na 4. miejscu na Wschodzie. Obie drużyny ponownie spotkają się jutro, tyle że w Bostonie. Po wczorajszym meczu trener "Niedźwiadków", Claude Julien mimo sporej przewagi nie mógł być zadowolony z gry swojej drużyny. - Mieliśmy swoje szanse, by wygrać ten mecz, ale drużyna nie dała z siebie wszystkiego - mówił Julien. - Dopiero kiedy zaczniemy grać wszystkie 3 tercje tak, jak graliśmy ostatnią, będziemy mogli być z siebie zadowoleni.

Toronto Maple Leafs - Boston Bruins 3:2 (1:0, 1:0, 1:2)
1:0 Kadri - MacArthur - Liles 04:58
2:0 Hrabouski - Hamilton - Frattin 22:52
3:0 McLaren - Orr - McClement 41:34
3:1 Seidenberg - Marchand 42:30
3:2 Ference - Krejčí - Peverley 58:44
Strzały: 13-33.
Minuty kar: 7-9.
Widzów: 19 236.



Niklas Bäckström zatrzymał zespół San Jose Sharks. Fiński bramkarz obronił wszystkie 33 strzały "Rekinów" i notując pierwszy w tym sezonie mecz bez wpuszczenia gola poprowadził Minnesota Wild do zwycięstwa 2:0. Gole strzelali Zach Parise i Jared Spurgeon. Wild wygrali piąty mecz z rzędu i siódmy z ostatnich ośmiu rozegranych, dzięki czemu umocnili się na prowadzeniu w Dywizji Północno-zachodniej.

Chwile strachu przeżyli w końcówce meczu z Tampa Bay Lightning kibice Ottawa Senators. Ich ulubieńcy po pierwszej tercji prowadzili już 4:0, by w trzeciej pozwolić rywalom odrobić 3 gole. Wynik ustalił jednak strzałem do pustej bramki na 21 sekund przed końcem Daniel Alfredsson. Szwed strzelił łącznie dwa gole, bramkę i asystę zaliczył o 18 lat od niego młodszy rodak, Jakob Silfverberg, a Siergiej Gonczar ustanowił rekord klubu asystując w 10. meczu z rzędu.

Jeden gol przesądził o zwycięstwie Vancouver Canucks nad mistrzem NHL, Los Angeles Kings. Canucks oddali w meczu z rywalem, któremu ulegli w pierwszej rundzie ubiegłorocznych play-offów zaledwie 13 strzałów, ale ten Masona Raymonda z 12. minuty okazał się być decydującym. Corey Schneider obronił 20 uderzeń, co dało mu drugi "shutout" w tym sezonie. Ekipa z Vancouver po raz pierwszy w tym sezonie odniosła trzy zwycięstwa z rzędu i zajmuje 4. miejsce w Konferencji Zachodniej. Tymczasem Kings, okupujący na Zachodzie 6. pozycję, już w drugim kolejnym spotkaniu nie potrafili strzelić gola.

Buffalo Sabres pokonali na wyjeździe 2:1 prowadzących w Dywizji Północno-wschodniej Montréal Canadiens. Bohaterami wieczoru w Bell Centre byli: strzelec obu goli dla Sabres, Thomas Vanek i Ryan Miller, który obronił 38 strzałów. Zespół prowadzony przez Rona Rolstona wygrał drugi w ciągu czterech dni mecz w Montréalu, a w sumie odniósł trzy zwycięstwa z rzędu. Sabres mają 30 punktów i mimo fatalnego początku sezonu wciąż liczą się w walce o play-offy. Do dającej awans do nich 8. pozycji tracą zaledwie 2 "oczka".

Martin Brodeur odniósł symboliczne jak na zawodnika stojącego w bramce "Diabłów", 666. zwycięstwo w NHL. 40-letni bramkarz obronił 18 strzałów Florida Panthers i pomógł New Jersey Devils w odniesieniu triumfu 2:1. Gole dla zwycięzców strzelali Patrik Eliáš i David Clarkson. Dla Panthers, w bramce których stał wieloletni zmiennik Brodeura z Devils - Scott Clemmensen, trafił Peter Mueller. Drużyna z Newark zwycięstwo okupiła kontuzją Ilii Kowalczuka, który w 50. minucie doznał urazu barku. Po meczu trener Peter DeBoer powiedział, że Rosjanin będzie przez jakiś czas wyłączony z gry.

