Hokej.net Logo
KWI
18
KWI
19

Mistrzowie zatrzymani w Kalifornii

2009-11-06 09:07 NHL
Mistrzowie zatrzymani w Kalifornii

Hokeiści Pittsburgh Penguins kontynuują rzadką dla siebie wycieczkę do Kalifornii. W trzeciej tercji wczorajszego meczu z Los Angeles Kings obrońcy Pucharu Stanleya zupełnie się "rozsypali" i doznali pierwszej w tym sezonie wyjazdowej porażki.

Jeszcze po dwóch tercjach "Pingwiny" prowadziły 2:1 i mogły liczyć na odniesienie ósmej poza własną halą wygranej w ósmym meczu sezonu. W ostatnich 20 minutach jednak podopieczni Dana Bylsmy zagrali w sposób który nie przystoi obrońcom mistrzowskiego tytułu. Najpierw w 47. minucie Anže Kopitar przejął za bramką krążek odbity od bandy po strzale Justina Williamsa i wpakował go do bramki obok zupełnie zdezorientowanego Marc-André Fleury`ego doprowadzając do remisu. Później Fleury sam w dużej mierze sprezentował Kings gola, który okazał się być zwycięskim. Bramkarz Penguins zagrał krążek prosto na kij Dustina Browna, a ten idealnie podał do wjeżdżającego właśnie na lód z ławki Jarreta Stolla, który dał swojej drużynie prowadzenie. W kolejnych minutach Michal Handzuš i Brown podwyższyli tylko wynik.

Kings wygrali trzecią tercję aż 4:0, a cały mecz 5:2 wprawiając w stan wielkiej radości komplet widzów w Staples Center. W ten sposób "Pens" ponieśli pierwszą wyjazdową porażkę i po raz pierwszy pod wodzą Dana Bylsmy przegrali mecz sezonu zasadniczego w którym prowadzili po dwóch tercjach, a gospodarze przedłużyli swoją serię meczów ze zdobytym punktem do ośmiu. Choć na miarodajne oceny jest po zaledwie 16 meczach sezonu za wcześnie to pewne zwycięstwo nad mistrzem pokazuje, że drużyna z Los Angeles poważnie myśli o pierwszym od ośmiu lat awansie do playoffów. Zwłaszcza, że 22 punkty dają jej trzeci bilans w Konferencji Zachodniej, choć z powodu preferencji dla najlepszych drużyn dywizji wystarcza to tylko do czwartego miejsca.

Sam Anže Kopitar, który dwukrotnie wpisał się wczoraj na listę strzelców ma na koncie 13 goli (drugie miejsce w lidze) i z 26 punktami prowadzi w klasyfikacji najskuteczniejszych. Słoweński hokeista komentował po spotkaniu: - Już w drugiej tercji robiliśmy sporo dobrych rzeczy, oddaliśmy nawet więcej strzałów.Pokazaliśmy charakter umiejąc utrzymać ten rytm.Ich bramkarz bronił przez dwie tercje bardzo dobrze i szczerze mówiąc mieliśmy raczej nadzieję, niż byliśmy pewni że w końcu się złamie. Trener Penguins powodów porażki upatrywał w oddaniu pola rywalom. -Nie jest ważne jak dobrze gra się w obronie.Jeśli pozwoli się, żeby gra toczyła się przez tak długie okresy we własnej tercji to rywal będzie miał swoje okazje- powiedział. Jego zespół mimo porażki z 24 punktami pozostaje na czele tabeli całej ligi.

Los Angeles Kings - Pittsburgh Penguins 5:2 (1:1, 0:1, 4:0)
1:0 Kopitar - Williams - Smyth 00:27
1:1 Staal - Conner - McKee 01:10
1:2 Kunitz - Orpik - Guerin 30:51
2:2 Kopitar - Williams - Doughty 46:17
3:2 Stoll - Brown 52:09
4:2 Handzuš - Frołow - Simmonds 52:32
5:2 Brown - Stoll - Johnson 57:30
Strzały: 32-23.
Minuty kar: 8-8.
Widzów: 18 118.

Patrice Bergeron na 52 sekundy przed końcem trzeciej tercji meczu z Montréal Canadiens uchronił Boston Bruins przed pierwszą od 80 lat serią trzech meczów bez zdobycia gola, ale to "Habs" wywieźli z Bostonu 2 punkty dzięki zwycięstwu 2:1 w rzutach karnych. O wygranej gości przesądził Michael Cammalleri, ale nie byłoby jej bez znakomitej postawy w bramce Careya Price`a. Mocno ostatnio krytykowany 22-latek wytrzymał presję fanów Bruins szyderczo skandujących jego imię i obronił 42 strzały z gry oraz wszystkie trzy rzuty karne. Obie drużyny spotkały się wczoraj po raz siedemsetny. W historii NHL tylko Chicago Blackhawks i Detroit Red Wings grali ze sobą częściej.

Boston Bruins - Montréal Canadiens 1:2 (0:1, 0:0, 1:0, 0:0, 0:1)
0:1 Metropolit - Kosticyn - White 17:32
1:1 Bergeron - Chára - Morris 59:08
1:2 Cammalleri SO

Zespół Columbus Blue Jackets pokonał 4:3 Atlanta Thrashers i awansował na pierwsze miejsce w Central Division. Po raz drugi w ciągu niespełna tygodnia dwa gole strzelił dla Jackets Raffi Torres, a na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także Jakub Voráček oraz Derick Brassard. Ten pierwszy zanotował także asystę. Swojego pierwszego gola w sezonie strzelił obrońca Thrashers Tobias Enström. Columbus Blue Jackets mają na koncie 18 punktów i o jeden wyprzedzają w swojej dywizji Chicago Blackhawks oraz Detroit Red Wings, ale obie te drużyny rozegrały o jedno spotkanie mniej.

Atlanta Thrashers - Columbus Blue Jackets 3:4 (0:2, 2:1, 1:1)
0:1 Voráček - Chimera - Brassard 10:11
0:2 Brassard - Voráček - Chimera 12:18
1:2 Little - Enström - Bogosian 24:06
1:3 Torres - MacKenzie - Hejda 25:49
2:3 Enström - White - Kozłow 31:01 PP
2:4 Torres - Dorsett - Russell 32:45
3:4 Kubina - Afinogienow - Hainsey 42:06 PP

Dopiero pierwszy w sezonie gol Jasona Spezzy na 47 sekund przed końcem dogrywki dał Ottawa Senators zwycięstwo 3:2 nad Tampa Bay Lightning. Jakby tego było mało środkowy "Sens" asystował przy dwóch pozostałych golach swojej drużyny strzelonych przez Daniela Alfredssona i Mike`a Fishera. Dla Lightning dwunastego gola w sezonie strzelił Steven Stamkos. Meczu nie dokończył Victor Hedman, który w drugiej tercji po potężnym, ale czystym wejściu Chrisa Neila udał się do szatni. W reakcji na ten atak w obronie kolegi z drużyny stanął Steve Downie, który od czasu brutalnego wejścia w Deana McAmmonda za które został zawieszony na 20 spotkań regularnie toczy pojedynki na pięści w meczach z Ottawa Senators. Downie otrzymał kary 2+5+10.

Ottawa Senators - Tampa Bay Lightning 3:2 (1:1, 1:1, 0:0, 1:0)
0:1 Tanguay - Halpern - Downie 03:03 PP
1:1 Alfredsson - Spezza - Michálek 05:02
2:1 Fisher - Kowaliow - Spezza 32:00 PP
2:2 Stamkos - St. Louis - Lecavalier 33:40 PP
3:2 Spezza - Kuba - Fisher 64:17 PP

Detroit Red Wings po rzutach karnych pokonali San Jose Sharks 2:1 kończąc serię sześciu zwycięstw tych ostatnich. Gole z karnych strzelali tylko Paweł Daciuk i Henrik Zetterberg. Ten ostatni wyrównał także w trzeciej tercji odpowiadając na trafienie Logana Couture`a. Już 17. asystę w sezonie zaliczył przy tym golu Joe Thornton - najlepszy pod tym względem gracz NHL. Środkowy Sharks strzelił dotąd tylko 4 gole. 24 punkty nadal dają hokeistom Sharks najlepszy wynik w całej lidze, ale ze względu na wyższą liczbę rozegranych spotkań znajdują się oni w tabeli NHL za Pittsburgh Penguins i Colorado Avalanche. Z 33 spotkań przeciwko "Rekinom" w Joe Louis Arena Detroit Red Wings wygrali aż 28.

Detroit Red Wings - San Jose Sharks 2:1 (0:0, 0:1, 1:0, 0:0, 1:0)
0:1 Couture - Callahan - Thornton 34:41
1:1 Zetterberg - Lidström - Eaves 45:38
2:1 Daciuk SO

Vancouver Canucks skorzystali ze słabej postawy Niklasa Bäckströma i pokonali Minnesota Wild 5:2, mimo że oddali zaledwie 22 strzały. Fiński bramkarz po dwóch tercjach w czasie których wpuścił 4 z 17 uderzeń rywali ustąpił miejsca w bramce Joshowi Hardingowi. Gola dającego zwycięstwo strzelił Henrik Sedin, ale wynik otworzył znany raczej z twardej gry niż umiejętności strzeleckich Darcy Hordichuk, a dla Canucks trafili także Mason Raymond, rozgrywający swój drugi w tym sezonie mecz dla Canucks Matt Pettinger i Alexandre Burrows. Obie bramki dla Wild strzelił Kyle Brodziak, którego mimo porażki jego zespołu wybrano pierwszą gwiazdą meczu.

Minnesota Wild - Vancouver Canucks 2:5 (0:1, 2:3, 0:1)
0:1 Hordichuk 03:49
0:2 Raymond - Edler - Ehrhoff 22:20 PP
1:2 Brodziak - Clutterbuck - Burns 24:28
1:3 Sedin - Burrows - Mitchell 32:14 SH
2:3 Brodziak - Židlický 32:47
2:4 Pettinger - Johnson - Edler 34:52
2:5 Burrows 58:19 EN

Gol Diona Phaneufa z 3. minuty dogrywki dał Calgary Flames zwycięstwo 2:1 nad St. Louis Blues. "Płomienie" dwukrotnie dzień po dniu wygrywały po dogrywkach, bowiem w środę także ponad 60 minut podopieczni Brenta Suttera potrzebowali do pokonania Dallas Stars. Pierwszego gola dla Flames strzelił wczoraj Jarome Iginla, a dla Blues trafił w swoim debiucie w NHL Duńczyk Lars Eller. Flames mimo zwycięstwa pozostają na 3. miejscu w Northwest Division tracąc punkt do Canucks i 5 "oczek" do rewelacyjnych Colorado Avalanche. St. Louis Blues to najsłabsza drużyna Central Division.

St. Louis Blues - Calgary Flames 1:2 (0:1, 0:0, 1:0, 0:1)
0:1 Iginla 03:34
1:1 Eller - Johnson - Brewer 47:15 PP
1:2 Phaneuf - Moss - Dawes 62:50

Phoenix Coyotes pokonali 3:1 Chicago Blackhawks i pozbawili tych ostatnich prowadzenia w Dywizji Centralnej. Zwycięstwo zapewnił "Kojotom" pierwszy w sezonie gol Petera Muellera z 12. minuty. Gola i asystę dla ekipy Dave`a Tippetta zanotował Martin Hanzal, a trzecią bramkę dołożył Scottie Upshall. Ilia Bryzgałow obronił 31 strzałów i wyraźnie wygrał bramkarski pojedynek z Cristobalem Huetem. Mecz w Jobing.com Arena w Glendale oglądało 10 362 widzów, co i tak jest trzecim najlepszym wynikiem na spotkaniach Coyotes we własnej hali w obecnym sezonie. Drużyna z Arizony przerwała serię dwóch porażek i z 20 punktami zupełnie niespodziewanie znajduje się na 5. miejscu w Konferencji Zachodniej NHL.

Phoenix Coyotes - Chicago Blackhawks 3:1 (2:0, 1:1, 0:0)
1:0 Hanzal - Jovanovski 02:54
2:0 Mueller - Hanzal - Doan 11:55
3:0 Upshall - Schlemko - Průcha 30:38
3:1 Versteeg - Kane 33:56 SH

Zespół New York Rangers wywiózł 2 punkty z Rexall Place w Edmonton w dużej mierze dzięki świetnej grze byłego hokeisty Oilers, Aleša Kotalíka. Czech trafił raz i dwukrotnie asystował, a jego drużyna pokonała gospodarzy 4:2. Pozostałe bramki strzelili Christopher Higgins, Ryan Callahan i Marián Gáborík. Rangers, którzy w czterech wcześniejszych meczach nie potrafili zdobyć gola w przewadze tym razem trafiali w takich sytuacjach trzykrotnie. W bramce drużyny z Nowego Jorku stał Stephen Valiquette, a Henrik Lundqvist odpoczywał wczoraj na ławce.

Edmonton Oilers - New York Rangers 2:4 (0:1, 1:2, 1:1)
0:1 Higgins - Gilroy - Staal 15:28
0:2 Callahan - Del Zotto - Kotalík 30:36 PP
1:2 Višňovský - Hemský 34:52
1:3 Kotalík - Gáborík - Prospal 36:37 PP
1:4 Gáborík - Callahan - Kotalík 47:31 PP
2:4 Comrie - O`Sullivan - Brule 50:17

Jedynym bramkarzem, który we wczorajszych meczach NHL zanotował "shutout" był Jonas Hiller. Szwajcar obronił aż 40 strzałów Nashville Predators, a że jego koledzy pokonali Pekkę Rinne czterokrotnie to Anaheim Ducks mogli się cieszyć z pewnego zwycięstwa. Bohaterem wieczoru był Teemu Selänne, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Fin ma już na koncie 587 goli w karierze - najwięcej z wciąż grających w NHL zawodników - a 1 221 punktów pozwoliło mu wyprzedzić legendarnego Jeana Béliveau i zająć 38. miejsce wśród najskuteczniejszych hokeistów w historii ligi. Swojego pierwszego gola w sezonie strzelił wczoraj Todd Marchant, a wynik ustalił Bobby Ryan. Zwycięstwo nie zmieniło wiele w sytuacji Ducks, którzy nadal z dużymi stratami zajmują ostatnie miejsce w Pacific Division.

Anaheim Ducks - Nashville Predators 4:0 (1:0, 0:0, 3:0)
1:0 Selänne - Getzlaf - Koivu 15:32 PP
2:0 Selänne - Koivu 48:05
3:0 Marchant - Nokelainen 49:51
4:0 Ryan - Perry - Getzlaf 57:40

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • fruwaj: Łycha po kontuzji nie gra kompletnie nic..
  • PanFan1: W niedzielę o 17:30 Panthers - Lightning pierwszy mecz PO
  • Luque: Myślicie że kontuzja kręgosłupa to takie nic?
  • szop: gra na zmiane wsrod bramkarzy to lipa
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe