Trener Bochiński: Nie chcemy ociągać się z awansem
Hokeiści Stoczniowca 2014 Gdańsk zakończyli pierwszy etap przygotowań do startu w I lidze. Do rozpoczęcia rozgrywek zostały jeszcze blisko dwa miesiące, ale trenerzy Krzysztof Lehmann i Janusz Bochiński nie mają wątpliwości co do tego, jaki będzie cel ich podopiecznych. - Mamy potencjał, by przy odrobinie szczęścia, hokej znów był drugą czy trzecią dyscypliną sportową w Gdańsku. Nie chcemy ociągać się z powrotem do elity - mówi Bochiński. W realizacji zadania ma pomóc m.in. Kanadyjczyk.
Nowopowstały klub swój skład oparł przede wszystkim na zawodnikach, którzy wminionym sezonie występowali wbarwach trójmiejskich zespołów występujących wII lidze. Ponad 30 hokeistów trenowało po pięć razy wtygodniu.
-Pierwszy etap przygotowań trwał sześć tygodni. Pomiędzy amatorskim graniem aI ligą jest duża przepaść. Jeśli ktoś myśli, że poradzi sobie trenując od czasu do czasu, jest wbłędzie. Na tym poziomie rozgrywek grają chłopcy ze Szkół Mistrzostwa Sportowego, którzy mają zajęcia dwa razy dziennie ikondycyjnie wyglądają wręcz znakomicie- mówi trener Stoczniowca 2014Krzysztof Lehmann.
Gdańszczanie rozpoczęli przygotowania od budowy siły wytrzymałościowej trenując także wterenie - wlasach ina plaży. Obecnie realizują indywidualne rozpisane plany treningowe.
-Zawodnicy pracują ciężko wklubie Calypso. Całą grupą spotkamy się 4 sierpnia ipo dwóch tygodniach treningów "na sucho", nareszcie wejdziemy na lód- dodaje szkoleniowiec.
Do drużyny, której liderami mają być m.in.:Filip Pesta,Jakub Stasiewicz,Oskar LehmanniMaciej Rompkowski, dołączył Kanadyjczyk zpolskimi korzeniamiMichał Urbaniak.
19-latek poprzednie 3 sezony spędził głównie wlidze Pacific Junior Hockey Leauge, ostatnio wataku Delta Ice Hawks. Teraz ma pomóc gdańszczanom wawansie do najwyższej klasy rozgrywkowej,bo właśnie taki cel stawia sobie Stoczniowiec 2014.
-Znamy wartość naszych zawodników. Serce rośnie, gdy widzi się jak ciężko pracują. Nie mam wątpliwości, że jesteśmy wstanie tego dokonać. Nie interesuje granie tylko po to, aby grać. Mamy potencjał, by przy odrobinie szczęścia hokej znów był drugą czy trzecią dyscypliną sportową wGdańsku.Nie chcemy ociągać się zpowrotem do elity- odważnie deklarujeJanusz Bochiński, który poprowadzi gdańszczan wspólnie zKrzysztofem Lehmannem.
-To nie są deklaracje na wyrost. Mam nadzieję, że nadążymy organizacyjnie za ambicjami zespołu- dodaje wiceprezes klubuArkadiusz Bruliński.
Stoczniowiec 2014 zgromadził do tej pory połowę budżetu potrzebnego na rozegranie całego sezonu. Pozyskane dotychczas środki mają wystarczyć do końca roku. Dojdą do nich wpływy ze sprzedaży gadżetów oraz wejściówek na mecze, które od pierwszej kolejki będą biletowane.
-Mamy deklaracje od sponsorów, którzy będą mogli na wspomóc dopiero w2015 roku, gdy zaplanują te środki wswoich budżetach.To dla nas czas, by przekonać wszystkich, co oferujemy organizacyjnie isportowo. Chcemy zmienić jakość samego widowiska iprzyciągnąć do Hali Olivia nie tylko osoby, które chodziły wcześniej na hokej. Ponadto pierwszy zespół ma być inspiracją dla młodzieży, która trenuje obecnie wZespole Kształcenia Podstawowego iGimnazjalnego nr 17 oraz wLiceum Ogólnokształcącym nr 21.Chcemy, by niebawem nasz klub skupiał całą zdolną młodzież znaszego regionu.Aby tak się stało, potrzeba sukcesu wrozgrywkach ligowych, aawans byłby wymarzonym pierwszym korkiem wtym kierunku- dodaje Bruliński.
Przypomnijmy, że wpierwszym sezonie hokeiści Stoczniowca 2014 zgodzili się grać za darmo. Części znich klub zamierza jednak pomóc wpozyskaniu stypendiów na Politechnice Gdańskiej. Wprzypadku otrzymania dodatkowych środków, zawodnicy będą mogli także liczyć na premie za wygrane mecze.
Pierwsze sparingi gdańszczanie zaplanowali 23 i24 sierpnia wToruniu, przeciwko miejscowej Neście. Tydzień później zagrają już na własnym obiekcie. Ponadto czekają na rywala wPucharze Polski, którego rozgrywki wystartują przed ligą.
Aktualna kadra Stoczniowca 2014:
Bramkarze: Paweł Jakubowski (1981), Wiktor Kopyciński (1995), Sylwester Soliński (1986), Arnold Szymczewski (1992), Igor Tomczyk (1995)
Obrońcy: Oskar Lehmann (1992), Gilbert Leśniak (1998), Dawid Maj (1989), Patryk Nasławski (1995), Michał Ruszkowski (1991), Sebastian Wachowski (1985), Jakub Puchalski (1994), Tomasz Iwanow (1995)
Napastnicy: Wiktor Adamowicz (rocznik 1997), Mikołaj Krasakiewicz (1996), Martin Kulczyk (1991), Kirił Kuliszow (1997), Szymon Łabinowicz (1997), Michał Michałkiewicz (1985), Karol Palimeris (1997), Szymon Paruszewski (1985), Filip Pesta (1993), Mikołaj Piekur (1996), Jacek Pogonowski (1995), Michał Rybak (1998), Maciej Rybak (1998), Michał Sochacki (1995), Jakub Stasiewicz (1993), Krzysztof Wróblewski (1990), Wojciech Wrycza (1991), Grzegorz Zaleski (1981), Tomasz Ziółkowski (1989), Maciej Rompkowski (1990), Krystian Strauchmann (1996), Michał Urbaniak (1995)
Komentarze