W meczu dwóch najsłabszych drużyn Dywizji Centralnej końca dobiegła seria 12 spotkań ze zdobytym punktem Columbus Blue Jackets. Podopieczni Todda Richardsa ulegli 2:5 Nashville Predators. 21-letni Taylor Beck zdobył swoje pierwsze punkty w NHL za gola i asystę, a ponadto dla Predators trafili Shea Weber, David Legwand, Matt Halischuk i Roman Josi w ostatniej minucie do pustej bramki. Siergiej Bobrowski opuścił bramkę Blue Jackets już w 11. minucie po wpuszczeniu czterech goli. Steve Mason, który go zastąpił, nie dał się pokonać.

Dallas Stars zrewanżowali się Colorado Avalanche za porażkę ze środy i przed własną publicznością pokonali "Lawinę" 5:2. Derek Roy, Jaromir Jágr i Eric Nystrom zaliczyli po golu i asyście, Jordie Benn strzelił pierwszego gola w NHL, trafił również Cody Eakin, a Jamie Benn asystował trzykrotnie. "Gwiazdy" dzięki zwycięstwu awansowały na dające awans do play-offów 8. miejsce w Konferencji Zachodniej. Avalanche wygrali w tym sezonie tylko 2 z 15 wyjazdowych meczów.

Jaroslav Halák wrócił do bramki St. Louis Blues po prawie dwóch tygodniach przerwy i spisał się znakomicie. Słowak obronił wszystkie 19 strzałów graczy Edmonton Oilers, raz asystował i przyczynił się do zwycięstwa 3:0. Wygranej nie byłoby jednak, gdyby nie strzelcy goli. Nikołaja Chabibulina pokonali Chris Stewart, Alexander Steen i T.J. Oshie. Dla Haláka wczorajszy "shutout" był 16. w barwach Blues, dzięki czemu wyrównał on klubowy rekord należący do Glena Halla.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Zaba: O-1 z Kanada
  • Zaba: 1-1 (chyba) że Szwecja
  • J_Ruutu: I od tamtej pory nie lubię ludzi noszacych nazwisko Morawiecki :D
  • Zaba: I później nawet z kimś wygralismy
  • Zaba: Ruutu... Nie prowokuj :)
  • PanFan1: Piękne to Zach zmieścił dla USAkòw
  • J_Ruutu: Nie prowokuje, takie są fakty
  • J_Ruutu: Wracając do meczu, przyjemnie się to ogląda :)
  • Zaba: Do póki nie pomyślisz, że będziemy z nimi za kilka dni grali... 😀
  • J_Ruutu: Hokej NHL na europejskim lodzie jest ciekawszy, moim zdaniem. Mniej młócki, więcej gry.
  • PanFan1: Zdecydowanie Szwedzi są rewelacyjni
  • Polaczek1: Widzieliście nieuznana bramkę po Varzevdla Czechów? Przypomina Wam to coś z naszych Play off ?
  • PanFan1: ... przy czym widziałem parę lepszych meczy Alexa Lyona ;)
  • J_Ruutu: Ale Amerykanie też mieli swoje szanse i trochę pecha.
  • PanFan1: no ten słupek w pierwszych sekundach
  • Andrzejek111: Pociś Juesej pociś.
  • rober03: To nie ludzkie żeby tak szybko jeździć na łyżwach 😁😁😁
  • PanFan1: Zgadzam się z panem Henrykiem, Alex powinien był to odbić
  • J_Ruutu: Centymetra mu zabrakło.
  • PanFan1: Polska - USA będę na trybunach, czuję że to może być ciekawe doświadczenie :)
  • Andrzejek111: Do naszych nie będą się tak przykładać, a coś zawsze wpadnie
  • Paskal79: Ka wybrałam męcz z Francją liczę że Nasi powalczą....:-) a taki mecz ze Szwecją będzie rączej przypominał przykładowo Unia-SMS ....
  • hanysTHU: Tymczasem w Pradze chaos.
  • Paskal79: Amerykanie jeszcze rusza nie odpuszcza....
  • Hokejowy1964: PanFan bardzo dobrze że zwracasz uwagę na pomyłki językowe komentatora. On bierze pieniądze za to żeby wymawiać poprawnie. Jest duża szansa że spotkamy się w Ostravice 😉
  • Paskal79: Czesi w pierwszej tercji w strzałach 10-1 ale nic nie wpadło po dwóch tercjach 17-6 i dalej nic....:-)
  • PanFan1: To będzie zaszczyt Hokejowy
  • Arma: Jutro zaczynamy Energylandie 2024 dla Polski
  • PanFan1: Co tam w Pradze hanys ?
  • redgar: można gdzieś oglądnąć te mecze online? niestety nie mam tych kanałów polsatu
  • PanFan1: próbuj na onhockey
  • PanFan1: redgar poniżej w linku masz Czechy Finy
  • PanFan1: https://www.youtube.com/live/do51049UFEk?si=nLOe2BCsLWfht3GY
  • fruwaj: można różnych relacji szukać i tu: https://livetv.sx/pl/allupcomingsports/2/
  • redgar: dzięki
  • PanFan1: Cudnie to pograli USAki
  • PanFan1: Chyba że strachu przed Czerkawskim w studio, pan komentator nazwę "nju Jork ajlanders" wymawia poprawnie ;)
  • redgar: jak ja widzę jak oni grają. To nasi będą stali i nie będą wiedzieć o co chodzi. A Johnny hockey w formie jak zawsze
  • PanFan1: Strzelili by to USAki bo mimo zmęczenia, jeszcze bym trochę na ten hokej popatrzył
  • emeryt: kochani czepiamy sie pomyłek jezykowych komentatorów...nadal nie dowierzam że hokej jest pokazany w tak profesjonalnej formie...studio pomeczowe,goście itd,sztos...oto jest dzień który dał nam Pan x 3
  • fruwaj: święte słowa emerycie :) wesoły dzień dziś nam nastał
  • Arma: Pytanie tylko czy Polskę zadowoli wyjście z grupy ? Mam przeczucie że nie zatrzymamy się tak łatwo w tym roku
  • PanFan1: Pani Marto pani patrzy ? Oni tam się poszarpali i nic ! normalnie nima za to kar :)
  • emeryt: Kalaber skończy jak Czesio Michniewicz...utrzyma sie w elicie ale przegra ze Szwecjo i USA co zostanie odebrane jako porażka
  • emeryt: Żarcik taki
  • Zaba: Liczylem, ze USA wyrówna, ale w sumie dobrze, że Szwecja wygrała tak wysoko, bo nie będą musieli się tak starać w następnym meczu:)
  • szop: ogladanie hokeja w polsacie to przyjemnosc
  • Luque: Szop wg niektórych wszystko będzie źle ;)
  • szop: wiem Luq ale mi sie wydaje ze jest git i ciekawi mnie ogladalnosc
  • Luque: Bigos ciekawa analiza tylko musi się trochę wyluzować, no ale jak to się mówi trema debiutanta z czasem pewnie pójdzie mu lepiej
  • PanFan1: Też jestem pod wrażeniem jakości polsatowskiego przekazu, fachowo, widać że na porządnym sprzęcie, o niebo lepiej niż TVP, wleję tylko maleńką łyżeczkę dziekciu do tej beczki miodu, Pat Rokicki najlepszy komentator hokeja w Polsce, ten dzisiejszy polsatowski (nie piszę o panu Henryku) nawet się do Rokickiego nie umywa.
  • Luque: Jak lubisz mieszać politykę ze sportem i inne takie to Ci się podoba... Laskowski też fajnie komentował do czasu
  • Luque: A Pan Heniu bardzo fajnie rzeczowo, fachowo i aż miło posłuchać obiektywnego komentarza
  • kłapek: Tak Patryk wychowanek Rokicki tego nie da się słuchać
  • rawa: Let's go Panthers!
  • PanFan1: Luque sorry bracie, ale z tym mieszaniem to chyba jednak tobie się pomieszało. Piszę że Rokicki nieporównywalnie lepiej komentuje hokej od tego polsatowskiego - jak mu tam - bo: umie wymawiać anglicyzmy, bo nie myli imion hokeistów, bo wie w jakich klubach grają, bo ma hokejowo-dziennikarską wiedzę jak mało kto w naszym kochanym Kraju, w porównaniu z Patem ten polsatowski jest kompletnym amatorem. Nie doszukuj się w mojej wypowiedzi żadnego ideolo, weź sobie odtwórz jakiś mecz ...
  • PanFan1: ... który komentuje Rokicki i porównaj z tym polsatowskim.
  • rawa: Dobrze znowu widziec Bennetta na lodzie.
  • rawa: PF1 oglądasz Kocury?
  • PanFan1: Dziś noc nasza Rawa
  • PanFan1: Adam będzie jutro (dziś) na meczu w Polonezie
  • PanFan1: jeeeeeden !
  • rawa: To super.
  • PanFan1: Gustav
  • PanFan1: Będziesz przed 14:00 ?
  • rawa: Warguez
  • rawa: Bede
  • PanFan1: Miałem iść spać po Szwecja USA, od wczoraj 0300 jestem na nogach, ale poszedłem jeszcze pojeździć na rowerze i ..UJ przeszło mi ;)
  • PanFan1: Szefowa w sumie to nie narzeka, ale prywatnie uważa że ... sam wiesz :)
  • rawa: Ja tez jestem zajechany ale taki mecz trzeba oglądać.
  • rawa: Trochę teraz jest hokeja. Pozdrowienia dla Szefowej.
  • PanFan1: Pasta jak raczej unikał konfliktów, tak teraz jakiś rozochocony
  • rawa: Zaś go oklepią i tyle będzie z jego rozochocenia.
  • PanFan1: Strzały 3:10 pod koniec pierwszej
  • rawa: Przydałoby się coś w cisnąć w tym PP
  • PanFan1: nie rozumiem gdzie ta kara
  • PanFan1: ale OK kocia przewaga zawsze dobra
  • rawa: Na 11 z Miśkami 1 wykorzystali w tym playoffie.
  • rawa: Miśki trochę wyglądają jakby pary im brakowało.
  • PanFan1: Też mam takie wrażenie
  • PanFan1: 3:13 w strzałach
  • rawa: Zobaczymy co będzie w drugiej
  • PanFan1: Rawa nie wyżyję, nie spałem już prawie dobę ...
  • rawa: Spoczek. Widzimy się za niedługo.
  • rawa: Swayman świetna obrona strzału Wargueza
  • rawa: Miśki miały swoje kilka minut ale załapały 4 minutową karę.
  • rawa: Taras wcisnął na 2:0 w PP.
  • rawa: Jeszcze 2 minuty PP zostały
  • rawa: Carter 3:0 następna brama w PP
  • rawa: Kara z d.upy dla Miśków. Ekblad powinien dostać karę za trzymanie.
  • rawa: Montour 4:0. Kolejna brama w PP
  • rawa: Lauko na 4:1
  • rawa: Boston 4:2
  • rawa: Bobo daje rade broniąc strzaly Miśków w PP.
  • rawa: Boston pusta bramka
  • rawa: Ale okazje miał DeBrusk.
    Jeszcze 1:37 do końca.
  • rawa: Reinhart do pustaka na 5:2
  • rawa: Misie na zajechane wyglądają. Po dwóch tercjach mieli tylko 8 strzałów na bramę. Teraz jest 32:16 w strzałach dla Florydy.
  • rawa: 6:2 Warguez w PP.
  • rawa: Brawo Kocury! 🐀
    2:1 w serii dla Panthers.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe