Kamil Kosowski podpisał dzisiaj kontrakt z drużyną GKS-u Tychy. Wieczorem zameldował się na tyskim lodowisku, gdzie odbył swój pierwszy trening z ekipą wicemistrzów Polski.
- Związałem się umową, która obowiązuje do końca sezonu. W Tychach będę próbował odbudować swoją formę oraz pewność siebie - wyjaśnia "Kosa", który miał także propozycje z sanockiego klubu.
- Dzisiaj podjąłem ostateczną decyzję. Z uwagi na sytuację rodzinną zdecydowałem się na Tychy. Zależało mi na tym, aby w tym okresie być bliżej domu - dodał.
Początek sezonu 2014/2015 nie był dla Kosowskiego zbyt udany. Najpierw trafił do słowackiego MsHK Żylina, w barwach którego rozegrał tylko pięć spotkań. Ekipę "Wilków" opuścił niedługo po tym, jak jej trenerem został Peter Mikula. Od tego momentu szukał nowego klubu.
27-letni golkiper w Tychach będzie musiał walczyć o miejsce w składzie ze Štefanem Žigardym i z Arkadiuszem Sobeckim. Krzysztof Burda został bowiem wypożyczony do HC GKS-u Katowice.
- Zgodziliśmy się na taki ruch głównie z myślą o Krzyśku. To młody bramkarz, w którym pokładamy spore nadzieje. Regularna gra na pewno mu się przyda - wyjaśnił Krzysztof Majkowski, drugi trener trójkolorowych.
Wkrótce na naszych łamach obszerny wywiad z Kamilem Kosowskim.
Czytaj także:
