Hokej.net Logo

Jastrzębski egzamin dojrzałości, czyli jak ugryźć górali [Zapowiedź i szczegółowe statystyki]

Jastrzębski egzamin dojrzałości, czyli jak ugryźć górali [Zapowiedź i szczegółowe statystyki]

Hokeiści JKH GKS Jastrzębie po dwóch latach play-offowych zmagań z Comarch Cracovią, skrzyżują kije z hokeistami Tauronu Podhala Nowy Targ. Podopieczni Andrieja Gusowa będą chcieli zatrzeć złe wrażenie pozostawione zajęciem najniższej pozycji od lat, sprawiając niespodziankę w starciu z wyżej notowanym rywalem.


Jastrzębianie prezentowali zdecydowanie najbardziej efektowny hokej w minionym sezonie zasadniczym, nie przełożyło się to jednak na zajęcie pierwszej pozycji w ligowej tabeli. Podopieczni Róberta Kalábera przez długi czas spoglądali z góry na resztę stawki, jednak punkty stracone w meczach z Podhalem, STS-em Sanok czy Cracovią sprawiły, że ich potknięcia zostały wykorzystane przez zawsze groźny GKS Tychy.


Jest pewien niedosyt. Była naprawdę duża szansa na zdobycie pierwszego miejsca i lepsze rozstawienie przed play-offami. Teraz z tym już nic jednak nie zrobimy, zgubiliśmy po drodze pewne punkty, których zgubić nie powinniśmy. Taki jest już sport. Gdyby było za łatwo, to by to nas tak nie cieszyło. Myślę, że zabrakło nam przede wszystkim straconych punktów w Sanoku – podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami Radosław Nalewajka.


Nowotarżanie celowali natomiast w zajęcie piątej pozycji, z niemałą chrapką na czwarte miejsce. Sanocki beniaminek pokrzyżował jednak plany „Szarotek”, spychając je na rozczarowująca siódmą pozycję w tabeli. Należy jednak zaznaczyć, że Andriej Gusow nie mógł liczyć na tak jakościową kadrę, jak jego poprzednicy. Dokładając do tego sporo nieopierzonej młodzieży oraz kilka chybionych transferów, otrzymujemy wyjaśnienie niskiej lokaty.


Efekty przynosi konsekwentna budowa zespołu, jaką rozpoczęto parę lat temu. Młodzi zawodnicy, którzy jakiś czas temu wchodzili do drużyny, dzisiaj stali się wiodącymi postaciami. Silnym punktem są obcokrajowcy. Skład jest mocny i wyrównany. To na pewno musimy mieć na uwadze – trener Andriej Gusow wierzy jednak w swoich graczy.





Jastrzębska ofensywa i góralskie wyrachowanie


Na dobrą sprawę, Róbert Kaláber po raz pierwszy od pięciu lat stanął przed szansą, by dać swoim podopiecznym pełną swobodę w ofensywie. Wcześniej stawiał on przede wszystkim na wszelakie warianty gry z kontry, teraz natomiast to jego podopieczni wcielili się w rolę kreatorów gry. Wszyscy doskonale wiedzą, co należy robić, by wygrywać spotkania i sprawiać, by nie podnieść trenerowi ciśnienia.


Strzelać bramki (śmiech). A mówiąc zupełnie poważnie, musimy po prostu zagrać skutecznie w ataku, wykorzystywać ewentualne gry w przewagach oraz tracić jak najmniej goli. Metoda jest prosta – zdobyć o jedną bramkę więcej niż rywal. Chciałbym jednak życzyć nam jako drużynie, abyśmy w ogóle nie tracili goli – zdradza w rozmowie z klubową stroną jkh.pl Kamil Górny.


Nie mogło być jednak inaczej, kiedy jego skład zasilili hokeiści pokroju Marka Hovorki i Zackary’ego Phillipsa. W trakcie sezonu pozostawał on jednak bierny na rynku transferowym, decydując się jedynie na uzupełnienie składu Ēriksem Ševčenką, a także na roszadę wśród zmienników Patrika Nechvátala.


Andriej Gusow nie może liczyć na podobny komfort. Lauris Rancevs, Ričards Birziņš, Andriej Ankudinow – oni nie zapiszą się złotymi zgłoskami w historii podhalańskiego hokeja. Szczególnie bolesne okazało się być także odejście Alana Łyszczarczyka, choć wszyscy zdawali sobie sprawę, że to tylko opcja tymczasowa. Na domiar złego, nowotarżanie nie uniknęli kontuzji. Te dotknęły w szczególności Damiana Tomasika, Oskara Jaśkiewicza i Kaspra Bryniczkę.


Liczę na charakter moich chłopaków. Zespół z Nowego Targu zawsze z tego słynął i mam nadzieję, że teraz będzie tak samo. Ponadto dyscyplina i skrupulatna realizacja założeń taktycznych musi być na najwyższym poziomie. Jeżeli wszystko będzie prawidłowo funkcjonować to na pewno nie stoimy na straconej pozycji – podkreśla szkoleniowiec Podhala w rozmowie z serwisem podhaleregion.pl


Taki obrót wydarzeń zmusił klubowych działaczy do natychmiastowego działania. Godnego rywala otrzymał Przemysław Odrobny, a Karel Kubát ma wprowadzić więcej spokoju do defensywy. Wszyscy kibice liczą, że w fazie play-off lepszą formę zademonstrują Timo Hiltunen, Siemion Babincew oraz Aleksandr Kułakow.



