Hokej.net Logo
KWI
13
KWI
18
KWI
19

David Turoň: Sytuacja w Bytomiu jest dramatyczna. Nie wiadomo, czy uda się dokończyć sezon

David Turoň: Sytuacja w Bytomiu jest dramatyczna. Nie wiadomo, czy uda się dokończyć sezon

David Turoň w szczerej rozmowie po meczu z Unią Oświęcim, przegranym przez bytomską Polonię 2:6 opowiedział nam o wszystkich bolączkach śląskiej drużyny, wskazując na fatalną sytuację finansową klubu, która nie gwarantuje dokończenia przez zespół rozgrywek. Nie zabrakło również wątku dotyczącego jego przygody z NHL.

O meczu z Unią Oświęcim


Drużyna Węglokoks Kraj Polonia Bytom dotrzymywała wczoraj kroku oświęcimskiej Unii do 34. minuty. Wtedy to, gospodarze zdobyli drugiego gola i wyszli na prowadzenie, którego już nie oddali do końca, powiększając je systematycznie w miarę upływu czasu.


Pierwszą tercję zagraliśmy dobrze, ale później zmuszeni byliśmy grać w osłabieniach i się posypało – ocenia spotkanie Czech –Unia zdobyła 4 gole, z czego trzy podczas przewag. Dwa razy była sytuacja trzech na pięciu, to jest bardzo trudne, żeby wytrzymać. Szkoda, że tak się ułożyło.


W 29. minucie przy stanie 1:1 Turoň popisał się odważnym rajdem i przy biernej postawie oświęcimian objechał bramkę rywala, po czym próbował wcisnąć krążek tuż przy słupku świątyni swojego rodaka Michala Fikrta, który zdążył przykleić się do obramowania. Był to ważny moment spotkania, bowiem udane zakończenie tej akcji dałoby Polonii ponowne prowadzenie w meczu. Skończyło się na tym, że 3 minuty później to Unia zdobyła drugiego gola, a następnie szybko padły następne trafienia.


Żałuję, że się nie udało wtedy strzelić, bo prowadzilibyśmy po tym golu 2:1 – mówi rozczarowany nieco zawodnik –To też mogłoby spowodować, że spotkanie ułożyłoby się inaczej. Niewiele brakowało. Naprawdę szkoda.


O wynikach Polonii


W 5 ostatnich meczach bytomianie pozwolili sobie na utratę 26 goli. Średnio daje to ponad 5 bramek w każdym ze spotkań. Gołym okiem zatem widać, że defensywa śląskiego klubu jest daleko od optymalnej formy.


Te mecze wyglądają zawsze tak samo – wyjaśnia obrońca Polonii –Gramy na początku dobrze, trzymamy wynik, a później dopiero się zaczyna. Strata kilku goli pod rząd i jest koniec marzeń o dobrym wyniku. Po prostu mamy zawsze taki przestój, takie 10 minut, w których zapominamy co mamy grać, a tego już potem nie sposób odrobić.


Zaraz na początku drugiej dekady października doszło w klubie do zmiany na stanowisku trenera. Zespół opuścił Andriej Parfionow. Rosjanin nie popracował długo w bytomskim klubie, bowiem posadę szkoleniowca objął przed rozpoczęciem bieżących rozgrywek. Obecnie były trener reprezentacji Polski do lat 20 i juniorów młodszych szkoli najzdolniejszą chińską młodzież w zespole KRS Heilongjiang. Skrót w nazwie tego klubu, nie oznacza nic innego, jak Kunlun Red Star, bowiem jest to juniorski zespół tej sławnej drużyny z KHL, w której gra obecnie Wojtek Wolski. Parfionow wraz ze swoimi nowymi podopiecznymi rywalizuje w juniorskim odpowiedniku KHL, czyli w lidze MHL.


Na jego odejście złożyło się wszystko po trochu – informuje Turoň –Tak napięta sytuacja w klubie, jak również jego kłopoty prywatne. Z tego co wiem, miał problemy z przedłużeniem wizy. To nie było tak, że nie miał dobrego porozumienia z nami albo, że władze klubu były niezadowolone z jego postawy.




Stery po doświadczonym Rosjaninie przejął 31-letni Sebastian Owczarek, któremu pomaga Sebastian Kłaczyński. Obaj jeszcze w ubiegłym sezonie byli zawodnikami czerwono-niebieskich.


Sebastian robi bardzo dobre treningi – chwali nowego szkoleniowca, starszy od niego o 4 lata Czech –Wiadomo, młody trener, dopiero co zakończył karierę zawodnika. Dobrze to wszystko jeszcze pamięta z tafli, czuje grę. Zajęcia są prowadzone z dużą dynamiką, dużo nowoczesnych ćwiczeń. Jeszcze tylko musi mieć to przełożenie na wyniki, ale to akurat nie jest już wina Sebastiana.


Tajemnicą poliszynela jest zła kondycja finansowa klubu, która z całą pewnością przyczynia się do słabej postawy zespołu, który przegrał 4 z ostatnich pięciu spotkań.


Niby o tym nie myślisz w czasie gry, no ale jeśli nie wiesz co będzie jutro, jaka jest twoja najbliższa przyszłość, to trudno, żeby to się nie odbijało na tafli – mówi Turoň –Ta ciężka atmosfera i niepewność gdzieś siedzą z tyłu głowy i trudno jest to z siebie zrzucić.


O sytuacji finansowej w Bytomiu


Okazuje się, że w Polonii jest gorzej niż można przypuszczać. Zaległości w wypłacie wynagrodzenia sięgają już trzech miesięcy, a niektórzy zawodnicy nie mają już środków na życie.


Sytuacja jest bardzo ciężka – mówi bardzo poważnie czeski defensor –Klub zalega nam z wypłatami za 3 ostatnie miesiące. Jest po prostu ciężko. Nie wiadomo co dalej. Niektórzy chłopacy naprawdę nie mają już za co żyć. Niektórym pomagają rodzice. Sytuacja jest napięta i wręcz niepoważna.


Automatycznie pojawiło się zatem pytanie, czy aby wczorajsze absencje Siarhieja Kukuszkina oraz Filipa Stoklasy nie były podyktowane powyższymi względami.


Kukuszkin ma jakieś problemy wizowe, a Stoklasa jest kontuzjowany – wyjaśnia Turoň –Te nieobecności nie są związane z sytuacją finansową, Trzymamy się razem jako zespół, na zasadzie wszyscy za jednego, jeden za wszystkich. Nie ma wśród nas lepszych i gorszych. Każdy jedzie na tym samym wózku i każdy jest w ciężkiej sytuacji.



Kaliber problemów Polonii jest tak duży, iż nie wiadomo, czy drużynie uda się dokończyć zmagania w PHL, co uzależnione jest wprost od zastrzyku gotówki, który powinno zapewnić temu zasłużonemu klubowi miasto.


Czekamy na to, co się wydarzy, czy miasto na nas postawi, czy nie – informuje mający na sercu dobro bytomskiego klubu doświadczony Czech –Jeżeli pojawią się pieniądze z magistratu to będziemy grać dalej, a jeżeli nie, to chyba nie damy rady. Jest dramatycznie.


Kwestie przyszłości Polonii rozstrzygną się w najbliższych dniach. W tym tygodniu ma zapaść decyzja w sprawie ewentualnego wsparcia klubu przez miejskich rajców.


Teraz w tym tygodniu rozstrzygną się nasze losy. Mamy dostać odpowiedź, co dalej – mówi zawodnik grający w tym klubie od końcówki sezonu zasadniczego 2016/17.


Hokeiści bytomskiej drużyny drżą o swoje losy, nie mając pewności co się wydarzy. Ta sytuacja nie pozwala snuć żadnych planów, a także paraliżuje bieżące działania, wprowadzając stagnację, z której ciężko znaleźć wyjście.


Teraz nasze bytowanie wygląda w ten sposób, że wychodzimy, gramy i czekamy co będzie – podsumowuje 35-letni obrońca.


Prognozy na przyszłość


Następne dni i miesiące Polonii są uzależnione od decyzji, które zapadną w magistracie. Jeżeli tylko rajcy miejscy zdecydują się na przekazanie do klubu zastrzyku gotówki, wtedy należy spodziewać się lepszych wyników.


Jeśli tylko wyjaśni się sytuacja finansowa, to na pewno będzie nam łatwiej grać i zdobywać punkty – konkluduje drugi najstarszy zawodnik klubu –Trener robi, co może i muszę przyznać, że naprawdę jesteśmy przez niego dobrze przygotowani.


Turoň wierzy, że wyjaśnienie sytuacji w klubie pomoże hokeistom przystąpić do treningu ze zdwojoną mocą i skorygować wszystkie te elementy, które dzisiaj szwankują.


Na razie ciężko snuć jakieś plany, ponieważ gramy sobie tak od meczu do meczu, nie wiedząc co nas czeka jutro – ocenia bytomską rzeczywistość zawodnik –Ale jeśli sprawy się wyjaśnią w dobrą stronę, to będziemy ze spokojnymi głowami pracować nad różnymi elementami, które kuleją, na przykład nad tym, żeby grać szybszy hokej.



W bieżących realiach trudno też o wyznaczanie jakichś celów przed zespołem, kiedy wydaje się, że jedyny jaki może być to po prostu przetrwać.


Nie potrafię dzisiaj mówić o żadnych celach, bo o czym tu mówić jeśli nie wiadomo, czy dogramy do końca sezonu – mówi sfrustrowany gracz bytomskiej Polonii –Jeśli udałoby się jednak ustabilizować tę sytuację i wzmocnić jeszcze drużynę, to można by pomyśleć o walce o play-off, a wtedy wszystko może się wydarzyć.


Szkoda byłoby, żeby ziścił się najczarniejszy scenariusz, gdyż bytomianie pomimo skomplikowanej sytuacji, w jakiej się znaleźli potrafią pokazać naprawdę dobry hokej i sprawić niejednokrotnie niespodziankę. Przypomnijmy, że 26 października w hali OSiR-u polegli 2:4 mistrzowie Polski, czyli tyski GKS, a 2 listopada Polonia wywalczyła dwa punkty po rzutach karnych w wyjazdowym spotkaniu przeciwko MH Automatyce Gdańsk.


Myślę, że ta drużyna nie jest zła – zauważa Turoň –Mamy charakter i potrafimy go pokazać. Takie spotkanie jak niedawno z Tychami pokazało, że jest potencjał w tym zespole.


Zakładając, że pozytywnie wyjaśnią się sprawy finansowe klubu, to drużyna, aby liczyć się w walce o play-offy musi dysponować pełnym składem, a do tego przydałoby się wzmocnienie w postaci hokeisty zagranicznego z dobrymi papierami na grę.


Na pewno potrzebujemy Kukuszkina i Stoklasę – analizuje czeski defensor –Do tego przydałby się jeszcze jeden doświadczony obcokrajowiec, ale wiadomo najpierw muszą się wyjaśnić kwestie związane z dalszym funkcjonowaniem drużyny.


Ubiegły sezon również nie był usłany różami dla Polonii, ale jakoś udało się dokończyć rozgrywki, a co więcej osiągnąć przyzwoity wynik, jak na realia, w których przyszło bytomianom funkcjonować. Hokeiści ze Śląska przeszli przez rundę preeliminacyjną, odprawiając z kwitkiem MH Automatykę, a zatrzymali się dopiero w starciu z późniejszymi mistrzami kraju w ćwierćfinale rozgrywek.


Podobnie było przecież w ubiegłym sezonie. Graliśmy, jak graliśmy, ale później pojawiły się w końcu pieniądze z miasta i w sumie wyszło dobrze– zauważa Turoň –W play-offach odprawiliśmy Gdańsk i nie było źle. Także sprawa jest otwarta, ale musi być jasna sytuacja.



O niespełnionej karierze w NHL


Turoň był jednym z najbardziej uzdolnionych czeskich hokeistów na przełomie wieków. Jego umiejętności docenili skauci najlepszej ligi świata, otwierając przed nim drzwi do wielkiej kariery poprzez udział w drafcie NHL 2002 roku. Zawodnik rodem z Hawierzowa został wtedy wybrany z numerem 122 przez legendarny klub – Toronto Maple Leafs.

W tamtym czasie w „Klonowych Liściach” królowali tacy gracze, jak Ed Belfour, Aleksandr Mogilnyj, Mats Sundin, Nikołaj Antropow, Robert Reichel, Darcy Tucker, Robert Svehla, czy rodak naszego bohatera Tomáš Kaberle.


Jego losy za Oceanem potoczyły się zgoła odmiennie od oczekiwań, które mu towarzyszyły. W pierwszym sezonie zbierał doświadczenie w juniorskiej lidze WHL w barwach Portland Winter Hawks, a w kolejnych trzech edycjach ligowych epizodycznie pojawiał się na taflach AHL w zespołach: St.John’s Maple Leafs oraz Toronto Marlies. Przede wszystkim jego kariera upływała na grze szczebel niżej, w rozgrywkach ECHL.


Gdybym wtedy miał ten rozum, co teraz. Człowiek był młody i głupi – mówi z zadumą w głosie Turoň –Nie udało mi się zaistnieć w NHL przez moją głowę. Raz, drugi obraziłem się na trenera, że mnie nie wystawił do meczu i potem już było coraz ciężej.


Draftem 2002 roku swoje kariery zaczęli tacy hokeiści jak na przykład: Curtis McElhinney (nr 176, obecnie grający w Carolina Hurricanes), Ian White (nr 191, srebrny medalista MŚ 2009), Fredrik Norrena (nr 213, srebrny i brązowy medalista MŚ, srebrny medalista ZIO, zdobywca Pucharu Gagarina), Maxime Talbot (nr 234, obecnie Awangard Omsk, zdobywca Pucharu Stanleya 2009), Petr Prucha (nr 240, mistrz świata i dwukrotny zdobywca brązowego medalu), Adam Burish (nr 282, zdobywca Pucharu Stanleya 2010), Jonathan Ericsson (nr 291, srebrny medalista ZIO i brązowy medalista MŚ). Wspólnym mianownikiem dla każdego z tych hokeistów jest to, że wybrany został z dalszym numerem niż Turoň.


Draft niczego nie gwarantuje. Jeżeli jesteś wybierany w pierwszej rundzie no to szanse na to, że uda ci się zaistnieć są naprawdę duże, ale dalsze rundy, czy druga, czy piąta, szósta, to już bez różnicy. Jedna wielka loteria. Ktoś może być wybrany w siódmej rundzie i zrobić karierę, a ktoś w drugiej i nie zagrać nigdy w NHL – tłumaczy czeski defensor.


Moim zdaniem z karierą w NHL to jest jak z puzzlami. Wiele elementów i wszystkie muszą do siebie pasować – wyjaśnia zawodnik z Hawierzowa –Nie da się zaistnieć, jeżeli jesteś na przykład mocny technicznie, a mentalnie masz niepoukładane, albo na odwrót. Każdy szczegół musi funkcjonować poprawnie, żeby się udało.


Wielu zawodników pomimo, iż bierze udział w drafcie, nigdy nie dostępują zaszczytu zagrania w najlepszej lidze świata. Nikt jednak nie odbierze sympatycznemu Czechowi wspomnień związanych z uczestniczeniem we wspólnych zajęciach z Belfourem, Mogilnyjem, Kaberle czy Sundinem,


- Teraz mam 35 lat. Patrzę na to wszystko inaczej niż jak miałem 20 lat i gorącą głowę – ocenia sytuację z perspektywy czasu Turoň - Szkoda, że się nie powiodło, ale wspomnienia zostaną na zawsze. Super, że miałem możliwość w ogóle tam być i doświadczyć atmosfery hokeja na najwyższym światowym poziomie.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • dzidzio: Wóz albo przewóz można wycofać Fucika
  • fruwaj: Luq - nie mówię że nic ale skoro prezentuje teraz taki poziom jak prezentuje to absolutnie do kadry się nie nadaje...
  • szop: i tez mam taka nadzie Góralu ze Horawski bedzie bronil Naszej bramki z Pawłem
  • PanFan1: Nie no Luque, wiadomo że to poważna sprawa, piszę tylko że Łycha jeszcze daleko od swojej normalnej formy
  • szop: od czasu do czasu
  • Goral99.: A ja mam nadzieje ze Horawski dostanie naprawde szanse pokazania swoich umiejetnosci
  • szop: tylko nie taka jak w tym sezonie
  • szop: taka szansa to nie szansa a teraz bedzie juz lepiej bo bez takie przerwy i bedzie coraz lepszy oby tak bylo tylko niech maluje kask w Szarotke :)
  • Luque: Fruwaju myślę, że dojdzie do siebie, też nie ma co forsować się za mocno w sparingach po kontuzji
  • Goral99.: Zdecydowanie...o ile prawda jest ze zostanie u nas
  • PanFan1: Dobra dzięki za wspólne oglądanie, do niedzieli na Panthers/Tampa kto tam będzie mógł
  • PanFan1: 17:30
    polecam stream NHL66 . IR
  • Luque: Wronka nie miał żadnej kontuzji, a sobie jeździ jak na jeździe figurowej...
  • Goral99.: No i mam nadzije ze nasi wlodarze porzuca.pomysl sciagniecia do nas Raca
  • Goral99.: U Patryka wyraznie widac ze nogi ciezkie..
  • Luque: Ten Us to karne broni fatalnie
  • 1946KSUnia: Pas, Wałęga. Koncertowo strzelone karne, tak to powinno wyglądać!
  • Luque: Taki trochę jak Miarka w tym elemencie ;p
  • szop: trzym sie Fanie
  • szop: prosze Cie oby nie Rac
  • szop: trzeba obco takich co sa lepsi a nie takich co sa poprostu i nic wiecej
  • szop: Luq ciezko sie nie zgodzic
  • Luque: Rac już się w Naszej lidze chyba wyślizgał...
  • emeryt: trzeba bedzie poszukac nowego Raca na ellite...
  • szop: Rac cienki mocno nic nie wnosi do gry jak ma obcokrajowca Naszej lidze trzeba mlodych walczakow
  • Luque: Eme a co dobrego zagrał Rac w tym sezonie? 2-3 mecze z początku sezonu za Sidora?
  • szop: gosci z Kanady z Usa mlodych i ambitnych tam tego masa i chetnie przyjada za mniejszy hajs
  • Luque: Jak brać z USA/Kanady to takich Sadłochów czy jak kiedyś Mroczkowskich
  • emeryt: Luq problem jest taki że w Tychach mało kto wypłynon w ostatnim sezonie...co grał Bukowski,Korenczuk,Padakin itd
  • emeryt: przeciez dobrze wiecie kochani że w jednym klubie nie idzie,przechodzisz do innego i tam jestes liderem...,podobnie jak w robocie,trzeba znalesc swoje miejsce na ziemi
  • Luque: Eme przyczyna też jest prosta... takiego kontraktu jak w Tychach to gdzie indziej w PL już nie dostaną...
  • Luque: No i druga sprawa szatnia ma zbyt wiele do powiedzenia...
  • emeryt: masz racje ale to tylko potwierdza teze ze byc moze nie było to miejsce dla niego,finansowo owszem ale sportowo nie poszło
  • emeryt: Younan...w Cracovii czołowy def a w Tychach chyba szału nie było prawda?
  • Luque: Tu raczej niczego nie brakuje, zobaczymy jak to tąpnięcie wpłynie na zawodników ale wydaje mi się że jak kołcz 'Kryspin' (jak to mówisz) nie przesadzi i znajdzie zdrowy balans to będzie dobrze
  • Luque: Younan grał dobrze, trochę dziwiło że nie został u Nas
  • szop: Luq o tym mowie tam jest Naszych krajanow albo takich co maja korzenie na potege
  • szop: ale Rac sie ślizga od paru sezonów w paru juz klubach On tu jest za dlugo
  • szop: zreszta Ja uwazam ze ten słowacki talib jest juz cienki
  • whiteandblue: Ale to życie przewrotne. W kilka dni można nawet stracić tytuł naukowy :-). Infantylny Laskowski z tym "profesore" nie zauważył, że w finałach to ten zawodnik nie obronił matury a gdzie tam mgr, dr, prof :-)
  • Luque: "Talib" haha rozbroiłeś mnie ;p
  • jastrzebie: A młodzież Tyska tak dobrze prowadzona. Mistrz Polski w junior młodszy, młodzik. A trener sprowdzi więcej Suomi.
  • jastrzebie: Mądre to jest
  • Luque: Jastrzębiu jak będzie kołcz Naszą młodzież wprowadzał, pozbędzie się tłustych kotów to jeszcze możemy się zdziwić
  • szop: Luq no tak mi sie kojarzy :D
  • szop: ale przyznaj podobienstwo jest :)
  • szop: fajnie ze nawet My potrafimy razem sie posmiac hahahah
  • Luque: No jakby mu jakiś turban założyć to może coś by z tego było ;P
  • szop: bankowo do samolotu na wyjazd by nie wsiadl :D
  • jastrzebie: Rac kilka swietnych sezonów w JKH ale ostatni już słabo
  • Luque: Nie mów tak bo Emeryt się obrazi, toż to jego ulubiony grajek ;)
  • szop: i jezdzi z bomba po lodowisku :D
  • szop: Eme to nie klopot :D
  • emeryt: w JKh i Cracovii bardzo dobrze
  • szop: jastrzebie i to bardzo precz od NT
  • szop: tu ceni sie charakter
  • Luque: Szop tak patrzę na Wronka i nie wiem czy do końca charakter ;)
  • Luque: Wronkę*
  • emeryt: w sumie to i tak długo Rac wytrzymał bo zwykle drugi sezon czechosłowaków mocno słabszy
  • Polaczek1: Ciekawe gdzie pójdzie Bryk. Znow powrót do JKH ?
  • jastrzebie: W Cracovi już osłabł
  • Luque: Niejeden tam też dobrze umie liczyć dutki
  • szop: uwierz w tutaj mu go nie brakuje to Nasz chlop
  • Luque: Bryka to bym zostawił, na solidnego siepacza w obronie się nadaje, akurat on nie zawiódł
  • szop: Patryk nie gra za darmo proste Luq ale te pieniadze sa dobrze wydane a to najwazniejsze
  • szop: no Górale cenią dutki tak Nasza natura bywa
  • Luque: Pociecha bardziej mnie zawiódł, gdzie się podziały jego strzały z niebieskiej i dobra gra w przewadze... ale ma kontrakt więc zobaczymy w następnym sezonie
  • jastrzebie: Ciekawe jak Pela w Podhalu. Raczej 4 piatka
  • szop: mysle podobnie choc przy tym trenerze z Kanady moze i grac w 1 i rozbijac innych by reszta mogla sobie pograc tu nie ma reguly
  • Luque: Jaśkiewicz też... reprezentant co chce jechać na elitę a gubi krążki na niebieskiej i jeździ jak wóz z węglem... z Unią szczególnie się nie popisał
  • szop: zalezy co beda grac
  • szop: Jaśkiewicz nie pojedzie moim zdaniem w elicie trzeba umiec juz takie rzeczy
  • szop: Maciaś Wałęga Kolusz Wronka Johnny to powinny byc pewniaki Chmielewskiemu bymm podziekowal gosc kompletnie poza gra Zygmunt bez szalu tez lipa Dronia tak samo do odstrzalu
  • jastrzebie: Pela ma warunki, szybkość tylko ze jest zwariowany i wkrada się chaos w jego zagrania. Może inny trener go wyprowadzi.
  • Luque: Zygmunt w miarę ok, po drugie to jest też gość potrzebny do osłabień
  • Luque: Fajnie grali póki co Kapica z Tyczyńskim, starają się chłopaki
  • szop: jesli bedzie u Nas kanadyjski styl gry to w sam raz a wszystko na to wskazuje jastrzebie
  • szop: Luq moim zdaniem powinni tez jechac
  • narut: Zygmunt - bardzo fajnie, widać, ze jest na fali wznoszącej, jego gra na pewno będzie wyglądać lepiej, dziś w eksperymentalnym zestawieniu, Zygmunt, Wałęga, Kapica - moje kibicowskie marzenie, natomiast Chmielewski i tydzień temu i wcz. na zdecydowany plus, dziś może sobie nieco odpuścił ale i tak dawał jakość, nie wyobrażam sobie tej rep. bez niego..
  • Luque: Ciekawe co z Jeziorem, jakaś kontuzję tam miał, a to też taki zawodnik co w osłabieniu i ogólnie dużo pracuje kijem
  • Luque: No i Jezior też umie strzelić tak jak trzeba
  • Luque: Krzysiek Maciaś, fizycznie dobrze wygląda i stara się oddawać strzały ale musi jesteś więcej pracować, stać go na to
  • szop: Zygmunt zgodze sie ale bez Chmielewskiego sobie wyobrazam
  • narut: dziś Krzysiek też w dość eksperymentalnym zestawieniu, ale razem z Tyczyńskim (wcz. się spawdzało) i Michalskim tworzyłby na prawdę fajną, przynajmniej jak na nasze warunki i możliwości, IV linię napadu..
  • Luque: Narut to by mogła być ciekawa trójka, chętnie bym zobaczył jak zagrają
  • narut: Luque - mam nadzieję, że już w WB i to z powodzeniem.. natomiast na moje skromne oko największy poty co jest problem z formacją Alana (on trochę "szuka jeszcze swojej formy' ale też chodzi o wydobycie z niego tego co najlepsze), bo w pozostałych, poza taką IV bym nic nie ruszał..
  • Luque: Jest taka formacja co zna się jak łyse konie: Łyszczarczyk-Paś-Jeziorski ale nie pamiętam już kto tam robił za centra, ciekawe jakby razem znowu zagrali ;)
  • 6908TB: na portalu z[****] piszą że Unia interesuje się Aronem Chmielewskim
  • 6908TB: z.k.l.e.p.y.
  • 1946KSUnia: Ciekawa ta sytuacja z Chmielewskim. Niby Tychy były najbardziej zdeterminowane, ale jednak Unia, no zobaczymy. Bynajmniej Aron teraz miał pechowy sezon, ale w formie jest to wartość dodatnia. Doświadczenie będzie ważne w CHL
  • unista55: Nie interesuje się, tylko został zaproponowany. Zaproponowany klubowi to nawet chłop spod sklepu może zostać :)
  • unista55: A tamten portal lubi wysysać z palucha, nie raz byliśmy świadkami :)
  • 6908TB: słuszna uwaga, dzięki za poprawe ;)
  • szop: Dobrej nocy hokejowej braci
  • szop: jeszcze przejazd na mojej smigawce i do wyrka:)
  • Luque: Zawsze może chodzić o podbicie kontraktu...
  • KubaKSU: Info z tamtego portalu i wszystko jasne :D
  • wpv: Tak samo Dronia, Dupuy, Boivin, znamy te bajeczki. Zaraz na naszych łamach to zdementujemy ;)
  • narut: Luque ... faktycznie... przecież oni razem grali na mistrzostwach u20... :)
  • 1946KSUnia: Swoją drogą ciekawie rozwija się u sąsiadów nasz wychowanek Michał Kusak. W tym sezonie naprawdę fajne liczby i myślę, że zarząd mógłby w przyszłości pomyśleć o tym chłopaku, jeśli dalej będzie szedł w górę.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe