Hokej.net Logo

Senators lepsi w meczu stolic (+VIDEO)

2009-11-24 09:15 NHL
Senators lepsi w meczu stolic (+VIDEO)

Gol Mike`a Fishera strzelony z powietrza dał Ottawa Senators zwycięstwo nad przetrzebionymi kontuzjami Washington Capitals w meczu dwóch stołecznych drużyn NHL.

W najciekawiej zapowiadającym się wczorajszym spotkaniu zespół z Ottawy wydarł rywalom zwycięstwo dzięki pościgowi w trzeciej tercji i lepszej grze w dodatkowym czasie. "Sens" nie grali wczoraj dobrze. Często tracili krążek nawet we własnej tercji obronnej i do 44. minuty przegrywali 1:3. Wówczas jednak Chris Neil pokonał Siemiona Warłamowa, a ponad 4 minuty później podczas gry w przewadze po karze dla Aleksandra Owieczkina Alexandre Picard uderzył potężnie z linii niebieskiej i doprowadził do wyrównania. Dogrywka trwała 74 sekundy i była zupełnie zdominowana przez "Senatorów". W decydującym momencie Chris Phillips zagrał wysoki krążek do Mike`a Fishera, a ten z powietrza trafił dając dwa punkty swojej drużynie.

Fisher o którym ostatnio mówiło się dużo zarówno z powodu dobrej gry (został wybrany trzecią gwiazdą tygodnia), jak i nowej życiowej partnerki ma już na koncie 21 punktów zdobytych w 21 meczach i ma szansę na najlepszy indywidualnie sezon w karierze. - Staram się pracować ciężko i robić najmniejsze rzeczy dobrze - powiedział po meczu Fisher. - W trzeciej tercji zagraliśmy bardzo pewnie. Wróciliśmy wtedy do naszej gry. To było zwycięstwo wynikające z charakteru zespołu. Wczoraj jednak bodaj najlepszy na lodzie był środkowy czwartego ataku Senators, Duńczyk Peter Regin, który strzelił pierwszego gola. Nieźle zagrali także jego partnerzy z ostatniej formacji, Jesse Winchester i Ryan Shannon. Zespół z Ottawy po wczorajszym zwycięstwie awansował na pierwsze miejsce w Northeast Division.

Capitals tymczasem wciąż prowadzą w Southeast Division, ale nękanemu kontuzjami zespołowi wczoraj wyraźnie zabrakło sił. Trener Bruce Boudreau przed spotkaniem nie chciał tłumaczyć problemów swojej drużyny kontuzjami, ale z pewnością nie pomaga mu fakt, że Capitals musieli rozegrać trzy mecze w ciągu czterech dni w dwóch państwach bez siedmiu podstawowych zawodników. -Wyglądało to tak, jakby oni chcieli wygrać bardziej niż my.W trzeciej tercji dostaliśmy trzy głupie kary, oni przejęli inicjatywę, kibice im pomogli i źle się to skończyło - mówił po spotkaniu Boudreau, który jednak miał także pretensje do sędziów. - Dwie kary były zasłużone, ale dziwi mnie, że przez dwie tercje nie dostaliśmy ani jednej i nagle ktoś myśli "czas im coś zagwizdać".

Ottawa Senators - Washington Capitals 4:3 (1:2, 0:1, 2:0, 1:0)
1:0 Regin - Winchester - Shannon 07:27
1:1 Clark - Pothier - Owieczkin 11:19
1:2 Morrison - Green - Fehr 19:30
1:3 Beagle 31:44
2:3 Neil - Kuba 43:18
3:3 Picard - Kuba - Michálek 47:40 PP
4:3 Fisher - Phillips - Kuba 61:14
Strzały: 37-28.
Minuty kar: 6-6.
Widzów: 16 210.

Nashville Predators pokonali Detroit Red WIngs 3:1 i przeskoczyli od razu z 4. na 2. miejsce w Central Division spychając "Czerwone Skrzydła" właśnie na czwartą pozycję. Wynik meczu otworzył Jason Arnott, a później dwukrotnie na listę strzelców wpisał się w zespole "Drapieżników" Martin Erat. 30 strzałów rywali obronił Fin Pekka Rinne, a Predators wygrali już szósty mecz z rzędu. Swojego pierwszego gola w barwach Red Wings strzelił pozyskany niedawno z Tampa Bay Lightning Drew Miller. Nashville Predators wczorajszym zwycięstwem zakończyli tak szczęśliwą dla nich serię pięciu meczów przed własną publicznościa z których wszystkie wygrali i przenoszą się teraz do Denver, gdzie w środę zmierzą się z Colorado Avalanche.

Nashville Predators - Detroit Red Wings 3:1 (1:0, 1:1, 1:0)
1:0 Arnott - Sullivan - Weber 10:24 PP
2:0 Erat - Ward - Legwand 21:41 PP
2:1 Miller - Cleary - Ericsson 26:38
3:1 Erat - Tootoo - Hamhuis 57:40

Nieprawdopodobne rzeczy działy się wczoraj w Toronto. Tamtejsi Maple Leafs oddali w meczu z New York Islanders 61 strzałów przy zaledwie 21 uderzeniach rywali i przegrali. Bohaterem wieczoru był Dwayne Roloson, który wpuścił 3 gole, ale nikt nie miał mu tego za złe wobec 58 skutecznych interwencji. Gola na wagę zwycięstwa 4:3 strzelił w dogrywce Josh Bailey. Nawet w dodatkowym czasie gry Maple Leafs strzelali trzykrotnie, podczas gdy strzał Baileya był jedynym "Wyspiarzy". Zespół z Long Island do 36. minuty prowadził 3:0, ale pozwolił rywalom odrobić straty. 61 strzałów oddanych w meczu przez jeden zespół to rekord obecnego sezonu NHL.

Toronto Maple Leafs - New York Islanders 3:4 (0:0, 1:3, 2:0, 0:1)
0:1 Tambellini - Streit - Gervais 31:04
0:2 Moulson - Hillen - Hunter 32:23
0:3 Bergenheim 34:17 SH
1:3 Kessel - Stajan - Kaberle 35:32
2:3 Primeau - White - Stempniak 42:10
3:3 Hagman - Stajan - Kaberle 49:18
3:4 Bailey - Bergenheim - Gervais 64:17

New York Rangers rozbili 7:4 Columbus Blue Jackets. Co ciekawe po 10 minutach gry zespół z Ohio prowadził już 2:0, a gra Rangers była tak słaba, że trener John Tortorella poprosił o czas. Zabieg ten pomógł jego drużynie, która strzeliła 7 kolejnych goli. Dwa gole i dwie asysty zanotował Marián Gáborík, który z 18 bramkami zrównał się z Danym Heatleyem na czele klasyfikacji strzelców, a 32 punkty dają mu drugą pozycję w tabelii punktowej ligi. Dwa trafienia dołożył również Sean Avery. W Blue Jackets wyróżnił się Jared Boll, który zapisał na swoje konto hat trick Gordie`ego Howe`a i jeszcze trochę. Boll bowiem bił się wczoraj dwukrotnie - z Aaronem Vorosem (jedna z najlepszych walk sezonu, video poniżej) a później z Donaldem Brashearem (wyraźne zwycięstwo Brasheara).

New York Rangers - Columbus Blue Jackets 7:4 (3:2, 4:1, 0:1)
0:1 MacKenzie - Torres - Boll 05:38
0:2 Boll - Torres - Klesla 09:31
1:2 Gáborík - Prospal - Higgins 11:29
2:2 Anisimov - Gáborík - Redden 13:37
3:2 Del Zotto 17:19
4:2 Avery - Parenteau 26:12 PP
5:2 Avery - Gáborík - Anisimow 27:03
6:2 Gáborík - Higgins 27:23
7:2 Gilroy - Parenteau - Anisimow 32:47
7:3 Huselius - Vermette - Commodore 38:48
7:4 Voráček - Brassard - Umberger 48:13

Sidney Crosby po raz kolejny w tym sezonie dał Pittsburgh Penguins zwycięstwo 3:2 nad Florida Panthers po odrobieniu dwóch goli straty. Crosby trafił podczas gry w przewadze swojej drużyny w 4. minucie dogrywki wczorajszego spotkania po tym, jak gole Pascala Dupuis i Michaela Ruppa pozwoliły "Pingwinom" wyrównać stan meczu. Wcześniej bowiem Nathan Horton i Keith Ballard (pierwszy gol w sezonie) dali Panthers prowadzenie 2:0. Kibice mogli przeżyć swoiste déjà vu, bowiem dokładnie miesiąc wcześniej Panthers także prowadzili z Penguins 2:0 i przegrali 2:3 o czym przesądził Crosby. Tyle, że wówczas kapitan mistrzów NHL sam doprowadził dwoma golami do dogrywki, a zwycięskie trafienie uzyskał w rzutach karnych. Penguins z 32 punktami są najlepszym zespołem Konferencji Wschodniej.

Florida Panthers - Pittsburgh Penguins 2:3 (1:0, 1:0, 0:2, 0:1)
1:0 Horton - Weiss - Frolík 17:33
2:0 Ballard - Frolík - Horton 30:21
2:1 Dupuis - Orpik - Engelland 44:49
2:2 Rupp - Małkin - Škoula 57:28
2:3 Crosby - Małkin - Guerin 63:07 PP

Wciąż w fantastycznej formie jest Patrice Bergeron. O ile ostatnio środkowy Boston Bruins strzelał dla swojej drużyny decydujące gole o tyle wczoraj asystował przy wszystkich czterech bramkach w meczu wygranym 4:2 z St. Louis Blues. Gole dla drużyny Claude`a Juliena strzelali Mark Recchi, Blake Wheeler, Milan Lučić i Marco Sturm. Bramkę i asystę dla Blues zanotował Carlo Colaiacovo, ale jego drużyna nie zdołała wygrać trzeciego meczu z rzędu i wciąż zajmuje ze sporą stratą ostatnie miejsce w Central Division. 29 strzałów rywali obronił stojący w bramce Bruins Tuukka Rask. Najlepsza drużyna Konferencji Wschodniej w ubiegłym sezonie zasadniczym traci tylko punkt do prowadzących w jej dywizji Ottawa Senators.

St. Louis Blues - Boston Bruins 2:4 (1:1, 1:2, 0:1)
0:1 Recchi - Bergeron - Krejčí 11:00 PP
1:1 Tkachuk - Colaiacovo - Johnson 12:31
1:2 Wheeler - Bergeron - Wideman 23:02 PP
2:2 Colaiacovo - Boyes - Steen 27:37
2:3 Lučić - Chára - Bergeron 32:10
2:4 Sturm - Bergeron 51:14 SH

Dallas Stars pokonali przed własną publicznością Carolina Hurricanes 2:0. Bramki dla "Gwiazd" strzelali Jamie Benn i Brad Richards, a broniąc 22 strzały drugi "shutout" w sezonie zapisał na swoje konto Marty Turco. Bramkarz Stars po fatalnych poprzednich rozgrywkach wrócił do dobrego poziomu gry i ma jak na razie niezłe statystyki - 91,9 % skutecznych interwencji oraz 2.26 goli wpuszczonych na mecz. Co ciekawe Stars po raz pierwszy w tym sezonie wygrali dwa kolejne spotkania w regulaminowym czasie gry i od razu awansowali na 2. miejsce w Pacific Division. Zespół Carolina Hurricanes nigdy jeszcze nie wygrał w Dallas. Po wczorajszej porażce ekipa z Raleigh znowu ma najgorszy bilans w całej lidze.

Dallas Stars - Carolina Hurricanes 2:0 (1:0, 0:0, 1:0)
1:0 Benn - Morrow - Richards 09:30 PP
2:0 Richards - Ribeiro - Niskanen 42:07 PP

Zespołowi Philadelphia Flyers zabrakło czasu by odrobić straty do Colorado Avalanche. "Lotnicy" wygrali trzecią tercję 2:0, ale wystarczyło to tylko do zmniejszenia rozmiarów porażki do 4:5. Bohaterami Avalanche, którzy przerwali miniserię dwóch porażek byli Paul Šťastný (gol i dwie asysty) oraz David Jones (dwa gole). Jones w tym sezonie strzelił już 10 goli - dokładnie tyle, ile w sumie w dwóch poprzednich i wspólnie z Milanem Hejdukiem jest najlepszym snajperem drużyny Joe Sacco. W barwach Flyers najlepiej zaprezentował się Daniel Briere mający udział przy wszystkich bramkach swojej drużyny (dwa gole, dwie asysty). Avalanche wygrywając powiększyli przewagę nad drugimi w Northwest Division Calgary Flames do dwóch punktów.

Colorado Avalanche - Philadelphia Flyers 5:4 (2:1, 3:1, 0:2)
1:0 Jones - Wolski - Šťastný 01:01
2:0 Šťastný - Cumiskey 05:32
2:1 Briere - Coburn - Richards 19:26
2:2 Carter - Briere - Hartnell 20:29
3:2 McLeod - O`Reilly - Stewart 26:03
4:2 Hannan - Šťastný 29:06
5:2 Jones - O`Reilly - Liles 35:16
5:3 Briere - Hartnell - Carcillo 51:17
5:4 Carter - Bārtulis - Briere 55:21 PP

Edmonton Oilers pokonali Phoenix Coyotes 4:0, a Sheldon Souray i Aleš Hemský ustanowili klubowy rekord strzelając dwie bramki w odstępie zaledwie 7 sekund. W praktyce Sourayowi zapisano gola po tym jak Matthew Lombardi wybijając krążek sprzed własnej bramki trafił w Davida Schlemko, a "guma" wpadła do bramki Coyotes. Hemský z kolei wpisał się na listę strzelców po raz setny w NHL. Największym bohaterem wieczoru był jednak Jeff Drouin-Deslauriers, który broniąc 36 strzałów zanotował pierwszy "shutout" w NHL. Oprócz Souraya i Hemskýego gole dla zwycięzców zdobywali Ethan Moreau i Shawn Horcoff. Oilers pozostają na czwartym miejscu w Northwest Division.

Edmonton Oilers - Phoenix Coyotes 4:0 (3:0, 1:0, 0:0)
1:0 Moreau - Potulny - Višňovský 07:59
2:0 Souray - Horcoff - Brule 11:07
3:0 Hemský - Penner 11:14
4:0 Horcoff - Souray - Višňovský 39:59 PP

Teemu Selänne jako jedyny wykorzystał rzut karny i dał Anaheim Ducks zwycięstwo 3:2 nad Calgary Flames. W pierwszej tercji dla "Kaczorów" strzelali Bobby Ryan i Ryan Getzlaf, ale bodaj najlepszym graczem meczu był Jean-Sébastien Giguère. Na co dzień rezerwowy już bramkarz Ducks zaprezentował się jak za swoich najlepszych czasów i broniąc 41 strzałów z gry oraz dwa rzuty karne odniósł pierwsze zwycięstwo w sezonie. Corey Perry asystując przy golu Bobby`ego Ryana zaliczył punkt w 15. kolejnym meczu - to najdłuższa taka seria w całym sezonie NHL. Rekordzistą wszech czasów jest Wayne Gretzky z 51 kolejnymi meczami ze zdobytym punktem. Anaheim Ducks pokonali Calgary Flames we własnej hali po raz dziesiąty z rzędu.

Anaheim Ducks - Calgary Flames 3:2 (2:1, 0:0, 0:1, 0:0, 1:0)
0:1 Glencross - Jokinen - Sarich 13:44
1:1 Ryan - Perry 15:47
2:1 Getzlaf - Whitney - Wisniewski 16:55
2:2 Iginla - Jokinen 59:42
3:2 Selänne SO

Aaron Voros vs Jared Boll

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Simonn23: Coś się w Trzyńcu zacięło, nawet jeśli awansują, to obawiam się, że praska Sparta nie da im większych szans
  • narut: Sprata tym bardziej będzie ciężka dla tak grającego Trzyńca do przejścia, że ma z nim stare porachunki do wyrównania, także te z zeszłego roku..
  • Paskal79: No ciekawe bjakbto będzie w 7; meczu.......
  • hanysTHU: No i duppa, graty chemicy!
  • Simonn23: No jestem bardzo ciekaw czy w czwartek staną Stalownicy na wysokości zadania czy będzie ogromne rozczarowanie
  • Luque: Tymczasem polscy piłkarze mają karne o awans
  • Luque: No nie pamiętam żeby kiedykolwiek strzelili 5 karnych pod rząd, jakiś cud
  • Simonn23: A takie pytanie do nowotarżan, jeździcie na mecze do Popradu?
  • omgKsu: Bilety na finał w Oswiecimiu już w sprzedaży on-line , także spieszmy sie kupować bo tak szybko sie sprzedają ;)
  • rober03: Zakupione na oba mecze. Tak coś czułem że szybciej będą
  • TenHasek;): Na ten drugi mecz w Oświęcimiu to nie kupujcie chyba że lubicie masochistyczne tematy ;D Po co znowu oglądać jak Katowiccy zawodnicy się oblewają szampanem i biorą puchar do Katowic
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe