Legendy w Moskwie
W przerwie pomiędzy ćwierćfinałowymi i półfinałowymi pojedynkami mistrzostw świata na lód w moskiewskim treningowym lodowisku obok Pałacu Lodowego wyjechały gwiazdy, które ostatnim razem oglądaliśmy w akcji kilkanaście lat temu.
Na piątkowy wieczór organizatorzy tegorocznego turnieju zaplanowali mecz weteranów. Na lodzie pojawiły się największe legendy rosyjskiego hokeja takie, jak Wiaczesław Fietisow, Pawieł Bure, Aleksander Jakuszew, Igor Łarinow, Siergiej Fiodorow, czy Walerij Kamienski. Rosyjska ekipa oldboy’ów zmierzyła się z weteranami spoza Rosji, barwy zespołu reszty świata reprezentowali między innymi Chris Chelios, Jarri Kuri, Dino Ciccarelli, David Moravec, Lanny McDonald i Mats Näslund, czyli jedni z najlepszych graczy na świecie. Zdobywcy mistrzostw świata, Pucharów Stanleya, zwycięzcy olimpiad i członkowie hokejowych Galerii Sław. Gospodarze triumfowali 9:5.
Jest to jednak tylko przedsmak tego, co oferuje Liga Legend. Projekt skierowany do emerytowanych hokeistów wystartował już w ubiegłym roku. Ogłoszono, że międzynarodowa mini-liga ma doczekać się kolejnej edycji. W poprzednim roku wystartowało sześć drużyn - Rosja, Finlandia, Czechy, Niemcy, Słowacja i Szwecja, triumfowali weterani ze Sbornej, którzy w finale rozgromili czeską ekipę 11:4. W kolejnych latach dołączyć ma reprezentacja Francji i Szwajcarii a z kolejnymi są prowadzone zaawansowane rozmowy.
Pomysłodawcą Ligi Legend jest Pawieł Bure, dwukrotny olimpijczyk i sześciokrotny uczestnik Meczu Gwiazd NHL. Wystąpić mogą wszyscy zawodnicy powyżej 45 roku życia, którzy choć raz reprezentowali swój kraj na międzynarodowych zawodach spod egidy Międzynarodowej Federacji Hokeja na Lodzie.
Komentarze