Dwucyfrówka w Sanoku. Torunianie obnażyli rywala! [WIDEO]

Hokeiści Ciarko STS-u Sanok jak najszybciej będą chcieli zapomnieć o piątkowym spotkaniu z KH Energą Toruń. Sanoczanie po seryjnych błędach zostali rozbici przez "Stalowych Pierników" 3:10. W pierwszej tercji zasłabł trener Marek Ziętara, który został odwieziony na badania do szpitala.

Prawdziwe strzelanie urządzili sobie w Sanoku zawodnicy KH Energi Toruń, którzy wbili w sanockiej Arenie gospodarzom aż 10 bramek. Już w pierwszej minucie Michaił Szabanow pokonał Patrika Spěšnego a w kolejnych 10 minutach na koncie miał już hat-tricka. - To mój pierwszy tak szybko zdobyty hat-trick w karierze, wydaje mi się, że to był decydujący moment meczu. Potrafiliśmy wykorzystać błędy rywali - powiedział rosyjski napastnik, który dopisał jeszcze w tym spotkaniu dwie asysty.

Trener Marek Ziętara poprosił o czas po stracie trzech bramek i nagle zasłabł. Z pomocą lekarzy udał się najpierw do pokoju medycznego a później na badania do szpitala. Obecnie 50-letni nowotarżanin przebywa w mieszkaniu a jego stan jest dobry. Przyczyną zasłabnięcia był nagły spadek ciśnienia.

Sanoczanie odpowiedzieli jeszcze w pierwszej odsłonie bramką za sprawą Aleksiego Hämäläinena a na początku drugiej tercji udało im się zdobyć kontaktowego gola gdy Konrad Filipek po indywidualnej akcji pokonał Möldera. W 30 minucie powinien być remis, ale Radosław Sawicki nie wykorzystał swojej klarownej sytuacji. Jak brzmi stare porzekadło, niewykorzystane sytuacji się mszczą. Goście od razu odpowiedzieli bramką Roberta Korczochy w zamieszaniu podbramkowym. Sędziowie sprawdzali jeszcze analizę wideo, ale po niej wskazali na środek. Jeszcze w tej tercji roiło się od błędów sanockich zawodników i jeden z nich wykorzystał w sytuacji 2 na 1 Michał Kalinowski, którego obsłużył dokładnym podaniem brat Kamil.

- Trzeba podkreślić, że sanoczanie to dobry zespół, zawsze się z nimi trudno gra a zwycięstwo nie przyszło tak łatwo. Jednak dzisiaj nam wszystko wychodziło, wykorzystaliśmy ich błędy. Cieszy wysokie zwycięstwo na wyjeździe - dodał Jegor Rożkow, napastnik KH Energi Toruń.

W trzeciej odsłonie to już prawdziwa kanonada gości, którzy wykorzystali fatalny dzień sanockich hokeistów. Zdobyli aż pięć bramek z czego trzy w liczebnej przewadze. Początkowo nadzieje dał Toni Henttonen zdobywając bramkę na 3:5 ale szybko goście rozwiali wątpliwości gdy trzy okresy gry w przewadze zamienili na bramkę. W między czasie za kłucie kijem karę meczu za niesportowe zachowanie 5+20 otrzymał Radosław Sawicki. A ten okres na gole zamienił Henri Limma i Lauri Huhdanpää. Podłamani gospodarze stanęli w miejscu co skrzętnie wykorzystał najpierw Robert Arrak a następnie debiutanckiego gola w Polskiej Hokej Lidze strzałem z bulika zdobył Eryk Schafer, który wykorzystał słabą dyspozycję w piątkowy wieczór Patrika Spěšnego.

- Na początku dostaliśmy szybkie bramki, to nie powinno się wydarzyć. Chcieliśmy przeprosić kibiców i trenera za dzisiejszy mecz i życzyć mu szybkiego powrotu do zdrowia. Zapewniamy, że w niedzielę będzie lepiej - mówił po meczu podłamany Radosław Sawicki, napastnik Ciarko STS Sanok.

Ciarko STS Sanok - KH Energa Toruń 3:10 (1:3, 1:2, 1:5)
0:1 Michaił Szabanow - Robert Arrak, Aleksandr Rodionow (01:03)
0:2 Michaił Szabanow (10:50)
0:3 Michaił Szabanow - Lauri Huhdanpää (11:09)
1:3 Aleksi Hämäläinen - Toni Henttonen, Bogusław Rąpała (12:57)
2:3 Konrad Filipek - Marek Strzyżowski, Aleksi Hämäläinen (25:53)
2:4 Robert Korczocha - Henri Limma, Aleksandr Rodionow (32:38)
2:5 Michał Kalinowski - Kamil Kalinowski, Patryk Kogut (37:36)
3:5 Toni Henttonen - Sami Tamminen, Radosław Sawicki (42:32)
3:6 Robert Korczocha - Mikałaj Syty, Michaił Szabanow (47:45, 5/4)
3:7 Henri Limma - Jegor Szkodienko, Lauri Huhdanpää (49:50, 5/4)
3:8 Lauri Huhdanpää - Henri Limma, Jegor Szkodienko (51:44, 5/4)
3:9 Robert Arrak - Michaił Szabanow, Adrian Jaworski (55:26)
3:10 Eryk Schafer - Kamil Kalinowski, Patryk Kogut (56:27)

Sędziowali: Michał Baca, Sebastian Kłaczyński (główni) - Michał Żak, Wojciech Czech (liniowi)
Minuty karne: 29 (w tym 5+20 dla Radosława Sawickiego za kłucie kijem) - 4.
Strzały: 28-40
Widzów: 1500

STS Sanok: Spěšný (56:27 Świderski) – Rąpała, Biłas (2); Henttonen, Hämäläinen, Biały – Marva, Olearczyk; Sawicki (25), Tamminen, Bukowski – Florczak, Pavúk; Filipek, Mocarski, Strzyżowski oraz Łyko, Wilusz (2), Bar.
Trener: Marek Ziętara

KH Energa: Mölder (42:32-44:09 Studziński) – Kozłow, Szkrabow; M. Kalinowski, K. Kalinowski, Kogut – Szkodienko, Rodionow (2); Szabanow, Arrak, Huhdanpää – Jaworski, Zieliński; Limma, Syty, Karczocha - Schafer, Wenker; Olszewski, Rożkow, Zając (2).
Trener: Jussi Tupamäki