Lemanowicz już broni... z „Szarotką” na głowie
David Lemanowicz zadebiutował w Emlira Jackals (United Hockey League), w pierwszym meczu przesiedział cały mecz na ławce, zaś już w drugim przebywał na lodzie blisko 19 minut przepuszczając jedną bramkę. Kanadyjczyk z polskim paszportem, bronił w kasku na którym wymalowana jest nowotarska „szarotka” tym samym dając do zrozumienia że nie zapomniał o Polsce.
David zadebiutował w przegranym meczu z Fort Wayne 3:5. Były golkiper Podhala wszedł do bramki w trzeciej tercji. Bronił 18 minut i 36 sekund, później został wycofany i wprowadzony szósty gracz w pole. Miał dziewięć strzałów, z których osiem obronił. Mecz obserwowało 4000 widzów i obfitował w wiele ostrych starć. Było sześć bójek, a sędziowie nałożyli na obie drużyny 253 minuty kar. (not.- wojas-podhale.z-ne.pl)
Fot. shutterfly.com
Przypomnijmy:
Według naszego informatora z Kanady, który skontaktował się z Davidem Lemanowiczem zaraz po wyjeździe z Polski, głównym czynnikiem motywującym tego gracza do opuszczenia drużyny Wojasa były kwestie finansowe. Włodarze nowotarskiego klubu poinformowali Lemanowicza o obcięciu o 75 % jego wynagrodzenia z powodu słabszej postawy. Kanadyjczyk był skłonny do negocjacji. Zgodził się na obcięcie 50% oraz postawił warunek, że jeżeli wróci do formy jego zarobki wzrosną do pierwotnej kwoty. Widząc po kilku dniach brak reakcji ze strony nowotarskich działaczy postanowił wrócić do Kanady.
DAVID JESTEŚMY Z TOBĄ! NIE ZAPOMNIMY!
Komentarze