KHL: Szalona końcówka w wykonaniu Pragi
Lev Praga ponownie obejmuje prowadzenie w finałowej rywalizacji o Puchar Gagarina. Czeska drużyna w trzecim starciu serii pokonała na własnym lodzie Magnitogorsk 3:2 po szalonej końcówce meczu.
Spotkanie dla gospodarzy rozpoczęło się fantastycznie. Już w 2. minucie Lev objął prowadzenie za sprawą Sekáča, który objechał bramkę Koszeczkina i z dziecinną łatwością pokonał golkipera Mietałłurga. Z minuty na minutę na lodzie jednak coraz lepiej prezentowali się goście, nie była to jednak gra, która mogła zagrozić bramce Vehanena. Znacznie więcej strzałów oddawali zawodnicy z Pragi, którzy w dalszej części tercji mieli przynajmniej dwie dogodne sytuacje na zdobycie drugiego trafienia. Ostatecznie jednak po 20. minutach gry w O2 Arenie Lev prowadził 1:0.
Druga tercja toczyła się już w bardziej wyrównanym tempie. Swoje okazje mieli i jedni i drudzy, ale to Mietałłurg zdołał zakończyć drugą odsłonę mocnym akcentem. W 39. minucie spotkania Magnitogorsk grał w przewadze i Vehanena świetnym uderzeniem spod niebieskiej pokonał Moziakin, tym samym wyrównując stan spotkania.
W 51. minucie starcia prażanie, podczas gry w przewadze, zrewanżowali się Mietałłurgowi za straconego gola pod koniec drugiej tercji. Świetnie rozegrany zamek “Lwa” celnym uderzeniem zakończył Azevedo i gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie.
Patrząc na ponownie słabszą grę Mietałłurga w trzeciej tercji, chyba nikt nie spodziewał się takiej końcówki spotkania w O2 Arenie. W 59. minucie goście po bramce Parego ponownie zdołali doprowadzić do wyrównania. Praga nie powiedziała jednak ostatniego słowa. Gdy wydawało się, że będzie nas czekać dogrywka, Maenpaa wyprowadził kapitalny kontratak, który bramką zakończył Azevedo i trzecie spotkanie serii padło ostatecznie łupem “Lwa”.
Prażanie ponownie obejmują prowadzenie w serii i we czwartek będą starać się na własnym lodzie o odniesienie kolejnego zwycięstwa. “Lew” w końcu może liczyć na duże wsparcie ze strony kibiców. Dzisiejszy finał w O2 Arenie oglądał niemal komplet, 16,5 tysiąca kibiców.
HC Lev Praga - Mietałłurg Magnitogorsk 3:2 (1:0;0:1;2:1)
Bramki i asysty: 2. Sekáč (Thörnberg, Vrána), 51. Azevedo (Oystrick, Mäenpää), 60. Azevedo (Mäenpää) – 39. Moziakin (Zaripow), 59. Paré (Moziakin, Lee).
Lev: Vehanen (Engren) – Ševc, Mäenpää, Oystrick, Němec, Gragnani, O'Byrne, Jaakola, Nakládal – Zackrisson, Novotný, Azevedo – Sekáč, Vrána, Thörnberg – Birner, Kapanen, Řepík – Matai, Cingel, Kubalík. Trener: Kari Jalonen.
Mietałłurg: Koszeczkin (Pieczurski) – Biriukow, Antipin, Chabarow, Tierieszczenko, Ibragimow, Lee, Maleńkich – Moziakin, Zaripow, Kovarz – Potiechin, Kazionow, Pare – Juńkow, Kosow, Platonow – Malinowski, Osala, Brent – Timkin. Trener: Mike Keenan
Sędziowali: Olenin, Ronn - Siwow, Szelianin.
Widzów: 16 435.
Stan serii: 2:1 dla Pragi.
Komentarze