I liga: Sukces uczczony
Awans do Polskiej Ligi Hokejowej został uświetniony udaną fetą. W obecności wielu znakomitych gości oraz kompletu publiczności, HC GKS Katowice pokonał SMS I PZHL 8:1.
W piątkowy wieczór (2.03), Satelita przeżywała istne oblężenie. Kibice szczelnie wypełnili trybuny, a specjalni goście strefy VIP - każdy chciał na własnej skórze doświadczyć radości z długo oczekiwanego powrotu na hokejowe salony. Zanim jednak przyszedł czas na fetowanie sukcesu, na lód wyjechali zawodnicy HC GKS Katowice i SMS I PZHL. Od pierwszych minut przewagę osiągnęli katowiczanie, którzy przy żywiołowym dopingu kibiców, raz za razem znajdowali się pod bramką rywali. Pokonali go dwukrotnie po strzałach Łukasza Sękowskiego i Marcina Frączka. O wiele większą skutecznością hokeiści GieKSy popisali się po przerwie, kiedy to po dwa gole strzelili Tomasz Koszarek i Kevin Kozlowski, a kolejną dorzucił Kyle Kozlowski. Goście tylko raz wpisali się na listę strzelców - Piotra Jakubowskiego pokonał Mateusz Krupiński. Chwilę później wynik meczu ustalił Adrian Krzysztofik, a zgromadzeni na widowni kibice odliczali powoli czas do końca spotkania.
W momencie, gdy zabrzmiała syrena kończąca spotkanie, na trybunach zapłonęły race, a na taflę poleciały serpentyny i konfetti - rozpoczęło się świętowanie. Obie drużyny zjechały z lodu, na którym pojawili się najważniejsi goście z Marszałkiem Województwa Śląskiego Adamem Matusiewiczem oraz Prezydentem Miasta Katowice Piotrem Uszokiem na czele. Piłkarze i sztab szkoleniowy piłkarskiej GieKSy utworzył szpaler, przez który - kolejno wywoływani, wracali na taflę zawodnicy, a za nimi trenerzy i działacze. Nadszedł czas dekoracji, wręczania pucharów i składania gratulacji. W Satelicie zapanowała atmosfera sukcesu, której długo tutaj nie było. Oby spełniło się proroctwo prezesa HC GKS Katowice, Leszka Tokarza, który przypomniał, że po siedmiu latach chudych, nadchodzi czas na siedem lat tłustych.
HC GKS Katowice - SMS I PZHL 8:1 (2:0, 5:0, 1:1)
Bramki dla HC GKS: Sękowski (5), Frączek (12), Kozlowski Kevin (23, 34), Koszarek (30, 31), Kozlowski Kyle (35) i Krzysztofik (49); dla SMS: Krupiński (45).
Komentarze