MŚ w Krynicy: Kluczowy mecz?
Dzisiaj o godzinie 20.00 Polacy zmierzą się z reprezentacją Holandii. - Nie ukrywam, że chciałbym podtrzymać dobrą serię i wysoko wygrać, jednak będzie to niesamowicie trudne zadanie - mówi przed meczem Wiktor Pysz, trener polskiej reprezentacji.
Biało-czerwoni dobrze rozpoczęli turniej. W niedzielę pokonali Litwę (9:0), a w poniedziałek Rumunię (10:0). Dzięki dwóm wysokim zwycięstwom objęli prowadzenie w tabeli. - Cieszymy się ze zwycięstw, ale trzeba przyznać, że rywale nie byli wymagający - zaznaczył Mikołaj Łopuski, który w spotkaniu z Rumunią zdobył swojego 30. gola w reprezentacji.
Bardziej okrągłe jubileusze obchodzili Damian Słaboń i Leszek Laszkiewicz, którzy świętowali odpowiednio 50. i 75. bramkę. "Laszka" w 48. minucie zdobył jeszcze jednego gola i w klasyfikacji wszech czasów zbliżył się do Wiesława Jobczyka (88 trafień) i Andrzeja Zabawy (99).
Mecz prawdy
We wtorek zawodnicy regenerowali siły przed środową potyczką z Holandią. Zdaniem wielu reprezentantów będzie to najtrudniejszy mecz turnieju. - Najważniejsze żebyśmy grali uważnie i byli skoncentrowani na sto procent. Nie możemy oglądać się na rywali tylko i robić swoje. Te mistrzostwa po prostu trzeba wygrać - zaznaczył Adam Borzęcki, najlepszy polski defensor.
Wiktor Pysz z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, że spotkanie "Pomarańczowymi" dla jego podopiecznych może okazać się kluczowe. Przypomina także, że podczas listopadowego turnieju EIHC rozgrywanego w Sanoku, jego podopieczni pokonali "Oranje" 5:1. - Holendrzy mają bardzo dobre warunki fizyczne i grają twardy hokej. W drużynie jest kilku zawodników pochodzących z Kanady (w obecnej kadrze jeden - przyp. red.) i to na nich opiera się siła reprezentacji. Spodziewam się zaciętego spotkania - analizował.
62-letni szkoleniowiec liczy na dobrą postawę bramkarza Przemysława Odrobnego (na razie nie stracił gola) i najlepszego strzelca turnieju Krystiana Dziubińskiego, który cztery zdobył cztery bramki. - Wszystkie gole dedykuję mojej córeczce Nataszy, która niedawno przyszła na świat - powiedział "Dziubek".
Z Krynicy-Zdroju,
Radosław Kozłowski i Sebastian Królicki
Komentarze