NHL: Mecz za meczem
Na wschodzie ponownie remis. "Diabły" w czwartym finale Konferencji Wschodniej pokonały New York Rangers 4:1 i ponownie wyrównały stan rywalizacji.
Devils już od początku meczu kontrowali przebieg wydarzeń na tafli. Wynik spotkania w 9. minucie otworzył Salvador, który po podaniu Ponikarovsky’ego strzałem z nadgarstka pokonał Lundqvista. Trzy minuty później po świetnej akcji Zajaca i Parise'a było już 2:0 dla gospodarzy.
Po drugiej, wyrównanej i bezbramkowej odsłonie spotkania, kibice na kolejne bramki musieli poczekać do trzeciej tercji. W 43. minucie "Diabły" błyskawicznie wykorzystały swoją grę w przewadze. Czterech sekund potrzebowało New Jersey, aby swoją akcję zakończyć trzecią w tym spotkaniu bramką, której zdobywcą został Parise. Pod koniec meczu "Strażnicy" w końcu zdołali zaliczyć swoje pierwsze trafienie do bramki Brodeura, a zaliczył je Fiedotenko.
W ostatnich pięciu minutach meczu Rangers nie zdołali już po raz kolejny pokonać golkipera Devils, który wczorajsze spotkanie z pewnością będzie mógł zaliczyć do udanych. Wynik spotkania ustalił strzałem na pustą bramkę Parise i w ostatecznym rozrachunku New Jersey pokonało swojego lokalnego rywala 4:1.
Wczoraj w Prudential Center nie obyło się także bez emocji nie mających wiele wspólnego ze sportową rywalizacją. Na początku pierwszej tercji spotkania, po gwizdku sędziego, Rupp podjechał do Brodeura i zadał mu cios w głowę. Na lodzie wybuchła bijatyka, a trenerzy obydwu drużyn wymienili ze sobą kilka, niezbyt przyjemnych zdań.
- Nie chciałbym już tego widzieć – powiedział DeBoer. – Martin jest naszym kluczowym zawodnikiem, ale jest też dużym chłopcem i potrafi się sam obronić – kontynuował.
John Tortorella na konferencji prasowej na pytanie na temat "rozmowy" z trenerem „Diabłów”, w swoim stylu, odmówił jakichkolwiek odpowiedzi na ten temat. Skory do rozmowy na ten temat nie był także DeBoer.
- Nie spodziewałem się tego. Nigdy w mojej karierze nie zostałem tak potraktowany. To był mój pierwszy raz. Zdziwiło mnie to bardziej niż cokolwiek innego, ale teraz wiem czego mogę się już spodziewać – powiedział po meczu MartinBrodeur.
Kolejne spotkanie tej serii odbędzie się już w najbliższą środę. Emocję z meczu na mecz rosną, więc z pewnością będziemy mogli być świadkami kolejnego dobrego widowiska. Początek tego spotkania w nocy ze środy na czwartek o godzinie 2:00.
New Jersey Devils – New York Rangers 4:1 (2:0;0:0;2:1)
1-0 – Salvador (Ponikarovsky, Clarkson) 08:10
2-0 – Zajac (Parise, Zubrus) 11:59
3-0 – Parise (Kovalchuk, Henrique) PPG 42:41
3-1 – Fiedotenko (Richards, Del Zotto) 54:55
4-1 – Parise (Salvador, Brodeur) 58:31
Kary: 23-43 min.
Strzały: 30-29.
Komentarze