Hokej.net Logo
KWI
19
MAJ
3

Hokejowy "Klub 27"

Hokejowy "Klub 27"

Jim Morrison, Brian Jones, Jimi Hendrix, Janis Joplin, Kurt Cobain, Amy Winehouse. W świecie muzycznym funkcjonuje osobliwy „Klub 27” zrzeszający gwiazdy, których życie zgasło w wieku 27 lat. Również w hokeju znajdziemy osobistości, które los zabrał nam zbyt wcześnie.


Dnia 5 stycznia 1950 roku nad Swierdłowskiem (dzisiejszym Jekaterynburgiem) doszło do katastrofy samolotu z hokejową drużyną WWS Moskwa na pokładzie. Zgubą zespołu będącego pod patronatem radzieckich sił powietrznych okazały się być fatalne warunki atmosferyczne. Moskiewski klub był w drodze do Czelabińska, jednakże pogoda wymusiła lądowanie awaryjne. Potężnej śnieżycy towarzyszyły mocne podmuchy wiatru. Pilot pięć razy podchodził do manewru. Szósta próba zakończyła się tragicznie. Śmierć poniosło wszystkich 19 pasażerów, w tym Jurij Tarasow (młodszy brat legendarnego trenera Anatolija Tarasowa), 27-letni Roberts Šūlmanis, Wasilij Wołodin, Jewgienij Woronin, Jurij Żyburtowicz, Wiktor Isajew i Aleksander Mojsiejew. Wsiewołod Bobrow, jeden z najlepszych radzieckich hokeistów w historii, mógł powiedzieć o sobie, że oszukał przeznaczenie. Miał on również być uczestnikiem feralnego lotu, jednakże zaspał i do Czelabińska udał się pociągiem. Na podobne szczęście mógł liczyć Wiktora Tichonowa, przyszły selekcjoner ZSRR, który zdecydował się na alternatywny środek lokomocji. Co ciekawe, w dniu katastrofy miał 27 lat. Tragiczna historia ze Swierdłowska jest najlepszym świadectwem komunistycznej paranoi, jaka panowała w Kraju Rad w schyłkowym okresie panowania Józefa Stalina. Wasilij Stalin, syn sowieckiego despoty, należał do zagorzałych sympatyków WWS. Stalin junior tak bardzo obawiał się gniewu ojca, że nie poinformował go o tej katastrofie. Oprócz Bobrowa, do Czelabińska na własną rękę przybyło trzech innych członków moskiewskiej ekipy. Wasilij Stalin uzupełnił resztę składu zawodnikami, którzy nosili identyczne nazwiska co ofiary katastrofy. Jurij Żyburtowicz został zastąpiony przez swojego brata Pawła. Spiker przeczytał tylko i wyłącznie nazwiska graczy. Tragedia, która dotknęła klub radzieckich sił powietrznych, nie przeszkodziła mu w wygraniu tego spotkania wynikiem 8:3. Rodzina zawodników o śmierci bliskich została poinformowana dopiero po meczu. Zmarłych pochowano w masowym grobie tuż obok miejsca rozbicia się samolotu, nie wykonując nawet identyfikacji zwłok.





29 lat po swierdłowskiej katastrofie śmierć w wypadku samochodowym poniósł 27-letni Kanadyjczyk Scott Garland. W swojej niedługiej karierze reprezentował barwy Toronto Maple Leafs oraz Los Angeles Kings. W ostatnim sezonie występował w Springfield Indians na zapleczu NHL. Jego dorobek na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zamknął się na 91 meczach, w których punktował 37 razy. Garland zmarł 9 czerwca 1979 roku w wyniku obrażeń po czołowym zderzeniu z betonowym murem. Przyczyną wypadku było pęknięcie opony.
 

 


2 lipca 1988 rosyjski hokeista, Andriej Zemko, grający na co dzień dla Torpeda Toljatti padł ofiarą zamordyzmu sowieckiej myśli szkoleniowej. Trenował on z resztą drużyny przy wyjątkowo upalnej pogodzie. Organizm sportowca nie wytrzymał zbyt dużych obciążeń przy ćwiczeniach biegowych. Klubowi koledzy znaleźli go leżącego tuż przy drodze bez jakichkolwiek oznak życia. Przeprowadzono sekcję zwłok, jednak w raporcie nie podano nawet przyczyny śmierci. Najprawdopodobniejszą diagnozą wydaje się być zawał serca lub niewydolność nerek.



8 sierpnia 1992 światem NHL wstrząsnęła informacja o śmierci Johna Kordica. Słynący z ostrej gry Kanadyjczyk doznał zapaści serca podczas interwencji policji w związku z jego agresywnym zachowaniem w motelu. Wykończony koktajlami sterydów, kokainy i alkoholu przypominał u swego kresu wrak człowieka. Jak sam wspomina, nie przepadał za bójkami, jednakże była to dla niego jedyna szansa na zaistnienie na najwyższym poziomie. Zresztą jego problemy rozpoczęły się tuż po dołączeniu do NHL. W barwach Montreal Canadiens. zaledwie 2 miesiące po debiucie, uniósł nad swą głowę Puchar Stanleya. Jego romans z anabolikami stał się widoczny już na jego pierwszym przedsezonowym obozie. Panowała jednak wtedy inna mentalność, przez co doping Kordica uchodził mu na sucho. Mimo iż nie utrzymywał najlepszych stosunków z własnym ojcem, to jego śmierć odcisnęła na nim swoje znamię. Zatracił się wtedy całkowicie na narkotyczno-alkoholowym pograniczu snu i jawy. Mimo pomocnej dłoni wyciąganej przez kilka klubów oraz podjęciu terapii, nie udało mu się wyjść z paskudnego nałogu. Pod koniec życia próbował jeszcze sił na farmie Edmonton, klubu ze swojego rodzinnego miasta – Cape Breton Oilers. Otrzymał tam obietnicę występu w NHL przeciwko młodszemu bratu Danowi, który grał w barwach Philadelphia Flyers. Nie dożył jednak tego meczu.

 

 

 


27 września 2004 roku do „Klubu 27” dołączył Rosjanin Anatolij Ustiugow. Skrzydłowy Spartaka Moskwa, draftowany w 1995 roku przez Detroit Red Wings, padł ofiarą napadu rabunkowego podczas powrotu z treningu. Obrażenia głowy zadane przez napastnika okazały się być śmiertelne. Ceną za życie Ustiugowa był telefon komórkowy.

Życiorys Ricka Rypiena, choć zgoła odmienny, jest równie mocno naznaczony cierpieniem co historia Johna Kordicka. Podobnie jak Kordick, Rypien pełnił rolę „enforcera”. Mimo niezbyt imponujących warunków fizycznych, jego nogi nie uginały się przed żadnym przeciwnikiem. Do najsłynniejszych pojedynków „Ryppera” należy zwycięstwo nad słowackim gigantem Borisem Valábikiem. Sukces pięściarski miał zakodowany w genach – jego ojciec był bokserskim mistrzem Kanady. Piętno na psychice Rypiena odcisnęła śmierć jego dziewczyny, która dotknęła go w wieku 20 lat. Był to początek ciężkiej depresji, która ciągnęła się przez całą karierę kanadyjskiego centra. W swoim ostatnim roku życia dwukrotnie znikał z klubu zamykając się w izolacji, jednakże jego przyjaciel Kevin Bieksa wyciągał go z tarapatów i pomagał wrócić do względnej normalności. Latem „Ryp” zamienił Vancouver Canucks na Winnipeg Jets. Nie zdążył jednak zadebiutować w nowej drużynie. Ciężkie jarzmo depresji oraz demony przeszłości zaciskały na jego szyi pętlę coraz ciaśniej. Rick Rypien popełnił samobójstwo 15 sierpnia 2011 roku.

Przedwcześnie świat opuścił również hokeista Tomasz Stasiowski, były reprezentant Polski do lat 18 i 20, przez całe życie związany z Polonią Bytom. Zginął w swoim rodzinnym mieście podczas wypadku na motocyklu. Nie miał szans wyjść cało z czołowego zderzenia z samochodem osobowym, do którego doszło 5 października 2013 roku. Podobne nieszczęście spotkało Erika Nitriansky’ego z Liptowskiego Mikułaszu. Po fatalnym wypadku na motorze słowacki defensor walczył jeszcze o życie przez dwa dni. Odszedł 10 lipca 2018 roku, ponad miesiąc po swoich 27. urodzinach.

Biografia każdego członka „Klubu 27” jest niezwykle smutna. Historie ich życia urywają się wieku, w którym profesjonalni hokeiści zaczynają dopiero wchodzić na najwyższe obroty. Radość sprawiana meczami oraz bramkami zapewniła im jednak w pamięci kibiców nieśmiertelność.

 

 

 

 

 

Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Jamer: KubaKSU: Jeszcze nie wiem...
  • Marios91: @Zaba Kłys i Noworyta, powinni mieć koszulki w Krakowie, Obaj mieli swój prime time w craxie
  • uniaosw: Heniu dobry wybór :)
  • Jamer: emeryt: to nie przypadek... :)
  • emeryt: Mariosie dobrze prawisz
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kiedy ogłoszenie Zupy?:)
  • KubaKSU: Jamer zmienił zdanie jednak :D ?
  • Jamer: Prezes dostał dobre podanie... czy strzeli gola...? Poczekajmy na finał akcji :)
  • emeryt: Jamerze,no mosz...sprawdzałem rano sennik co moze oznaczać sez z surykatko,pisze wyraźnie Zupa 2025
  • Jamer: KubaKSU: To nie zmiana zdania... to rozwój sytuacji :)
  • Jamer: Oświęcimianin_23: Znając poprzednie ogłoszenia to każdego dnia patrzmy na zegar 19:46 :)
  • Jamer: emeryt: jest 14:02 dobry czas na drzemkę i kolejny sen... Napisz później co śniłeś a ja sprawdzę... :)
  • KubaKSU: Uniaosw Henryk jednak zostaje ?
  • Oświęcimianin_23: Jamer, kwestia tego czy będzie info na dobry początek weekendu czy może już dzisiaj:)
  • Jamer: Dzisiaj spodziewam się innego info… :)
  • Zaba: @Prawdziwy Kibic Unii i Marios91... Naprawdę? Jarek Klys. 7x MP z Unią. 10 pełnych sezonów Unii i Wy piszecie, że powinien być doceniowy w Cracovii a nie u nas? Do siedmiu złoty h medali dorzucił w Unii jeszcze dwa srebra i brąz...
  • Zaba: Szybko w Oświęcimiu zapomina się o wychowankach.
  • uniaosw: Kłys do galerii sław? Chyba żartujesz. Zapomniałeś jak się wypiął na nas po kontuzji kolana?
  • jack_daniels: Niestety stało się najgorsze w Tychach Bagiński zostaje...
  • Zaba: Uniaosw... przypomnij mi jak to się wypiął na Unię... przypomnij tez innego wychowanka Unii, który ma 7 złotych medali z Unią?
  • Prawdziwy Kibic Unii: Zaba nie mam nic przeciwko Klysowi ale mowimy o galerii slaw Klisiak gral w Unii wyskoczył do Czech wrocil pomoc na playoffy generalnie pozostal zawsze bialo niebieski
    Jarek jest graczem ze stazem ale galeria slaw to chyba powinno byc troche inne kryterium sukcesu i lojalnosci
    Wg mnie z tamtych czasow Waldka jest jeszcze kilka zasluzonych i wybitnych graczy a pozniej to na Galerie trzeba by mooocno zasluzyc
  • sokol: jack - zero zaskoczenia
  • Marios91: Już prędzej Gabryś, mimo, iż mniej sukcesów i medali, sportowo może trochę mniej prezentował ale w kadrze grał swego czasu, kilka MS zaliczył, zawsze był bialo-niebieski
  • jack_daniels: No również uważam że żadnego zaskoczenia nie ma
    Nadzieja umiera ostatnia...
  • Zaba: Jurek zawsze białoniebieski? Na pewno? Dwa sezony w Sosnowcu plus sezon w Janowie.. Zanim trafił na dobre do Unii po SMS dwa zezony ogrywał się w Gdańsku... ale w sumie tam też był biało-niebieski ;)
  • uniaosw: https://hokej.net/artykul/jaroslaw-klys-w-aksam-unii-oswiecim
  • thpwk: Układy wciąż silne. Adaś i Kubuś wciąż na stołkach.
  • Zaba: Każdy może mieć swoje zdanie, swoje upodobania i tak powinno być... Może mieć swoje preferencje, ale mówienie o kimś, kto spędził u nas 10 sezonów i jest naszym najbardziej utytułowanym wychowankiem, że nie należy mu się miejsce w galerii sław jest co najmniej nie na miejscu
  • krych: Zawodnik na którego cześć całą hala wolała pasożyt ma być w galerii sław Zabo?
    Dobre ;)
  • uniaosw: Nagle sie pojawił jak były na chwilę pieniądze, nie grał cały sezon Przez kontuzje żeby po roku wrócić do pasów
  • Zaba: krych... a przypomnij mi co wołała prawie cała hala na Waldka? Przypomnieć czy dasz sam radę?
  • uniaosw: Dla mnie nie liczą się tylko medale... Beza ile ma medali? A ile razy grał za grosze i z urazami??
  • thpwk: Z jakiej paki młody Gruth dostał ponownie szanse? Ta drużyna w żadnym stopniu noe dawała rady w serii playoff.
  • Zaba: taki właśnie urok kibica... Nigdy w życiu nie krzyczałem nic złego na żadnego zawodnika Unii, może za wyjątkiem #22 ale wówczas byłem jeszcze niedojrzałym gówniarzem...
  • Simonn23: Ja pamiętam jaka fala hejtu lała się na AK #24, chyba najbardziej nielubiany zawodnik
  • Zaba: Na szczęście jak widzę powyżej, napierdzielanie na swoich tonie tylko przywara oświęcimskiej publiki :)
  • uniaosw: Nie sztuką jest być w klubie gdy jest sielanka i medale
  • krych: Jakoś sobie nie przypominam żeby osoba Waldka Klisiaka wywoływała takie emocje na hali ( negatywne) jak Kłys.
  • Zaba: Simon23 to moze zbyt młody jesteś, aby pamiętać co musiał się nasłuchać Sławek Czerwik przez wiele lat... a później nagle w jeden sezon już jako dojrzały zawodnik... stał sie jednym z naszych najlepszych obrońców, z bardzo dobrym strzałem spod niebieskiej nawet trafiając do kadry
  • Zaba: krych, tak to już jest, ze pewne rzeczy wypieramy z pamięci, a inne nam zostają... Mógłbym napisać, że ja nie pamiętam, żeby cała hala krzyczała coś na Jarka Kłysa...
  • uniaosw: https://youtu.be/ZUYU5x0iFEo?si=uT_GWqwmhBGHrr8-
  • Zaba: a myślisz z jakiego powodu Waldek do dziś w wielu kręgach nazywany jest "smalec"?
  • uniaosw: Wejdź żaba w link
  • Zaba: widziałem :)
  • emeryt: dlatego Waldemar nie powinien byc celebrowany bo tez zostawil Unie dla kasy...
  • krych: To dotyczyło kadry nie Unii Zabo.
  • Stoleczny1982: Ogladalem dzis Patryka Zubka, [****] nie urywa. Wiem ze to na tle USA, jeden z faworytow, ale i tak bardzo przecietny.
  • Zaba: :) i tak to sobie tłumacz... :)
  • emeryt: a Kłysa wynosic na sztandary to juz ponury żart...
  • Zaba: Niech każdy pozostanie przy swoi zdaniu...
    Na szczęście kążdy z Was nigdy nie zmienił pracodawcy, pracujecie od szkoły średniej u jednego i nawet jak miał w jakiśm czasie problemy to proacowliscie społecznie a Wasze rodziny żywiły sie tylko i wyłącznie miłością do tego pracodawcy... Będziecie błogosławieni ;)
  • emeryt: Beza,Osoba,Kotoński jak najbardziej...Beza za wiernośc i narażanie zdrowia dla Unii
  • Simonn23: Zaba no zawodnik przeze mnie wymieniony trochę się odgryzł za to, w 2014 bramka w dogrywce w playoff :-P
  • Zaba: dlatego macie pełne prawo do krytykowania innych i decydowania kto jest godzien...
  • krych: Jeszcze Tabaczka bym dodał ;)
  • Simonn23: https://youtu.be/kCgnlwn5omw?si=qpGzx-N0odjHu5Vi
  • uniaosw: Żaba ale tu nie chodzi o bycie wiernym jednemu pracodawcy tylko między innymi o sposób rozstania
  • Luque: Stołeczny Zubek dostał lekcję hokeja, ciekawe jakie są jego staty z tego meczu
  • Polaczek1: Dziś o 19.46 jeden z ulubieńców Emeryta :)
  • Simonn23: Czyli goalie xd
  • uniaosw: Kovalainen 2025
  • emeryt: Linusek kochany
  • emeryt: ew Kovalainen
  • Jamer: L.L 2025
  • Oświęcimianin_23: Po ile dzisiaj bób na targu? Czy info o podpisaniu Zupy bardzo zmieniło cenę?
  • Zaba: to jednak nie szukamy nowego bramkarza? :)
  • Arma: A szukaliśmy ?
  • Oświęcimianin_23: Mam nadzieję, że dwójki szukamy:)
  • narut: młodzi kowboje są niesamowici, z kwitkiem odprawili Słowację.. 9-0.. są niesamowici...jeśli się kształcić hokejowo to tylko za oceanem.. a Zubek, cóż - pokazał, że ma umiejętności całkiem całkiem aczkolwiek i też że ma słabsze strony jako obrońca..
  • Simonn23: Zdrowy Lundin, w formie z półfinałów z Tychami i będzie git
  • Zaba: kluczowe pierwsze słowo...
  • mario.kornik1971: Beza,Osoba,Kotonski,Tabaczek
  • Zaba: a Lulek? Tez nie?
  • Luque: A Grzesiu Piekarski? Braknie Wam tego dachu za chwilę... ;P
  • Zaba: :)
  • Zaba: i jeszcze Gabłyś S. :)
  • Vincent Vega: Idąc tym tropem to jeszcze np. Kuberski, Pilarski, Piwowarczyk bo niby dlaczego nie?
  • Simonn23: Tychy zapowiadają transfer... Ciekawe któż to
  • KubaKSU: Pewnie Paś
  • Simonn23: Brynkus podpisał w Cracovii
  • głośny71: Rzeszut za Matczaka.
  • Luque: Hmm czyżby chodziło o byłego zawodnika, który zostanie dyrektorem sportowym?
  • Luque: Głośny serio Rzeszut?
  • głośny71: Z tego co mi wiadomo to tak.
  • stasiu71: Luque:
    Tak pewne info.

    https://gkstychy.info/hokej/aktualnosci/trojkolorowa-podroz-masy-dobiegla-konca/
  • Luque: W takim razie witamy Jarka ponownie na pokładzie ;) liczymy na udane transfery
  • jack_daniels: W końcu jakaś normalna pozytywna informacja...
  • Passtor: W Tychach cyrk trwa dalej, najdłuższa ławka trenerska,kierownicza a na lodzie pewnie zobaczymy perspektywicznych i obiecujących 35+😡😡😡😡
  • TYSKI_OLDS: jedna wielka źenada
  • stasiu71: Jack_daniels
    w samo sedno trafiles:))
  • Luque: Panowie dajcie szansę Jarkowi, jeszcze dobrze nie zaczął a z Waszej strony niczym nieuzasadniona krytyka...
  • głośny71: osobiście uważam że to dobry wybór, powodzenia Jarek.
  • TYSKI_OLDS: Tu nie chodzi o Jarka... to akurat naprawdę pozytywna informacja
  • Alex2023: Życzę Rzeszutowi powodzenia. Fajnie że wraca do nas w takiej roli. Myślę, z efajnoe sobie poradzi w szukaniu fajnych zawodników i w końcu ktoś bedzie dobrze czesał rynek teansferowy. Powoznia Jarek
  • thpwk: Uczucia mieszane, bo z drugiej strony tez może być kolegą szatni jak Wojtuś.
  • thpwk: Natomiast trzeba dać szanse się wykazać. Liczę na dobrze wykonana pracę w roli kierownika sekcji. Tak samo dobrze jak robił to jako zawodnik. Trzymam kciuki za Jarka.
  • Luque: Thpwk i może to też odpowiedź dlaczego kilku weteranów z tej szatni zostało pożegnanych
  • thpwk: Z tych weteranów szkoda mi jedynie Galanta. Reszta była tu jeden albo dwa sezony. Marzec nigdy mnie nie przekonywał. Niby Walczak, ale często osłabiał drużynę, a w ataku nie dawał w ogóle jakości. Galant mial głównie zalety defensywne, ale potrafił też strzelić ważne bramki i stworzyć groźne sytuacje w ofensywie. Typowy twoway Forward. Marzec to dla mnie marna podróbka i pozostałość po rudym Majku.
  • thpwk: A no i Mroczka tez czas się już skończył, od półfinału z Katowicami w pierwszym sezonie Sidora niestety zgasł. To już nie było to. Zmiana otoczenia wyjdzie mu na dobre.
  • thpwk: Czekam na info o odejściu ukrów i martwi mnie, że tak długo o tym cisza.
  • Luque: Oj Padakin to w pierwszej kolejności, prześlizgał się przez ten sezon
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe