Hokej.net Logo
MAJ
3
MAJ
7

Smutny powrót Berniera

2010-11-25 09:39 NHL
Smutny powrót Berniera

Trener Los Angeles Kings, Terry Murray dokonał przed meczem z Montréal Canadiens desperackiej zmiany w bramce, która miała pomóc jego drużynie w przezwyciężeniu kryzysu. Skończyło się smutnym powrotem bramkarza "Królów" do domu.

Murray w Montréalu postawił nie na nominalnie pierwszego Jonathana Quicka, a na pochodzącego z przedmieść tego miasta Jonathana Berniera, który od dziecka kibicował drużynie Canadiens. Specjalna motywacja miała sprawić, że mistrz świata juniorów z 2008 roku poprowadzi "Królów" do zwycięstwa. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Bernier wpuścił 4 z 33 strzałów rywali i choć żaden stracony gol nie obciąża jego konta nie miał się po meczu z czego cieszyć. Zwłaszcza, że z trybun oglądało go mnóstwo krewnych i przyjaciół, a Kings przegrali piąty z ostatnich sześciu meczów. Wynik spotkania otworzył Andriej Kascicyn, który później raz asystował, a kolejne gole zdobyli dla gospodarzy Michael Cammalleri, Tomáš Plekanec i Duńczyk Lars Eller, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach "Habs".

Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 4:1, bo honor Kings ratował wezwany z AHL najskuteczniejszy gracz Manchester Monarchs Alec Martinez. Dla 23-letniego obrońcy, który trafił w przewadze był to pierwszy gol w NHL. Los Angeles Kings w XXI wieku jeszcze w Montréalu nie wygrali, ale ta statystyka była mniej istotna. Gorzej, że ich ostatni fatalny okres kosztował prowadzenie w Dywizji Pacyfiku, a dodatkowo sami zawodnicy czują, że grają coraz gorzej. - Możemy mówić, że ten czy tamten element nie działa, ale kiedy się na lodzie nie pracuje ciężko, to nic nie będzie działało - gorzko skomentował po spotkaniu kapitan gości, Dustin Brown. - Nie ustawiamy się na pozycjach, bo za każdym razem jesteśmy spóźnieni. To nie do zaakceptowania.

W zupełnie innej sytuacji jest ekipa Canadiens, która wygrała 6 z ostatnich 8 meczów i pewnie prowadzi w Dywizji Północno-wschodniej, a w całej Konferencji Wschodniej zajmuje z 28 punktami trzecie miejsce. Kiedy wczoraj Kings zdobyli gola kontaktowego w oczy gospodarzy mogło zajrzeć widmo poniedziałkowego meczu z Philadelphia Flyers, kiedy "Habs" stracili prowadzenie 2:0 i przegrali 2:3. Tym razem jednak podopieczni Jacquesa Martina zareagowali znacznie lepiej. - Myślę, że zawodnicy zdali sobie sprawę z faktu, że w Filadelfii nie zagrali dobrze- powiedział po spotkaniu Martin. Jego zespół czeka teraz wyprawa do Atlanty, gdzie jutro zmierzy się z Thrashers.

Montréal Canadiens - Los Angeles Kings 4:1 (2:0, 2:1, 0:0)
1:0 Kascicyn - Darche - Subban 09:59 PP
2:0 Cammalleri - Hamrlík - Gomez 17:37
2:1 Martinez - Smyth - Williams 21:57 PP
3:1 Plekanec - Gionta - Kascicyn 23:16
4:1 Eller - Picard - Pouliot 38:07
Strzały: 33-25.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 21 273.



Pittsburgh Penguins pokonali na wyjeździe Buffalo Sabres 1:0. Gola na wagę dwóch punktów strzelił w 16. minucie Pascal Dupuis, a Marc-André Fleury, który kłopoty z początku rozgrywek wydaje się mieć za sobą zaliczył pierwszy "shutout" w sezonie. Bramkarz "Pingwinów" obronił wczoraj 30 strzałów. Asystując przy golu Dupuisa Sidney Crosby wydłużył swoją serię meczów ze zdobytym punktem do dziesięciu, a jego drużyna wygrała czwarte kolejne spotkanie. Zakończyła się za to passa siedmiu meczów z punktami Thomasa Vanka. Pod nieobecność kontuzjowanego Ryana Millera w bramce Sabres stał nie Patrick Lalime, a Jhonas Enroth.

Do niechlubnego zapisania się w historii NHL niebezpiecznie zbliża się ekipa New York Islanders. "Wyspiarze" przegrali z Columbus Blue Jackets 3:4, co oznacza, że ponieśli czternastą porażkę z rzędu. Tym razem, podobnie jak w poprzednim meczu Islanders zdobyli punkt za remis w regulaminowym czasie gry. W dogrywce wynik rozstrzygnął Jakub Voráček, a wcześniej po golu i asyście zaliczyli R.J. Umberger oraz Antoine Vermette. Blue Jackets wygrali piąty kolejny mecz. Najdłuższe w historii NHL serie porażek trwały 17 spotkań. Wczoraj swój setny mecz w NHL uczcił golem najlepszy strzelec Islanders, John Tavares. 20-latek w 100 spotkaniach strzelił 32 gole i zaliczył 34 asysty.

Serię trzech porażek przerwała ekipa Washington Capitals. Nicklas Bäckström strzelił dwa gole, o zwycięstwie przesądził później Brooks Laich, a Aleksandr Owieczkin asystował trzykrotnie, co pomogło "Stołecznym" pokonać Carolina Hurricanes 3:2. Po ostatnich problemach Bradena Holtby'ego tym razem w bramce "Caps" stanął Siemion Warłamow, który obronił 30 strzałów. Eric Staal strzelił gola dla Hurricanes w swoim pięćsetnym meczu w NHL. Aleksandr Owieczkin oddał wczoraj 10 strzałów na bramkę rywali, ale gola nie zdobył od pięciu spotkań.

Atlanta Thrashers zaskakująco łatwo wygrali z Detroit Red Wings 5:1. Po golu i asyście dla zwycięzców zaliczyli Andrew Ladd i Bryan Little, pozostałe trafienia Thrashers zapisali na swoje konto Chris Thorburn, Anthony Stewart i Dustin Byfuglien, a 32 strzały obronił Ondřej Pavelec. Thrashers są na ósmym miejscu w Konferencji Wschodniej, ale od kiedy Andrew Ladd został mianowany kapitanem zespołu wygrali wszystkie trzy spotkania, w tym oprócz wczorajszego zwycięstwa nad Red Wings także 5:0 z Washington Capitals. Dla ekipy z Atlanty to najdłuższa zwycięska seria tego sezonu.

Dallas Stars wygrali na wyjeździe 2:1 z Ottawa Senators i przerwali serię czterech wyjazdowych porażek. Przesądził o tym trafiając na początku trzeciej tercji Brenden Morrow, a wcześniej gola zdobył też Trevor Daley. Powody do radości z rzadkiego występu w pierwszym składzie miał także Andrew Raycroft zastępujący w bramce Kariego Lehtonena. Bramkarz Stars obronił 18 strzałów i wygrał swoje drugie spotkanie w tym sezonie.

Pierwszy raz w tych rozgrywkach dwa mecze z rzędu wygrali New Jersey Devils. Wczoraj udało im się pokonać po rzutach karnych 2:1 Calgary Flames. Karnego jako jedyny wykorzystał Ilia Kowalczuk, który w tym sezonie wydaje się najbardziej przepłaconym graczem ligi. Wczorajszy gol Kowalczuka nie będzie oczywiście zaliczony do statystyk, a szkoda, bo Rosjanin w 21 spotkaniach zdobył zaledwie 4 bramki. Przed serią rzutów karnych gola dla Devils strzelił David Clarkson, a dla Flames René Bourque. W pojedynku szwedzkich zmienników w bramce lepiej od Henrika Karlssona spisał się zastępujący kontuzjowanego Martina Brodeura Johan Hedberg. 37-letni bramkarz Devils obronił 25 strzałów z gry i dwa rzuty karne.

Tampa Bay Lightning mimo fatalnej trzeciej tercji pokonali New York Rangers. Podopieczni Guy Bouchera po dwóch odsłonach prowadzili już 5:0 i trzy bramki stracone w trzeciej im nie zaszkodziły. Ryan Malone strzelił dwa gole, a Steven Stamkos zaliczył gola i dwie asysty, co pomogło ich drużynie wygrać piąty mecz z rzędu. Stamkos w 22 spotkaniach strzelił 21 goli i zdobył 38 punktów - w obu przypadkach jest liderem klasyfikacji statystycznych. Być moze już w piątek na mecz z Washington Capitals do składu Lightning wróci Simon Gagné, który nie grał od 16 spotkań.

Boston Bruins pokonali na wyjeździe Florida Panthers 3:1, a wieczór w Sunrise należał do najstarszego gracza NHL. 42-letni Mark Recchi strzelił dwa gole i rozstrzygnął o zwycięstwie swojej drużyny, a przy okazji jako 13. gracz w historii ligi osiągnął granicę 1 500 punktów. Potrzebował do tego 1 591 spotkań. Gola w osłabieniu w kuriozalnych okolicznościach strzelił wczoraj dla Bruins Brad Marchand, a dla Panthers trafił Steve Reinprecht. Mark Recchi, który jest najskuteczniejszym w historii wciąż grającym w NHL zawodnikiem do 12. na liście wszech czasów Paula Coffeya traci 31 "oczek". W środowy wieczór swój pięćsetny mecz w NHL rozegrał Stephen Weiss.

St. Louis Blues pokonali na wyjeździe po rzutach karnych Nashville Predators 2:1. Bohaterem wieczoru był Andy McDonald, który z gry trafił już w 9. sekundzie, a później jako jedyny skutecznie wykonał rzut karny. Co ciekawe z 9 karnych, których nie udało się wykorzystać tylko dwa obronili bramkarze. Blues, którzy wygrali trzeci mecz z rzędu oddali wczoraj na bramkę Pekki Rinne tylko 15 strzałów, w tym zaledwie 13 w ciągu regulaminowych 60 minut. Dla Predators jako jedyny trafił Jerred Smithson.

Prowadzący w całej lidze Philadelphia Flyers wygrali na wyjeździe 6:1 z Minnesota Wild. Nie przeszkodził im w tym fakt, że najskuteczniejsi gracze, Claude Giroux i Mike Richards pozostali bez punktów. Po golu i asyście zaliczyli Daniel Brière, Fin Ville Leino i wyrastający na jedno z odkryć tego sezonu Austriak Andreas Nödl, a ponadto bramki zdobyli James van Riemsdyk, Jeff Carter i trafiający po raz pierwszy dla Flyers Jody Shelley. Ten ostatni stoczył też bójkę z Mattem Kassianem, ale w elemencie uważanym za jego specjalność nie po raz pierwszy w tym sezonie nie poszło mu najlepiej. Do bramki Flyers wrócił Siergiej Bobrowski, który musiał bronić zaledwie 16 strzałów. Pokonał go jedynie debiutujący w barwach Wild Patrick O'Sullivan.

W meczu na szczycie Dywizji Północno-zachodniej Vancouver Canucks pokonali Colorado Avalanche 4:2 i wyprzedzili swoich rywali w tabeli. Po bramce i asyście zaliczyli Alex Burrows i Daniel Sedin, bramkę decydującą o zwycięstwie strzelił Ryan Kesler, a do strzeleckiego bilansu dołożył się też Kevin Bieksa, który trafił pierwszy raz w sezonie. Avalanche stracili w Vancouver dwa punkty, serię zwycięstw (4), a ponadto też kontuzjowanych Adama Foote'a i Craiga Andersona. Zwłaszcza ten ostatni , który urazu pachwiny doznał w drugim meczu po powrocie po kontuzji nie będzie miasta ostatnich Igrzysk Olimpijskich wspominał dobrze. Poprzedni uraz przytrafił mu się 26 października na rozgrzewce przed meczem z... Canucks w Vancouver. Andersona od drugiej tercji zmienił Peter Budaj.

San Jose Sharks wygrali 5:2 z Chicago Blackhawks. Dwa gole strzelił Patrick Marleau, Joe Pavelski zaliczył bramkę i asystę, a 30 strzałów rywali obronił Antti Niemi, który w maju jeszcze jako bramkarz Blackhawks walnie przyczynił się do wyeliminowania Sharks w finale play-offów Konferencji Zachodniej. Oprócz Marleau i Pavelskiego na listę strzelców wpisali się wczoraj po stronie gospodarzy Dany Heatley i Jamal Mayers. Blackhawks, których "kaca mistrzowskiego" spotęgowała konieczność pozbycia się latem wielu ważnych ogniw zeszłorocznej drużyny zajmują w Konferencji Zachodniej 9. miejsce i gdyby play-offy startowały dziś nie awansowaliby do nich. Drużyny nie mają w tej chwili równej liczby spotkań na koncie, tyle tylko że "Hawks" rozegrali ich najwięcej w całej lidze.

WYNIKI
TABELE

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
  • 1946KSUnia: Panowie jak się spisuje nasza wschodząca gwiazda-Krzysiek Maciaś? Jest szansa na Ostrave?
  • Młodziutki: Fajne te kursy na Polaków na mistrzostwach
  • PanFan1: U18 Łotwa vs U18 Słowacja 5:3 - U18 Czechy vs U18 Kanada 0:6 NO COMMENT
  • PanFan1: W Europie najlepiej na hokeju znają się Finowie ❗
  • PanFan1: Sergei Bobrovsky - po prostu magik 👇

    https://youtu.be/zcs0-GNETkE?si=jS0PzHifaLnbgKd7
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe