Kolejna wygrana „Magnitki”. Piąte trafienie Wolskiego
Siódme zwycięstwo w rozgrywkach KHL odniósł Mietałłurg Magnitogorsk. Zespół Wojtka Wolskiego pokonał dziś Medveščaka Zagrzeb 6:1, a polski skrzydłowy zdobył jedną z bramek.
Odkąd 30-letni napastnik wrócił do pierwszej formacji „Magnitki”, punktuje bardzo często. Tworzy świetny tercet razem z Rosjaninem Siergiejem Moziakinem i Czechem Jana Kovářem, odpowiadający niemal w całości za ofensywę obrońców Pucharu Gagarina.
Wolski na listę strzelców wpisał się już w 31. sekundzie spotkania, gdy precyzyjnym uderzeniem z bekhendu zwieńczył akcję Jana Kovářa. Ekipa ze Stolicy Chorwacji odpowiedziała w 10. minucie, ale w drugiej odsłonie straciła cztery bramki, które w zasadzie przesądziły o dalszych losach tego meczu.
Urodzony w Zabrzu zawodnik w tym sezonie rozegrał 11 spotkań, w których zdobył osiem punktów za pięć bramek i trzy asysty. Trzeba jednak pamiętać, że ten dorobek wypracował w ostatnich sześciu spotkaniach. Wcześniej dochodził do siebie po kontuzji i grał w niższych formacjach: trzeciej i czwartej.
Statystyki Wojtka Wolskiego uzupełnia bilans +1 w klasyfikacji plus/minus, 4 minuty karne oraz 100 procentowa skuteczność na bulikach. Na tafli spędza średnio 16 minut i 38 sekund.
Mietałłurg Magnitogorsk – KHL Medveščak Zagrzeb 6:1 (1:1, 4:0, 1:0)
1:0 – Wojtek Wolski – Jan Kovář (0:31),
1:1 – Brandon McMillan (9:11),
2:1 – Jan Kovář – Siergiej Moziakin, Chris Lee (21:42, 5/4),
3:1 – Aleksiej Bieriegłazow – Władisław Kaletnik, Denis Kazionow (29:12),
4:1 – Denis Kazionow (31:16),
5:1 – Tomáš Filippi – Aleksandr Siomin, Oskar Osala (38:45, 5/4),
6:1 – Siergiej Tierieszczenko – Artiom Żeleskow, Jewgienij Timkin (58:14, 5/4).
Minuty karne: 37-12.
Strzały: 24-36.
Komentarze