Madziarzy liderem, biało-czerwoni na ostatnim miejscu - podsumowanie 1. dnia MŚ IA w Kijowie
Pierwszy dzień Mistrzostw Świata IA w Kijowie za nami. Reprezentacja Polski nie zachwyciła i to stwierdzenie jest nad wyraz eufemizmem. Mając nadzieję, że w niedzielę zawodnicy Jacka Płachty w końcu pokażą na co ich stać, zapraszamy na garść statystyk z ukraińskiego czempionatu.
Każda z drużyn walcząca w Pałacu Sportu w Kijowie strzeliła minimum dwie bramki. Łącznie w trzech spotkaniach padło 19 goli co daje przyzwoitą średnią 6.3/mecz. Najwięcej trafień mająna koncie Węgrzy, którzy zwyciężyli Ukrainę 5:3 i to oni objęli fotel lidera. Najmniej skuteczni byli Austriacy i Polacy (po 2 gole), którzy po porażce z Koreą póki co zamykają tabelę. Najwięcej celnych strzałów na bramkę przeciwnika oddali Madziarzy – 51, najmniej Koreańczycy -22, lecz niestety w zupełności wystarczyło to do pokonania Polski. Biało-czerwoninatomiast uderzali na bramkę Matthew Daltona aż 38 razy, co w tej kategorii dało im pozycję wicelidera, jednak tylko dwa razy umieścili krążek w siatce. Niestety udany odsetek wykorzystanych strzałów wynosi raptem niewiele ponad 5% i tutaj również nasi kadrowicze drużynowo zajmują ostatnie miejsce w tym zestawieniu.
Najwięcej czasu w przewadze rozegrali Kazachowie, którzy przez blisko 13 minut posiadali na lodzie o jednego zawodnika więcej od Austrii. Podopieczni Jacka Płachty spędzili w tym elemencie 8 i pół minuty, a dzięki bramce Mateusza Bryka w podwójnej przewadze ich procentowa skuteczność wynosi 20. Jeśli chodzi o frekwencję tutaj rzecz jasna nikogo dziwić nie może, iż najwięcej widzów zgromadził mecz otwarcia, w którym gospodarze zmierzyli się z Węgrami. To spotkanie obejrzało z trybun 4612 kibiców. Sporo mniej, bo 2819 widzów zgromadził mecz Austrii z Kazachstanem, a 2257 osób oglądało starcie Polski z Koreą.
Przejdźmy do indywidualnych statystyk. W klasyfikacji na najlepszego strzelca prowadzą Mykyta Bucenko z Ukrainy oraz reprezentant Kazachstanu Nigel Dawes, którzy dwukrotnie umieszczali krążek w siatce. W zestawieniu czołowych asystentów po dwa kluczowe dogrania zgromadzili na swym koncie Węgrzy – Kewin Wehrs i Bence Sziranyi. Najlepszą skutecznością wśród golkiperów popisał się reprezentant Korei Matt Dalton. Kanadyjczyk z koreańskim paszportem zatrzymał 36 na 38 strzałów, co dało mu średnią 94,7 skutecznych obron. Ostatnie miejsce zajmuje nasz reprezentant Przemysław Odrobny, który na 22 strzały Koreańczyków, zatrzymał 18, przepuszczając 4 gole. Jego średnia to 81,8%.
Za nami dopiero jeden dzień zmagań i jeszcze wszystko może się zdarzyć. Od dnia dzisiejszego rywalizacja przebiegać będzie jednak "na raty". Oznacza to, że w niedzielę czekają nas tylko dwa mecze, w których zmierzą się Kazachstan z Koreą i Polska z Ukrainą. Dokończenie drugiej kolejki nastąpi w poniedziałek, kiedy to zaplanowano zaledwie jedno spotkanie. Zagrają w nim Austriacy z Węgrami.
Komentarze