Hokej.net Logo
MAJ
3

Liga Alpejska: Górą włoskie drużyny. Podsumowanie sezonu (WIDEO)

Liga Alpejska: Górą włoskie drużyny. Podsumowanie sezonu (WIDEO)

Jak na razie rozegrano dwie edycje Ligi Alpejskiej, a w każdej z nich wygrywały drużyny z Italii. Na szczycie doszło do zamiany miejsc. Zespół Ritten/Renon ustąpił miejsca na tronie finaliście pierwszej edycji, Asiago Hockey 1935.

Liga Alpejska w swoich szeregach skupia drużyny trzech krajów. Osiem najlepszych włoskich zespołów (oprócz Südtirol Alperia Bolzano, którzy są mistrzami ligi EBEL), dwie czołowe ekipy słoweńskie (HDD Jesenice i Olimpija Lublana) oraz 7 drużyn austriackich, dla których jest to drugi poziom rozgrywkowy, gdyż najlepsze ekipy tego kraju rywalizują w EBEL. Pomiędzy tymi ligami nie ma systemu spadków i awansów.


Liga Alpejska powołana została do życia przed sezonem 2016/17. Ostatnie rozgrywki składały się z dwóch części. Najpierw sezon zasadniczy z 40 kolejkami spotkań, a później play-offy dla 8 najlepszych drużyn. Oznacza to tyle, że większość składu ligowego po rozegraniu fazy zasadniczej kończy rywalizację. W większości dotknęło to drużyn austriackich, ale również włoskie Hafro Cortina d’Ampezzo, HC Gherdëina Sëlva, HC Neumarkt/Egna Riwega i HC Fassa Falcons z Canazei odpadły z rywalizacji.


Mistrzem sezonu zasadniczego została ekipa Asiago Hockey 1935, a 6 punktów za nią znalazła się inna drużyna ze słonecznej Italii Ritten/Renon Sport Hockey z Collalbo. Trzecie miejsce przypadło słoweńskiemu HDD Jesenice, a dopiero na 4.pozycji znalazł się pierwszy austriacki zespół VEU Feldkirch.


Właśnie ta ekipa, jak również Olimpija Lublana, juniorski zespół Red Bulla Salzburg i włoski Sterzing/Vipiteno Broncos odpadły w ćwierćfinałach play-off. Co ciekawe, 1.runda rozgrywek postsezonowych rozgrywana była według klasycznej zasady do czterech wygranych, tak samo, jak i finał, a rywalizacja półfinałowa skrócona została do trzech zwycięstw. 3-0 Asiago wygrali z inną włoską drużyną HC Pustertal/Val Pusteria z Brunico, a 3-1 Ritten pokonali Jesenice.


W każdym meczu serii finałowej górą byli gospodarze, oznaczało to tyle, że do rozstrzygnięcia kwestii mistrzostwa potrzebnych było aż 7 spotkań. Dramatycznie układał się ostatni, decydujący pojedynek. Asiago prowadzili już 3:1 i 4:2, ale Ritten wyrównali na 4:4. Asiago na koniec drugiej tercji znów prowadzili dwoma bramkami 6:4. W ostatnich 20 minutach ich przeciwnicy zdobyli gola kontaktowego i niewiele dzieliło ich od wyrównania. Dopiero gol Davide Conciego na 7:5 na niecałe trzy i pół minuty przed końcem trzeciej tercji przesądził o wygranej Asiago.


Skrót decydującego, 7.meczu finału Ligi Alpejskiej

Dwa sezony Ligi Alpejskiej i drugi całkowicie włoski finał rozgrywek. Rok wcześniej w decydującej batalii spotkały się te same zespoły, ale wtedy to Ritten/Renon „Buam” (słowo „buam” oznacza „chłopcy” w lokalnym, niemieckim dialekcie Południowego Tyrolu) byli lepsi. Była to jednocześnie pierwsza seria play-off w historii istnienia tej ligi, która rozstrzygała się w siódmym, ostatnim starciu.


Czterech hokeistów mistrzowskiej drużyny wyróżniało się wyraźnie podczas trwania sezonu zasadniczego, kończąc ten etap rozgrywek z ponad 50 punktami na koncie i lokatami w czołowej „10” klasyfikacji najskuteczniejszych. Dość powiedzieć, że pozostali ich partnerzy nie dobili nawet do granicy 30 „oczek”. Anthony Nigro (23G + 34A) i Marco Rosa (20G + 37A) zdobyli po 57 punktów, a Anthony Bardaro uzbierał jedno „oczko” mniej (31G + 25A), natomiast Giulio Scandella skończył pierwszą fazę z dorobkiem 53 punktów (16G + 37A).


Zdjęcie użytkownika Asiago Hockey 1935 Srl.

Mistrzowie Ligi Alpejskiej 2017/18, Asiago Hockey 1935.

28-letni Kanadyjczyk Nigro występował w Asiago 3 pełne sezony, od jesieni będzie bronił barw EHC Winterthur ze szwajcarskiej NLB, a wcześniej występował na taflach AHL, czyli na zapleczu najlepszej ligi świata. Jego 36-letni rodak Rosa to zawodnik z jeszcze większym doświadczeniem z AHL, a ponadto występujący przez jeden sezon w fińskiej Liidze i 4 sezony w niemieckiej DEL, skąd przyszedł właśnie do Asiago. W 2001 roku był nawet draftowany przez Dallas Stars. Kolejnym przedstawicielem „Klonowych Liści” był Bardaro, król strzelców Ligi Alpejskiej, dla którego była to pierwsza przygoda z hokejem europejskim. Do tej pory grał w uczelnianej drużynie Uniwersytetu Brytyjskiej Kolumbii, a wcześniej rywalizował w juniorskiej WHL. Jego dobre wejście w ligę, w ogóle w grę na europejskich lodowiskach, zostało zauważone przez dziennikarzy, którzy wybrali go najbardziej wartościowym graczem Ligi Alpejskiej. Ostatnim z wielkiej czwórki jest Scandella, czyli dobry znajomy naszej kadry narodowej, z którą miał do czynienia podczas budapesztańskich MŚ dywizji IA, gdzie występował w kadrze Italii, choć to zawodnik pochodzący z Montrealu „przerobiony” na Włocha na potrzeby reprezentacji, w której gra nieprzerwanie od sezonu 2004/05. W Asiago pojawił się 14 lat temu, po czym po sezonie 2005/06 wyruszył na podbój Europy przez niemiecką DEL, szwedzkie SHL i Allsvenskan, szwajcarską NLB i kilka klubów włoskich. W Asiago zameldował się z powrotem przed sezonem 2016/17.


Znalezione obrazy dla zapytania anthony bardaro

Anthony Bardaro, najbardziej wartościowy zawodnik Ligi Alpejskiej w sezonie 2017/18.

Wyżej wymienieni zawodnicy potwierdzili swój prymat również w fazie play-off. Zwycięzca klasyfikacji asystujących tej części rozgrywek, Bardaro zdobył w niej 23 punkty (6G + 17A), Rosa 20 „oczek” (9G + 11A), a król strzelców rozgrywek postsezonowych, Scandella 18 (10G + 8A) i w całości zajęli podium drugiej fazy rozgrywek. Nigro był piąty z 15 punktami (6G + 9A).


Defensywą mistrzów Ligi Alpejskiej kierował kolejny uczestnik budapesztańskich MŚ dywizji IA, Mike Sullivan. Urodzony w Toronto zawodnik, do końca sezonu 2016/17 w Asiago występował razem ze swoim bratem Danem. W rozgrywkach zakończonych zdobyciem tytułu najlepszej drużyny połączonych sił Włoch, Austrii i Słowenii rozegrał 39 spotkań sezonu zasadniczego, zdobywając 24 punkty (7G + 17A) i 13 pojedynków w play-offach, w których zaliczył 6 asyst. Sullivan został ligowym zwycięzcą rankingu +/- pierwszej fazy rozgrywek, uzyskując wynik +32, taki sam jak Fin Markus Piispanen z HDD Jesenice i Andreas Lutz z Ritten/Renon. W play-offach klasyfikację +/- wygrał inny mistrz Ligi Alpejskiej, były reprezentant Italii, oczywiście z paszportem kraju klonowego liścia, Alex Gellert (+14), który uzyskał ten sam wynik co jego klubowy kolega Bardaro.


Absolutnym dominatorem w bramce Asiago był – a jakże by inaczej – Kanadyjczyk z włoskim paszportem Frédéric Cloutier. 37-latek dał zaliczyć swojemu zmiennikowi tylko jeden występ w sezonie zasadniczym i jeden w play-offach. Były reprezentant Italii pierwszej części rozgrywek wpuszczał średnio 2,15 bramki na mecz i bronił ze skutecznością 93%, a w play-offach ta skuteczność nieznacznie spadła, wynosząc 92,7%. W tym okresie jego średnia puszczonych goli wyniosła 2,38.


Spośród nacji tworzących Ligę Alpejską w klasyfikacji najskuteczniejszych po sezonie zasadniczym pierwszy rodowity Włoch uplasował się na 21.miejscu, a był nim Gabriel Vinatzer z HC Gherdëina Sëlva, a najlepszy Austriak zajął 14.pozycję (Philipp Koczera z EHC Lustenau), zaś Słoweniec wdarł się nawet do czołowej „10”, ale Jure Sotlar grał dla włoskiego Sterzing/Vipiteno.


Spośród 10 najskuteczniejszych zawodników ligi aż 8, licząc ze Scandellą, to Kanadyjczycy. Zajęli oni pierwszych pięć miejsc w rankingu. Wygrał Riley Brace z Cortiny d’Ampezzo, który zdobył 76 punktów (27G + 49A) i zajął także 1.miejsce w klasyfikacji najlepiej asystujących. Za nim znalazł się pochodzący z Edmonton Dylan Stanley z VEU Feldkirch. 34-latek uzbierał 66 „oczek” (24G + 42A), natomiast najniższe miejsce podium zajął Zack Torquato, kolejny przedstawiciel Cortiny, który w 2007 roku był draftowany przez Detroit Red Wings. Swój drugi sezon gry w jedynym europejskim klubie, w jakim występował, skończył z 63 punktami na koncie (28G + 35A).


Znalezione obrazy dla zapytania riley brace cortina

Riley Brace z Hafro Cortina d'Ampezzo, najskuteczniejszy zawodnik sezonu

regularnego w Lidze Alpejskiej.

Ciekawa postać pojawiła się na 9.miejscu w rankingu. Jest to zawodnik EHC Lustenau Yan Stastny (53 pkt., 25G + 28A), urodzony w kanadyjskim Québecu, ale posiadający również paszport USA. To nie kto inny jak brat Paula Stastnego z Winnipeg Jets i syn wieloletniego gracza NHL, medalisty mistrzostw świata, Petera Stastnego. Jego wujkami są inni znani z najlepszej ligi świata zawodnicy: Anton Stastny i Marian Stastny. Yan w roku 2002 był draftowany przez Boston Bruins. Przez kilka sezonów pokazywał się na taflach NHL, grając dla Edmonton Oilers, „Niedźwiadków” z Bostonu i St.Louis Blues. Trzykrotnie z kadrą USA uczestniczył w mistrzostwach świata, a w sezonie 2010/11 grał także w KHL w barwach CSKA Moskwa.


Znalezione obrazy dla zapytania yan stastny lustenau

Yan Stastny (z prawej), świetne hokejowe geny i wielkie serce do gry.

Z reprezentacją Włoch na MŚ dywizji IA oprócz wymienionych wyżej Sullivana i Scandelli byli również bardzo doświadczeni obrońcy HC Pusteral Armin Hofer i Armin Helfer oraz napastnik tego klubu Raphael Andergassen. Przedstawicielem Cortiny był bramkarz Marco de Filippo Roia. Wicemistrzowie Ligi Alpejskiej wysłali do stolicy Węgier napastników Tommaso Traversę i Simona Kostnera, a Ivan Deluca i Luca Felicetti reprezentowali barwy Sterzing/Vipiteno. Włosi w Budapeszcie wywalczyli awans do światowej elity, do której powrócą na przyszłorocznych MŚ na Słowacji. Słoweńcy swoją kadrę w kwietniowych MŚ dywizji IA wzmocnili trzema przedstawicielami Ligi Alpejskiej. Z zespołu HDD Jesenice pojechali obrońca Aleksandar Magovac i napastnik Luka Basic, a jedynakiem z Olimpiji Lublana był inny atakujący Andrej Hebar.


Najlepszą skutecznością obron w sezonie zasadniczym popisał się Gianluca Vallini z Sterzing/Vipiteno, który w 35 meczach poradził sobie z 93,3% strzałów rywali. Kolejne cztery miejsca to różnice dosłownie 0,1%. Drugi był 35-letni Słoweniec Robert Kristan z Lublany, wieloletni reprezentant swojego kraju, mający za sobą przeszłość w SHL, EBEL i ekstraklasie Czech. Za nim w rankingu znalazł się Kanadyjczyk Patrick Killeen z Ritten/Renon, draftowany w 2008 roku przez Pittsburgh Penguins, dla którego jego włoski klub jest jedynym w jakim grał na kontynencie europejskim. Czwarte miejsce z równą liczbą 93% zajął Cloutier z mistrzowskiej ekipy Ligi Alpejskiej, a dokładnie taką samą skuteczność obron, ale z mniejszą liczbą meczów (34) odnotował następny „Klonowy Liść” Clarke Saunders z HDD Jesenice, debiutujący na „Starym Kontynencie”.


Jeżeli patrzeć na średnią wpuszczonych bramek w sezonie zasadniczym to najlepszym był Thomas Tragust z HC Pusteral (1,81), a Killeen był drugi (1,92) i zarazem ostatni, który zmieścił się w limicie dwóch goli na mecz. Kanadyjczyk wygrał za to klasyfikację play-offów, choć ta miała mocno kadłubową obsadę bramkarską, bowiem tylko dwóch golkiperów zaliczyło co najmniej 10 spotkań w tej fazie, a inni pojawiali dość nieregularnie lub szybko odpadali ze swoimi klubami. Killeen w 16 spotkaniach puszczał średnio 2,15 bramki i obronił 92,7%. Jest to dokładnie taki sam wynik jak osiągnął Cloutier, który zagrał jednak o dwa mecze mniej, a ponadto miał nieco gorszą średnią bramkową (2,38).


Znalezione obrazy dla zapytania patrick killeen

Patrick Killeen z Ritten/Renon, najlepszy bramkarz play-off w Lidze Alpejskiej.

Akcentami związanymi z Polską były w Lidze Alpejskiej występy hokeistów, którym dane było grać na naszych lodowiskach w ramach rozgrywek PHL. Pomiędzy GKS Tychy i włoską Cortinę ostatni sezon podzielił Kanadyjczyk Krys Kolanos. Po 16 spotkaniach w naszej ekstraklasie (16 pkt., 8G + 8A), w której legitymował się średnią 1 punkt na mecz przeniósł się w Alpy, a tam zdążył wystąpić 7-krotnie, zdobywając 14 „oczek” (10G + 4A), co dało mu średnią dwa razy lepszą niż w PHL, równe 2 punkty na mecz. Żaden inny zawodnik Ligi Alpejskiej nie osiągnął wyższej średniej w sezonie zasadniczym od Kolanosa, który przypomnijmy ma za sobą przeszłość na taflach NHL, gdzie rozegrał łącznie 151 spotkań (149 w sezonach zasadniczych / 2 w play-offach). Fiński napastnik Jussi Tapio w sezonie 2015/16 reprezentował barwy Podhala Nowy Targ (40 meczów w sezonie zasadniczym i 8 w play-off), a ostatnie rozgrywki zaczął w EK Zell am See (13 pkt., 7G + 6A), skąd po 17 spotkaniach przeniósł się na 3.poziom rozgrywkowy swojej rodzimej ligi. Amerykański napastnik Joe Harcharik znany jest nad Wisłą z występów w sezonie 2014/15 w zespole Orlika Opole, w którym w sezonie zasadniczym w 48 grach zdobył aż 52 punkty i wystąpił jeszcze 3 razy w play-offach. Ostatnie rozgrywki zaczynał we włoskim Neumarkt/Egna, ale zabawił tam tylko przez 23 mecze (21 pkt., 13G + 8A). Swoim zwyczajem, trwającym od czasów gry w Polsce Harcharik nie robi sobie przerwy letniej, tylko udaje się do Australii, gdzie w tym czasie trwają rozgrywki ligowe. Obecnie jest zawodnikiem klubu „kangurzej ligi” AIHL, Newcastle Northstars. Ostatnim z „naszych” jest fiński defensor Jere Ölander, grający w STS Sanok w rozgrywkach 2015/16. W podkarpackim klubie pojawił się na lodzie raptem w 7 spotkaniach i wyjechał do Norwegii, grać na zapleczu tamtejszej ekstraklasy. Sezon 2017/18 rozpoczął 13 meczami (1G + 4A) w HC Gherdëina Sëlva, po czym rozgrywki kontynuował w węgierskiej Erste Lidze i ekstraklasie rumuńskiej w barwach ASC Corony Braszów.


Znalezione obrazy dla zapytania krys kolanos cortina

Krys Kolanos w barwach Hafro Cortina d'Ampezzo.

Trzeba pamiętać, że zespoły HDD Jesenice i Olimpija Lublana, oprócz rywalizacji w Lidze Alpejskiej, brały udział w rozgrywkach swojej rodzimej, słoweńskiej ekstraklasy, a Ritten/Renon, HC Pusteral, Asiago Hockey i Sterzing/Vipiteno tworzyły w czwórkę IHL Elite, czyli najwyższy poziom rozgrywkowy we Włoszech. Zwycięstwa właśnie w tych rozgrywkach stanowią dla powyższych zespołów furtkę do rywalizacji europejskiej w ramach Pucharu Kontynentalnego. Mistrzowie Włoch korzystają z tego regularnie, natomiast Słoweńcy nie pojawili się na starcie ostatniej edycji wspomnianych rozgrywek. Liga Alpejska traktowana jako drugi poziom rozgrywkowy w Austrii nie daje możliwości występów, ani w Hokejowej Lidze Mistrzów, ani też w Pucharze Kontynentalnym.


Choć Asiago okazało się najlepszą ekipą międzynarodowej rywalizacji włosko-słoweńsko-austriackiej to w IHL Elite, w ramach której rozegrano jedynie trzy spotkania (2 półfinały i finał) zakończyli udział na pierwszym meczu, przegranym z Pusteral 4:6. Mistrzem Włoch została drużyna Ritten/Renon po wygraniu finałowej potyczki z „Wilkami” z Brunico, czyli ekipą HC Pusteral 6:1. Oznacza to, iż zespół z Collalbo może myśleć o trzecim z rzędu dotarciu do finałowej rozgrywki Pucharu Kontynentalnego i wywalczeniu lepszego miejsca niż w dwóch poprzednich edycji, w których kończyli zmagania na 4.miejscu. Włoskie drużyny nieprzerwanie od trzech lat biorą udział w finałowych turniejach Pucharu Kontynentalnego.


Siedmiozespołowa ekstraklasa słoweńska zdominowana została oczywiście przez przedstawicieli Ligi Alpejskiej. Jesenice wygrały sezon zasadniczy z bilansem 11-1, a druga była Olimpija z dziesięcioma wygranymi i dwiema porażkami. Obie ekipy przeszły półfinałowe boje z Triglav Kranj i HK Celje, a w decydującej rozgrywce HDD Jesenice okazały się lepsze wygrywając 3-1 i zapewniając sobie tytuł mistrza Słowenii.


Znalezione obrazy dla zapytania hdd jesenice slovenia champions 2018

Mistrzowie Słowenii w sezonie 2017/18, HDD Jesenice.

Wracając do Ligi Alpejskiej trzeba mieć na uwadze, że to młody twór, dynamicznie rozwijający i zapewniający wzrost poziomu hokeja w trzech krajach. W czasie drugiego sezonu rywalizacji udało się gromadzić w halach publiczność oscylującą w uśrednionym przedziale 1000-2000 osób, a prym wiodą w tej klasyfikacji zespoły z Jesenic i Feldkirch na meczach, których regularnie pojawiało się powyżej 2000 osób.


Liczba komentarzy: 0

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze. Zaloguj się do swojego konta!
Wypowiedz się o hokeju!
Shoutbox
  • Paskal79: Trinec mega mocni mentalnie przegrywali ze Sparta 0-3 wygrali 4;3 a przy stanie 2-3 w w 6 meczu przegrywali 5 sek w3 ter jedna bramka i zremisowali i w dogrywce ich chapli, no i 7 mecz w dogrywce wygrali....
  • Paskal79: W trzeciej dogrywce!!! Po 20 min 5na5 !
  • hanysTHU: Do ekipy Słowaków mają jeszcze dojechać trzej gracze zza wody.
  • hanysTHU: Slafkovsky, Pospišil i jeszcze jeden kamarad ,którego nazwiska zapomniołch
  • Paskal79: Panowie Słowacja jest poza naszym zasięgiem!!!! Możemy powalczyć z Łotwa, Francja i Kazachstanem.....
  • KuzynKSU: Jest gdzieś transmisja reprezentacji?
  • narut: Tatar Regenda Nemec - mają jeszcze zasilić Słowaków.. co do Łotwy też bym się nie łudził..
  • Jamer: 10 min… :)
  • Arma: Brawo Linus, kozak bramkarz, naprawdę dobra informacja
  • Jamer: Jest Linus więc emeryt śpi spokojnie :)
  • unista55: Linus, brawo !
  • BOBEK: japier.... pin-pong
  • Simonn23: Przede wszystkim zdrowia dla Linusa, bo o umiejętności nie ma co się martwić
  • Paskal79: Simon zdrowia dla każdego..... Zawodnika
  • KuzynKSU: Linus dziękuję
  • uniaosw: Oby teraz następni byli Dot i Sadłocha
  • KubaKSU: I Mark :)
  • jastrzebie: KuzynKSU

    https://www.icehockeyuk.tv/
  • Simonn23: Płonka jako numer 2 i dać mu chociaż z 10 meczów w zasadniczym zagrać
  • Paskal79: Myślę że teraz Linius nabierze super pewności po ostatnim sezonie!,i będzie jeszcze pewniejszy
  • emeryt: no mosz,Linus zdrówka
  • KubaKSU: Jutro następny ? :D
  • PanFan1: Rawa proszę o gorący raport z wydarzeń meczowych.
  • emeryt: Linusa często można spotkac w Lidlu na osiedlu,zamienić słowo
  • KuzynKSU: Dziękuję Jastrzębie. Ale 15 funtów to trochę duzo
  • MartiN2122PL: Siema jest gdzies transmisja z meczu reprezentacji Polski ??
  • jastrzebie: Ja za 75 zl
  • MartiN2122PL: To wole w NHL sobie pograć ale dzieki za szybką odpowiedz
  • MartiN2122PL: TTV_MartiN21222pl jak cos wpadajcie na Twitch robie live z NHL 24 COD MW III i jeszcze kilka innych miłego piątku hejka
  • PanFan1: Ostatni raz ograliśmy Brytyjczyków w 2017 roku towarzysko w Nottingham, hattricka w tamtym meczu ustrzelił Damian Kapica
  • narut: z tej tekstowej relacji wynika, że raczej oni na nas siedzą.. i mamy sporo szczęścia.. ale dziś Kalaber ze składem to zaeksperymentował nieźle..
  • narut: tj. z ustawieniem
  • Paskal79: No Angole nam wyjątkowo nie leżą , myślę że to jest spowodowane ich stylem gry , typowy kanadyjski....
  • Paskal79: Z wielkich z hokeja wpadki zdarzają się chyba najczęściej Amerykanom, choć w tym roku wyjątkowo będą mieć mocny skład,i to dopiero będzie jazda!... Takie Angolę to w porównaniu z Amerykancami to grają z trzy razy wolniej...!
  • emeryt: ale że do Olimpii Lublana ..
  • hanysTHU: Ostatni sezon Kalabera w kadrze.
  • Darek Mce: ale czemu tak piszesz ?
  • narut: dajcie spokój z tymi ostatnimi sezonami... jeszcze turniej się nie zaczął już ... ostatni sezon w kadrze...
  • emeryt: jak można psioczyc na Kalabera,jak można biadolić po towarzyskich nic nie znaczących sparingach...
  • narut: niedawno na Kamila Wałęgę m. in. psioczono..
  • szop: jak widac mozna..... 1-1
  • emeryt: jesteście niektórzy jak dzieci z dziwno manio wyższości...sukces dekady Polskiego hokeja,gramy w elicie a tu takie pitolenie
  • krych: 1:1 już wszyscy kochają Kalabera ;)
  • szop: szkoda
  • hanysTHU: Kto mu te składy rozpisuje? Chwałka?
  • Darek Mce: Kalaber to najlepsze co trafiło się kadrze w ostatnich latach
  • hanysTHU: Zobaczycie na mistrzostwach. A raczej po.
  • szop: eme manią :)
  • Darek Mce: Hanys pamiętasz lanie z Austrią 0:11?
  • Darek Mce: za Płachty
  • Darek Mce: porażkę z Rumunią za Valtonena
  • narut: no to zobaczymy po mistrzostwach ale po co teraz się raczyć takimi kwasami..
  • Darek Mce: to były katastrofy
  • szop: przepraszam nie doczytalem
  • Darek Mce: wczoraj Słowenia wygrała 3:0 z Francją
  • emeryt: hanysTHU pomyśl moze o małym odpoczynku od sb...
  • Darek Mce: zobaczymy, bez napinki
  • szop: Mce spokojnie w Polsce wszyscy narzekaja i cudow oczekuja
  • narut: no właśnie i to we Francji grając, w ogóle bardzo dobry mecz obu drużyn, w szybkim tempie.. a Słoweńcy klasa
  • emeryt: bo my Polacy wiecznie niezadowoleni,wieczni malkontenci aż sie mdło robi
  • Darek Mce: ja pamiętam za małego, w latach 80-tych jak graliśmy jak bumerang między grupą A I grupą B, też byliśmy skazywani na pożarcie, ale duma zawsze byla
  • hubal: prawda jest taka , że my i angole to najsłabsze ekipy w elicie , jeśli któraś się utrzyma to będzie wielka niesodzianka , ja stawiam na naszych
  • szop: ja wierze ze sie utrzymaja
  • hubal: DM w latach 70tych też tak było ale wtedy w elicie grało chyba 8 ekip
  • narut: oj mdło Szanowny Emerycie, mdło... tymczasem za nasz reprezentacyjny hokej nie powinny się brać osoby oczekujące cudów.. a wprawcie taki cud przeżyłem w 86 i 88 roku ale to były cuda jak meteor..wspomnienia piękne zostały ale realia były jakie były.. gramy od 92 r. raz na 16 lat w elicie uśredniając..
  • Darek Mce: ja się cieszę że gramy w elicie, co będzie to będzie
  • narut: dokładnie - ja także się bardzo cieszę z tego powodu..
  • emeryt: cieszy juz sam udzial w elicie po tylu latach posuchy,cieszy ze tylu kibiców z Polski pojedzie na MŚ
  • emeryt: najlepiej Kalabera zwolnić bo sparingi przegrywa,ludzie kochani...
  • narut: otóż to (!)
  • Darek Mce: niech to będzie iskra na przyszłość, nawet jak spadniemy, jak dzięki temu iż zagramy w elicie, coś się ruszy medialnie, pojawią nowi młodzi zawodnicy, może za rok U18 awansuje wyżej, już będzie super
  • Darek Mce: młodzi U18 umieli jeździć na łyżwach, grali składnie, a ostatnimi czasy były porblemy z utrzymaniem się na łyżwach
  • Paskal79: Panowie utrzymać będzie bardzo ciężko, każdy to wie ,teraz to będzie święto dla naszych zawodników zagrać z najlepszymi, są dwie,trzy drużyny co możemy powalczyć o jakieś pkt, cieszymy się tym bo kto wie,kiedy będzie taka okazja....
  • hanysTHU: Przypominam o niewiernych emerytach...
  • hanysTHU: A odpocząć to może ktoś kto tu siedzi cały dzień i nic innego nie robi tylko klepie spoconymi paluchami w ekran smartfona.
  • hanysTHU: Moje zdanie: tym składem nic nie ugramy i tyle.
  • hanysTHU: Otwórzcie oczy, bo wyżej wspomniane wyniki mogą zostać pobite.
  • Paskal79: Chyba wszyscy najlepsi powołani są,my jesteśmy ,,Kopciuszkiem'' na tym balu możemy tylko marzyć o otrzymaniu, choć czasem marzenia się spełniają....
  • emeryt: ale żeś mi doyebal hanysie hmmm
  • Paskal79: To będzie chyba najmocniej obsadzone MS Elity od lat,chyba właśnie ostatnio w Czechach były takie mocne składy,tylu zawodników z NHL...
  • Paskal79: Panowie taki sprawdziany sprawdzian czeka nas z Dania,bardzo solidna drużyna już ta forma Polaków meczowa powinna być bliska tego optimum , którą przygotuje trener i zawodnicy....
  • narut: 2019 jeśli idzie o USA, 2015 jeśli idzie o Kanadę i Rosję, nieco słabiej Szwecję..
  • Paskal79: Prawdziwy sprawdzian:-)
  • narut: tymczasem Szwajcaria Łotwa 5-1...
  • Paskal79: Szwajcarię można zaliczyć to tych drużyn co depczą tym top drużyna po piętach....
  • narut: Paskalu - mecz z Danią to już będzie to o czym piszesz, już skład i zestawienia poszczególne będą wykrystalizowane i zgrywane,
  • Paskal79: Choć do Danii też nam brakuję, Ale to będzie taki papierek lakmusowy,czy możemy nawiązać walkę z tymi teoretycznie,, najsłabszymi'' w naszej grypie Francją, i Kazachstan
  • Paskal79: Mam nadzieję że nasi pojadą tam bez presji,bo na pewno są skazywani przez wszystkich na spadek.... Mogą tylko wygrać.... ( Utrzymanie) O się dobrze,, bawić ''
  • Tellqvist: Trza liczyć na cud z Francją mamy jakieś szanse. Łotwa poza zasięgiem.
  • Paskal79: Wie ktoś po ile bilety na Danię są?
  • Andrzejek111: Piszesz hanysie że tym składem nic nie ugramy. Nie mamy w Polsce takiego składu, którym byśmy coś w elicie ugrali. Spodziewam się trzech dwucyfrówek.
  • Darek Mce: Ciura dzisiaj kiepsko
  • Paskal79: Andrzejek może nie będzie tak źle, chociaż pewnie to w dużej mierze zależy ,jak te topowe drużyny podejdą do Polski i czy przy prowadzeniu kilkoma bramkami będą forsować tempo, i utrzymają koncentrację,bo to jednak turniej, choć niczego nie można wykluczyć.....
  • szop: trzymajmy cisnienie do mistrzostw jeszcze troche
  • PanFan1: ... i dup jeeeeest !
  • Darek Mce: uznali?
  • Darek Mce: heh
  • wpv: Uznali ;)
  • PanFan1: Team GB też widzę testuje paru nowych
  • PanFan1: To wszystko dlatego że w Leeds hala za mała, nam lepiej na większych obiektach idzie, jutro rozd...ymy - że tak Ferdkiem Kiepskim zajadę - Team GB w Nottingham 😉 - robić screen-y
Tylko zalogowani użytkownicy mogą korzystać z Shoutboxa Zaloguj się!
© Copyright 2003 - 2024 Hokej.Net | Realizacja portalu Strony internetowe