Małopolskie derby
Drugą parę ćwierćfinałową tworzą Comarch Cracovia i Unia Oświęcim. To starcie małopolskich ekip i czeskich kamratów na ławkach trenerskich.
Szkoleniowiec „Pasów” Rudolf Roháček i opiekun biało-niebieskich Josef Doboš znają się jak łyse konie. Po meczach między ich zespołami długo rozmawiają, wspólnie analizują kluczowe sytuacje, a na konferencjach prasowych nie stronią od żartów. W fazie play-off nie ma jednak miejsca na przyjacielskie stosunki.
Jak Dawid z Goliatem
Zdecydowanym faworytem tej rywalizacji są krakowianie, którzy posiadają kilkakrotnie większy budżet i znacznie silniejszy skład. Zresztą obie drużyny rywalizowały ostatnio w dwóch innych grupach. Krakowianie do samego końca walczyli o prymat w grupie silniejszej i dopiero porażka w ostatnim meczu sezonu zasadniczego z Tempish Polonią Bytom (1:4) oraz wygrana tyszan z JKH GKS Jastrzębie (6:1), przesądziły o tym, że zespół spod Wawelu zajął ostatecznie drugie miejsce.
Oświęcimianie w cuglach wygrali grupę słabszą, ale w tegorocznych meczach z Cracovią ponieśli dwie porażki. Na własnym lodzie przegrali 2:5, a przy Siedleckiego 1:3.
Dla krakowian starcie z Unią ma być jedynie przystawką do głównych dań: półfinału i finału play-off. Jak podkreślają zawodnicy mistrza Polski w drużynie panuje iście bojowa atmosfera, a celem jest obrona mistrzowskiego tytułu.
– Nastroje są bardzo dobre. Czujemy się silni, a jedyne co nas interesuje to walka i zwycięstwo w wielkim finale. Chcemy obronić mistrzowski tytuł i znów zagrać z najlepszymi drużynami w Europie – zaznaczył Peter Novajovský, czołowy defensor „Pasów”.
– Unia to niewygodny rywal, ale chcemy wygrać tę rywalizację w stosunku 4:0 i pewnie awansować do następnej rundy. Oczywiście rywale tanio skóry nie sprzedadzą – dodał Słowak, który w 31 spotkaniach zdobył 6 goli i zanotował 15 asyst.
Ogromne chęci
Ekipa z Chemików 4 nie zamierza składać broni i deklaruje twardą walkę. – Oczywiście nie jesteśmy faworytami, ale hokej jest przecież nieobliczalnym sportem – to słowa Petera Tabačka, kapitana Unii.
– Wiadomo, że z Cracovią nie możemy grać otwartego hokeja. Dlatego niezwykle ważna będzie realizacja założeń taktycznych. Musimy być także skuteczni i wykorzystać każdą nadarzającą się okazję. Zrobimy wszystko, by zaprezentować się z jak najlepszej strony i sprawić niespodziankę. Serce do gry mamy ogromne.
Przypomnijmy, że rywalizacja w ćwierćfinale będzie się toczyć do czterech zwycięstw. Pierwsze dwa mecze oraz ewentualnie piąty i siódmy zostaną rozegrane w Krakowie. Terminy: 21, 22, 25, 26 lutego oraz 1*, 3* i 5* marca.
Okiem eksperta:
Sławomir Wieloch, były reprezentant Polski (87 meczów i 20 goli) i strzelec 340 bramek w polskiej lidze:
– Faworytem tej rywalizacji są oczywiście krakowianie. Mają silny skład, który tuż przed zamknięciem okienka transferowego wzmocnili doświadczonym defensorem Lukášem Zíbem, Kanadyjczykiem Andrew McPhersonem i bramkostrzelnym Słowakiem Tomášem Sýkorą. Na szczególną uwagę zasługuje Zib, który jest ofensywnie usposobionym defensorem, a takich na naszych taflach po prostu brakuje. Ma potężny strzał i znakomite otwierające podanie. Miałem okazję go obserwować na żywo, gdy jeszcze grał w Czechach i zrobił na mnie piorunujące wrażenie.
Wielu ekspertów hokejowych typuje, że losy tej rywalizacji rozstrzygną się już po czterech meczach. Wyjdę jednak naprzeciw takim stwierdzeniom i powiem, że oświęcimian stać na wygranie jednego lub nawet dwóch spotkań na własnym lodzie. Oczywiście musi zostać spełnionych kilka warunków. Mam tu na myśli przede wszystkim konsekwentną grę w destrukcji i skuteczną w ataku. To tak pokrótce.
Mecze sezonu zasadniczego:
Unia Oświęcim - Comarch Cracovia 2:5 (1:2, 0:1, 1:2)
Comarch Cracovia - Unia Oświęcim 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
Bilans bramek: 8-3 dla Cracovii.
Garść statystyk...
Najlepsi strzelcy Cracovii w meczach z Unią:
Matúš Chovan, Filip Drzewiecki, Richard Jenčík, Adam Domogała, Maciej Urbanowicz, Peter Novajovský, Petr Šinágl, Krystian Dziubiński - wszyscy po jednej bramce.
Najlepsi strzelcy Unii w meczach z Cracovią
Wojciech Wojtarowicz - 2 bramki
Mateusz Adamus - 1 bramka
Martin Kasperlik - 1 bramka
Najwięcej punktów przeciwko Unii:
Filip Drzewiecki - 3 (1 bramka + 2 asysty)
Matúš Chovan - 2 (1 bramka + 1 asysta)
Richard Jenčík - 2 (1 bramka + 1 asysta)
Petr Šinágl - 2 (1 bramka + 1 asysta)
Najwięcej punktów przeciwko Cracovii:
Wojciech Wojtarowicz – 2 (2 bramki)
Mateusz Adamus - 2 (1 bramka + 1 asysta).
Najwięcej minut na ławce kar:
Comarch Cracovia: Filip Drzewiecki - 6 minut
Maciej Urbanowicz, Maciej Kruczek - po 4 minuty.
Unia: Peter Bezuška, Lubomir Vosatko - po 4 minuty.
Skuteczność bramkarzy:
Comarch Cracovia: Rafał Radziszewski – 94,8 procent (obronił 55 ze 58 strzałów) - czas gry: 120 minut
Unia: Michal Fikrt – 88,4 procent (obronił 61 z 69 strzałów) – czas gry 120 minut.
Komentarze