NHL: Wolski punktuje, Capitals przegrywają
Z powodu rozgrywanego dzisiaj w nocy meczu o Super Bowl wszystkie spotkania w NHL zostały rozegrane przed północą czasu polskiego. Kolejny punkt, tym razem za asystę zanotował Wojtek Wolski, którego Capitals jednak przegrali z Pittsburgh Penguins 3:6.
"Pingwiny" po bardzo słabym początku sezonu wygrały trzeci mecz z rzędu. W przegranym polu pozostawili New York Rangers, New Jersey Devils oraz Washington Capitals. Widać wyraźny wzrost formy, przede wszystkim w ofensywie. Mimo błędu przy bramce Carlsona w dzisiejszym meczu, dobre spotkania w bramce rozegrywał także Tomas Vokoun. Walnie przyczynił się do zwycięstw z Rangersami oraz Capitals. Gwiazdą niedzielnego spotkania został Chris Kunitz, który zanotował swojego trzeciego hattricka w karierze. Nie zwalnia tempa również Montreal Canadiens, który wygrał piąty z rzędu mecz przed własną publicznością. Skromną wygraną 2:1 zapewnił sobie już w pierwszej tercji. Doskonałą formą błysnął Carey Price, który wybronił, aż 32 strzały oddane przez zawodników drużyny gości.
Bardzo przykrą niespodziankę sprawili swoim kibicom gracze Buffalo Sabres. "Szable" do spotkania z Florida Panthers podchodzili w roli faworyta. Wszystko wydawało się zmierzać do pewnego zwycięstwa, gdyż na początku drugiej tercji Buffalo prowadziło 3:1. Po raz kolejny znakomite zawody rozgrywał Austriak Thomas Vanek, który miał udział przy wszystkich golach gospodarzy. Od stanu 3:1 strzelali już tylko zawodnicy Floridy, którzy zwycięstwo zawdzięczają Brianowi Campbellowi. Po kilku fatalnych meczach Martina Brodeura w bramce Devils zastąpił go Johan Hedberg. Przyniosło to wymierne efekty, gdyż Devils odnieśli cenne zwycięstwo w Uniondale. Hedberg zatrzymał Tavaresa i spółkę, broniąc wszystkie 22 strzały.
Wyniki dzisiejszych spotkań:
Washington Capitals - Pittsburgh Penguis 3:6 (1:2, 1:3, 1:1)
Montreal Canadiens - Ottawa Senators 2:1 (2:1, 0:0, 0:0)
Buffalo Sabres - Florida Panthers 3:4 (2:1, 1:2, 0:1)
New York Islanders - New Jersey Devils 0:3 (0:0, 0:0, 0:3)
Komentarze