Przed HLM: Porażka i "deklasacja" rywali GKS-u Tychy. Kuriozalna kara (WIDEO)
Porażek w sparingach doznali dziś obaj rywale, z którymi GKS Tychy w przyszły weekend zmierzy się w Hokejowej Lidze Mistrzów. W przypadku jednego z nich komentator nazwał jednak wynik "czystą deklasacją".
Zespół Djurgården Sztokholm, który zagra w Tychach w przyszły piątek w pierwszym spotkaniu HLM uległ dziś na wyjeździe w spotkaniu towarzyskim beniaminkowi szwedzkiej ekstraklasy IK Oskarshamn 1:6. - To była czysta deklasacja - ocenił komentujący mecz na antenie telewizji C More Linus Eklund.
Jedynego gola dla ekipy DIF strzelił w drugiej tercji Michael Haga, pozyskany w przerwie między sezonami z Mora IK. Norweg w tercji ataku dostał właściwie podanie od obrońcy rywali i pokonał ich bramkarza. Było to trafienie na 1:3. Na więcej jednak gości nie było stać, a gospodarze do ich siatki trafili jeszcze trzykrotnie. Dwie bramki dla drużyny z Oskarshamn zdobył Joakim Thelin, dla którego był do szczególny powód do radości, bo jest wychowankiem lokalnego rywala Djurgården, AIK Sztokholm. Na listę strzelców w zwycięskim zespole wpisali się także: Gustaf Franzén, Alexander Reichenberg, Markus Modigs i John Dahlström.
Zespół ze Sztokholmu dziś nie wykorzystał żadnej ze swoich gier w przewagach, a szanse miał zwłaszcza w początkowej fazie meczu. Sam za to stracił dwa gole w osłabieniu. W końcówce pierwszej odsłony doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy występujący w drużynie IK Oskarshamn Amerykanin Tyler Kelleher kończył odsiadywanie kary, ale zanim zdążył opuścić ławkę kar zagrał przelatujący obok krążek i sędziowie nałożyli na niego kolejne dwie minuty. "Już przed startem sezonu Kelleher dostał być może jego najdziwniejszą karę" - napisał dziennik "Expressen" w swoim serwisie internetowym.
To pierwsza porażka drużyny Roberta Ohlssona podczas przygotowań do sezonu 2019-20. Wcześniej w meczach sparingowych pokonała drugoligowca Södertälje SK oraz występujący w SHL zespół Linköpings HC. Na nieco ponad tydzień przed meczem w Tychach wynik w Oskarshamn nie wygląda dla niej optymistycznie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że w bramce wicemistrzów Szwecji stał dziś absolutny debiutant, zaledwie 18-letni Lucas Rheyneuclaudes. Był to jego pierwszy mecz w ogóle w seniorskim hokeju. Nastolatek był w tym roku uważany za kandydata do wyboru w drafcie NHL, ale żaden klub nie zdecydował się go wybrać.
Rheyneuclaudes w hierarchii bramkarzy swojego klubu jest numerem 3 i w sezonie będzie raczej grał w drużynie juniorów, ale w dwóch poprzednich sparingach był zmiennikiem nominalnej "dwójki" Robina Jensena. Cały czas do gry nie jest gotów pozyskany w przerwie letniej przewidywany do roli numeru 1 Niklas Svedberg, który ma za sobą m.in. 19 występów w NHL. Nie zagrali dziś także dwaj czołowi obrońcy Jason Garrison i Marcus Högström, a cały czas po kontuzji do zdrowia wraca najgłośniejszy transfer lata w SHL Patrik Berglund, który - jak pisaliśmy wczoraj - ma zadebiutować w nowych barwach w meczu w Tychach. Długotrwałe kontuzje leczą Andreas Engqvist i Gustav Possler, których na pewno zabraknie w spotkaniu z mistrzami Polski.
Zawodnicy stołecznej drużyny nie chcieli jednak po dzisiejszym meczu tłumaczyć się absencjami w składzie. - Nawet jeśli to był tylko sparing, to jest to nie do zaakceptowania - powiedział obrońca Linus Hultström. - Nie ma znaczenia czy to jest sparing numer 3 czy mecz numer 43 w sezonie. Nie może to tak wyglądać. Musimy wyciągnąć z tego lekcję. Próbą generalną przed startem Hokejowej Ligi Mistrzów będzie dla Djurgården sobotni ostatni sparing w okresie przygotowawczym. Na neutralnym terenie w mieście Tierp podopieczni Ohlssona zmierzą się z innym zespołem SHL Brynäs Gävle.
IK Oskarshamn - Djurgården Sztokholm 6:1 (2:0, 1:1, 3:0)
1:0 Franzén - H. Nilsson - O. Nilsson 01:33
2:0 Reichenberg - Kelleher - Näsen 14:33 (w przewadze)
3:0 Thelin - O. Nilsson - Franzén 23:02 (w przewadze)
3:1 Haga 23:59
4:1 Modigs 42:30
5:1 Thelin - Söderqvist - Modigs 51:07
6:1 Dahlström - Heinerö - O. Nilsson 55:10
Strzały: 34-29.
Minuty kar: 8-10.
Widzów: 1 640.
Z kolei Adler Mannheim, z którym tyszanie zmierzą się w przyszłą niedzielę w drugiej kolejce HLM poniósł dziś przed własną publicznością minimalną porażkę ze szwedzkim HV71 Jönköping. Mistrzowie Niemiec po dwóch tercjach prowadzili 2:1, ale w trzeciej stracili dwa gole i przegrali 2:3. To ich pierwsza sparingowa porażka przed nowym sezonem, bo wcześniej pokonali szwajcarskie zespoły EHC Biel oraz Zürich Lions.
Bramki dla "Orłów" zdobyli: Marcel Goc oraz Brent Raedeke. Gościom zwycięstwo dał nowy nabytek Linus Sandin, a wcześniej trafili dla nich: Christoffer Törngren oraz Johannes Kinnvall. Kluczem do zwycięstwa szwedzkiej drużyny okazały się gry w przewagach. W takich sytuacjach zdobyła ona oba decydujące gole w trzeciej odsłonie. Adler co prawda pierwszego gola strzelił w podwójnej przewadze, ale w końcówce nie wykorzystał okazji do wyrównania grając przez 78 sekund 6 na 4 w polu po karze dla rywali oraz wycofaniu ze swojej bramki Dennisa Endrasa.
Przed startem Hokejowej Ligi Mistrzów podopieczni Pavela Grossa rozegrają jeszcze dwa mecze sparingowe przed własnymi kibicami. W piątek podejmą Servette Genewa, a w niedzielę Spartę Praga.
30 sierpnia w pierwszej kolejce HLM ich rywalem będzie zespół Vienna Capitals, a dwa dni później w Tychach zmierzą się z GKS-em.
Adler Mannheim - HV71 Jönköping 2:3 (1:1, 1:0, 0:2)
1:0 Törngren - Sandberg (6.)
1:1 Goc (15., w podwójnej przewadze)
2:1 Raedeke - Stützle (34.)
2:2 Kinnvall - Andersson - Holmström (44., w przewadze)
3:2 Sandin - Martinsson - Holmström (52., w przewadze)
Komentarze