Pewne zwycięstwo i dwa dublety
Reprezentacja Polski od zwycięstwa rozpoczęła swój udział w Turnieju o Puchar Trójmorza. Biało-czerwoni pokonali Estonię 6:1, a po dwa gole dla naszego zespołu zdobyli Paweł Zygmunt i Filip Komorski.
W przekroju całego spotkania podopieczni Róberta Kalábera okazali się drużyną dojrzalszą, lepiej poukładaną i skuteczniejszą. Trzeba jednak przyznać, że w drugiej odsłonie mocno spuścili z tonu. W ich grze pojawiło się sporo nonszalancji, ale z opresji kilka razy uratował ich Ondřej Raszka.
Niezły początek
Nasi hokeiści szybko rozwiązali worek z bramkami, wykorzystując przy tym okres gry w przewadze. Już w 95. sekundzie z bulika przymierzył Christian Mroczkowski, a guma zanim wpadła do siatki odbiła się jeszcze od poprzeczki. Później napastnik GKS-u Tychy zaliczył kolejne godne uwagi zagranie. Tym razem dobrze dostrzegł Filipa Komorskiego, który w sytuacji sam na sam znalazł lukę między parkanami Aleksandra Kolossova.
Dwubramkowa zaliczka pozwoliła naszym hokeistom kontrolować przebieg meczu. Jednak na kolejnego gola trzeba było poczekać do końcówki drugiej odsłony. Biało-czerwoni znów zagrali w przewadze, a ustawiony na lewym buliku Paweł Zygmunt popisał się soczystym uderzeniem bez przyjęcia. Guma zatrzepotała w bramce, więc zawodnik Vervy Litvinov wymownie się uśmiechnął i odebrał zasłużone gratulacje od kolegów z formacji.
W następnej zmianie „Orły” nie wykazały się odpowiednią dozą koncentracji, co skończyło się szybką stratą gola. Sposób na Ondřeja Raszkę znalazł Andre Linde, ale jak się później okazało było to honorowe trafienie dla Estończyków.
Wyższość w każdym elemencie
Po zmianie stron biało-czerwoni dominowali i prowadzili grę. Co najważniejsze – udokumentowali ten fakt zdobyciem aż trzech goli. Dodajmy,że każdy z nich miał swój urok.
Mateusz Bryk, podczas gry w przewadze, huknął spod linii niebieskiej i nie dał szans bramkarzowi rywali na skuteczną interwencje. Paweł Zygmunt przekierował do bramki gumę uderzoną przez Patryka Wronkę, a Filip Komorski wykorzystał doskonałe dogranie zza bramki Szymona Marca.
Nasz zespół należy pochwalić też za rozgrywanie przewag. Dość powiedzieć, że\podopieczni Róberta Kalábera wykorzystali trzy z czterech okresów. Udało im się też obronić podwójne osłabienie.
W poniedziałek o 16:30 Polacy zmierzą się z Litwinami, którzy mają w swoim składzie wielu młodych zawodników.
Polska - Estonia 6:1 (2:0, 1:1, 3:0)
1:0 - Christian Mroczkowski - Mateusz Michalski (1:35, 5/4),
2:0 - Filip Komorski - Christian Mroczkowski, Szymon Marzec (12:23),
3:0 - Paweł Zygmunt - Grzegorz Pasiut, Oskar Jaśkiewicz (39:39, 5/4),
3:1 - Andre Linde - Artemi Aleksandrov (39:51),
4:1 - Mateusz Bryk - Kamil Górny, Dominik Paś (41:53, 5/4),
5:1 - Paweł Zygmunt - Patryk Wronka, Bartosz Ciura (47:07),
6:1 - Filip Komorski - Szymon Marzec, Jakub Wanacki (53:04),
Sędziowali: Laurynas Stepankevicius (Litwa) i Tomasz Radzik – Dariusz Pobożniak i Andrzej Nenko.
Minuty karne: 10-8.
Strzały: 50-25 (16-7, 16-11, 18-7)
Widzów: mecz rozgrywany bez udziału publiczności.
Polska: Raszka – Bryk, Górny; Paś, Sawicki, Urbanowicz (2) – Jaśkiewicz, Ciura (2); Wronka, Pasiut, Zygmunt – Wanacki, Kostek (2); Marzec, Komorski (2), Mroczkowski - Michałowski, Horzelski; Jeziorski, Starzyński (2), Michalski.
Trener: Róbert Kaláber.
Estonia: Kolossov – Slessarevski (2), Stetski; Gornostajev, Vasjonkin, Viitanen - Anufrijev, Kookmaa; Aleksandrov, Hast (2), Linde – Hendrik (2), Marder; Kiik, Svartbro (2), Jurgens – Kudeviita (2), Rozinko; Puzakov, Lodeikin, Kirillov.
Trener: Jussi Tupamäki.
Zapis relacji ninuta po minucie:
- 1 min. - Spod bandy uderzył Slessarevski, pewnie łapie Raszka.
- 2 min. - Groźny strzał po rykoszecie odbija Raszka.
- 2 min. - Indywidualna akcja Mroczkowskiego, jego strzał z bliska odbija Kolossov, faulował jeszcze Polaka Svartbro i mamy przewagę.
- 2 min. - GOL! 1-0! Mroczkowski pociągnął ze środka na wysokości bulików i guma ląduje pod poprzeczką estońskiego bramki.
- 4 min. - Wronka zatrzymany przez obrońcę tuż przed bramką.
- 5 min. - Akcja Polaków, ale mamy spalony - za wcześnie wjechał Mroczkowski w tercje rywala.
- 5 min. - Podanie zza bramki, uderzył od razu Jurgens, ale na posterunku Raszka.
- 6 min. - Uderzenie z pierwszego krążka przez Jaśkiewicza spod niebieskiej, ale zablokowany.
- 7 min. - Groźnie uderzył po wjeździe w tercję gospodarzy Gornostajev, odbija Raszka.
- 8 min.- Strzał z pierwszego krążka Pasia, guma ląduje w parkanach Kolossova.
- 9 min. - Świetne podanie Pasiuta pod bramkę do Zygmunta, jednak jego strzał z metra łapie Kolossov.
10 min. - Strzał po gwizdku Slessarevski ląduje od słupka w bramce Raszki, jednak wcześniej ewidentny spalony wychwycony przez sędziów.
- 11 min. - Strzał Michałowskiego odbija Kolossov, dobitka Jeziorskiego nad bramką.
- 12 min. - Z nadgarstka próbował zaskoczyć Estończyków Starzyńskie, ale łapie spokojnie Kolossov.
- 12 min. - Strzał Bryka z ostrego kąta odbija Kolossov - dobitka Urbanowicza z bliska nieskuteczna.
- 12 min. - Strzał Zygmunta z pierwszego krążka, odbija parkanem Kolossov.
- 12 min. - Kiik ograł Wronkę, oddał groźny strzał, ale gwizdek sędziów przerwał akcję.
- 13 min. - GOL! 2-0! Mroczkowski wypuścił Komorskiego, a ten w sytuacji sam na sam strzałem po lodzie pomiędzy parkanami umieścił gumę w siatce.
- 13 min. - Sam na sam Starzyński po świetnym zagraniu Michalskiego, ale dobrze broni Kolossov.
- 14 min. - Pasiut faulowany przez Kudeviita, będzie druga przewaga biało-czerwonych.
- 15 min. - Uderzenie z bulika Michalskiego, pewnie Kolossov mrozi gumę.
- 17 min. - Dobrze w defensywie Estończycy i tym razem Polacy nie zagrozili poważnie bramce gości.
- 18 min. - Zbyt duża ilość podań w tercji rywala i Polacy tracą gumę.
- 19 min. - Ciura spod bandy, ale obok słupka.
- 20 min. - Koniec I tercji.
- 21 min. - Zygmunt przed szansą, ale z bliska nie zdołał pokonać Kolossova po dobrej akcji Pasiuta z Wronką.
- 23 min. - Niespełna minutę Estończycy zagrają w podwójnej przewadze. Na ławce do Kostka dołączył Urbanowicz.
- 24 min. - Uderzenie z bulika Slessarevski, łapie Raszka.
- 25 min. - Pod bramkę Vasjonkin, tam z bliska uderzył Gornostajev - łapie Raszka.
- 26 min. - Sawicki zza bramki do Górnego, nieczysty strzał obrońcy odbija Kolossov.
- 26 min. - Strzał Pasiuta z bulika, odbija parkanem Kolossov
- 27 min. - Uderzenie Jaśkiewicza spod niebieskiej, obok słupka.
- 28 min. - Starzyński faulował rywala pod bandą, będzie przewaga gości.
- 30 min. - Polacy spokojnie w osłabieniu nie dają szans na zagrożenie pod bramką Raszki.
- 32 min. - Slessarevski uderzył z okolicy bulika, Raszka odbija przed siebie - dobitka Vasjonkina zatrzymana przez polskiego golkipera.
- 32 min. - Urbanowicz wjechał przed bramkę, próbował zmieścić gumę przy słupku. Zamieszanie - ale dobitka Sawickiego ląduje nad bramką.
- 32 min. - Paś uderzył z nadgarstka, łapie pewnie Kolossov.
- 33 min. - Pewnie Kolossov łapie do raka gumę po strzale Komorskiego z bulika.
- 34 min. - Uderzenie spod niebieskiej Horzelskiego, zablokowane.
- 35 min. - Kiik podał w kontrze pod bramkę, guma odbija się od Horzelskiego ale Raszka nie dał się zaskoczyć przez własnego defensora.
- 37 min. - Uderzenie Jaśkiewicza z niebieskiej, obok słupka. Polacy przycisnęli rywala w ich tercji.
- 38 min. - Hast fauluje we własnej tercji Marca. Polacy w przewadze.
- 39 min. - Pierwsza minuta przewagi bez zagrożenia.
- 40 min. - GOL! 3-0! Zygmunt z pierwszego krążka z bulika, guma po długim rogu zaskakuje bramkarza Estonii.
- 40 min. - GOL! 3-1! Kontra gości i w sytuacji sam na sam Andre Linde pokonał Raszkę strzałem tuż przy słupku!
- Koniec II tercji
- 42 min. - Dwukrotnie Bryk z pierwszego krążka obok słupka
- 42 min. - Urbanowicz z dwóch metrów trafia w słupek.
- 42 min. - GOL! 4-1! Mateusz Bryk po raz trzeci huknął, tym razem guma ląduje pod poprzeczkę!
- 44 min. - Gra się uspokoiła, bez zagrożenia pod bramkami.
- 46 min. - Mroczkowski uderzył po przejęciu bezpańskiego krążka - łapie Kolossov.
- 47 min. - Strzał Kostka broni zasłonięty Kolossov.
- 47 min. - GOL! 5-1! Zygmunt zmienia lot krążka po strzale spod niebieskiej Patryka Wronki.
- 50 min. - Kiik z bliska nie zdołał pokonać Raszki, a dobitkę Svartbro cudem parkanem odbija reprezentant Polski!
- 53 min. - GOL! 6-1! Świetne podanie zza bramki Szymona Marca do Filipa Komorskiego a ten pokonuje Kolassova.
- 56 min. - Komorski zaatakował rywala przy bandzie, jednak trafił go w głowę i będzie kara.
- 57 min. - Mocny strzał z niebieskiej Slessarevskiego zablokowany przez Starzyńskiego, który ledwo zjeżdżał obolały o boksu.
- 58 min. - Indywidualna akcja Pawła Zygmunta pod bramką, jednak w ostatniej fazie zatrzymany przez obrońcę.
- 59 min. - Uderzenie Kostka, odbija Kolassov.
- Koniec Meczu. Pewne zwycięstwo 6-1.
Litwa - Łotwa 0:5(0:2, 0:2, 0:1)
0:1 Jelisejevs - Fjodorovs, Razgals (12:50, 5/3),
0:2 Gorsanovs - Petrovics (16:17),
0:3 Razgals - Ozols, Jelisejevs (23:09),
0:4 Andersons (25:00),
0:5 Skrastins - Jansons (54:49)
Sędziowali:Bartosz Kaczmarek, Michał Baca (główni) – Rafał Noworyta, Mateusz Bucki (liniowi).
Minuty karne:6-8.
Strzały:24-40
Widzów:mecz rozgrywany bez udziału publiczności.
Litwa:Pawlukow – Rumsevicius, Gusevas; Bosas, Grinius, Kaleinikovas – Cypas (2), Janusonis; Bendzius, Cizas (4), Cervertak – Bacevicius (2), Jasinevicius (2); Noreika (2), Binkulis, Mukovoz (2) – Silinas, Mikalauskas; Marcinkevicius, Kuzminov (2), Mazulis (2).
Trener: Arunas Aleinikovas.
Łotwa:Voris - Skvorcovs, Ozols; Razgals, Fjodorovs, Jelisejevs - Bergmanis, Tumanovs; Vitolins, Skrastins, Andersons - Mateiko, Jansons; Murnieks, Polcs, Puide (2) - Ornins, Gorsanovs; Vilmans, Petrovics, Millers.
Trener: Atvars Trivuncovs.
Komentarze