Capitals nadal niepokonani w Warszawie
Po dwóch zwycięstwach nad ŁKH Łódz w 1. i 2. kolejce 2. ligi Grupy Centralnej Capitals dwukrotnie przed własną publicznością pokonali SKH Mad Dogs Sopot.
Fot. Bartosz Krygier
W celu podsumowaniaweekendowych zmagań drugiej ligi hokeja na stołecznym Towarze zacytuję smsaotrzymanego od kolegi i dzielnego fotografa w jednym Bartka Krygiera: „Kibicesą, bramki rewelacja, jest hokej.”
Weekend obfitował wręcz wbramki, które nie raz zamieniały się w hat-tricki, w tym nagrodzony czapkąniedzielny hat-trick byłego reprezentanta Polski Artura Ślusarczyka. Przyglądającsię drugiej lidze chciałbym podzielić się z wami pewną refleksją. Zawodnicy uczestniczącyw tych rozgrywkach, gdzie wiek w dużej mierze nie gra roli, sami za wszystkopłacą, w grę wkładają naprawdę sporo serca, a przede wszystkim dobrze się przytym bawią. Panowie – tak trzymać! Naprawdę szanuję to co robicie dla hokeja, awszystkich kibiców zachęcam do wsparcia swoich drugoligowców.
Powiedzieli po meczu:
Michał Główka, kapitan Warsaw Capitals: - Dzisiaj było dużo trudniej z nimi, wyrównana walka. Graliśmy tym samymskładem co wczoraj, zmobilizowani daliśmy radę. Gonili nas, naszym bramkarzomtrochę nie wychodziło – zimni wchodzili – ale myślę, że to był dobry mecz iporadziliśmy sobie. Myślę, że zadecydowała dobra forma naszych napastników orazsłabsza dyspozycja bramkarza przeciwników dzięki czemu mogliśmy strzelić trzynaściebramek. Jakie perspektywy Capitals w drugiej lidze? Myślę, że idziemy na mistrza i będziemy robić wszystko żeby rozwijać siebie,a także polski hokej i żeby coś się działo. Czyli w przyszłym sezonie dwiewarszawskie drużyny w pierwszej lidze? (śmiech)Byłoby skomplikowane. Zobaczymy jak to będzie, grunt, że idziemy do przodu i napewno będzie lepiej.
Fot. Bartosz Krygier
Artur Ślusarczyk, grający trener Warsaw Capitals: Jak się czuje reprezentantPolski w drugiej lidze w Warsaw Capitals?– Koledzy zaprosili mnie do gry w poprzednim sezonie w Hokejowej Lidze Open. Czujesię dobrze. Mam tu dużo kolegów, z którymi grałem wcześniej na rolkach. Jakotrener prowadzę jednego z tych zawodników, Piotra Tymińskiego, w DiabłachKrynickich. Bardzo dobrze się czuje. Akurat tak wyszło, że wcześnie skończyłem zawodowąkarierę i uważam, że mobilizuje mnie to po pierwsze, żeby i schudnąć iprzygotować się dobrze do takiego sezonu, a po drugie traktuje to jako dobrązabawę i naturalne przedłużenie mojej kariery. Dzisiaj zabawa była dobra –trzy bramki strzelone. – Trzy bramki, pięćasyst. Cieszę się, że mogę pomóc jakoś drużynie. Staram się żeby było jaknajlepiej. Dobrze się rozumiemy z chłopakami – drugi sezon gramy razem. Fajnąmamy drużynę, ale jako grający trener muszę skrytykować nas, że zdecydowanie zadużo tracimy bramek. Jeżeli gra się z Mistrzem Polski i strzela się w jednymmeczu 10 , a w drugim 13 bramek, to nie można tracić 11. aż bramek. Żeby strzelić12 bramek i przy 12-9 fundować sobie nerwówkę do końca... Czyli trzebawzmocnić tyły? Nie tyle co wzmocnić tyły,bo właśnie to zawsze pierwsze co, to idzie się do bramkarzy i do obrońców, awcale to nie jest prawda. Bramka często zaczyna się w środkowej tercji albo wtercji ataku po błędzie napastnika. Ja to wiem, widzę i nie tylko należy wzmocnićtyły, ale nie grać nonszalancko, podania musza mieć adresata. Musimy graćmądrze i szanować krążek.
Bartłomiej Wróbel, kapitan Mad Dogs Sopot: Co zdecydowało, że nie udałosię wywieźć punktów z Warszawy? – Ewidentnienie można wygrać meczu kiedy się traci 13 bramek, a strzela 11. Jest tozaskakujący wynik, niespotykany na co dzień w hokeju. W drugiej lidze, gdzie tojest poziom bardziej amatorski, tak to wygląda. Bramkarz nam dzisiaj niepomógł, starał się, ale nie wyglądało to najlepiej. Jakie są plany Mad Dogsw drugiej lidze? – Dobrze się bawić, grać jak najwięcej i złapać dużo zdrowia. Oto chodzi w tym wszystkim.
Sobota 26.10.2013
KH Warsaw Capitals – SKHMad Dogs Sopot 10:7 (4:4, 3:2, 3:1)
0:1Wróbel A. (Heltman, Wróbel B.) 00:17’
1:1Komorski W. (Ślusarczyk, Zdunek) 3:42’ 5/4
2:1Vecher (Zdunek, Ślusarczyk) 6:26’
2:2Zaleski (Libacki) 7:31’
2:3Kocemba (Wróbel B., Wróbel A.) 8:15’
2:4Wróbel A. (Kocemba) 10:06’ 5/4
3:4Główka (Ślusarczyk, Nowak) 12:59’
4:4Krypa (Gorgolewski) 13:11’
5:4Ślusarczyk (Vecher) 21:27’ 5/4
5:5Żołnowski (Kaczmarek) 28:50’ 5/4
6:5Krypa (Komorski W.) 31:46’
7:5Chruśliński 34:57’
7:6Wróbel B. (Wróbel A.) 36:31’ 4/5
7:7Wróbel B. (Kocemba) 44:26’
8:7Zdunek (Gorgolewski, Komorski W.) 48:10’
9:7Ślusarczyk (Główka, Vecher) 52:47’
10:7Główka (Ślusarczyk) 56:31’
Kary: 12-12
Widzów: ok.50
Sędziowie: Meszyński Paweł,Millati Kajetan
Niedziela 27.10.2013
KH Warsaw Capitals – SKH Mad Dogs Sopot 13:11 (3:4, 5:2, 5:5)
1:0Vecher (Główka, Ślusarczyk) 3:16’ 5/4
1:1Wróbel A. (Libacki) 3:27’
1:2Tyczyński 3:53’
1:3Dobrowolski (Kocemba) 8:03’
2:3Główka (Ślusarczyk, Vecher)12:14’
2:4Tyczyński 14:26’ RK
3:4Komorski W. (Wach) 16:40’
4:4Główka (Komorski W.) 21:21’
5:4Główka (Ślusarczyk) 24:52’ 5/4
6:4Zdunek (Komorski W., Krypa) 30:12’ 5/4
6:5Dobrowolski (Wróbel B.) 32:14’
7:5Ślusarczyk (Główka, Vecher) 34:36’
8:5Zdunek (Gorgolewski, Komorski W.) 35:50’
8:6Kocemba (Wróbel B.) 39:34’
9:6Zdunek (Komorski W., Gorgolewski) 41:23’
9:7Dobrowolski (Libacki) 42:35’
9:8Wróbel B. 43:35’
10:8Vecher (Liese) 47:10’ 5/4
10:9Żołnowski (Wróbel A.) 48:05’
11:9Ślusarczyk (Vecher, Główka) 49:09’
12:9Ślusarczyk (Wach, Komorski W.) 50:28’
12:10Wróbel B. (Żołnowski) 51:00’
12:11Wróbel B. (Okuniewski) 51:41’
13:11Ślusarczyk (Vecher, Główka) 56:00’ 5/4
Kary: 6-16
Widzów: ok. 50
Sędziowie: Millati Kajetan
Składy:
KH Warsaw Capitals: Brennek – Warś, Nowak, Mikucki-Wituszyński,Główka, Ślusarczyk, Vecher, Wach, Gorgolewski, Krypa, Zdunek, Komorski W.,Liese, Gawryś, Nieman, Wyszkowski, Chruślinski
SKH Mad Dogs Sopot: Simaniuksztys – Wojtoniak, Dobrowolski,Heltman, Wróbel B., Wróbel A., Kocemba, Libacki, Okuniewski Marcin, Okuniewski Michał,Zaleski, Brucki, Kaczmarek, Tyczyński.
Komentarze