Uskrzydlone Jastrzębie, czyli siła tkwi w ataku


Jak już wyżej wspominaliśmy, jastrzębianie od początku rozgrywek trzymają się swojej żelaznej kadry. Jest ona jednak na tyle szeroka, a do tego ciężko jest wskazać przedsezonowy transfer, który nie spełniłby swojej. Potrzeby wielkich zmian na Jastorze więc nie było.


Tradycyjnie, zacznijmy od bramki. Patrik Nechvátal nie należy do przesadnie efektownych bramkarzy, a swą siłę opiera na odpowiednim uszczelnieniu całej powierzchni bramki. Jak wskazują statystyki, jego taktyka przynosi efekt, a on sam okazał się być godnym następcą Ondřeja Raszki. Nie miał on jednak godnego zastępstwa, gdyż David Marek nie rozwijał się zgodnie z założeniami sztabu szkoleniowego. Stąd też styczniowa decyzja o podziękowaniu czeskiemu golkiperowi i wypożyczeniu Michała Kielera.


W obronie prym wiodą doświadczeni wychowankowie: Mateusz Bryk oraz Kamil Górny. Ta para może poszczycić się najlepszą statystyką plus/minus w całej lidze, a pierwszy z wymienionych ma także swój spory wkład w konstruowanie akcji ofensywnych. Na uwagę zasługuje także Marcin Horzelski oraz Māris Jass. Jiří Klimíček nie stanowi może defensywnej skały, potrafi za to sprytnie podłączyć się do ataku.


Jeśli rozmawiamy w szatni na temat ćwierćfinałów, to w ogóle nie bierzemy pod uwagę wyników, jakie padły w fazie zasadniczej. To jest play-off, w którym wszystko jest możliwe, a każdy mecz jest inny. Na pewno nie będzie powtórki z listopadowego zwycięstwa 7:1 na Jastorze. Zresztą, pokazał to nasz ostatni pojedynek, gdy w trzeciej tercji rywal zdołał wyrównać na 2:2 mimo naszego wcześniejszego dwubramkowego prowadzenia. To będą ciężkie i zacięte mecze. Nie mam co do tego wątpliwości – wyjaśnił Górny.


I to właśnie w nim tkwi największa siła jastrzębian. Pierwsza formacja, w skład której wchodzą Radosław Sawicki, Roman Rác i Martin Kasperlík prezentuje nowoczesny, dynamiczny hokej oparty na technice użytkowej. Niemało do powiedzenia mają również Zackary Phillips, Marek Hovorka oraz Maciej Urbanowicz, opierający się znacznie bardziej na siłowej i agresywnej grze. Gotowi do ukąszenia są zawsze także Dominik Paś, Kamil Wałęga oraz Jan Sołtys. Miejmy nadzieję, że już wkrótce swoje klubowe osiągnięcia przełożą na reprezentacyjne poletko. Ofensywa JKH nie jest jednak bezawaryjnym systemem. W szczególności w meczach z rywalami z dołu tabeli przydarzała im się momentami ciężka do wytłumaczenia nieskuteczność

Mam nadzieję, że nasz szczyt formy oraz najlepszy hokej przyjdzie dopiero na play-offy i zajdziemy w nich jak najdalej – dodał Radosław Nalewajka.


Taki mecz nie powinien się nam przytrafić. Mam nadzieję, że to podziała na nasze głowy jak „kubeł zimnej wody”. Odbyliśmy po nim męską rozmowę w szatni. Wyjaśniliśmy sobie wiele kwestii i teraz już sezon zasadniczy odcinamy grubą kreską – zaznaczył opiekun Podhala.



Krakowska przeszłość, nowotarska teraźniejszość, zwycięska przyszłość?


Spoglądając w skład Podhala Nowy Targ, nie sposób nie zauważyć sporej liczby zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy Comarch Cracovii. Niegdyś bluzy w biało-czerwone pasy przywdziewali Petr Chaloupka, Adrian Gajor, Damian Szurowski, Mateusz Bepierszcz, Kasper Bryniczka, Kacper Guzik, Emil Švec czy Michal Vachovec.


Żaden z wymienionych wyżej hokeistów nie opuścił grodu Kraka w poczuciu stuprocentowego sportowego spełnienia. Czy przygoda w Nowym Targu będzie dla nich o wiele bardziej udana?


O miejsce między słupkami bramki powalczą Przemysław Odrobny oraz Igor Brykun. Jeszcze niedawno sądziliśmy, że mają oni zadatki, by rościć sobie prawa do miana najlepszego bramkarskiego duetu w lidze. Kilka błędów popełnionych od tamtego czasu sprawiło jednak, że podchodzimy do nich z nieco większą rezerwą. W przypadku urazu któregoś z nich gotów do wcielenia się w rolę „dwójki” gotowy jest Paweł Bizub.


W defensywie spore oczekiwania wiązane są z osobami tych, którzy zasilili Podhale w trakcie trwania sezonu. Mowa tu więc o Oskarze Jaśkiewiczu, Karelu Kubácie oraz Damianie Szurowskim. Fani mają także prawo oczekiwać, że dobrą formę z sezonu zasadniczego podtrzymają Petr Chaloupka oraz Adrian Gajor. Zwłaszcza ten ostatni pokazał, że przejawia ponadprzeciętny instynkt strzelecki, który może wychylić języczek u wagi w stronę nowotarżan.


Ofensywa przynosi natomiast spore rozczarowanie. Podhale nie należało do najbardziej bramkostrzelnych ekip, co widać po statystykach napastników. Cieszyć może jednak szansa dana młodym Polakom: Jakubowi Worwie, Ernestowi Bochnakowi czy Fabianowi Kapicy. Odpowiedzialność za wynik spoczywa jednak w głównej mierze na barkach Bartłomieja Neupauera, Michala Vachovca, Mateusza Bepierszcza czy Alexandra Petterssona. Sporo więcej można oczekiwać od Timo Hiltunena. Na swój premierowy punkt czekają natomiast Siemion Babincew oraz Aleksandr Kułakow, którzy nie zaliczyli łatwego wejścia do ligi.



Okiem eksperta…


Krzysztof Zapała: – W tym sezonie JKH gra stabilniej niż Podhale, co można łatwo wywnioskować po wynikach i miejscu w tabeli. Moim zdaniem jastrzębianie są już finiszu budowy swojej drużyny i na pewno mają mistrzowskie aspiracje. W pierwszej rundzie muszą poradzić sobie z „Szarotkami”, które z pewnością nie odpuszczą tej rywalizacji bez walki.


Serce mówi Podhale, które umie grać z jastrzębianami i potrafiło mu się postawić. Rozum podpowiada, że zwycięsko z tej konfrontacji wyjdzie JKH GKS Jastrzębie, które wygra tę rywalizację w stosunku 4:2. Mocnymi stronami zespołu Róberta Kalábera są szeroka kadra, dobry wzór budowania zespołu i taktyczne poukładanie zespołu. To będzie ciekawa para.




Ciekawostki


* JKH GKS Jastrzębie zajął pierwszą pozycję w lidze pod względem bramek zdobytych w przewadze. Hokeiści znad czeskiej granicy spośród 38 goli strzelonych w power-playu aż 9 zainkasowali w bezpośrednich pojedynkach z Podhalem.


* Asystentami obydwu pierwszych trenerów mierzących się ze sobą zespołów są byli zawodnicy tychże klubów. Rafał Bernacki był kluczową postacią w awansie JKH GKS Jastrzębie do najwyższej klasy rozrywkowej, natomiast Jarosław Różański (rekordzista pod względem liczby meczów w polskiej lidze - 1182) spędził w Nowym Targu, bagatela, 24 sezony. Andriej Gusow także miał okazję występować pod Tatrami. W latach 90. należał do czołowych hokeistów „Szarotek”.


* Druga pozycja JKH GKS Jastrzębie to najwyższa lokata osiągnięta w sezonie zasadniczym od kampanii 2014/2015, kiedy to jastrzębianie finiszowali na pierwszym miejscu. Natomiast nowotarżanie tak nisko uplasowali się ostatnio w swoich premierowych rozgrywkach po powrocie do ekstraligi (9. miejsce w sezonie 2013/2014).


* Marek Hovorka to pierwszy od 10 lat reprezentant JKH GKS Jastrzębie, który zwyciężył w ligowej klasyfikacji kanadyjskiej. Ostatnim razem ta sztuka udała się Richardowi Králowi (2010/2011).


* Od 2017 roku jastrzębianie mieli w fazie play-off tylko dwóch różnych rywali. Były to ekipy Comarch Cracovii i… Podhala Nowy Targ.



Na nich warto zwrócić uwagę


JKH GKS Jastrzębie:


* Mateusz Bryk – Rodowity jastrzębianin zaliczył spektakularny powrót do JKH GKS Jastrzębie i w naszej opinii zdaje się, że w tej chwili jest on znacznie lepszym hokeistą niż przed związaniem się z GKS-em Tychy. Krzepa i efektowne wejścia ciałem nigdy nie były jego domeną; zamiast tego daje nieoceniony atut po obydwu stronach tafli i trzyma w ryzach całą defensywę zdobywców Pucharu Polski. Statystyki mówią same za siebie – wraz z Martinem Kasperlíkiem został on zwycięzcą ligowej klasyfikacji plus/minus (+30).


* Roman Rác – W ostatnich tygodniach to zdecydowanie najjaśniejsza postać pierwszej formacji JKH, współtworzonej jeszcze przez Radosława Sawickiego i Martina Kasperlíka. To zawodnik idealnie wpisujący się w filozofię trenera Róberta Kalábera. W bezpośrednich starciach z „Szarotkami” zdobył 5 punktów (2G + 3A), czyli tyle samo co Sawicki. Więcej „oczek” z nowotarżanami zgromadził tylko...


* Marek Hovorka – Dalszy komentarz wydaje się być zbędny. Zwycięzca ligowej klasyfikacji kanadyjskiej, król strzelców Polskiej Hokej Ligi 2020/2021, a zarazem jej najlepszy asystent już teraz spędza sen z powiek nowotarskiej defensywie. Choć to najstarszy zawodnik w szeregach JKH (w tym roku będzie świętował 37. urodziny), to na lodzie funkcjonuje niczym dobrze naoliwiona maszyna. Piekielnie zadziorny, w pogoni za krążkiem gotów odpuścić zmianę, a jego atomowy strzał z klepy jest w stanie przebić każdego bramkarza PHL.



Tauron Podhale Nowy Targ:


* Bartłomiej Neupauer – To jeden z najbardziej niedocenianych polskich zawodników. Świetnie radzi sobie po obu stronach tafli, gra zadziornie i ambitnie. Przy tym może pochwalić się naprawde dobrymi liczbami. Niewielu przypuszczało, że to właśnie on będzie najlepiej punktującym graczem górali w sezonie zasadniczym. W 36 meczach strzelił 12 bramek i zanotował 17 asyst.


* Michal Vachovec – Nie nawiązał on swoimi liczbami do produktywności, jaką notował w szeregach Comarch Cracovii. Nie przeszkodziło mu to jednak w pozostaniu drugim najlepiej punktującym zawodnikiem zespołu. Jest najlepszym w ekipie “Szarotek” specjalistą od wznowień i to właśnie na nim spoczywa ciężar rozgrywania krążka w przewagach.


* Petr Chaloupka – Zdecydowanie wyróżniająca się pozytywnie postać defensywnych formacji nowotarżan. Nie unika on twardych pojedynków, a w swych działaniach charakteryzuje się sporą nieustępliwością. To właśnie on legitymuje się najlepszym wynikiem w klasyfikacji plus/minus spośród obrońców Podhala. Statystykę godną przytoczenia stanowi także jego 12 asyst, z czego ponad połowa z nich została wywalczona w przewagach.




Garść statystyk...


JKH GKS Jastrzębie


Bilans bramek: 152-80

Bramki zdobyte w przewadze: 38

Bramki zdobyte w osłabieniu: 4

Liczba oddanych strzałów: 1355

Liczba minut na ławce kar: 469


Skuteczność gier w przewadze: 25,5 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 86,2 %



Najlepiej punktujący:

51 – Marek Hovorka (21 G + 30 A)

42 – Zackary Phillips (17 G + 25 A)

37 – Radosław Sawicki (19 G + 18 A)

34 – Roman Rác (13 G + 21 A)

32 – Martin Kasperlík (13 G + 19 A)



Najlepsi strzelcy:

21 bramek – Marek Hovorka

19 – Radosław Sawicki

17 – Zackary Phillips

13 – Martin Kasperlík, Roman Rác


Najlepiej podający:

30 asyst – Marek Hovorka

25 – Zackary Phillips

21 – Roman Rác

19 – Martin Kasperlík, Maciej Urbanowicz


Najwięcej punktów wśród obrońców

21 – Mateusz Bryk (5 G + 16 A)

16 – Māris Jass (6 G + 10 A)

15 – Jiří Klimíček (5 G + 10 A)


Najwięcej minut karnych:

47 – Jakub Michałowski

46 – Māris Jass

44 – Marek Hovorka


Najlepszy plus/minus

+30 – Martin Kasperlík, Mateusz Bryk

+27 – Kamil Górny

+26 – Roman Rác

+25 – Radosław Sawicki


Najgorszy plus/minus

-5 – Łukasz Nalewajka

-4 – Jakub Gimiński

-2 – Marcin Płachetka, Ēriks Ševčenko, Dominik Jarosz, Patryk Pelaczyk.



Bramkarze:


Patrik Nechvátal

mecze: 33

skuteczność interwencji – 92,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,97

średnia obronionych strzałów – 24,8

czyste konta: 3


David Marek*

mecze: 8

skuteczność interwencji – 90,5 %

średnia wpuszczonych bramek – 1

średnia obronionych strzałów – 9,5

czyste konta: 1


Michał Kieler

mecze: 1

skuteczność interwencji – 82,6 %

średnia wpuszczonych bramek – 4

średnia obronionych strzałów – 19

czyste konta: 0.



Tauron Podhale Nowy Targ


Bilans bramek: 103-89

Bramki zdobyte w przewadze: 23

Bramki zdobyte w osłabieniu: 1

Liczba oddanych strzałów: 1156

Liczba minut na ławce kar: 616


Skuteczność gier w przewadze: 12,3 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 82,8 %



Najlepiej punktujący:

29 – Bartłomiej Neupauer (12 G + 17 A)

28 – Michal Vachovec (14 G + 14 A)

27 – Emil Švec (11 G + 16 A)

26 – Alexander Pettersson (10 G + 16 A)

24 – Mateusz Bepierszcz (10 G + 14 A)


Najlepsi strzelcy:

14 bramek – Michal Vachovec

12 – Bartłomiej Neupauer

11 – Emil Švec

10 – Alexander Pettersson, Mateusz Bepierszcz, Alan Łyszczarczyk*


Najlepiej podający:

17 asyst – Bartłomiej Neupauer

16 – Alexander Pettersson, Emil Švec

14 – Michal Vachovec, Mateusz Bepierszcz


Najwięcej punktów wśród obrońców

12 – Adrian Gajor (6 G + 6 A)

12 – Petr Chaloupka (0 G + 12 A)

8 – Maciej Sulka (2 G + 6 A)


Najwięcej minut karnych:

57 – Emil Švec

55 – Robert Mrugała

46 – Bartłomiej Neupauer


Najlepszy plus/minus

+18 – Michal Vachovec

+15 – Mateusz Bepierszcz

+10 – Alexander Pettersson, Emil Švec

+9 – Timo Hiltunen, Patryk Wsół


Najgorszy plus/minus

-3 – Adriann Słowakiewicz, Kacper Guzik, Kasper Bryniczka.

-2 – Jakub Worwa, Fabian Kapica.



Bramkarze:


Przemysław Odrobny

mecze: 23

skuteczność interwencji – 92 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,43

średnia obronionych strzałów – 28

czyste konta: 2


Igor Brykun

mecze: 10

skuteczność interwencji – 91,9 %

średnia wpuszczonych bramek – 2,3

średnia obronionych strzałów – 26,2

czyste konta: 0


Paweł Bizub

mecze: 6

skuteczność interwencji – 91,8 %

średnia wpuszczonych bramek – 1,5

średnia obronionych strzałów – 16,8

czyste konta: 0




BEZPOŚREDNIE MECZE


Tauron Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 3:2 (2:0, 1:1, 0:1)

JKH GKS Jastrzębie – Tauron Podhale Nowy Targ 7:1 (1:0, 5:0, 1:1)

Tauron Podhale Nowy Targ – JKH GKS Jastrzębie 2:3 (0:0, 0:0, 2:3)

JKH GKS Jastrzębie – Tauron Podhale Nowy Targ 3:2 d. (1:0, 1:0, 0:2, d. 1:0)



JKH GKS Jastrzębie:


Bilans bramek: 15-8


Bramki zdobyte:

- w przewadze: 9

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 2

- w II tercji: 7

- w III tercji: 5

- w dogrywce: 1


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 3

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 2

- w II tercji: 1

- w III tercji: 5


Skuteczność gier w przewadze: 52,9 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 83,3 %


Najwięcej punktów przeciwko Tauronowi Podhale Nowy Targ:

6 – Marek Hovorka (2 G + 4 A)

5 – Roman Rác (2 G + 3 A)

5 – Radosław Sawicki(2 G + 3 A)


Najlepsi strzelcy JKH w meczach z Podhalem:

2 – Marek Hovorka, Radosław Sawicki, Roman Rác



Najlepiej asystujący zawodnicy JKH w meczach z Podhalem:

4 – Marek Hovorka

3 – Roman Rác, Maciej Urbanowicz, Zackary Phillips, Mateusz Bryk, Radosław Sawicki


Najwięcej minut na ławce kar:

6 – Marek Hovorka, Jakub Michałowski, Łukasz Nalewajka



Bramkarze:

Patrik Nechvátal– 93,1 % (obronił 95 ze 102 strzałów) – czas gry 219 minut i 48 sekund

David Marek – 90 % (obronił 9 z 10 strzałów) – czas gry 20 minut




Tauron Podhale Nowy Targ


Bilans bramek: 8-15


Bramki zdobyte:

- w przewadze: 3

- w osłabieniu: 0

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 2

- w II tercji: 1

- w III tercji: 5


Bramki stracone:

- w przewadze: 0

- w osłabieniu: 9

- do pustej bramki: 0

- w I tercji: 2

- w II tercji: 7

- w III tercji: 5

- w dogrywce: 1


Skuteczność gier w przewadze: 16,7 %

Skuteczność gier w osłabieniu: 47,1 %


Najwięcej punktów przeciwko JKH GKS Jastrzębie

4 pkt – Michal Vachovec (1 G + 3 A)

3 pkt – Bartłomiej Neupauer (1 G + 2 A)

3 pkt – Emil Švec (1 G + 2 A)


Najlepsi strzelcy Podhala w meczach z JKH

1 gol – Mateusz Bepierszcz, Michal Vachovec, Emil Švec, Bartłomiej Neupauer, Alexander Pettersson, Adrian Gajor, Kacper Guzik, Jakub Worwa,


Najlepiej asystujący zawodnicy Podhala w meczach z JKH:

3 asysty – Michal Vachovec

2 – Emil Švec, Bartłomiej Neupauer


Najwięcej minut na ławce kar:

32 – Kacper Guzik


Bramkarze:

Przemysław Odrobny – 90 % (obronił 72 z 82 strzałów) – czas gry 156 minut i 10 sekund

Igor Brykun – 90,3 % (obronił 28 z 31 strzałów) – czas gry 60 minut i 53 sekundy

Paweł Bizub – 80 % (obronił 8 z 10 strzałów) – czas gry 23 minuty


* zawodnik zmienił barwy klubowe


Opracowali: Radosław Kozłowski i Kacper Langowski


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • omgKsu: Słaba napinka haszku , próbuj dalej ;)
  • Andrzejek111: Co powiecie o wyprzedaży dwóch pierwszych meczy w Satelicie (~1400)??
  • hanysTHU: Kupujcie, ja czekam do wtorku. Wtedy kupię. Jest pula dla karneciarzy także mi nie zabraknie.
  • hanysTHU: Druga sprawa to zobaczymy ilu kibiców sukcesu będzie przed telewizorami...
  • hanysTHU: Na razie to się oblewają zimnym potem z napinki.
  • hanysTHU: A tak naprawdę to żałuję, że nie mamy większych hal z sektorami dla gości, bo dwie najlepsze ekipy ultras w thl by miały okazję się zmierzyć na oprawę.
  • Ligota_GKS: Na przełomie wieku do Was jeździliśmy, ale wiadomo jak to wtedy wyglądało i czym się kończyło
  • Młodziutki: W kurniku będzie 1400 u nas 4000 niezła proporcja
  • Kudlaczenko: No i?
  • Simonn23: wstyd żeby w Katowicach nie było porządnego lodowiska
  • omgKsu: Po co jak na lidze te marne 1400 mieli ciezko uzbierac
  • Ligota_GKS: w Oświęcimiu też tłumy nie chodziły na zasadniczy. Przykład Sosnowca pokazał, że potrzebne są nowoczesne obiekty, żeby podnieść frekwencję
  • unista55: Marketingowo lepiej, by to Unia grała w LM... pokazalibyśmy przynajmniej Europie, że w Polsce i 4000 może przyjść na mecz. Ale co ma być to będzie :)
  • PanFan1: Szkoda że nie da się zorganizować chociaż finałowych meczy w spodku, bo się nie da prawda ?
  • Paskal79: Panowie dlatego trzeba coś zrobić ,by projekt który wygrał na remont naszego lodowiska nie wszedł na życie ,bo pamiętajmy już nigdy nowego lodowiska ,czy nowoczesnego nie będzie , jakie to ważne dla miasta , mieszkańców i zawodników, przykład Sosnowca pokazuję jakie to ważne,wtedy można organizować praktycznie wszystkie ważne imprezy hokejowe i nie tylko! A tak będziemy mieli taką,, starą babę ''która była u kosmetyczki i się podrobiła a w środku dalej starość i ruiną składowisko 60 la
  • omgKsu: Amen.
  • Paskal79: To fakt jakby przyszło nawet ok 2500-3000 tyś na LM i taka oprawa to na pewno by na tych europejskiej działaczach zrobiło wrażenie,bo nie ukrywajmy LM w Europie niee ciszy się uznaniem i niee wiem czy 30/40 %pojemnosci lodowisk są wypełniane no i łatwiej skusić zawodników do podpisania kontraktów,bo kasa b ważna,ale to już jakiś argument, choć droga ciężka i daleka do tego Ale ja stawiam 4:2 w serii dla Uni:-)
  • Paskal79: No pewnie w spotku trzeba zarezerwować termin wcześniej , choć może być wolny,ale koszty zamrożenia lodu i zrobienia lodowiska i band to duże koszty, raczej ciężko do ogarnięcia, choć było by super,dla kibiców pewnie na takie final w spotkaniu przyszło by 5-7tys a może i więcej no i goście by się zmieścili:-)
  • hanysTHU: Zawsze można grać w Sosnowcu. Teren neutralny;)
  • PanFan1: Toronto: po meczu Leeafs, potrzebują czterech godzin i 21 osób obsługi, żeby przygotować halę dla Raptors - ludzie dlaczego u nas nie może być normalnie ??? Może my po prostu zbyt mało wymagamy od swoich pryncypałów ? Łatwo nas zbyć tanią bajeczką że się nie opłaca i nie da (qoorwa wszędzie się da, tylko nie u nas)
  • PanFan1: https://youtu.be/UTnnX6M5K-4?si=75N-m8pm58Tj0st2
  • hanysTHU: Madison Square Garden też w momencie się przeobraża.
  • hanysTHU: Ale takie podejście,że się nie da. Płacę podatki to kujwa wymagam.
  • hanysTHU: Ale na komisje, audyty audytów to ja nie chcę płacić
  • TenHasek;): Szkoda ,że w Oświęcimiu nie ma hali jak w Ameryce . Myślę ,że lekko zapełnili by hale na 60 tysięcy . Bilety by się sprzedały w pół dnia i jeszcze trza bilbordy w "centrum" " miasta " postawić
  • Paskal79: Szkoda faknie było by spodek odwiedzić na takim finałowym meczu,no trudno, choć atmosfera tu i tu będzie gorącą to pewne
  • PanFan1: Powiem Ci Paskal że chętnie bym się wybrał, akurat w PL będę i myślę że spodek byłby pełny.
  • PanFan1: Dokładnie to mam na myśli Hanys, śmierdzi mi w tym wszystkim zwykłym lenistwem, a nie to że się nie da.
  • Paskal79: Nie lenistwem kasa panowie kasa,i może termin bo kto na początku roku,zarezerwuje spodek na finał w hokeju!?, jakby Katowice niee weszły to straty byłby ogromne,bo ani meczy ani innych imprez nie było by
  • Paskal79: Panfan a może były pełny dużo kibiców z Katowic by było mogłoby z Oświęcimia też przyjechać,a w dodatu pewnie trochę kibiców z innych drużyn i miast z okolic by wpadło na finał,bo zapowiada się bardzo ciekawa batalia.....
  • PanFan1: ... ale jak trzeba wiec dla aktywu partyjnego, z darmowym kateringiem, gorzałą i [****]mi ogarnąć, to się terminy znajdują od ręki ? 😉
  • PanFan1: ... dziewczynkami...
  • PanFan1: Łatwiej byłoby zapełnić spodek poczas finału THL, niż np. na mecze Repry.
  • Arma: Żeby zapełniać cokolwiek to najpierw kibicom trzeba pokazać ten sport bo poza Południem i Toruniem to mało kto wie że w PL jest hokej. Jak nie było klubu z ekstraklasy w mieście to raczej nowy widz się nie dowie o tym sporcie.
  • PanFan1: I tak i nie Arma, jak byłem w styczniu u siebie, spotkałem młode małżeństwo z trójką dzieci u nas na hali przed meczem - poznaniacy - przyjechali w koszulkach "koziołków", bo chcieli obejrzeć polską ligę i Podhale. W Nottingham (na MŚ) była masa Polaków z Gdańska, ale i z Bydgoszczy byli i wrocławiaków spotkałem, nie jest zaś tak że ten nasz hokej jest całkiem nieznany
  • PanFan1: Poza tym wracając do finału THL, mecze będą w TVP, będą zapowiedzi, gdyby było to ogarnięte w spodku, masz pełną halę na bank, was z Oświęcimia przyjechałoby "legion", Gieksy na pewno nikt nie musiałby namawiać, a i takich wolnych strzelców jak w tym przypadku mnie, dwa razy powtarzać nie trzeba by było, no tylko trzeba wpierw się za to było zabrać
  • m1chas: Biletów na sobotę online już nie ma 🙂
  • Arma: Bilety na spodek by się wyprzedały od razu ale zabezpieczenie takiej imprezy to byłby horror dla służb.
  • PanFan1: Arma proszę cię, nie wymyślaj, skoro inne dyscypliny można zorganizować i wszędzie indziej można, to i hokej by się dało, tylko trzeba najpierw chcieć.
  • J_Ruutu: Problemem nie jest zabezpieczenie spodka, lecz zrobienie i utrzymanie tam lodu.
  • PanFan1: kiedyś się robienie lodu w spodku udawało, chyba że teraz aparatura już niedomaga ?
  • hubal: władzom się nie opłaca , mniej kasy do zajumania
  • hokej_fan: Bilety online na sobotni mecz w Oświęcimiu wyprzedane
  • hokej_fan: Będzie się działo
  • Hokejowy1964: Aparatura, w trakcie ostatniego remontu, została że to tak ujmę "zdekompletowana". To po pierwsze. Po drugie biletów sprzedało by się max 3, w porywach 4 tysiące i taka liczba w Spodku słabo wygląda. Duża część biletów trafiłaby do kibiców sukcesu i oni już nie stworzą takiej atmosfery jaką mamy na małej hali. Spodek jest we władaniu tak zwanego "operatora" a oni nie są skorzy do współpracy z Klubem, Del karnie mówiąc. W wielkim skrócie to tyle.
  • hokej_fan: Biletów na mecze sobota-niedziela w Oświęcimiu, online już niema. Rozeszły się w kilka godzin.
  • Arma: Ale kibic sukcesu nie ma stworzyć atmosfery. Ma kupić bilet, kupić jedzenie i być liczbą w sprawozdaniu. Niestety ale dla żywotności dyscypliny, kibice sukcesu są najważniejsi. Każdy kto chodzi na hokej regularnie, będzie chodzić dalej, to bańka tak wąska i zamknięta na nowe osoby. Kiedyś jak ta dyscyplina się nie zawinie w kraju, będzie trzeba zburzyć małe obiekty i zbudować większe dla kibiców którzy przyjdą na mecz raz w miesiącu albo od świeta
  • uniaosw: Zakładając że było 2000(na pewno nie mniej) biletów online na każdy dzień online to dzisiaj poszło w sumie 4000 biletów, Brawo
  • uniaosw: Bez tego drugiego online oczywiście
  • omgKsu: Brawo kibice z miast finalistów :)
  • hokej_fan: Hasło się sprawdza. "Oświęcim - tu się dzieje"
  • PanFan1: To o tym Hokejowy nie wiedziałem, czyli w spodku lodu nie uświadczy. Ale co do możliwej ilości sprzedanych biletów na taki event to z Tobą zapolemizuję, myślę że ze 3K to sam Oświęcim by łykał, u nich nikogo na hokej zapraszać nie trzeba, a mają blisko do Kato. Waszych też przecież byłoby dużo, no i jeszcze wonych strzelców też by było sporo.
  • Hokejowy1964: PanFan moim zdaniem w naszych realiach jest niewykonalne to co proponujesz.. Nie przy tej mentalności kibiców.
  • PanFan1: Masz ich na co dzień, więc trudno mi z Tobą o tych sprawach dyskutować, chociaż tyscy i nowotarscy pokazali ostatnio że da się.
  • Hokejowy1964: Wy kibicowsko jesteście inaczej postrzegani. Nie wyobrażam sobie takiego klimatu za kilka dni na meczach finałowych. Za dużo naleciałości kibolskich z piłeczki skopanej niestety....
  • Luque: Nitrasa zaproście do młyna... polansuje się chłop trochę ;p
  • rober03: A ja bym tak obejrzał finał przy piwku pokomentował nawet trochę sobie nawzajem podokuczał a potem pogratulował zwycięzcy i wrócił do domu
  • KOS46: Myślę, że "Spodek" przy tym zainteresowaniu wydarzeniem wśród kibiców, to mógłby zostać szczelnie wypełniony. Już na PP z Tychami w Krynicy oświęcimianie zdominowali trybuny, i nie myślę tu jedynie o sektorze kibolskim. W Katowicach, do których mamy blisko to myślę, ze przy takim głodzie sukcesu to 3000 mogłoby się wybrać. A i nasi kibole mają tam wielu przyjaciół. Mogłoby być grubo... Miejscowych też przyszłoby dużo więcej niż do małej hali.
  • tombot64: To na szczęście czysta fantastyka i pobożne życzenia, najwięcej kibiców Unii to by przyjechało wyremontować spodek z Chorzowa haha, zapomnijcie.
  • hanysTHU: Jeszcze bilety w rozsądnej cenie i byłoby pełno. Byłem na zagranicznych gwiazdach ligi vs repra i było pełno. Bilety były wtedy po dychę;) Z górnych miejsc nie widać krążka ale był full.
  • flashki80: ale na co komu "kibice" kerzy nawet kolory linii by pomylili? Dla Małopolan: ci z chorzowa wam przetłumaczą
  • flashki80: P.S. oby ten głód nie został zaspokojony...
  • PanFan1: Ludzie o co tu chodzi z tym Chorzowem ?
  • Luque: O to, że Unia z kibolami Ruchu się przyjaźni ;)
  • Andrzejek111: Nie Unia, tylko kibole Unii
  • PanFan1: Przecież Chorzów ma nie wiele wspólnego z hokejem, choć kibicować każdemu wolno.
  • hubal: Ruch 3yma z Wisłą K a Unia Oś kibicuje Wiśle PanieF1
  • Luque: Jeśli chodzi o sport to kiedyś przed meczem reprezentacji chciałbym usłyszeć prawdziwy hymn Polski
  • Luque: https://m.youtube.com/watch?v=PsUIGY_b99M&pp=ygUEUm90YQ%3D%3D
  • S'75: Nie Unia Oświęcim kibicuje Wiśle...tylko kiedyś dużo osób jeździło na Wisłę i był to raczej FC niż jakaś zgoda ...czy jak tam zwał...
  • RafałKawecki: Ja tam kibicuję tym co aktualnie grają z GTS Wisła. Ten klub zawsze będzie mi się kojarzył z milicją.
  • TenHasek;): Ogólnie to [****] WRWE i tyle w temacie piłkarskim 🤣
  • hanysTHU: https://zrzutka.pl/wvffcv
  • hanysTHU: Kiedyś nie do pomyślenia żabskocygański układ idealny. Bez napinki...
  • PanFan1: dzięki Hubi ino po co to się do hokeja pcho ?
  • hanysTHU: Nie tylko przez Wisłę, pod koniec lat osiemdziesiątych na Cichej często skandowano na trybunach Unia Oświęcim. A z Wisłą wtedy była kosa. Sztamę Ruch miał z Jagiellonią. A ta Unia na Ruchu mogła być przez Waldka Waleszczyka wychowanka Zatorzanki ,który grał później w Unii z której przeszedł do drużyny niebieskich i zdobył z nią tytuł mistrza Polski w pamiętnym 1989 roku.
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mieczys%C5%82aw_Szewczyk
  • S'75: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Waldemar_Waleszczyk
  • S'75: To chyba o Miecia Szewczyka Ci bardziej chodziło:)
  • S'75: A tu jeszcze taka ciekawostka że strony kibiców Widzewa Łódź...
    Innym przykładem takiego wczesnego „układu” byli kibice Unii Oświęcim. Jesienią 1988r. podczas pamiętnego meczu w Białymstoku Jagiellonia – Widzew (debiut Jagi w I lidze) na trybunach pojawiło się także 3 kibiców Unii Oświęcim, która w tamtym czasie miała zgodę z kibicami Ruchu Chorzów. Goście z Oświęcimia chcieli wówczas zrobić zgodę z „Jagą” i przy okazji nawiązali także przyjazne stosunki z obecnymi na tym spotkaniu kib
  • S'75: Kontaktów szerszych raczej nie było, choć watro podkreślić, że gdy na początku lat 90tych ŁKS grał w ramach rozgrywek hokejowych (słynny come back Stopczyka) to przybyli na halę fani Unii przychylnie wyrażali się o Widzewie, co z oczywistych względów nie podobało się gospodarzom, więc były ganianki na hali. Wśród gości raczej fanów Widzewa nie było (lub pojedyncze osoby) dlatego też relacje te „umarły” śmiercią naturalną
  • hanysTHU: Tak jest!!! Pomyliłem zawodnika. Czuwaj!
  • hanysTHU: Skąd ten Waldemar mi się wziął?
  • hanysTHU: Jeżeli ktoś to pamięta to ma prawo do lekkiej sklerozy ;)
  • PanFan1: S'75 - nikogo nie obrażając, ale to co tu odpisujesz, jakieś nawiązywanie zgód itd. - dla mnie osobiście - jest kompletnie idiotyczne. Po co to komu ?
  • hanysTHU: Historia panie, historia!
  • hanysTHU: Nawiązanie do dzisiejszych zgód i układów.
  • PanFan1: Przyjeżdżam na mecz w koszulce drużyny której kibicuję, zajmuję kulturalnie wykupioną i przeznaczoną dla mnie miejscówkę, nikogo nie obrażam, zachowuję się kulturalnie, po cholerę jakieś "zgody" i inne takie ... ? Tyscy i nowotarscy kibice parę dni temu udowodnili że w Polsce to również jest możliwe.
  • PanFan1: Mam nadzieję że to rozejdzie się szerzej po innych hokejowych obiektach, a kopana niech robi co chce, mam na nią całkowicie wyepane ;)
  • emeryt: jest tu jakiś detektorysta?
  • hanysTHU: W grupach lepszy doping a pikniki niech siadają gdzie chcą 😛
  • Oilers: Widzieliście logo orlen na koszulkach litvinowa?
  • omgKsu: Oczywiście.
  • hanysTHU: I na tafli.
  • narut: Trzyniec zmógł Budziejowice w 7 meczu...
  • Oilers: teraz sparta, czy będą losować?
  • Paskal79: Sparta -Triniec i Pardubice -Litvinov,a w Szwecji Farjestad (1)-Rogle (9)awans 9 drużyny to Ci niespodzianka
  • Paskal79: W Szwajcarii na cztery pary, to w trzech jest 3:3 w meczch i będą 7 spotkania
  • Simonn23: 6-7 kwietnia i w Oświęcimiu, i w Trzyńcu mecze najwyższej rangi
  • Oilers: Z tymi biletami na ms to jest niezła ściema, wydaje sie ze na mecze Polaków zostało juz niewiele biletów, a prawda jest taka że Słowacy kupili całodniowe
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe