Hokej.net Logo

Penguins bez Crosby'ego już nie najlepsi (VIDEO)

2011-12-09 09:21 NHL
Penguins bez Crosby'ego już nie najlepsi (VIDEO)

Wybierając się na czwartkowy mecz z Philadelphia Flyers Pittsburgh Penguins zostawili Sidneya Crosby'ego w domu. W Filadelfii stracili miano najlepszej drużyny zarówno stanu Pensylwania, jak i Konferencji Wschodniej NHL.

"Pingwiny" w 34. minucie derbów Pensylwanii w Wells Fargo Center przegrywały już 0:3 i choć udało im się zmniejszyć straty do jednego gola, to "Lotnicy" cieszyli się ze zwycięstwa 3:2 nad odwiecznym rywalem. Tym razem do odniesienia go nie potrzebowali gola Claude'a Giroux, który zapewniał im dwa punkty w trzech poprzednich meczach. Najskuteczniejszy gracz NHL asystował przy golu Wayne'a Simmondsa na 2:0, ale do bramki trafiali inni. Simmonds do gola dołożył asystę, gdy wynik otwierał Danny Brière, a listę strzelców po stronie gospodarzy zamknął Scott Hartnell, który zdobył gola w trzecim meczu z rzędu. Dla Penguins, którzy Crosby'ego na mecz nie wzięli z powodu ostrożności po jego zderzeniu z Chrisem Kunitzem w poniedziałkowym meczu z Boston Bruins, gola i asystę uzyskał Jewgienij Małkin, a trafił też James Neal.

W barwach Flyers po raz pierwszy przeciwko Penguins zagrali Jaromír Jágr i Maxime Talbot. Czech zdobył z "Pingwinami" ich dwa pierwsze Puchary Stanleya (1991 i 1992), Talbot strzelił dwa gole w decydującym o zdobyciu trzeciego meczu numer 7 finału w 2009 roku. Wczoraj żaden z nich nie punktował. Danny Brière zdobył za to jednego z najdziwniejszych goli w swojej karierze w NHL. Krążek po jego strzale w 7. minucie odbił się najpierw od Roberta Bortuzzo, później od Brooksa Orpika i wpadł do bramki obok zdezorientowanego Marc-André Fleury'ego. - Najważniejsze, że wygraliśmy, bo podchodziliśmy do tego meczu z myślą, że walczymy o pierwsze miejsce w konferencji - powiedział po spotkaniu Brière.

Jego zespół ma już 37 punktów i wyprzedził Penguins, obejmując prowadzenie w tabeli Wschodu. "Pingwiny" spadły na czwarte miejsce w konferencji, bo nie wykorzystały faktu, że ich wczorajsi rywale rozgrywali dwa mecze dzień po dniu. W rzeczywistości to podopieczni Petera Laviolette'a wyglądali na bardziej świeżych. - To frustrujące, kiedy wychodzimy na mecz i wyglądamy, jakbyśmy byli "wypompowani". Nie zrobiliśmy niczego, co należy zrobić przeciwko drużynie, która grała dzień wcześniej. Musimy to poprawić - skomentował James Neal.

Philadelphia Flyers - Pittsburgh Penguins 3:2 (1:0, 2:1, 0:1)
1:0 Brière - Simmonds 06:38
2:0 Simmonds - Voráček - Giroux 28:42
3:0 Hartnell - Meszároš - Carle 33:32
3:1 Neal - Małkin - Niskanen 34:10 PP
3:2 Małkin - Orpik - Asham 48:21
Strzały: 29-27.
Minuty kar: 15-17.
Widzów: 19 936.

Gol Danny'ego Brière'a





Drugiej z rzędu porażki po serii 15 meczów ze zdobytymi punktami doznali Boston Bruins. Mistrzowie NHL ulegli przed własną publicznością Florida Panthers 0:2. Oba gole padły w ostatnich trzech minutach gry. Strzelili je Tomáš Kopecký i Kris Versteeg, a wszystkie 40 strzałów Bruins obronił rozgrywający swój sześćsetny mecz w NHL José Théodore. Wczorajszy "shutout" był jego 31. w karierze. Florida Panthers zajmują w Konferencji Wschodniej drugie, a Boston Bruins trzecie miejsce.

Rzuty karne dały New Jersey Devils zwycięstwo 5:4 nad Ottawa Senators, choć "Diabły" przegrywały już 0:3. O ich zwycięstwie przesądził celny strzał 21-letniego debiutanta, Adama Henrique, dla którego był to pierwszy karny w NHL. Wcześniej młody gracz zaliczył dwie asysty. Bramkę i asystę dla Devils uzyskał Zach Parise, a trafili też Dainius Zubrus, Mattias Tedenby i Ilia Kowalczuk. Martin Brodeur po pierwszej tercji, przegranej przez jego zespół 0:2 ustąpił w bramce miejsca Johanowi Hedbergowi. Milan Michálek, który pokonał go trafiając na 1:0 jest z 18 bramkami liderem ligowej klasyfikacji strzelców.

Marián Hossa strzelił swojego gola numer 400 w NHL, dając Chicago Blackhawks sygnał do ataku na New York Islanders. Słowacki napastnik później asystował przy dwóch trafieniach Patricka Sharpa, a mistrzowie NHL z 2010 roku pokonali "Wyspiarzy" po dogrywce 3:2. Dla Islanders trafili dwaj obrońcy - Travis Hamonic i Steve Staios. Blackhawks mają na koncie 38 punktów i zajmują drugie miejsce w Konferencji Zachodniej. Spośród hokeistów urodzonych na terenie obecnej Słowacji tylko Peter Šťastný strzelił w NHL więcej goli od Hossy (450).

Dominic Moore był gwiazdą meczu Tampa Bay Lightning z New York Rangers, choć dzień zaczynał raczej jako antybohater Lightning. W trakcie porannego rozjazdu 30-letni środkowy tak nieszczęśliwie trafił krążkiem w twarz Martina St. Louis, że ten musiał opuścić mecz w Nowym Jorku i przerwać swoją serię 499 kolejnych występów w NHL. Wieczorem Moore na niespełna dwie minuty przed końcem trzeciej tercji w osłabieniu doprowadził do dogrywki, a w serii rzutów karnych trafił jako jedyny, dając Lightning zwycięstwo 3:2, które przerwało ich serię pięciu porażek. Dla "Błyskawicy" gola zdobył także Ryan Malone. W drugiej tercji Artiom Anisimow wywołał awanturę imitując po swoim golu strzał z karabinu w kierunku bramkarza rywali, Mathieu Garona. Sędziowie w tej sytuacji nałożyli na obie drużyny łącznie 38 karnych minut.

Po znakomitym pościgu w ostatnich sekundach Nashville Predators odrobili straty w meczu z Columbus Blue Jackets i odnieśli zwycięstwo 4:3. Do 59. minuty przegrywali 1:3, ale wówczas Patric Hörnqvist zdobył gola kontaktowego, a na 13 sekund przed końcem trzeciej tercji Siarhiej Kascicyn w przewadze (6 na 4 w polu) doprowadził do remisu. W dogrywce zwycięstwo dał ekipie Barry'ego Trotza Colin Wilson. Wcześniej dla zwycięzców trafił także Mike Fisher. Columbus Blue Jackets mają na koncie 20 punktów i są wciąż na ostatnim miejscu w klasyfikacji całej ligi.

Dłuższy, ale równie udany był pościg Vancouver Canucks za Montréal Canadiens. Najlepszy zespół Konferencji Zachodniej ubiegłego sezonu do 29. minuty przegrywał w Quebecu 0:3, ale gole Masona Raymonda, Cody'ego Hodgsona i Samiego Salo pozwoliły wyrównać, a w decydującej o wyniku serii rzutów karnych trafił tylko Hodgson i dwa punkty pojechały do Vancouver. Canucks pozostają na drugim miejscu w Dywizji Północno-zachodniej, Canadiens są ostatni w Północno-wschodniej.

Detroit Red Wings w pierwszej tercji rozbili Phoenix Coyotes 5:0 i de facto rozstrzygnęli losy meczu. "Kojoty" zdołały później odrobić dwa gole, więc przegrały tylko 2:5. W znakomitej pierwszej odsłonie dla "Czerwonych Skrzydeł" po golu i asyście uzyskali Valtteri Filppula i Jiři Hudler, a pozostałe bramki zdobyli Todd Bertuzzi, Tomas Holmström i Darren Helm. Po wpuszczeniu czwartego gola w 16. minucie z bramki Coyotes zjechał Mike Smith, który ustąpił miejsca Jasonowi LaBarberze. Drużyna z Arizony mimo porażki prowadzi w Dywizji Pacyfiku i jest trzecia w całej Konferencji Zachodniej.

St. Louis Blues pokonali 4:2 Anaheim Ducks. Dwa gole strzelił dla nich T. J. Oshie, pierwszą bramkę w sezonie zdobył Ian Cole, który dołożył także asystę, a na listę strzelców wpisał się również Chris Porter. Blues w ten sposób odnieśli dziewięćsetne zwycięstwo w historii przed własną publicznością. Ich środkowy, Jason Arnott rozegrał mecz numer 1 200 w NHL. Od kiedy Ken Hitchcock został trenerem zespołu z St. Louis, ten wygrał 10 z 15 meczów, a w 13 zdobywał choć punkt. Ducks tymczasem, którzy zajmują przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej wygrali tylko 3 z 19 ostatnich spotkań, w tym jedno z czterech pod wodzą Bruce'a Boudreau.

W meczu dwóch najsłabszych drużyn Dywizji Północno-zachodniej Calgary Flames okazali się lepsi od Colorado Avalanche i zepchnęli swoich wczorajszych rywali na ostatnie miejsce w dywizji. Gol Ollego Jokinena przesądził o zwycięstwie "Płomieni" 3:2, ale kluczowym momentem była podwójna kara za grę wysoko uniesionym kijem dla T. J.'a Galiardiego z 45. minuty. Lee Stempniak i Curtis Glencross strzelili wówczas dwa gole, dając Flames prowadzenie. Galiardi zrehabilitował się doprowadzając do wyrównania, ale jego zespół przegrał ostatecznie siódmy z rzędu mecz wyjazdowy.

Nie zwalnia tempa najlepsza w lidze drużyna Minnesota Wild, która pobiła wczoraj klubowy rekord wygrywając szósty z rzędu mecz na wyjeździe. W Los Angeles podopieczni Mike'a Yeo wygrali 4:2 z Kings. Gole dla zwycięzców strzelali Mikko Koivu, Darroll Powe, Marco Scandella oraz 22-letni Cody Almond, dla którego była to druga bramka w NHL. Pod nieobecność kontuzjowanego Josha Hardinga w bramce Wild znów stanął Matt Hackett i znów był znakomity. Gracz, który trzy dni temu zadebiutował w NHL obronił 42 strzały, a w swoich dwóch pierwszych meczach w najlepszej lidze świata ma skuteczność obron 97,4 %. Zmiennikiem Hacketta był wczoraj Niklas Bäckström. Fin opuścił poprzednie dwa spotkania z powodu urazu pachwiny.

San Jose Sharks awansowali na drugie miejsce w Dywizji Pacyfiku dzięki zwycięstwu 5:2 nad Dallas Stars. Ryane Clowe i Jamie McGinn kończyli mecz z golem i asystą, a bramki zdobyli także Logan Couture, Brad Winchester i Torrey Mitchell. Sharks wygrali tylko dwa z ostatnich sześciu meczów. W bramce Stars stał wczoraj Andrew Raycroft, który w trzeciej tercji został zmieniony przez rozgrywającego swój drugi mecz w NHL Richarda Bachmana. Raycroft z ośmiu meczów z San Jose Sharks w NHL wygrał tylko jeden.

WYNIKI

TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe