Kolusz: Prosimy kibiców o wyrozumiałość
Reprezentacja Polski przegrała z "Bratankami" 1:5 w towarzyskim meczu, zorganizowanym z okazji 90-lecia Węgierskiego Związku Hokeja Na Lodzie. Jak to spotkanie skomentował kapitan biało-czerwonych Marcin Kolusz?
– Madziarzy mają rocznicę, niech się cieszą. My zaczęliśmy nową drogę – zaznaczył na wstępie 32-letni napastnik.
– Trzeba powiedzieć, że dopiero zapoznajemy się z metodami Teda Nolana. Wszyscy są pozytywnie nastawieni i to najważniejsze. Mieliśmy raptem trzy treningi, ciężko było załapać nową koncepcję.
Nie da się jednak ukryć, że z postawy biało-czerwonych zwłaszcza w drugiej odsłonie nie można było być zadowolonym. Stosunkowo proste błędy skutkowały tym, że Węgrzy strzelili cztery gole i zrobili milowy krok w kierunku zwycięstwa.
– Dzisiaj nie wyglądało to tak, jak miało wyglądać. Czujemy, że możemy lepiej grać. Ba, będziemy lepiej grać. Prosimy kibiców o wyrozumiałość– powiedział Marcin Kolusz, który entuzjastycznie zapatruje się na pracę z Tedem Nolanem.
– Efekty przyjdą. Nowy trener to osoba bardzo pozytywna. Z taką fajną energią, którą łatwo przekazuje swoim podopiecznym. Dużo rozmawiamy, ale ciężko w ciągu paru dni wszystko dopracować.
Komentarze