Hokej.net Logo
MAJ
3

Kontuzja Vanka i porażka Sabres

2010-04-18 07:27 NHL
Kontuzja Vanka i porażka Sabres

Hokeiści Buffalo Sabres po raz pierwszy w sezonie przegrali mecz w którym prowadzili po dwóch tercjach. Wciąż jednak nie wiadomo, czy strata przewagi własnego lodu w rywalizacji z Boston Bruins jest jedyną poniesioną wczoraj przez "Szable".

Sabres w sezonie zasadniczym 30 razy prowadzili po dwóch tercjach i za każdym razem udawało im się zapisać na swoje konto 2 punkty. Wygrali w takiej sytuacji również mecz numer 1 pierwszej rundy play-off z Boston Bruins, ale kiedyś ta passa musiała się skończyć. Trzy gole stracone wczoraj w trzeciej tercji kosztowały zespół Lindy'ego Ruffa zwycięstwo i stratę przewagi własnej tafli w serii. Nie ulega wątpliwości, że za utrzymywanie prowadzenia w tak wielu meczach w dużym stopniu odpowiadał rozgrywający sezon życia Ryan Miller. Stąd także wczoraj Bruins do wygrania potrzebowali jego słabszej dyspozycji. W trzeciej tercji amerykański bramkarz wpuścił dwa z siedmiu strzałów rywali.

Miller w 46. minucie przecenił swoje szanse na przecięcie podania Andrew Ference'a do Michaela Rydera i umożliwił temu ostatniemu zdobycie gola na 3:3. Później prowadzenie dał Bruins Zdeno Chára, a w ostatniej minucie już do pustej bramki trafił Mark Recchi. Zanim jednak to wszystko się stało kibice Sabres mieli jeszcze jeden powód do zmartwień. W pierwszej tercji Thomas Vanek w dobrej sytuacji został uderzony kijem w kolano przez Johnny'ego Boychuka, a później wpadł z impetem w bandę i musiał opuścić taflę. Austriak nie wrócił do gry i nie wiadomo, czy będzie w stanie zagrać w meczu numer 3. Vanek wyraźnie miał problem nie z prawą nogą w którą uderzył go Boychuk, a z lewą, którą trafił w bandę, ale zawodnik Bruins i tak miał dużo szczęścia, że sam nie został odesłany do szatni.

Sędzia Paul Devorski zupełnie zresztą się w tej sytuacji pogubił, bo nałożył na gracza Bruins karę za zahaczanie, którego nie było, a nie uderzanie, które faktycznie miało miejsce już po podniesieniu ręki przez arbitra. Tak czy inaczej choć Lindy Ruff stwierdził, że oczekuje iż Vanek poleci z drużyną do Bostonu nie wiadomo, czy najlepszy strzelec Sabres z sezonu zasadniczego wspomoże zespół. Kontuzja Vanka miała miejsce przy stanie 2:0 dla gospodarzy i w pewnym sensie była punktem zwrotnym meczu. Wypowiedź Ruffa po spotkaniu może być potraktowana zarówno jako wyraz nadziei na dobrą grę zespołu w kolejnych meczach niezależnie od składu, jak i jako krytyka wczorajszego występu Sabres.

- To są play-offy i zawsze, kiedy kluczowy zawodnik wypada inni muszą podnieść poziom swojej gry - mówi trener drużyny z Buffalo. - Nie umiem do końca tego wytłumaczyć, ale czasem niestety taki uraz działa na drużynę, jak rozczarowanie i tak było w tym meczu. Fanów Sabres bolał wczoraj także fakt, że dwa gole zdobył wygwizdywany niemal w każdej hali NHL, ale chyba nigdzie tak głośno, jak w Buffalo Zdeno Chára. W meczu numer 1 Słowak miał kilka starć z Patrickiem Kaletą, ale wczoraj jeszcze mocniej dał się we znaki kibicom "Szabel". Całą zasługę za zwycięskiego gola obrońca "Niedźwiadków" przypisał jednak komu innemu. - David Krejčí świetnie zasłonił Millera - mówił Chára. - To nie był mocny strzał, ale bramkarz w ogóle go nie widział.

Buffalo Sabres - Boston Bruins 3:5 (2:0, 1:2, 0:3)
1:0 Myers - Tallinder - Vanek 02:55
2:0 Ellis - Kaleta - Torres 12:00
2:1 Ryder - Sobotka - Wheeler 22:35
2:2 Chára - Bergeron - Boychuk 29:54
3:2 Pominville - Ennis 36:41
3:3 Ryder - Ference - Wheeler 45:23
3:4 Chára - Šatan - Krejčí 47:23
3:5 Recchi 59:40 EN
Strzały:
29-31.
Minuty kar:
4-8.
Widzów:
18 690.
Stan rywalizacji:
1-1. Trzeci mecz w poniedziałek w Bostonie.



Remis w serii udało się także uzyskać Washington Capitals. Najlepszy zespół sezonu zasadniczego nie spodziewał się chyba, że będzie miał z Montréal Canadiens takie problemy. Po porażce w meczu numer 1 "Stołeczni" wczoraj wygrali 6:5 dopiero po dogrywce. Spotkanie przerodziło się w strzelecki pojedynek Nicklasa Bäckströma z Andriejem Kosticynem przypominający taką samą rywalizację Aleksandra Owieczkina i Sidneya Crosby'ego z meczu numer 2 ubiegłorocznego półfinału Konferencji Wschodniej. I Bäckström i Kosticyn zanotowali hat tricki do których dołożyli po asyście, ale to Szwed w 31. sekundzie dogrywki przesądził o wyniku. Do dodatkowego czasu gry doprowadził gol Johna Carlsona, a Aleksander Owieczkin, który zawiódł w pierwszym meczu zdobył gola i trzy razy asystował.

Washington Capitals - Montréal Canadiens 6:5 (1:2, 1:2, 3:1, 1:0)

0:1 Gionta - Gomez 01:00
0:2 A. Kosticyn 07:58
1:2 Fehr - Fleischmann 10:21
1:3 A. Kosticyn - Cammalleri - Plekanec 31:06
1:4 A. Kosticyn - Špaček - Cammalleri 37:44 PP
2:4 Bäckström - Corvo - Owieczkin 38:23
3:4 Owieczkin - Bradley - Carlson 42:56
4:4 Bäckström - Owieczkin - Schultz 49:47
4:5 Plekanec - Cammalleri - A. Kosticyn 54:54
5:5 Carlson - Bäckström - Owieczkin 58:39
6:5 Bäckström - Knuble - Poti 60:31
Strzały: 37-24.
Minuty kar: 11-11.
Widzów: 18 377.
Stan rywalizacji: 1-1. Trzeci mecz w poniedziałek w Montréalu.

Z siedmiu serii w których już rozegrano mecze nr 2 we wszystkich jest remis 1-1. Także w rywalizacji Vancouver Canucks z Los Angeles Kings. Kilka godzin po tym, jak Słoweńcy pokonali na Mistrzostwach Świata Dywizji I w Lublanie Polaków najsłynniejszy hokeista z kraju Triglava był bohaterem znacznie ważniejszego meczu. Anže Kopitar w 8. minucie dogrywki dał Los Angeles Kings zwycięstwo 3:2 i przejęcie przewagi swojej tafli. 22-letni Słoweniec, dla którego był to pierwszy gol w fazie play-off NHL asystował także przy bramce Wayne'a Simmondsa. "Królowie" podnieśli się mimo że przegrywali już 0:2, a wyrównać udało im się dzięki dwóm golom w odstępie zaledwie 35 sekund. Teraz rywalizacja przeniesie się do Staples Center, gdzie ostatni mecz play-off odbył się 27 kwietnia 2002 roku.

Vancouver Canucks - Los Angeles Kings 2:3 (2:0, 0:2, 0:0, 0:1)

1:0 Bernier - Kesler - Wellwood 07:33 PP
2:0 Samuelsson - Demitra - Kesler 09:49
2:1 Modin - Johnson - Brown 30:58 PP
2:2 Simmonds - Kopitar 31:33
2:3 Kopitar - Doughty - Johnson 67:28 PP
Strzały: 26-32.
Minuty kar: 14-8.
Widzów: 18 810.
Stan rywalizacji: 1-1. Trzeci mecz w poniedziałek w Los Angeles.

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
  • emeryt: decyzja o zatrudnieniu Rzeszuta była podjeta juz jakis czas temu,dlaczego wiec nie wstrzymano sie z decyzjo odnosnie np Galanta hmmm...
  • emeryt: wygląda to na decyzje Kryspina
  • sethmartin: No dobrze...jest następca W.M. ale z całym szacunkiem dla Rzeszuti...jakie on ma kwalifikacje i kompetencje do odpowiedzialnego stanowiska w takim Klubie? Może to być strzał w 10 lub mega-wtopa
  • sethmartin: No i generalnie teraz należy czekać na autobus z fińskim zaciągiem.
  • mario.kornik1971: Żaba,i oczywiście Wieloch!
  • emeryt: a tymczasem 19:46...
  • staatys: Pan Rzeszutko został wybrany bo zapewne kwalifikacje ma. Mogli Tyszanie trafić gorzej, np. na kogoś pokroju Nitrasa.
  • staatys: a tymczasem minęła 19:58 ...
  • Polaczek1: Podpis jest. Pewnie zrobia prezent na majówkę albo weekend
  • Jamer: Polaczek1: Myśle że na weekend… Na majówkę to czas trenera :)
  • Jamer: Najważniejsze ze kolejny podpis jest…
  • KubaKSU: Myślałem ,że już więcej tych podpisów jest:) a tu tylko jeden?
  • emeryt: Brynkusa szkoda
  • Jamer: emeryt: Oj szkoda… widziałbym jeszcze Nilsona u Nas…
  • Jamer: KubaKSU: Dzisiaj jeden jutro może dwa… cierpliwość nie jest Nasza mocna stroną…. A tutaj trzeba rozważnie, spokojnie i z głową… :)
  • KubaKSU: Rzecz jasna ,ale byłem przekonany, że już jest kilka innych;)
  • KubaKSU: Nilson fajny obrońca ,ale wątpię, że nasi gadają z kimś zza mostu ;)
  • Jamer: To zależy jak wyglada sytuacja z Naszymi obrońcami… już niedługo zobaczymy czy był jego temat…
  • Jamer: Paskal79 coś cicho, może pomaga w rozmowach z trenerem… :)
  • KubaKSU: Mroczek też mógłby się u nas odbudować;)
  • emeryt: ale że z Sanoka...
  • hubal: ktoś w Tychach zostanie , choć jeden ?
    ostatni gasi światło :)
  • hokej_fan: Dziwna cisza w Kato! Przypadek? Nie sądzę.
  • emeryt: Nilson grał z Linusem w Troja Lungby SWE,taka sytuacja
  • Simonn23: Przydałby się ktoś taki jak Martin Vozdecky w top formie, dobry grajek był
  • Oświęcimianin_23: Jamer, dej no inicjały tego co podpisał:)
  • Simonn23: Pewnie Lundin
  • szarotekNT: Hubalu a gdzies się wybierasz? Jesli nie to Ty zostaniesz napewno
  • szarotekNT: PanFan daj znać czy w którejś z wyspaiarskich tv można oglądnąć mecze Polakow
  • PanFan1: Serwus Szarotek tu będzie to w którymś PPV, ale zaglądnij na onhockey tam na bank będzie
  • PanFan1: Dallas Stars wygrali sezon zasadniczy na zachodzie, a teraz zaliczyli u siebie dwa gongi od ósmej drużyny zachodu czyli VGK i prawie pewne jest że "Gwiazdy" mają po imprezie.
  • PanFan1: Bardzo widowiskowa jest rywalizacja LA Kings z Oilers
  • PanFan1: polecam streaming na NHL66
  • rawa: PF1 w przypadku golden shite nie ma znaczenia ze byli w zasadniczyn na ósmym. Jak co roku ta sama zagrywka z udawanymi kontuzjami. Mam nadzieje, ze ktos ich zleje w g... wygraja w tym roku.
  • rawa: Czas zamiałczyć
  • rawa: Matthew Tkachuk ukuł Tampe. Lundell asysta. 1:0
  • rawa: Bob daję rade
  • rawa: Vasi też daje radę
  • rawa: Trzecia kara dla Kotów
  • rawa: W końcu się zemściło. 1:1
  • rawa: Challenge offside i dalej 1:0
  • rawa: Tampa słupek w ostatniej sekundzie pierwszej
  • rawa: Znowu Stamkos i mamy remis
  • rawa: Tampa zajebisty poczatek drugiej i druga brama
  • rawa: Ale się meczycho zrobiło
  • rawa: Sam Reinhart i 2:2. Akcja za akcje
  • rawa: Brandon Montour ale wcisnał spod niebieskiej 3:2
  • rawa: W karach 4:0 dla Panther
  • rawa: Bedzie ogień w trzeciej i stan przedzawałowy
  • rawa: Jeeeest Steven Lorentz 4:2
  • rawa: Jeszcze 9 minut
  • rawa: Gdzie są te wszystkie Kocury co miały oglądać playoffy?😁
    Znowu za mongoła robię😁😁
  • rawa: I w koncówce będzie ciśnienie 4:3
  • rawa: Czy Kocury dotrwaja do końca? 4 minuty
  • rawa: Stamkos wybronił strzał Tarasa do pustaka.
  • rawa: Matthew Tkachuk rozpoczął dzisiaj strzelanie i skończył do pustaka 5:3 i 3:0 w serii.
    Mecz bardzo wyrównany. Tampa bardzo słabo dzisiaj przewagi.
  • rawa: Brawo Kocury 🐀
  • emeryt: ...oto jest dzień oto jest dzień,który dał nam Pan...x3
  • Oświęcimianin_23: Pantery, a nie kocury:)
  • uniaosw: 19:46 tik tak
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe