Szlagier 14 kolejki dla Trzyńca
Czeska ekstraliga wkroczyła w drugą rundę rozgrywek. Do rozstrzygnięcia aż trzech meczów potrzeba było rzutów karnych.
W niedzielę 19 października doszło w trzynieckiej Werk Arenie do pojedynku na szczycie pomiędzy prowadzącymi w tabeli gospodarzami, a zajmującymi drugie miejsce hokeistami Pardubic. Miejscowi z pewnością chcieli się przed własną widownią zrehabilitować za piątkową przegraną ze Spartą. Początek spotkania to lepsza gra Stalowników, którzy w 8 minucie zdobyli gola. Po raz pierwszy w rozgrywkach ekstraligi punktował 17-letni Lukáš Jašek, uchodzący za jeden z większych talentów u naszych południowych sąsiadów. Zawodnik ten nieraz występował w żakowskich rozgrywkach przeciwko drużynie z Jastrzębia. W dalszej części gry gospodarze mieli jeszcze kilka dogodnych sytuacji, ale razili nieskutecznością. Trzeba jednak zaznaczyć, że przyjezdni też dbali od czasu do czasu o to, aby broniący tego dnia bramki Trzyńca Peter Hamerlík nie był bezczynny. Zdecydowanie najsłabszymi aktorami pierwszej tercji byli sędziowie, którzy nie widzieli kilku ewidentnych fauli z obu stron.
Drugie dwadzieścia minut lepiej zaczęli goście, którzy po strzale od niebieskiej Tomáša Mojžíša zdobyli wyrównującego gola. Nie bez winy był tu miejscowy bramkarz, który przez nikogo nie zasłaniany doskonale widział strzał rywala, ale spóźnił się z interwencją. Bramka ta wywołała spore zamieszanie w szeregach gospodarzy, którzy do połowy spotkania grali bardzo chaotycznie. Trzeba było dopiero gry 4:4, aby Stalownicy złapali odpowiedni rytm gry. Sporo pomogła im bramka zdobyta przez Kamila Krepsa, który nieobstawiony przed słoweńskim bramkarzem gości Robertem Kristanem zmienił tor lotu krążka wystrzelonego spod niebieskiej przez Davida Noska. Stalownicy grali coraz lepiej, a niemal identycznego gola zdobyli w ostatniej minucie drugiej tercji - tym razem po strzale Rostislava Klesli na listę strzelców wpisał się Jiří Polanský.
Wyrównana gra w trzeciej odsłonie trwała do momentu, kiedy to goście wypuścili sześciu graczy na lód, co musiało się skończyć dwuminutową karą. Trwała ona trzy sekundy, tym razem szczęśliwym strzelcem okazał się obrońca Vladimír Roth. Miejscowi kontrolowali grę do 58 minuty, kiedy to po fatalnym błędzie w ustawieniu obrońców pozwolili gościom zdobyć drugiego gola. Ci natomiast podjęli grę bez bramkarza i chwilę później mieli olbrzymią okazję na jeszcze większe zdramatyzowanie meczu. Jednak tym razem P. Hamerlík popisał się niesamowitą interwencją. Chwilę potem Jakub Orsava strzałem na pustą bramkę ustalił wynik meczu.
Spotkanie dość nierówne, ale to jest chyba charakterystyczne dla tego typu pojedynków, że dobra i bardzo dobra gra przeplata się ze słabszymi okresami. Na uwagę zasługuje fakt, że cztery z siedmiu goli było zasługą strzałów oddanych z niebieskiej przez obrońców. Gospodarze odnieśli w sumie zasłużone zwycięstwo i dzięki temu umocnili się na prowadzeniu w tabeli.
HC OCELÁŘI TŘINEC – HC ČSOB POJIŠŤOVNA PARDUBICE 5:2 (1:0, 2:1,2:1)
Bramki i asysty: 8. Dravecký (Jašek, Klesla), 34. Kreps (Nosek, Dravecký), 40. Polanský (Klesla, Adamský), 47. Roth (Kreps, Polanský), 59. Orsava (Žejdl) – 23. Mojžíš (Marcinko, Semorád), 58. Nahodil (Tybor, Radil).
Sędziowie: Homola, Čech – Tošenovjan, Hlavatý.
Kary: 7:5.
Wykorzystane: 1:0.Strzały na bramkę: 38:30.
Widzów: 4543.
Gracze meczu: Peter Hamerlík – Tomáš Marcinko.
HC Oceláři Třinec: Hamerlík – Klesla, Roth, M. Doudera, Galvas, Linhart, Nosek, L. Doudera, Trončinský – Dravecký, Kreps, Jašek – Adamský, Polanský, Irgl – Orsava, Žejdl, Rákos – Kindl, Marek Růžička, Cienciala.
HC ČSOB Pojišťovna Pardubice: Kristan – Ščotka, Čáslava, Benák, Havlík, Píša, Mojžíš, Gregorc – Sýkora, Špaček, Zohorna – Radil, Nahodil, Tybor – Kolář, Marcinko, Semorád – Endál, Kaut, Voženílek.
Po raz pierwszy pod wodzą trenera Rostislava Čady hokeiści z Liberca przegrali mecz. Lepszym zespołem okazała się brneńska Kometa. Duży udział w zwycięstwie gospodarzy miał weteran Petr Ton (1+1).
HC KOMETA BRNO – BÍLÍ TYGŘI LIBEREC 3:1 (0:0, 3:0, 0:1)
Fatalną serię notuje praska Slavia. Stołeczny klub po raz piąty z rzędu przegrał, tym razem na własnym lodzie z beniaminkiem z Ołomuńca.
HC SLAVIA PRAHA – HC OLOMOUC 2:3 po karnych (2:1, 0:0, 0:1 – 0:0)
W zupełnie innej sytuacji jest drugi praski klub, który z sześciu ostatnich meczów pięć razy wygrał. Tym razem Sparta pokonała na wyjeździe Pilzno, trzy punkty zdobył młody obrońca Adam Polášek.
HC ŠKODA PLZEŇ – HC SPARTA PRAHA 2:5 (1:0, 1:5, 0:0)
W Hradcu pojedynek dwóch zespołów z różnym bilansem - gospodarzy z serią sześciu wygranych i gości z Witkowic z serią siedmiu kolejnych przegranych. Obie drużyny przedłużyły swoje serie, ale gościom na pocieszenie został jeden punk za remis w regulaminowym czasie gry.
MOUNTFIELD HK – HC VÍTKOVICE STEEL 3:2 po karnych (1:1, 0:1, 1:0 – 0:0)
Mlada Boleslaw należy do najgorszych w lidze zespołów jeśli chodzi o bilans na własnym lodzie. Tym razem także przegrała ze Zlinem, który mozolnie odrabia straty z fatalnej pierwszej rundy.
BK MLADÁ BOLESLAV – PSG ZLÍN 3:4 po karnych (2:0, 1:2, 0:1 – 0:0)
Powoli traci oddech Litwinow, tym razem Chemicy przegrali derby z Karlowymi Warami.
HC ENERGIE KARLOVY VARY – HC VERVA LITVÍNOV 2:1 (1:0, 0:1, 1:0)
Aktualna tabela:
Kolejność | Drużyna | M | W | Wpd | Wpk | Ppk | Ppd | P | Bramki | Punkty |
1 | Třinec | 14 | 11 | 0 | 0 | 1 | 0 | 2 | 50:18 | 34 |
2 | Hradec Králové | 14 | 8 | 1 | 1 | 0 | 0 | 4 | 37:30 | 28 |
3 | Sparta | 14 | 9 | 0 | 0 | 0 | 0 | 5 | 45:29 | 27 |
4 | Pardubice | 14 | 8 | 0 | 1 | 1 | 0 | 4 | 39:33 | 27 |
5 | Litvínov | 12 | 7 | 0 | 2 | 0 | 0 | 3 | 36:21 | 25 |
6 | Ml. Boleslav | 14 | 5 | 0 | 0 | 3 | 1 | 5 | 40:46 | 19 |
7 | Karlovy Vary | 14 | 6 | 0 | 0 | 0 | 1 | 7 | 30:37 | 19 |
8 | Olomouc | 14 | 4 | 1 | 1 | 1 | 0 | 7 | 38:42 | 17 |
9 | Plzeň | 13 | 5 | 0 | 0 | 1 | 0 | 7 | 33:32 | 16 |
10 | Liberec | 13 | 4 | 0 | 2 | 0 | 0 | 7 | 33:37 | 16 |
11 | Brno | 13 | 4 | 0 | 1 | 1 | 0 | 7 | 32:44 | 15 |
12 | Slavia | 13 | 4 | 0 | 1 | 1 | 0 | 7 | 27:41 | 15 |
13 | Vítkovice | 13 | 4 | 0 | 0 | 1 | 0 | 8 | 36:51 | 13 |
14 | Zlín | 13 | 3 | 0 | 1 | 0 | 0 | 9 | 26:41 | 11 |
Komentarze